Temat numeruDrukarka - jak oszczędzić?

    Drukarka - jak oszczędzić?

    Korzystanie z drukarki wymaga stałego ponoszenia wydatków związanych z zakupem tuszu lub tonera. Zamiast używać oryginalnych, drogich materiałów eksploatacyjnych, można kupować zamienniki. Sprawdziliśmy ich jakość i koszty druku.

    Drukarka - jak oszczędzić?

    Polski rynek materiałów eksploatacyjnych to prawie 15 milionów sprzedanych sztuk kartridżów i tonerów rocznie. Mają w nim udział dostawcy zarówno materiałów oryginalnych, jak i zamienników. O ile jednak pierwsza część rynku jest łatwa do zbadania, o tyle ta druga jest poza wszelką kontrolą, bo miliony sztuk zamienników powstają metodami chałupniczymi i trudno dokładnie ocenić ich rolę.

    Duża ilość alternatywnych materiałów eksploatacyjnych oznacza, że ich producenci wcale nie mają łatwego życia. Trudniej zarobić, bo kurczy się liczba działających drukarek, a co za tym idzie również osób kupujących materiały eksploatacyjne. Zmniejsza się także liczba marek urządzeń, w których można stosować zamienniki: Lexmark całkowicie zniknął z rynku, a Epson stosuje w swoich drukarkach Ink Tank System, który nie wymaga kartridżów. Poza tym producenci drukarek wciąż zmieniają rodzaje zasobników z tuszem i tonerem, a także stosowane w nich zabezpieczenia elektroniczne. HP konsekwentnie dochodzi swoich praw w sądzie.

    Duża ilość alternatywnych materiałów eksploatacyjnych oznacza, że ich producenci wcale nie mają łatwego życia. Trudniej zarobić, bo kurczy się liczba działających drukarek, a co za tym idzie również osób kupujących materiały eksploatacyjne. Zmniejsza się także liczba marek urządzeń, w których można stosować zamienniki: Lexmark całkowicie zniknął z rynku, a Epson stosuje w swoich drukarkach Ink Tank System, który nie wymaga kartridżów. Poza tym producenci drukarek wciąż zmieniają rodzaje zasobników z tuszem i tonerem, a także stosowane w nich zabezpieczenia elektroniczne. HP konsekwentnie dochodzi swoich praw w sądzie.

    Na czym testowaliśmy

    W polskich domach popularne są drukarki atramentowe i ich dotyczył test. Obecnie w sklepach dostępne są urządzenia czterech producentów: Brothera, Canona, Epsona oraz HP. Używają one materiałów eksploatacyjnych o różnej konstrukcji. Brother stosuje stałe głowice wbudowane w drukarkę, dzięki czemu same kartridże są bardzo proste, choć mają zabezpieczenia elektroniczne (czipy), których zadaniem jest ochrona przed podróbkami. Canon również ma kartridże niezależne od głowicy, ale montowane w koszyku z głowicą. Podobnie jak w przypadku Brothera każdy kolor jest dostarczany w osobnym kartridżu, który jest zabezpieczony czipem.

    W obecnych drukarkach HP z serii Ink Advantage wszystko zależy od modelu drukarki. W niektórych wygląda to tak jak u Canona, w innych głowica drukująca jest zintegrowana z kartridżem, który jest przez to droższy w produkcji. Trzy kolory CMY są sprzedawane osobno lub znajdują się w jednym kartridżu.

    Najbardziej od konkurencji odstają drukarki Epsona. Od kilku lat producent promuje Ink Tank System – sposób zasilania drukarki atramentem dostarczanym z rezerwuarów o dużej pojemności. Zamiast kartridżów kupuje się 70-mililitrowe buteleczki z tuszem – pozwalają one wydrukować nie kilkaset, a kilka tysięcy stron. Koszt druku jednej strony wynosi ok. 2 groszy – w tej sytuacji stosowanie alternatywnych materiałów eksploatacyjnych nie ma większego sensu, dlatego też Epson został pominięty w naszych testach.

    Co testowaliśmy

    Pod lupę wzięliśmy kartridże z tuszem trzech dużych producentów, którzy wyrazili gotowość na udział w złożonym, długotrwałym badaniu produktów. ActiveJet to numer jeden w Polsce – marka znana od lat, która należy do dużego dystrybutora, firmy Action. Produkty ActiveJet brały udział w podobnym teście cztery lata temu, uzyskały kilka wyróżnień.

