Daj mieszkanie turystom

Wynajem krótkoterminowy za pośrednictwem platform takich jak Booking.com czy Airbnb.com jest bardziej opłacalny niż wynajem długoterminowy. W zależności od miasta, lokalizacji czy standardu nieruchomości w przypadku wynajmu mieszkania dla dwóch turystów, można liczyć na ok. 150–300 zł za dobę. Przy średnim obłożeniu w sezonie na poziomie ok. 20 noclegów w miesiącu można uzyskać większy dochód niż w przypadku wynajmu długoterminowego! Oczywiście trzeba liczyć się z większym nakładem pracy, ponieważ trzeba sprzątać apartament przed przybyciem kolejnych gości i przekazywać klucze.

Aby apartament cieszył się zainteresowaniem, musi znajdować się w dobrej lokalizacji. W przypadku miejsc typowo turystycznych będzie to mieszkanie położone w pobliżu morza, wyjścia w góry czy innej lokalnej atrakcji, np. zamku, starówki czy modnego deptaku. W wielkich miastach największym wzięciem cieszą się apartamenty położone w centrum lub takie, które pozwalają na wygodny i szybki dojazd do centrum. Oczywiście jak w przypadku każdego wynajmu, atrakcyjność apartamentu zwiększy wysoka klasa nieruchomości, ładny widok z okna, jakość otoczenia. Duże znaczenie ma poziom bezpieczeństwa w okolicy.

W przypadku mieszkań przeznaczonych do wynajmu krótkoterminowego liczy się także metraż. Z doświadczeń osób wynajmujących wynika, że goście najczęściej przyjeżdżają w parach, często zdarzają się także wizyty pojedynczych osób. Z tego względu najlepiej do wynajmu krótkoterminowego nadają się mieszkania małe, jedno- czy dwupokojowe o powierzchni do 40 metrów. Niektóre platformy, jak np. Airbnb, pozwalają na oferowanie nie tylko całego mieszkania, ale także pokoi prywatnych, a nawet współdzielonych, np. jednego łóżka w pokoju wieloosobowym. Wynajem pokoi można ograniczyć czasowo do sezonu wakacyjnego.

Oprócz rzeczy oczywistych, jak łazienki z pralką czy kuchni wyposażonej w lodówkę oraz opcjonalnie zmywarkę, warto zapewnić turystom dostęp do sprzętu AGD – czajnika elektrycznego, mikrofalówki, tostera, suszarki do włosów, deski do prasowania i żelazka. Dwie ostatnie rzeczy są szczególnie ważne, ponieważ wielu gości wynajmuje prywatne mieszkania w celu obniżenia kosztu podróży biznesowych.

Gospodarze najczęściej udostępniają gościom także czyste ręczniki, środki czystości oraz wodę, kawę i herbatę z dodatkami. Wszystko poza ręcznikami powinno być w jednorazowych opakowaniach. Dodatkowym atutem może być śniadanie w koszcie wynajmu. Gospodarze, którzy decydują się na taką ofertę, zostawiają produkty w lodówce i uzupełniają je co 2–3 dni w przypadku dłuższego pobytu. W apartamencie musi być nielimitowany dostęp do Wi-Fi. O telewizor pytają nieliczni goście.

Planując wyposażenie mieszkania do krótkoterminowego wynajmu, warto zastanowić się nad liczbą łóżek i kanap, gdyż od tego zależy maksymalna liczba osób, które będą mogły nocować.

Aby przyciągnąć gości, oprócz dobrej lokalizacji i przemyślanego wyposażenia mieszkania niezbędne jest przygotowanie atrakcyjnie wyglądającej oferty w serwisie internetowym. Najważniejsze są dobre zdjęcia. Na zdjęciach powinny znajdować się nie tylko ogólne plany wnętrz, ale także detale pozwalające ocenić jakość wyposażenia. Nie można przesadzać z kreacją, gdyż goście, którzy zobaczą, że stan apartamentu odbiega znacząco od tego, co widzieli na zdjęciach, będą zawiedzeni, co może znaleźć odzwierciedlenie w negatywnych komentarzach. Oprócz zdjęć apartamentu warto dołożyć ujęcia widoku z okna oraz najbliższego otoczenia.

Ważnym elementem tworzenia oferty jest określenie zasad, które obowiązują gości, np. czy i gdzie dozwolone jest palenie tytoniu, czy można przyjechać z dziećmi, zwierzęciem, czy dozwolone jest robienie imprez. Warto poinformować, gdzie można zaparkować samochód, jak wygląda dostęp do komunikacji publicznej, czy w pobliżu jest restauracja. Ważne jest określenie czasu trwania doby hotelowej, a także informacja o sposobie odbioru i zwrotu kluczy.

