Dobra grafika
Karta graficzna jest potrzebna nie tylko grafikowi, ale każdemu użytkownikowi komputera, gdyż tworzy obraz widziany na monitorze. Od wydajności tej karty zależy efektywność działania wielu programów, zwłaszcza gier. Pokazujemy, jak dobrać kartę najlepszą do swoich potrzeb i nie przepłacić.
arty można podzielić na trzy grupy, zgodnie z ich przeznaczeniem: rozrywka i gry, biuro i multimedia oraz zastosowania profesjonalne i półprofesjonalne. Każdą z tych grup da się dodatkowo podzielić na podgrupy, których granicami są widełki cenowe wyznaczane przez segmenty kart graficznych. I o ile określenie produktów dla grupy głównej nie stanowi większego problemu, o tyle już poruszanie się po podgrupach może przysporzyć sporo kłopotów. Wynika to m.in. z bardzo dynamicznie rozwijającego się rynku, który dodatkowo napędzany jest przez rynek gier komputerowych. Największy wybór kart dotyczy gier i zastosowań rozrywkowych wymagających dobrej grafiki, a także niedrogich kart do prostych zastosowań. Dlatego skupiliśmy się na tych dwóch grupach.
Wybieranie karty w kilku krokach
- Określ kwotę, jaką możesz wydać na kartę graficzną.
- Sprawdź wymagania systemowe gry, w którą chciałbyś zagrać.
- Ogranicz pole poszukiwań, wyznaczając segmenty kart pasujących do twojego procesora.
- Wybierz procesor graficzny. Jako punktów zaczepienia użyj procesorów graficznych rekomendowanych przez producenta danej gry.
- Sprawdź, czy twój komputer jest przystosowany do obsługi wybranej karty.
- Poszukaj karty graficznej z procesorem, który cię interesuje. Jeśli karta ma mieć dodatkowe opcje, uwzględnij także te cechy.
- Poczytaj w internecie opinie na temat wybranej przez ciebie karty. Możesz jeszcze zmienić decyzję.
- Kup kartę w sklepie komputerowym lub sklepie internetowym.
Główne elementy karty graficznej
System chłodzenia – wydajny i bardzo rozbudowany system chłodzenia może być atrakcyjny dla overclockerów. Przed zakupem należy sprawdzić, czy karta wyposażona w rozbudowany system chłodzenia zmieści się w złączu graficznym. Osoby ceniące cichą pracę powinny poszukać karty z pasywnym systemem chłodzenia (bez wentylatora).
Złącza zasilania – ilość energii dostarczana przez złącze na płycie głównej nie wystarcza wydajnym kartom. Taka karta może mieć jedno lub dwa złącza zasilające albo nie mieć ich wcale. Sprawdź, jakie złącza zasilania ma karta graficzna, a jakie zasilacz. Może się okazać, że zasilacz po prostu nie ma wymaganych złączy. Czasami można stosować w takim wypadku odpowiednie przejściówki.
Złącze karty graficznej – obecnie obowiązującym standardem są złącza PCI Express x16 (PCIe) i mają je wszystkie nowe płyty główne. Jedynie w bardzo starych komputerach może być starszy rodzaj złącza – AGP. Karty ze złączem AGP nie pasują do złącza PCIe i odwrotnie.
Procesor graficzny (GPU) – ma podstawowe znaczenie dla wydajności karty graficznej.
Pamięć graficzna – jej ilość jest z reguły dobrze dobierana do możliwości procesora graficznego oraz aktualnych gier. Zdarzają się karty z powiększoną ilością pamięci w stosunku do wartości referencyjnej, jednak zapewniają dość niski i mocno zależny od używanej gry przyrost wydajności. Karta z wolniejszym procesorem, ale większą pamięcią jest w większości gier wolniejsza od karty z szybszym procesorem i mniejszą pamięcią graficzną.