    Drugą marką w teście jest Asarto. Pojawiła się na początku 2014 roku, jednakże stoi za nią Polcan – firma z ponad 20-letnią historią, która produkowała m.in. materiały eksploatacyjne Uni1.

    Testowaliśmy także produkty Printt, a według oficjalnej pisowni – „PRINTT”. „NTT” wzięło się od nazwy właściciela, polskiego dystrybutora i producenta komputerów NTT. Marka też jest nowa – istnieje na rynku od początku 2013 roku.

    W teście znalazły się zatem alternatywne materiały eksploatacyjne trzech marek, a dla porównania uwzględniliśmy także oryginalne materiały eksploatacyjne Brothera, Canona i HP.

    Jak testowaliśmy

    Testy materiałów eksploatacyjnych obejmowały sprawdzenie wydajności (pojemności) kartridżów z tuszem, a także – na drugim komplecie – jakości druku. Kartridże były wybierane losowo: kupowane w sklepach stacjonarnych, internetowych lub na Allegro. Gdy testowany zestaw był ewidentnie uszkodzony, kupowaliśmy trzeci komplet.

    Test wydajności przeprowadziliśmy na dokumencie testowym ISO 24712 (patrz obok), drukując setki jego kopii, aż do wyczerpania tuszu. Test jakości został przeprowadzony z użyciem zdjęć oraz planszy testowej, a wydruki były robione na papierze fotograficznym i zwykłym. Robiliśmy po 20 wydruków formatu A4, co pozwala ocenić zużycie tuszu na jedno zdjęcie.

    Materiały do drukarek Brother

    Obraz

    Drukarki Brother od lat cieszą się popularnością, a głównym tego powodem był chyba brak zabezpieczeń elektronicznych w kartridżach, a także dostępność tanich i wydajnych zamienników. Dodatkowym plusem była wysoka tolerancja drukarek na tusz słabej jakości. Obecnie stosowane są już zabezpieczenia elektroniczne, co nie zmienia faktu, że z wykorzystaniem zamienników da się uzyskać bardzo niskie koszty druku.

    Urządzenia Brother korzystają z kilku różnych zestawów eksploatacyjnych – popularne są LC985, LC1000, LC1249 czy LC123. Wybraliśmy te ostatnie ze względu na to, że pasują do wielu drukarek, ale również z uwagi na kontrowersje wokół nich. Chodzi o to, że w ubiegłym roku Brother zmienił firmware drukarek oraz czipy materiałów eksploatacyjnych, nie zmieniając oznaczeń kartridżów. W efekcie wszystkie materiały LC123 pasują do starszych egzemplarzy drukarek (z firmware’em oznaczonym literą F i wcześniejszych), ale tylko niektóre współpracują z nowszymi egzemplarzami (firmware G). Mając drukarkę kupioną kilka miesięcy temu, nie możesz być pewien, czy dany tusz będzie do niej pasował, czy nie.

    Materiały testowaliśmy na starej drukarce MFC-J4510DW, a zgodność z nowymi urządzeniami sprawdzaliśmy na drukarce DCP-J552DW.

    Tusze oryginalne

    Kartridże CMYK do drukarek Brothera można kupować osobno, ale jest dostępny także pakiet LC123VALBP. Ta powiększona wersja ma wydajność około 600 stron, ale jest niestety dość droga, kosztuje ok. 220 zł. Jednak w przeliczeniu na stronę jest to obecnie najlepsza opcja. Zmierzone przez nas parametry kartridżów Brother są lepsze od nominalnych. Cztery kolory CMYK wystarczyły odpowiednio na 707, 567, 731 oraz 657 stron. Średnio daje to wydajność 666 stron na kartridż. Podczas testu wydajności drukarka zużyła w sumie około 30 ml tuszu.

    Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że materiały mogłyby wystarczyć do wydrukowania znacznie większej liczby stron. Do ostatniego wydruku zachowana jest stała jakość, widoczne są jedynie cienkie paski pomiędzy kolejnymi przejściami głowicy. Gdy urządzenie stanowczo odmawia drukowania, w kartridżu zostaje jeszcze spora ilość tuszu.

