Bezpieczny sprzęt
Ochrona komputera to nie tylko backupy i antywirus. Ważne jest zabezpieczenie peceta przed przepięciami z sieci elektrycznej oraz teleinformatycznej, jak również ochrona przed zakłóceniami oraz chwilowymi zanikami zasilania.
Najprostszym rozwiązaniem ochronnym jest listwa zasilająca, którą ma chyba każdy. Zagrożenie często nadchodzi jednak z sieci LAN, telefonicznej czy anten zainstalowanych za oknem. Dostępne zabezpieczenia różnią się możliwościami i cenami, a dzięki nim możesz ocalić wszystkie urządzenia elektroniczne.
Ochrona linii zasilających
Każdy sprzęt domowy jest podłączony do zasilania, dlatego grożą mu przepięcia, zakłócenia w sieci elektrycznej i zaniki zasilania. Wybierz dla niego odpowiedni sposób ochrony.
Listwy zasilające
Mało kto ma w domu wystarczającą liczbę gniazdek elektrycznych, by bezpośrednio z nich zasilać komputer, monitor, drukarkę, głośniki, ładowarkę do telefonu i inne mniej lub bardziej cenne urządzenia.
To samo dotyczy zresztą sprzętu audio i wideo: telewizora, odtwarzacza, wzmacniacza, wieży audio itd. Zwykle korzysta się z przedłużaczy i listew zasilających. Najtańsze z nich są tylko rozgałęziaczami napięcia – nie zapewniają filtrowania ani ochrony przed przepięciami i przeciążeniami.
Wydając kilkadziesiąt złotych, możesz liczyć na lepsze zabezpieczenia. Jak rozpoznać dobrą listwę, która chroni przed przepięciami? Zrobisz to, np. weryfikując jej zgodność z normą IEC 61643-1. Każdy producent deklarujący zgodność urządzenia z tą normą musi sprawdzić, jak filtry wbudowane w listwę reagują na bardzo krótkie przepięcia o wartości rzędu tysięcy woltów. Dzięki takiej listwie twój sprzęt będzie znacznie mniej narażony na uszkodzenie.
Ochrona sieci LAN i kablówki
Kolejne źródło zagrożenia dla sprzętu elektronicznego stanowi kabel telefoniczny lub LAN. Bez filtra antyprzepięciowego nawet odłączenie urządzeń od gniazdek elektrycznych nie uchroni peceta. Gdy przepięcie dotrze do telefonu, routera lub modemu po kablu sieciowym, może uszkodzić komputery (i nie tylko) w całej sieci.
Ten problem również rozwiązuje listwa wyposażona w dodatkowe filtry. Będzie ona kosztować sporo, bo ok. 100–200 zł, ale to i tak mniej, niż cena sprzętu, który ma chronić.
Dobrym zabezpieczeniem komputera przed wyładowaniami pochodzącymi z sieci LAN jest też sieć Wi-Fi. Korzystając z taniego routera bezprzewodowego, wyeliminujesz połączenie przewodowe między siecią operatora a komputerem. W razie przepięcia uszkodzeniu ulegnie tylko router, który w stosunku do komputera jest sprzętem tanim.
Między listwą a UPS-em
Do zabezpieczenia routera, dysku NAS czy innego drobnego sprzętu sieciowego wystarczy niewielka moc. W takich przypadkach sprawdzają się produkty będące połączeniem listwy zasilającej z UPS-em. Wiele takich urządzeń oferuje firma APC, choć nie tylko. Przykładem jest SurgeArrest BE325 (na zdjęciu) o mocy 325 VA. To zasilacz off-line w postaci listwy o wymiarach 360x115x95 mm, ma dwa gniazda z zasilaniem awaryjnym oraz dwa gniazda z ochroną przeciwprzepięciową, a także złącza RJ-11 do filtrowania linii telefonicznych. Osoby o nieco większych wymaganiach mogą wybrać modele APC BE400 czy BE550. Też są w postaci grubej listwy, mają wyższą moc, a także po osiem gniazd zasilających.
Zasilacze UPS
Poza listwą antyprzepięciową rekomendowanym zabezpieczeniem są zasilacze UPS (ang. Uninterruptible Power Supply), zwane też zasilaczami awaryjnymi. Podtrzymują zasilanie w czasie zaniku napięcia w sieci, a niekiedy też stabilizują napięcie podczas normalnej pracy. Zapewniają również ochronę przed zakłóceniami, zastępując listwę zasilającą.
Ze względu na ceny zasilaczy UPS (od 150 zł) warto nimi chronić tylko wybrany sprzęt, który powinien mieć zapewnione gwarantowane zasilanie. W przypadku sprzętu komputerowego jest to sam komputer stacjonarny i ewentualnie monitor, byś w razie zaniku zasilania zdążył zapisać pliki oraz bezpiecznie zamknąć aplikacje i system.