Karty graficzne dla graczy
Podstawowym wyznacznikiem atrakcyjności karty graficznej jest jej wydajność. Niestety, im karta jest wydajniejsza, tym wyższa jest jej cena. Na podstawie tego bardzo ogólnego wyznacznika można podzielić karty na trzy segmenty: tani, średni lub dla wymagających graczy i entuzjastów. Granice są dość płynne. Można przyjąć, że pierwszy segment to karty do 300 zł, drugi to modele za 300–1000 zł, trzeci – powyżej 1000 zł.
Karta a procesor
Jeśli masz procesor z najniższego segmentu, nie warto kupować bardzo wydajnej karty graficznej. Procesor główny komputera ze względu na małą moc obliczeniową nie będzie w stanie dostarczyć karcie graficznej odpowiedniej ilości danych do przetworzenia. W efekcie karta będzie przez cały czas pracowała, nie wykorzystując pełni swoich możliwości.
Podobnie jest w przypadku bardzo wydajnego procesora i wolnej karty graficznej. Także wtedy nie wzrośnie wydajność w grach, bo karta graficzna będzie elementem hamującym prędkość wyświetlania.
Lepiej przed zakupem rozdzielić środki finansowe, tak by starczyło na średniej klasy procesor oraz kartę graficzną z segmentu mainstream lub ewentualnie topową kartę. Jeśli decydujesz się na topowy procesor centralny, warto także zakupić bardzo wydajną kartę graficzną. Tylko taki tandem będzie pracował w optymalnych warunkach.
Wyjątkowy przypadek stanowi zestaw komputerowy ze słabym procesorem. Według opisanych wyżej reguł wygląda na to, że należałoby dobrać ekonomiczną kartę graficzną. Niezupełnie. Lepsza karta (np. z niskiego lub średniego segmentu mainstream) zapewni ci bardziej komfortowe granie niż wolna karta graficzna. Z kolei kupowanie bardzo wydajnej karty już mija się z celem.
Jak zmierzyć wydajność
Nie ma jednej uniwersalnej jednostki, która by jednoznacznie określiła wydajność kart graficznych w grach. Wielu użytkowników powołuje się na wskaźnik liczby operacji wykonywanych w czasie każdej sekundy (FLOPS), liczonej w miliardach (gigaflops). Wartość ta jednak w wielu przypadkach ma się nijak do praktycznych osiągów kart graficznych.
Dobrym przykładem będzie porównanie wydajności kart bazujących na procesorach AMD Radeon HD 6970 oraz Nvidia GeForce GTX 580. Moc obliczeniową tej pierwszej oszacowano na 2703 gigaflopsów natomiast tej drugiej zaledwie na 1581 gigaflopsów. Wskazuje to na blisko 42-procentową przewagę karty z procesorami AMD. Jednak, jak wykazują testy praktyczne, w grach karta Nvidii może być szybsza nawet o 32 proc. Zatem wskaźnik mocy obliczeniowej często stoi w sprzeczności z praktycznymi możliwościami poszczególnych procesorów graficznych i niewiele informacji potrafi dać potencjalnemu nabywcy.
Jedynym, wiarygodnym wskaźnikiem wydajności są wyniki testów. I to nie testów syntetycznych, takich jak popularna seria benchmarków z linii 3DMark, lecz testów wydajności w grach 3D. To właśnie te ostatnie pozwolą ustalić praktyczną wydajność karty graficznej w grach. Podstawowym wymaganiem jest to, by gra przy danej rozdzielczości była wyświetlana z szybkością co najmniej 30 kl./s.
Karta a monitor
Przy zakupie karty graficznej musisz uwzględnić inne czynniki, od których zależy wybór parametrów karty. Jednym z takich czynników jest monitor, którego używasz. Każdy nowy monitor LCD ma swoją natywną rozdzielczość, w której obraz wygląda najlepiej. W komputerach z monitorami do 19 cali (rozdzielczość 1366x768) dobrze będą się sprawdzały karty niedrogie i ze średniego pułapu cenowego. Monitory 19–21-calowe (rozdzielczość 1440x900 i 1680x1050) potrzebują z reguły kart co najmniej ze średniego pułapu, natomiast monitory od 22 cali wzwyż (zwykle Full HD, czyli 1920x1080 lub nawet 1920x1200) wymagają stosowania najlepszych kart ze średniego lub konstrukcji z wysokiego segmentu cenowego, zależnie od używanych gier.