    Zamienniki ActiveJet

    Obraz

    Zamienniki ActiveJet są oznaczone jako AB-123XN, gdzie X oznacza jeden z kolorów CMYK. Są to zamienniki fabrycznie nowe (litera N), więc ich wygląd jest ujednolicony, również opakowania są niemal identyczne, wszystkie mają hologram. Wśród kupionych ośmiu kartridżów, tylko jeden miał na opakowaniu naklejkę New Chip i tylko ten jeden pasował do nowej drukarki DCP-J552DW – reszta nie jest zgodna z najnowszymi drukarkami.

    Jeśli chodzi o wydajność, zamienniki ActiveJet spełniły nasze oczekiwania. Przy cenie niższej prawie o połowę oferują wydajność lepszą od materiałów oryginalnych – w niektórych przypadkach nawet o połowę. Daje to koszt druku kolorowej strony A4 na poziomie 15 groszy.

    Jakość druku z użyciem zamienników ActiveJet jest zbliżona do oryginalnej, chociaż czerń na zdjęciach (na papierze fotograficznym) jest trochę mniej intensywna.

    Zamienniki Asarto

    Tusze Asarto mają jednolite opakowania i kartridże. Wyjątkiem były czarne tusze, które nie miały logotypu, poza tym dwa egzemplarze miały różne etykietki. Można więc przypuszczać, że kolorowe tusze są fabrycznie nowe, natomiast czarne są refabrykowane.

    Jeśli chodzi o wydajność i jej relację do ceny, materiały Asarto okazały się najlepsze. Cena kompletu czterech kartridżów jest o 2/3 niższa niż materiałów oryginalnych, a wystarczają one na zadrukowanie od 818 do 1193 stron przy deklarowanej wydajności rzędu 600 stron. Dzięki temu koszt druku jednej kolorowej strony A4 wynosi zaledwie około 7,5 grosza.

    Do jakości druku nie mamy dużych zastrzeżeń – od początku do samego końca kartridże drukują poprawnie. Tylko na zdjęciach widoczne jest mniejsze nasycenie barw, a także tendencja do drukowania lekko niebieskawych szarości. Zatem jeśli sprzęt ma służyć do drukowania zdjęć, lepiej wybrać materiały innej marki, jednak osoby kupujące zamienniki stawiają raczej na cenę, a nie idealne odwzorowanie barw, więc nie powinno to być problemem.

    Tak jak się spodziewaliśmy, kartridże nie są zgodne z nowymi egzemplarzami drukarek. Mimo że zaczynają drukować, po dwóch stronach drukarka wyświetla komunikat „Nie można wykryć”. Być może jest jakiś sposób na zmuszenie sprzętu do pracy, ale nie uzyskaliśmy od producenta odpowiedzi na pytanie zadane przez formularz kontaktowy.

    Zamienniki Printt

    Obraz

    Zakup odpowiedniego tuszu do drukarki Brother w przypadku Printt okazał się niezbyt łatwy. Na stronie producenta panuje bałagan w informacjach technicznych. Do naszej drukarki testowej powinny pasować zarówno tusze NAB123, jak i NAB123/125XL, ale po zakupie tych ostatnich okazało się, że drukarka ich nie rozpoznaje.

    Stanęło więc na NAB123, przy czym po zakupie dwóch kompletów otrzymaliśmy różne produkty. Okazało się, że w sprzedaży są zarówno nowe (z literą n na końcu, np. NAB123Cn), jak i regenerowane. Zależnie od wersji kolorowe kartridże mają 11 lub 14 ml pojemności (do testów wydajności użyliśmy tych drugich). Sprzedawcy nie informują, co sprzedają – być może po prostu sami nie wiedzą, co otrzymają od producenta, dlatego klient również nie do końca wie, co nabędzie. Co ciekawe, kartridż z czarnym kolorem ma pojemność 20 ml, a na stronie producenta w jednym miejscu widnieje informacja, że jest to 14 ml.

    Gdy już uda się zakupić prawidłowe materiały, eksploatacja nie nastręcza problemów, pod warunkiem, że masz starszy egzemplarz drukarki. Tusze mają stare czipy i nie pasują do nowych drukarek.