Trzeba pamiętać, że w domach pojawia się coraz więcej dodatkowego sprzętu, który musi być objęty ochroną. Są to np. dyski NAS, na których trzyma się cenne pliki, a także sprzęt sieciowy (router, modem, przełącznik), który także nie powinien być nagle wyłączany. Co prawda samej sieci nic nie grozi, ale jeśli pecet ma otwarte pliki z dysku NAS, nagły zanik sieci spowoduje, że nie będziesz ich mógł poprawnie zapisać. Lepiej jest więc chronić te drobne urządzenia.
Sprzętem, które nie musi być chroniony przed zanikami napięcia w sieci, jest laptop. Ma baterię i jemu wystarczy ochrona przeciwprzepięciowa, czyli odpowiednia listwa. Podobnie w większości przypadków drukarki nie są urządzeniami, które wymagają zasilania gwarantowanego.
Rodzaje zasilaczy UPS
Przed zakupem zasilacza UPS musisz wiedzieć, że dzielą się one na dwie podstawowe grupy: off-line i on-line. Pierwszy rodzaj podczas zasilania z sieci ładuje akumulatory i jednocześnie monitoruje napięcie w sieci elektrycznej. Gdy nastąpi jego zanik lub zbyt duży spadek, przełącza się na pracę awaryjną – uruchamia swój wewnętrzny falownik i generuje napięcie 230 V. Prosta konstrukcja powoduje, że zabezpieczenie tego typu kosztuje od 150–200 zł.
Z kolei zasilacz typu on-line cały czas działa w trybie „awaryjnym” i ma obwody podwójnego przetwarzania napięcia. Napięcie sieciowe 230 V przetwarzane jest na napięcie stałe, które również ładuje akumulatory. Następnie za pomocą falowników jest ono powtórnie przetwarzane na napięcie zmienne, dostępne na wyjściu zasilacza. W dodatku jest to napięcie o wysokiej jakości, zbliżone do sinusoidy w sieci elektrycznej. Nie ma zakłóceń takich jak w zasilaczach off-line, związanych z przełączaniem się między pracą sieciową a awaryjną, bo zasilacz tego typu zapewnia całkowitą niezależność napięcia wyjściowego od wejściowego. Obwody podwójnego przetwarzania są jednak kosztowne – za taki sprzęt trzeba zapłacić co najmniej kilkaset złotych.
Połączeniem topologii off-line i on-line jest typ line-interactive. Urządzenie pracuje podobnie jak off-line, czyli podczas normalnej pracy ładuje akumulatory, a podczas przerwy w zasilaniu generuje napięcie zmienne. W razie niewielkich skoków napięcia układ AVR (Automatic Voltage Regulator) koryguje napięcie wyjściowe, by cały czas było na zakładanym poziomie. Zasilacze tego typu są niewiele droższe od off-line, ich ceny zaczynają się od ok. 200 zł.
Wydajny UPS do domu lub firmy
PowerWalker VI 3000 LCD to zasilacz o nominalnej mocy 3000 VA (1800 W), służący do zasilania wielu urządzeń jednocześnie. Korzysta z topologii line-interactive, zapewnia wysoką jakość napięcia zasilającego przy zachowaniu małych rozmiarów.
Występuje w wersji z gniazdami Schuko (4 wyjścia) lub „komputerowymi” IEC (8 wyjść zasilających). Sprawność zasilacza podczas normalnej pracy wynosi ponad 95 procent, a czas przełączania między pracą sieciową a awaryjną to 2-6 ms. Dzięki funkcji „zimny start” zasilacz może być uruchamiany bez zasilania sieciowego.
Oprócz zabezpieczenia zasilania sieciowego sprzęt ma dodatkowo dwa porty RJ-11/RJ-45 stanowiące zabezpieczenie przeciwprzepięciowe dla linii telefonicznej. Dostępna jest także funkcja oszczędzania energii. Wbudowany wyświetlacz LCD pokazuje informacje o napięciu wejściowym/wyjściowym, poziomie naładowania baterii i obciążeniu urządzenia.
Wymiary całego urządzenia to 150x250x495 mm, jego waga wynosi w granicach 25 kg.
Cena: ok. 1500 zł
www.powerwalker.com
Podwójne zabezpieczenie
Armac Classic C5B to listwa zasilająca wyposażona w dwa szybkie bezpieczniki topikowe, zabezpieczające dwa tory prądowe. W razie potrzeby bezpieczniki można łatwo wymienić. Mocowania pozwalają na montaż urządzenia na podłożu w dogodnym miejscu. Podświetlany przełącznik sieciowy sygnalizuje obecność napięcia. Dostępne są wersje z przewodem
o długości 1,5, 3 lub 5 metrów.