Informacje o rozdzielczościach pomocne są w doprecyzowaniu warunków, jakie muszą spełniać karty graficzne. Przede wszystkim należy uwzględnić, czy wytypowany układ graficzny podoła w danej grze i w określonej przez monitor rozdzielczości. Takim minimalnym warunkiem jest zachowanie płynności animacji w grze na poziomie co najmniej 30 kl./s.
Podobnie ma się sytuacja przy obsłudze dwóch lub trzech monitorów. Przy zastosowaniach biurowych wydajność karty nie ma znaczenia. Jednak przy takim graniu w rachubę będą wchodziły tylko najwydajniejsze konstrukcje. Przy słabszych kartach trudno będzie uzyskać płynną animację.
Dodatkowe oczekiwania
Można jeszcze dodatkowo doprecyzować wybór karty graficznej, ustalając, z jakimi ustawieniami gry będą uruchamiane. Obecnie najpopularniejszym zastosowaniem jest używanie funkcji wygładzania krawędzi nazywane popularnie antyaliasingiem (AA). Oczywiście parametr ten może być sterowany w zakresie od 2x do 16x. Im wyższą wartość chcesz ustawić, tym większą wydajność musi mieć karta graficzna. W przeciwnym wypadku płynność wyświetlanej animacji spadnie poniżej dopuszczalnego pułapu 30 kl./s. Uruchomienie wysokich trybów wygładzania może obniżyć płynność wyświetlania obrazu nawet o 1/3.
Ciekawsze rozwiązania, jakie znalazły miejsce w nowych kartach graficznych, to nowe odmiany antyaliasingu. W przypadku najnowszych układów graficznych AMD pojawiły się dwie odmiany wygładzania: MLAA (ang. Morphological Anti-Aliasing) oraz EQAA (ang. Enhanced Quality Anti-Aliasing). W procesorach Nvidii nowa funkcja wygładzania nosi nazwę CSAA (ang. Coverage Sample Anti- -Aliasing) i jest zbliżona do EQAA z kart AMD. Nowe odmiany antyaliasingu wnoszą nową jakość wyświetlania obrazu, ale są także obarczone spadkami wydajności.
Obsługa DirectX
Kryterium wyboru karty mogą być również obsługiwane biblioteki graficzne DirectX. To od nich właśnie zależy jakość i realizm wyświetlanej grafiki w grach. Im wyższy jest symbol tych bibliotek wspierany przez procesory graficzne, tym grafika w grach jest ładniejsza i bardziej realistyczna. Jest to jednak częściowo prawda, bo aby skorzystać z tego dobrodziejstwa, funkcje tych bibliotek muszą być także obsługiwane przez samą grę. A z tym bywa już różnie. Dobrze obrazuje to obecna sytuacja – karty graficzne obsługujące DirectX 11 dostępne są od prawie 1,5 roku, a gier na razie jak na lekarstwo. Na szczęście wielu producentów zapowiedziało nowe tytuły zawierające wsparcie dla tych funkcji graficznych.
Zatem, kupując nową kartę graficzną, warto się zdecydować na konstrukcję bardziej perspektywiczną, tym bardziej że takiej karty będziesz zapewne używać przez najbliższe 2–3 lata.
Jednak kolejna generacja bibliotek DirectX narzuca coraz wyższe wymagania karcie graficznej. Tak jest i tym razem. Uruchomienie gry w trybie DirectX 11 powoduje spadek płynności nawet o 35 procent względem bibliotek DirectX 9 i o blisko 20 procent przy DirectX 10. Zatem, jeśli myślisz o graniu z użyciem najnowszych efektów graficznych, możesz brać pod uwagę tylko topowe karty z segmentu mainstream lub karty z najdroższymi układami graficznymi. Nieco wolniejsze konstrukcje będą zadowalające, ale tylko dla posiadaczy monitorów o małych przekątnych, a zatem i małych rozdzielczościach. Używanie takich kart w trybie DirectX 11 w innej sytuacji będzie się mijało z celem, bo płynność spadnie poniżej akceptowalnych warunków.