    Wydajność kartridżów NTT jest nieco wyższa niż oryginalnych – wystarczają do zadrukowania 750–842 stron. Są znacząco tańsze, ale nie tak tanie jak Asarto. Koszt druku kolorowej strony A4 wynosi nieco ponad 14 groszy. Jakość druku jest najlepsza, o czym świadczy niski błąd odwzorowania barw (nawet niższy niż w przypadku tuszu Brothera), a także bardzo dobra ogólna jakość fotografii.

    Asarto AS-B123C/M/Y/BK

    Obraz

    Najlepszym wyborem dla posiadaczy drukarek Brother zgodnych z tuszami LC123 okazały się materiały marki Asarto. Producent nie podaje ich pojemności, ale deklaruje wydajność na poziomie 600 stron na każdy kolor. W rzeczywistości wynik był jeszcze lepszy – poszczególne tusze testowe wystarczyły na 818–1193 strony. Co więcej, są to najtańsze materiały, bo za komplet czterech kartridżów trzeba zapłacić niecałe 70 zł. Podobny zestaw ActiveJet kosztuje ok. 120, a Printt – około 130 zł. Niestety jest jeden minus, który dotyczy zresztą wszystkich zamienników LC123 – brak zgodności z nowszymi egzemplarzami drukarek wyprodukowanymi na przestrzeni ostatniego roku. Żaden z producentów przed tym nie ostrzega, więc łatwo o rozczarowanie.

    Materiały do Canona

    Obraz

    W przypadku Canona na rynku jest mnóstwo materiałów eksploatacyjnych pasujących do różnych drukarek – są materiały oznaczone numerami 510/511, 525/526, 550/551, 540/541, 545/546 i tak dalej. W każdym takim zestawie znajduje się jeden tusz pigmentowy do druku tekstu (oznaczenie PGI, np. PGI-525BK), a także jeden lub kilka kartridżów z tuszem kolorowym (oznaczenie CLI, np. CLI-526C/M/Y).

    Do testów wybraliśmy właśnie tusze 525/526, gdyż są dostępne w ofercie wszystkich firm objętych testem, cieszą się popularnością wśród kupujących, a na rynku wtórnym dostępne są drukarki zgodne z tymi tuszami. Testy zostały przeprowadzone na drukarce Pixma MG5350.

    Tusze oryginalne

    Oryginalne tusze Canona mają oznaczenia PGI-525BK (starcza na 350 stron), a także CLI-526C/M/Y/BK (o wydajności około 500 stron). Jak wspomnieliśmy, do druku tekstu wykorzystywany jest tylko tusz pigmentowy, natomiast czarny tusz barwnikowy (CLI-526BK) służy tylko do druku zdjęć. Podczas druku dokumentów jego wydajność jest teoretycznie nieskończenie duża – producent ocenia ją na 3100 stron.

    Podczas testów wydajności tusze CMYK miały lepsze parametry niż deklaruje producent – wystarczyły odpowiednio na 587, 584, 586 oraz 363 strony A4. Dzieje się tak mimo zabezpieczeń elektronicznych, które mogłyby wyłączyć kartridż po ustalonej liczbie stron, ale tego nie robią, dzięki czemu pozwalają drukować dłużej, niż przewiduje producent.

    Zamienniki ActiveJet

    Materiały ActiveJet do drukarek Canona są pakowane osobno, mają oznaczenie AC lub ACC. Pierwsze są tańsze, ale nie mają czipów – trzeba je przekładać z oryginalnych kartridżów. Drugie są już wyposażone w czipy, o czym informuje napis na opakowaniu. Zamienniki te są na rynku od tak długiego czasu, że nie powinno być z nimi problemów, a jednak takie wystąpiły.

    Kolorowe tusze CMY wydrukowały po około 600 stron, ale jeden z kolorów (błękitny) zaczął szwankować już po około 300 stronach, a niedługo potem przestał drukować. Problemy mieliśmy także z tuszem purpurowym (magentą), który został rozpoznany przed drukarkę za trzecim razem, a także z żółtym, który w ogóle odmówił współpracy i konieczny był zakup kolejnego egzemplarza. Na dziesięć zasobników z tuszem aż trzy sprawiały problemy – to zbyt duża awaryjność jak na produkt tak renomowanej marki.

    Jakość druku była bardzo dobra, choć nie idealna – szarości miały zielonkawy odcień. Koszt druku dokumentów wynosi 16 groszy za kolorową stronę A4 i jest ponad dwukrotnie niższy niż w przypadku wkładów oryginalnych.

