Aktualności"Czatboty AI stanowią poważne zagrożenie dla naszych dzieci". Amerykanie nie chcą, aby nieletni rozmawiali ze sztuczną inteligencją

"Czatboty AI stanowią poważne zagrożenie dla naszych dzieci". Amerykanie nie chcą, aby nieletni rozmawiali ze sztuczną inteligencją

Dwóch amerykańskich senatorów, działających ponad partyjnymi podziałami, zasugerowało wprowadzenie przepisów, które uniemożliwiłyby niepełnoletnim osobom komunikację z czatbotami imitującymi dane persony – zarówno te prawdziwe, jak i te będące dziełem fikcji.

Sztuczna inteligencja
Sztuczna inteligencja
Źródło zdjęć: © Pexels

Dwóch senatorów: Josh Hawley (członek Partii Republikańskiej) oraz Richard Blumenthal (reprezentant Partii Demokratycznej), wystąpiło z propozycją wprowadzenia ograniczeń wiekowych na korzystanie z czatbotów AI. Zdaniem polityków, sztuczna inteligencja niesie ze sobą wiele zagrożeń, a fałszywa empatia, którą wykazuje w trakcie konwersacji z dziećmi i nastolatkami, może okazać się zgubna w skutkach. W trakcie wywodu na ten temat powołano się na tragedie z przeszłości, kiedy to młodym ludziom zdarzało się nawet popełnić samobójstwo w wyniku namowy ze strony wirtualnego towarzysza.

Amerykanie nie chcą, aby dzieci rozmawiały z AI

W zeszłym miesiącu w amerykańskim Kongresie miało miejsce przesłuchanie, a w jego trakcie wystąpili rodzice dzieci, które ucierpiały w wyniku kontaktów ze sztuczną inteligencją. Opiekunowie przekonywali, że to czatboty ponoszą większość odpowiedzialności za tragedie i wezwali do nałożenia ograniczeń na korzystanie z tej technologii.

Jak podaje serwis NBC News, sprawą tą postanowili zająć się wspomniani w pierwszym akapicie panowie, czyli senator Hawley oraz senator Blumenthal. Pierwszy z nich wypowiedział następujące słowa w kontekście kontaktów młodzieży z AI:

Czatboty oparte na sztucznej inteligencji stanowią poważne zagrożenie dla naszych dzieci. Ponad siedemdziesiąt procent amerykańskich dzieci korzysta obecnie z tych produktów bazujących na sztucznej inteligencji. Czatboty nawiązują relacje z dziećmi, wykorzystując fałszywą empatię i zachęcając je do samobójstwa. My, członkowie Kongresu, mamy moralny obowiązek wprowadzenia jasnych zasad, aby zapobiec dalszym szkodom wynikającym z tej nowej technologii.

Josh Hawley

Przedstawiony przez Hawley'a i Bluementhala pomysł zakłada m.in. wymuszenie na producentach czatbotów wprowadzenie systemu weryfikacji wieku użytkowników (co zaplanowało już m.in. OpenAI przy okazji wzbogacenia ChataGPT o możliwość romansowania z rozmówcami). Senatorowie chcą także, aby podobne programy regularnie przypominały swoim rozmówcom, że ci nie mają do czynienia z prawdziwym człowiekiem, a pozbawionym realnych kompetencji zlepkiem algorytmów.

Co więcej, projekt ustawy przewiduje poważne reperkusje, wliczając w to pociągnięcie do odpowiedzialności karnej, dla firm, które "projektują, opracowują lub udostępniają programy AI nakłaniające nieletnich do zachowań o charakterze seksualnym albo zachęcające do samobójstwa". Jak podkreśliła Mandi Furnis, matka chłopca, który dokonał samookaleczenia za sprawą sugestii ze strony czatbota, "gdyby to był ktoś inny, gdyby to była osoba, trafiłaby do więzienia, więc musimy potraktować to [czatboty AI] w ten sam sposób".

Pomysł spotkał się z wyrazami uznania ze strony osób stojących po obu stronach barykady dzielącej amerykańską scenę polityczną. Oficjalnie wsparcia udzielili mu senatorowie Chris Murphy, Mark Warner oraz Katie Britt. Nieznane jest za to stanowisko Donalda Trumpa, który to zdaje się być sporym fanem sztucznej inteligencji, a przynajmniej narzędzi bazujących na jej generatywnych modelach.

Należy mieć przy tym na uwadze, że to wciąż jedynie propozycja, a więc wdrożenie jej w życie nie jest jeszcze pewne. Nawet jeśli projekt ustawy przejdzie, jego implementacja zajmie szmat czasu.

Jakub Dmuchowski, redaktor pcformat.pl

Wybrane dla Ciebie