Jeśli więc jesteś w stanie pogodzić się z brakiem obsługi trybu DirectX 11, możesz poszukać starszych konstrukcji o dużej wydajności, ale sprzedawanych po bardzo atrakcyjnych cenach.
Czy zasilacz podoła?
Przed zakupem karty graficznej sprawdź, czy moc zasilacza wystarczy do udźwignięcia obecnego zestawu komputerowego rozszerzonego o nową kartę graficzną. Z pomocą przyjdzie ci program dostępny na stronie http://extreme.outervision.com/psucalculatorlite.jsp. Wypełnij dane zgodnie z wyposażeniem twojego komputera. Jeśli otrzymany wynik przekroczy moc znamionową twojego zasilacza, będziesz musiał przy wymianie karty graficznej wymienić też zasilacz. Pamiętaj także o tym, że przy zasilaczach typu „no name” ich realna wydajność może być o 20–50 proc. niższa niż wynikałoby to z parametrów znamionowych.
Rekomendowane karty dla graczy – 3 przedziały cen
Sapphire Radeon HD5670 512 MB DDR5 – 300 zł
Z nowych konstrukcji w tym pułapie cenowym najlepiej prezentuje się układ Radeon HD5670. Polecamy kartę firmy Sapphire bazującą na tym układzie. Wprawdzie od podobnych konstrukcji odróżnia ją mniejsza pamięć graficzna (512 MB – wiele konkurencyjnych układów ma 1 GB), to jednak jako jedna z niewielu konstrukcji mieści się w przedziale cenowym do 300 zł (jej średnia cena to około 280 zł). Wszystkie karty z takim samym GPU na pokładzie i z 1 GB pamięci RAM są już dostępne w cenie 330 zł. Niemniej z przeanalizowanych testów wynika, że karta niczym nie ustępuje konstrukcjom z 1 GB RAM-u. Różnice stają się widoczne dopiero w trybach Full HD. Karta jednak nie służy do takich zastosowań. Jak na ten przedział cenowy karty nie szokują wydajnością ani możliwościami, bo nadal bazują na dość starych technologicznie układach graficznych. Dlatego warto sięgnąć po karty używane, bazujące na układach ATI Radeon HD 4770 lub 4850. Używane karty razem z przesyłką kosztują poniżej 300 zł, a w niektórych grach są wydajniejsze od układów GT240 nawet o połowę. Niestety, karty te pobierają więcej prądu oraz w większości przypadków nie są już objętą żadną gwarancją.
Gigabyte Radeon HD6850 (GV-R685D5-1GD-B) – 650 zł
Obecnie segment mainstream kart graficznych jest okupowany przez dwa układy – AMD Radeon 6850 oraz Nvidia GeForce GTX 460 z 1 GB pamięci RAM. W tym wyjątkowym wypadku ten 1 GB pamięci RAM ma spore znaczenie, bo układ GTX460 z 768 MB pamięci to tak naprawdę nieco inny procesor. Do tego wolniejszy. Polecamy kartę Gigabyte, oznaczoną jako Radeon HD6850 (GV- -R685D5- -1GD-B) w cenie około 650 zł. Alternatywne karty z układem GeForce 460 i z 1 GB pamięci mogą być nieco tańsze (około 600 zł), ale często są też nieco wolniejsze (średnio o około 8 proc.). Kartę Nvidii warto wziąć pod uwagę w sytuacji, gdy komputer będzie służył także do prac półprofesjonalnych. Większość zaawansowanego oprogramowania jest lepiej przystosowana do współpracy z kartami Nvidii. Kartę Gigabyte’a polecamy z kilku powodów. Jest to względnie tania konstrukcja na tle konkurencyjnych rozwiązań z podobnym GPU na pokładzie. Poza tym jest naprawdę dobrze wykonana. Wyposażono ją w cichy i wydajny system chłodzenia Windforce 2x, który został tak skonstruowany, by minimalizować osadzanie się kurzu na karcie. Dużym plusem jest dobra podatność parametrów karty na podkręcanie.