    Zamienniki Asarto

    Obraz

    Tusze Asarto do drukarek Canona też są pakowane osobno i są wyposażone w czipy, jednak w przeciwieństwie do kartridżów ActiveJet żaden z egzemplarzy nie stwarzał problemów podczas uruchomienia i użytkowania. Kolorowe kartidże wystarczyły do zadrukowania 610–615 stron, czarny wystarczył na 404 strony – to parametry lepsze niż deklarowane przez producenta. Do tego trzeba zwrócić uwagę na najniższą cenę, bo cały komplet kosztuje około 60 złotych. To prawie czterokrotnie mniej niż w przypadku oryginalnych materiałów eksploatacyjnych.

    Zastrzeżeń nie mamy do jakości druku dokumentów – od samego początku do wyczerpania tuszu drukarka drukowała tak samo dobrze. Różnice między materiałami Asarto a oryginalnymi widać na zdjęciach – czerwień i zieleń jest mniej intensywna, za to na niektórych fragmentach, szczególnie tych w odcieniach szarości, dominuje błękit. Jednak odstępstwa od kolorów nie są tak duże, by przejmowali się tym potencjalni użytkownicy.

    Zamienniki Printt

    Materiały eksploatacyjne Printt do Canona są dostępne w dwóch postaciach. Pojedynczo pakowane kartridże kosztują po około 26 zł, co łącznie daje cenę około 130 zł. Można też zakupić tzw. multipak 525/526 za około 95 zł. Oprócz pięciu potrzebnych kolorów jest w nim jeszcze kartridż z tuszem szarym (GY), potrzebnym do druku zdjęć w niektórych urządzeniach. Niestety multipaki są trudno dostępne – zdaje się, że podczas testu wykupiliśmy ze sklepów wszystkie dwie sztuki, dlatego w tabeli uwzględniliśmy ceny pojedynczych kartridżów.

    Podczas uruchamiania kartridże sprawiały tylko jeden mały problem – trudno było je wpiąć do koszyka głowicy. Dalsze testy przebiegały bez problemów, jednak niektóre zasobniki kończyły się wcześniej niż powinny. Czarny kolor wystarczył na 249 stron, a żółty na 439 stron. Takie wpadki powodują, że koszt druku automatycznie rośnie – obliczyliśmy, że wynosi on ok. 24 groszy za kolorową stronę A4. Nie jest to wcale atrakcyjna propozycja.

    Również jakość kolorów w przypadku materiałów Printt do Canona pozostawia sporo do życzenia. Dokumenty nie mają wad, jednak na zdjęciach brakuje głębokiej czerni, a odcienie szarości są zielonkawe. Błąd odwzorowania barw wcale nie jest duży, lecz subiektywnie zdjęcia wyglądają znacznie gorzej niż w przypadku innych materiałów.

    Asarto AS-C525/526

    Obraz

    Tusze Asarto z serii AS-C525 oraz AS-C526 to najtańsze spośród testowanych materiałów eksploatacyjnych do drukarek Canon. Co więcej, jako jedyne zapewniły wysoką wydajność, wynoszącą w czerni ponad 400 stron, a w kolorze ponad 600 stron. Daje to najniższy koszt druku – około 9 groszy za stronę A4. Atutem jest też bezproblemowa praca, czego nie można powiedzieć o konkurentach. Niektóre zamienniki innych firm kończyły się wcześniej, niż zakładano (po 300–400 stronach), albo drukarki miały problemy z ich rozpoznaniem (tak było w przypadku ActiveJet). Na tym tle tusze Asarto wypadają wyjątkowo dobrze. Jedynym minusem jest jakość zdjęć – nieco gorsza niż w przypadku materiałów oryginalnych, choć nadal dobra.

    Materiały do drukarek HP

    Obraz

    Obecnie wszystkie domowe drukarki HP należą do serii Ink Advantage. Korzystają z materiałów eksploatacyjnych o podwyższonej wydajności (najczęściej HP 650 i 655), ale w standardowej cenie, co obniża koszty druku mniej więcej o połowę. Dlatego we wszelkich porównaniach z konkurencją urządzenia pod względem kosztów eksploatacji wypadają dobrze, a producentom zamienników nie bardzo opłaca się produkcja materiałów alternatywnych, bo byłyby niewiele tańsze od oryginalnych. Co za tym idzie, klienci i tak woleliby kupić tusz oryginalny niż odrobinę tańszy zamiennik.