Cena: ok. 30 zł
www.armac.pl
Inne sposoby chronienia urządzeń
Najpoważniejsze zagrożenia dla sprzętu są związane z wyładowaniami atmosferycznymi, ale nie zawsze docierają one do domowego sprzętu przez sieć elektryczną, więc warto pomyśleć także o innych zabezpieczeniach.
Ochrona domu
W domu jednorodzinnym priorytetem powinna być instalacja odgromowa, potocznie zwana piorunochronem. Jej zadanie polega na odprowadzaniu wyładowań elektrycznych w celu ochrony budynku mieszkalnego i mieszkańców przed skutkami wyładowania. Koszt profesjonalnej instalacji waha się w granicach od 15 do 25 złotych za metr bieżący. W wypadku całego budynku oznacza to wydatek rzędu 2000–3500 zł (w wypadku instalacji ze stali ocynkowanej) albo 2600–6200 zł (trwalsza instalacja miedziana).
Rodzaj instalacji odgromowej dobiera profesjonalista w zależności od budynku, szczególnie typu dachu. Przeprowadzenie prac montażowych trzeba zlecić wykwalifikowanej firmie. Po zakończeniu warto poprosić o wyniki pomiarów, które weryfikują jakość instalacji.
Ochrona anten
Instalacja odgromowa nie chroni elektroniki, a jedynie stanowi podstawę do kolejnych działań. W dalszej kolejności warto zabezpieczyć wszelkie anteny, które są instalowane poza domem (za oknem lub na dachu) i są narażone na uderzenie pioruna. Kabel koncentryczny powinien mieć profesjonalne zabezpieczenie.
Prostym rozwiązaniem mogłoby być połączenie metalowej konstrukcji anteny z przewodem uziemiającym (piorunochronem). To jednak nie zatrzyma ładunku, który wskutek indukcji może pojawić się na oplocie (ekranie) kabla. Dlatego na drodze ładunku, który może dotrzeć do mieszkania, trzeba zastosować filtr. Może to być proste złącze instalowane na kablu koncentrycznym, np. Axing SZU6–01 lub SZU6–02 za ok. 15–20 zł.
Znacznie lepsze efekty dają zabezpieczenia takie jak np. Televes 4947 (kosztuje ok. 200 zł), podłączane do instalacji odgromowej, dodatkowo wyposażone w wymienny „nabój”, który eksploduje w trakcie uderzenia pioruna, przejmując energię wyładowania. Na dodatek zabezpieczenie to praktycznie nie tłumi sygnału antenowego. Filtr może być używany wielokrotnie, a nie jednorazowo, jak w wypadku starszych zabezpieczeń tego typu.
Prawidłowo zainstalowany filtr powinien znaleźć się między anteną a odbiornikiem. Zwykle jest podłączany przy użyciu złącza typu F. Jeśli filtr jest przystosowany do podłączenia do instalacji odgromowej, należy to zrobić – inaczej zabezpieczenie nie będzie działać.
Może też pojawić się pytanie, jaki jest sens stosowania tego typu zabezpieczeń, skoro kupiona została np. listwa zasilająca z ochroną przeciwprzepięciową. Oczywiście dublowanie zabezpieczeń nie jest konieczne, ale z drugiej strony każdy kolejny filtr tego typu zwiększa stopień ochrony przed wyładowaniami atmosferycznymi.
Zasilacz komputerowy
Elementem ochrony przez przepięciami jest też zasilacz peceta. W przypadku wahań napięcia szczególnie ważna jest ochrona przed czynnikami pochodzącymi z zewnątrz: zbyt wysokim oraz zbyt niskim napięciem sieciowym. Większość zasilaczy ma taką ochronę, jest to tzw. zabezpieczenie OVP (Over Voltage Protection) oraz UVP (Under Voltage Protection). Jakość zabezpieczeń bywa różna, więc warto inwestować w zasilacze sprawdzonych marek.
Ponadto w miarę możliwości warto podłączać peceta to osobnego gniazda zasilania. Najlepiej byłoby, gdyby gniazdo nie należało do tej samej fazy, z której korzysta np. pralka czy lodówka. Urządzenia te mają dużą moc i wprowadzają do sieci elektrycznej stosunkowo duże zakłócenia i spadki napięcia.
Groźna samoindukcja
Niestety istnieją też zjawiska takie jak samoindukcja piorunowa, z którymi w domowych warunkach praktycznie nie da się walczyć. Zjawisko polega na tym, że w momencie uderzenia pioruna powstaje bardzo silne pole elektromagnetyczne, które powoduje wytworzenie w sprzęcie elektronicznym wystarczająco wysokiego napięcia, by ten sprzęt uszkodzić. Nie uchronią przed tym żadne zabezpieczenia, nie pomoże odłączenie wszystkich kabli od sprzętu, bo zjawisko jest groźne nawet dla urządzeń zasilanych z baterii – również tych wyłączonych podczas burzy. Na szczęście tak skrajne przypadki uszkodzenia sprzętu zdarzają się bardzo rzadko.