Gainward GTX570 – 1320 zł
Wybranie karty w tym segmencie nie jest łatwe. Konstrukcje z dwóch obozów (AMD Radeon HD 6970 oraz Nvidia GeForce GTX 570) prezentują bardzo zbliżony poziom wydajności i trudno jednoznacznie określić, która jest szybsza. Co więcej, ocena końcowa wydajności poszczególnych kart mocno zależy od doboru testowanych gier, rozdzielczości oraz ustawionych parametrów wyświetlania. W rozdzielczości Full HD w wielu aplikacjach konstrukcja Nvidii wypada nieco lepiej od konkurencyjnego Radeona. Dlatego proponujemy kartę Gainward GTX570, która jest dostępna w bardzo atrakcyjnej cenie (1320 zł). Na korzyść tego układu przemawia, poza dużą wydajnością, także obsługa technologii PhysX oraz 3D Vision, zapewniająca obraz przestrzenny (dzięki użyciu okularów i specjalnego monitora). Większe korzyści odniosą osoby profesjonalnie zajmujące się grafiką, gdyż większość oprogramowania lepiej wspiera karty graficzne Nvidii.
Karty graficzne do biura i multimediów
Użytkownik poszukujący komputera do biura, zastosowań multimedialnych i przeglądania internetu ma bardzo ułatwiony wybór karty graficznej, bo właściwie nie musi niczego wybierać. Taki odbiorca zadowoli się najwolniejszą i najtańszą grafiką dostępną na rynku, najczęściej zintegrowaną z płytą główną lub z procesorem centralnym komputera.
Oszacować wydajność
W przypadku gier o atrakcyjności karty graficznej stanowi przede wszystkim jej wydajność. Niestety, oszacowanie wydajności grafiki zintegrowanej, a także porównanie jej do najtańszych kart graficznych jest stosunkowo trudne. Wynika to z tego, że niewiele osób zajmuje się testowaniem takich układów, bo przecież nie o wydajność w nich chodzi. Ponadto przy testowaniu nowymi aplikacjami osiągi tych układów wypadają tak słabo, że lwią część wyniku stanowi błąd pomiarowy.
W efekcie zintegrowane karty cieszą się niewielkim uznaniem i są z reguły pomijane przy porównaniach wydajności. Nie pomaga to użytkownikom, którzy mimo wszystko chcieliby użyć takiej grafiki do gier. W takim wypadku pomocna może być reguła – im nowszy zintegrowany procesor graficzny, tym większe ma możliwości oraz wydajność. Wynika to z faktu dopracowania architektury takich jednostek oraz tego, że nowe zintegrowane układy muszą wydajnością podążać za ogólnymi wzrostami wydajności kolejnych generacji kart.
Warto przy okazji zaznaczyć, że zintegrowaną kartę graficzną wybiera się, podejmując jednocześnie decyzję co do rodzaju platformy (płyta główna, a ostanio tylko procesor) jaka zostanie zakupiona.
Kiedy karta zewnętrzna
Zintegrowane karty graficzne nie mają swojej własnej pamięci graficznej. Jej funkcje pełni ogólna pamięć komputera, której część jest zużywana na potrzeby zintegrowanego układu graficznego. W wyniku karta graficzna odwołuje się do tej samej pamięci co procesor główny komputera, który ma nieco mniejsze zasoby i mniejszą przepustowość.