    Przez kilka lat na rynku pojawiło się za to sporo oryginalnych, zużytych kartridżów do drukarek Ink Advantage, które można skupować, regenerować i odsprzedawać jako zamienniki, dlatego pierwsi producenci już mają w ofercie wymienione wcześniej popularne tusze 650 i 655. Niestety nie dotyczy to wszystkich firm, więc test porównawczy nie był możliwy. Warto też wiedzieć, że najnowsze drukarki HP korzystają z materiałów oznaczonych numerem 652, do których zamienników nie będzie jeszcze przynajmniej przez kilka miesięcy.

    Do testów wybraliśmy tusze oznaczone numerem 300, które nie należą do serii Ink Advantage, za to są dostępne w ofercie wszystkich uwzględnionych firm. Testowaliśmy je na urządzeniu Deskjet F4272. Co ciekawe, wciąż bardzo dużą popularnością cieszą się jeszcze starsze materiały, HP 21XL oraz 22XL – sądząc po liczbie sztuk sprzedanych na Allegro, właściwie to je powinniśmy testować, jednak ich test był przeprowadzony już cztery lata temu (patrz PC Format 5/2011).

    Tusze oryginalne

    Oryginalne tusze HP są dostępne pojedynczo jako HP 300 CC640EE (czarny) i CC643EE (trójkolorowy), a także w dwupaku CN637EE (czarny plus trójkolorowy). Powiększone wersje to 300XL CC641EE (czarny) i CC644EE (trójkolorowy) – nie są one sprzedawane w dwupakach. Do testów wykorzystaliśmy właśnie materiały 300XL, bo zapewniają najniższy koszt druku w przeliczeniu na kolorową stronę A4.

    Pomiar wydajności kartridżów jest o tyle trudny, że po opróżnieniu kartridża druk nie jest przerywany, nie pojawia się żaden komunikat o braku tuszu, drukarka nadal pracuje. Jedynych informacji dostarczają kontrolki na panelu drukarki, jednak ich wskazania nie zawsze zgadzają się ze stanem faktycznym. Dlatego określenie liczby wydrukowanych stron wymagało subiektywnej oceny, czy jakość jest jeszcze akceptowalna, czy już nie.

    Czarny i kolorowy kartridż HP powinien wystarczyć na 440 i 600 stron, natomiast realnie wydrukowaliśmy mniej: 383 i 596 stron. To jedyny przypadek, w którym zmierzona wydajność tuszu oryginalnego jest niższa od deklarowanej. Podczas testów nie stwierdziliśmy żadnych problemów z funkcjonowaniem materiałów eksploatacyjnych, ale musimy zauważyć, że uzyskane kolory są zbyt nasycone, mniej wierne niż w pozostałych drukarkach, a błąd odwzorowania barw jest najwyższy. Drukarka generalnie nie nadaje się do drukowania zdjęć.

    Zamienniki ActiveJet

    Firma Action, właściciel marki ActiveJet, obecnie oferuje tusze z serii 300 wyłącznie w postaci regenerowanej. Zgodnie z umową z HP wycofała kartridże fabrycznie nowe.

    Dostępne są zamienniki w wersji o standardowej pojemności (czarny AH-300BR i kolorowy AH-300CR), a także powiększonej (czarny AH-300BRX i kolorowy AH-300CRX.) Dwa kartridże o powiększonej pojemności kosztują około 150 zł – właśnie one zostały wybrane do testu.

    Producent nie określa wydajności kartridżów, a jedynie ich pojemność (czarny mieści 20 ml, a kolorowy 21 ml). Należałoby jednak założyć, że wydajność będzie podobna do oryginalnej, więc wystarczą na 600 i 440 stron. W rzeczywistości czarny kartridż pozwolił wydrukować 727 stron testowych, a kolorowy – 406 stron. Po wydrukowaniu 370 stron zaczął się kończyć niebieski kolor, lecz wydrukowało się jeszcze kilkadziesiąt stron. Ostateczny wynik testu uznajemy za satysfakcjonujący.