W opisach gospodarze określają także poziom elastyczności, np. możliwość wydłużenia doby hotelowej czy termin anulowania rezerwacji przy pełnym zwrocie kosztów. W przypadku serwisu Booking.com opis apartamentu jest uzupełniany o informacje generowane automatyczne, np. o odległości do atrakcji turystycznych. W Airbnb dodatkiem jest prezentacja samego gospodarza ze zdjęciem.

Zaletą wynajmowania mieszkań turystom za pośrednictwem platform Booking.com oraz Airbnb jest dostęp do narzędzi, które pomagają w zarządzaniu wynajmem. Najważniejszy obok samego mechanizmu rezerwacji internetowej jest system transakcyjny. Serwis pośredniczy w płatności, co zwiększa bezpieczeństwo usługi dla obydwu stron. Goście płacą w czasie rezerwacji, a środki są transferowane na konto gospodarza po rozpoczęciu świadczenia usługi. Płatności gotówką są dopuszczane wyłącznie na platformie Booking.com.

Kolejnym udogodnieniem dla gospodarzy jest wbudowana w usługę poczta elektroniczna, za pomocą której można komunikować się z gośćmi, a także odpowiadać na zapytania o szczegóły oferty. System rezerwacji, transakcyjny oraz poczta są dostępne także za pośrednictwem aplikacji mobilnej. Zarówno gospodarze, jak i goście mają także dostęp do wsparcia dla użytkowników serwisu, które pomaga rozwiązać nietypowe problemy.

Wynajem krótkoterminowy wiąże się przede wszystkim z koniecznością sprzątania i wymiany pościeli po każdej wizycie. Aby działalność była opłacalna w przypadku jednego czy dwóch mieszkań, trzeba to robić we własnym zakresie. Pewnym kłopotem jest pranie pościeli z kilku łóżek, co trzeba robić czasami kilka razy w tygodniu.

Wynajmując mieszkanie, trzeba liczyć się także z koniecznością przeprowadzania drobnych napraw. Niezbędna jest także dyspozycyjność. Ze względu na dobę hotelową obsługa apartamentu odbywa się w środku dnia. Pojawiają się także niespodziewane sytuacje, jak np. rezerwacje na ostatnią chwilę, co zmusza do znalezienia czasu na przekazanie klucza.

Booking.com to „poważniejsza” strona, która służyła głównie do rezerwowania miejsc w hotelach – możliwość oferowania apartamentów prywatnych została dodana później. Klienci szukający mieszkań na Bookingu to przeważnie osoby dorosłe, często podróżujące w celach służbowych czy na zakupy.

W przypadku Airbnb można częściej pozyskać gości spośród osób podróżujących w celach czysto turystycznych. Serwis ten ma także mniej formalny charakter – prezentuje się nie tylko nieruchomość, ale także osobę gospodarza. Jako że adresowany jest do młodszego użytkownika, oprócz pozwala na oferowanie nie tylko apartamentów, ale i pokoi prywatnych, a nawet pojedynczych łóżek w pokojach wieloosobowych.

Największym wyzwaniem, szczególnie w pierwszym okresie działalności na Booking.com czy Airbnb, jest zdobycie dobrych ocen od klientów. Ocena w skali 1–10 jest wypadkową ocen szczegółowych w takich kategoriach jak Czystość, Komfort, Lokalizacja, Udogodnienia. Osobno oceniany jest też gospodarz oraz jakość dostępu do Wi-Fi. Posiadanie oceny w przedziale 9–10 popartej kilkudziesięcioma tekstowymi komentarzami znacząco ułatwia pozyskanie nowych gości.

Airbnb pobiera prowizję od gościa (6–12 proc.), gospodarz płaci 3–5 proc. od sumy transakcji i dodatkowo 3 proc. za wypłacanie środków z konta. W przypadku Booking.com prowizję 15 proc. płaci gospodarz. Serwis oferuje dodatkowe usługi gospodarzom, m.in. lepszą pozycję na liście wyników wyszukiwania czy program lojalnościowy. Korzystanie z udogodnień zwiększa prowizję nawet do 30 proc.

Wynajem apartamentów i pokoi jest działalnością gospodarczą. Uruchamiając przedsięwzięcie, należy zarejestrować w urzędzie gminy/miasta działalność gospodarczą. Należy zadeklarować rodzaj działalności (PKD 55.20.Z – Obiekty noclegowe turystyczne i miejsca krótkotrwałego zakwaterowania). Zyski można rozliczyć w PIT na zasadach ogólnych, z podatkiem progresywnym albo za pomocą podatku liniowego. Koszty obsługi apartamentu i prowizje serwisów można odpisać od przychodu.