Oczywiście w biurowych rozwiązaniach nie będzie to miało większego znaczenia. Inaczej jednak sprawa wygląda przy nieco ambitniejszych zadaniach (np. składzie DTP). Wtedy warto kupić zewnętrzną, tanią kartę graficzną, która nie będzie takim balastem na pamięci głównej komputera. Co więcej, taka karta pozwoli bez przeszkód pograć nawet w nowe gry, choć wymagane będzie dość oszczędne ustawienie parametrów graficznych w celu zachowania odpowiedniej płynności gry. Starsze tytuły z kolei (sprzed 3 lat lub wcześniejsze) będą działały nawet w średnich lub wysokich ustawieniach graficznych.
Karty tego typu dobrze się sprawdzą w komputerach okazjonalnych graczy lub fanów gier strategicznych o niezbyt wyśrubowanej grafice. Warto pamiętać, że te konstrukcje nadal nie pozwolą na granie w nowe, coraz bardziej wymagające tytuły.
Rekomendowany układ zintegrowany
Intel HD Graphics 2000
W chwili obecnej najatrakcyjniej prezentuje się zintegrowany układ graficzny, który znalazł się w procesorach o kodowej nazwie Sandy Bridge. GPU oznaczony jako Intel HD Graphics 2000 spisuje się na tyle dobrze, że można na nim komfortowo grać nawet w zupełnie nowe gry (tylko niskie rozdzielczości). Co więcej, w topowych procesorach znajduje się jeszcze szybszy układ zintegrowany, oznaczony jako Intel HD Graphics 3000. Jednak przez wzgląd na cenę procesorów, w których jest ten układ implementowany (topowe układy Sandy Bridge) dołożony GPU jest raczej ciekawostką niż praktycznym dodatkiem. Więcej o tych układach przeczytasz w aktualnym teście procesorów.
Karty graficzne dla profesjonalistów
Karty dla profesjonalistów od kart dla graczy wyraźnie odróżnia cena, która jest niebotycznie wysoka. Dla porównania zestawiliśmy dwie karty – najnowszą Quadro 6000 z 6 GB pamięci Nvidii z jej domowym odpowiednikiem GeForce GTX 470 z 1,25 GB pamięci. Cena pierwszej karty to 17 000 zł, drugiej – około 1100 zł. Oczywiście są także tańsze wersje kart Quadro.
Poza tym profesjonalne wersje kart graficznych ma w swojej ofercie także firma AMD (ATI Fire GL i ATI/AMD FirePro), ich ceny także nie należą do najniższych. Poza ceną oraz wielkością pamięci karty te różnią się sterownikami, które są znacznie lepiej zoptymalizowane do pracy z zaawansowanym oprogramowaniem używanym w projektowaniu, medycynie czy grafice 3D. Wyświetlana przez te karty grafika jest sporo precyzyjniejsza i także szybciej generowana od odpowiedników domowych (np. w oknie podglądu). Z tego względu dla wielu profesjonalistów karty tego rodzaju są niezbędnym dodatkiem do ich komputera.
Nie wszyscy profesjonaliści potrzebują takich kart. Wielu w zupełności wystarczą karty dla graczy. Jednakże droższe konstrukcje zapewniają odpowiednio wysoką wydajność, nawet w zadaniach profesjonalnych, a w dodatku są na tyle dobrze wykonane, że ryzyko ich awarii jest stosunkowo niewielkie. Co więcej karty takie coraz częściej stają się bardzo atrakcyjne dla osób zajmujących się grafiką 3D. Współczesne programy do renderingu potrafią wykorzystać moc obliczeniową kart graficznych. Dzięki temu czas oczekiwania na uzyskanie finalnej animacji lub obrazu statycznego może się skrócić nawet 300-krotnie. Tutaj należy zaznaczyć, że wiele programów obsługuje tylko karty Nvidii. Tak jest również w przypadku najnowszego pakietu firmy Adobe, gdzie część funkcji jest akcelerowana przez procesor graficzny, ale tylko firmy Nvidia. Sytuacja powoli ulega zmianie, gdyż wielu producentów deklaruje wsparcie dla otwartego standardu OpenCL