    Obliczyliśmy, że podczas testów drukarka zużyła około 17 ml tuszu czarnego i około 18 ml kolorowego, więc ilość tuszu była trochę mniejsza, niż podaje producent, albo nie został on do końca wykorzystany. Koszt druku wynosi niecałe 30 groszy za stronę A4, więc jest znacząco niższy niż w przypadku tuszu oryginalnego. Jakość jest zbliżona do oryginalnej – na dokumentach dobra, na zdjęciach przeciętna.

    Zamienniki Asarto

    Obraz

    Tusze Asarto z serii 300XL mają na opakowaniach niepełne informacje: zastępują HP CC644E oraz CC641E, ale producent deklaruje zgodność tylko z drukarkami DeskJet D1600, 1660 oraz 1668. Pewnie miało się tam znaleźć coś jeszcze, bo na stronie producenta lista zgodności jest znacznie dłuższa.

    Pierwsze wrażenie po zamontowaniu kartridżów nie było najlepsze. Czarny kolor od początku odmawiał posłuszeństwa, nie pomagało wyjmowanie i ponowne instalowanie ani czyszczenie styków. Trzeba było od razu zainstalować drugi kartridż. Drukowanie się zaczęło, ale już po pierwszej stronie objaw był taki sam – całkowity brak współpracy z drukarką. Pierwszy zestaw, na który wydaliśmy prawie 100 zł, okazał się zatem zupełnie bezużyteczny.

    Drugi zestaw drukował już bez problemu. W przypadku koloru wydajność okazała się nieco niższa od deklarowanej przez producenta (360 zamiast 448 stron), w przypadku czarnego była nieco wyższa.

    Trzeci zestaw, który posłużył do testów związanych z jakością, również drukował prawidłowo. Nie mamy zastrzeżeń do jakości druku, która w rzeczywistości okazała się nawet nieco lepsza niż w przypadku materiałów oryginalnych – błąd odwzorowania barw był nieco niższy.

    Biorąc pod uwagę, że koszty druku są trzykrotnie niższe niż w przypadku oryginalnych materiałów HP, moglibyśmy polecić tusze Asarto z serii 300XL, jednak ryzyko, że trafi się na kartridż zupełnie niedziałający, znacznie podnosi koszty, nie mówiąc już o stracie czasu i nerwów. Lepiej zapłacić więcej za materiały ActiveJet – koszt druku w przeliczeniu na stronę jest nieco wyższy, ale produkt jest pewny.

    Zamienniki Printt

    Tusze marki Printt do drukarki HP wyglądają w opakowaniach bardzo dobrze – na pierwszy rzut oka widać, który jest kolorowy, a który czarny. Na pudełkach znajduje się też długa lista zgodnych drukarek, więc łatwo dobrać tusz do swojego urządzenia. Na opakowaniu czarnego kartridża znajduje się też informacja, że jest to materiał refabrykowany, choć wszystkie inne zamienniki do HP też są refabrykowane.

    Kartridże bez problemu były wykrywane przez naszą drukarkę, ale poprawnie drukowały tylko czarne. Pierwszy kolorowy tusz drukował brzydko (w paski) i skończył się po 10 stronach. Drugi zamiast żółtego koloru miał szary (wyglądało to jak resztki po regeneracji, które nie zostały prawidłowo usunięte z kartridża). Z czasem, po kilkuset wydrukach, kolor zaczął przypominać żółty, ale był bardzo brudny. Trzeci kolorowy kartridż od początku nie miał jednego z kolorów.

    Reasumując, zdecydowanie odradzamy zakup zamienników Printt 300XL do drukarek HP – są one kolejnym dowodem, że regeneracja kartridżów ze zintegrowanymi głowicami nie jest łatwa, nawet dla tak dużych firm.

    ActiveJet AH-300CRX/BRX

    Obraz

    Tusze ActiveJet z serii 300XL okazały się jedynymi pewnymi, niezawodnymi materiałami do drukarki HP. Ich realna wydajność jest zbliżona do wydajności oryginalnych materiałów XL, ale są znacząco tańsze, dzięki czemu koszt druku jest niższy o około 40 procent. Wśród konkurencyjnych kartridżów Asarto zdarzały się egzemplarze, których nie można było uruchomić, zarówno czarne, jak i kolorowe. Natomiast kartridże Printt z kolorowym tuszem (CMY) nie drukowały poprawnie – tusz szybko się kończył, w ogóle go nie było albo miał inny kolor. To całkowicie dyskwalifikuje te produkty.

    Wybrane dla Ciebie