Elektroniczne prezenty
Oprócz rowerów, quadów, a nawet kucyków jednym z najpopularniejszych prezentów w maju i czerwcu są smartfony i komputery. Chociaż nie wskażemy idealnego środka transportu, na temat tego, jak wybrać elektroniczny gadżet, wiemy niemal wszystko.
Kwiecień to ostatnia chwila, aby spokojnie wybrać prezent dla dziecka lub nastoletniego członka rodziny. Lada chwila nastąpi wiosenno-letni wysyp okazji do obdarowywania – maj to okres komunii, zaraz po nich następuje Dzień Dziecka, a parę tygodni później – zakończenie roku szkolnego, które nierzadko też jest pretekstem do wręczania prezentów.
Aby prezent był trafiony, trzeba w pierwszej kolejności przeprowadzić dobry wywiad i dowiedzieć się, czego oczekuje osoba, która ma otrzymać prezent.
Dobry wywiad
W pierwszej kolejności należy spytać, do czego ma być używany nowy sprzęt. W 85 proc. wypadków padnie odpowiedź – „do grania”. Jeżeli odpowiedź mieści się w pozostałych 15 procentach, to znaczy, że obdarowywany ma w miarę sprecyzowane oczekiwania i można dość łatwo dowiedzieć się, co sprawi mu radość. Jeżeli natomiast należy do wspomnianej większości, która chce po prostu grać, nie obędzie się bez kolejnych pytań, które umożliwią sprecyzowanie, o jaki dokładnie sprzęt chodzi.
Wybór platformy
Podstawowym pytaniem, jakie należy zadać, jest „w jakie gry zamierzasz grać?”. W zależności od preferowanych gier trzeba wybrać platformę sprzętową. Jeżeli są to tytuły mobilne, działające na systemie Android – potrzebny będzie smartfon. Jeżeli dziecko jest zafascynowane grami ruchowymi, najprawdopodobniej ma na myśli konsolę Xbox One z Kinectem. Jeżeli chce grać w Minecrafta, Counter-Strike’a albo inną grę tego typu, potrzebny będzie oczywiście pecet.
Jeśli chodzi o gry mobilne i smartfony, w Polsce najpopularniejsze są urządzenia z systemem Android – na nie jest także najwięcej oprogramowania. Smartfony firmy Apple, iPhone’y, wykorzystują system iOS i choć sporo gier jest dostępnych zarówno na iOS, jak i Androida, to iPhone’y są wyraźnie droższe. Jeżeli w domu nie używa się innych urządzeń Apple (głównie komputerów i laptopów), to nieco lepszym wyjściem mimo wszystko będzie zakup smartfona z Androidem. W niektórych wypadkach lepszym rozwiązaniem będzie tablet z Androidem, ale z racji mniejszej mobilności i praktycznie takich samych możliwości większość młodzieży preferuje smartfony.
Jeżeli młody człowiek chce po prostu grać i jest mu absolutnie wszystko jedno, na czym to będzie robił, lub chce grać w gry ruchowe, warto rozważyć zakup konsoli do gier. Podstawową różnicą pomiędzy pecetem a konsolą jest stopień skomplikowania obsługi. Konsolę podłącza się do telewizora i sieci, wkłada płytkę z grą i można grać. W wypadku peceta trzeba ściągnąć nowe sterowniki do urządzeń, czasami skonfigurować parę rzeczy, co choć nie jest przesadnie trudne, dla dziecka może być barierą nie do pokonania. Na korzyść peceta przemawia niższa cena gier – nowości na konsole kosztują ok. 240 zł, te na pecety rzadko są droższe niż 180 zł.
Jeżeli przedmiotem zainteresowania jest Minecraft, League of Legends, Counter-Strike bądź inna gra dostępna na platformie Steam, Uplay czy Origin, wówczas potrzebny będzie komputer.
Pecet czy laptop
Pierwszym odruchem większości osób kupujących dzisiaj komputer jest wybór laptopa. Jest mniejszy i zgrabniejszy niż stacjonarny pecet i z tego powodu wydaje się łatwiejszy do opanowania. Kupującym wydaje się też, że przy zakupie laptopa trzeba odpowiedzieć na mniejszą liczbę pytań sprzedawcy, bo „komputer to komputer” – ten jest mniejszy, tamten czerwony, ale w sumie wszystkie działają tak samo. Niestety, to nieprawda. Podstawową różnicą między pecetem a laptopem jest łatwość przenoszenia tych drugich, zaleta okupiona brakiem możliwości rozbudowy laptopa – prawie nic nie da się w nim wymienić – oraz wydajnością znacznie mniejszą niż komputera stacjonarnego. To cena za miniaturyzację i redukcję zużycia energii zastosowanych podzespołów.
Oczywiście istnieją laptopy doskonale nadające się do grania. Problem w tym, że są bardzo drogie i niemal w każdym wypadku peceta pod względem wydajności porównywalnego z konkretnym modelem laptopa można złożyć za mniej więcej połowę ceny. Dlatego warto dopytać młodego człowieka, czy koniecznie musi być to laptop. Jeżeli grać będzie wyłącznie w domu, nie ma sensu kupować przenośnego komputera, a zaoszczędzone kilka tysięcy złotych lepiej przeznaczyć na coś innego. Kupując peceta, musisz wybrać podzespoły. Nie znaczy to, że musisz go samodzielnie składać – w wielu sklepach złożysz zamówienie na konkretną konfigurację i odbierzesz gotowy komputer. O tym, jakie podzespoły wybrać, przeczytasz na kolejnej stronie.
którą konsolę wybrać
Aktualnie na rynku dostępne są dwie konsole najnowszej generacji: Sony PlayStation 4 i Microsoft Xbox One. Obie kosztują w zależności od wersji od 1500 do 2000 zł. Jeżeli dziecko ma grać z innymi użytkownikami w internecie, niezbędne jest wykupienie abonamentu, którego cena wynosi ok. 200 zł rocznie. Możliwości obydwu konsol są mniej więcej porównywalne, jednak nie na każdą platformę dostępne są takie same gry – to część strategii mającej skusić do zakupu konkretnego modelu. Dlatego jeżeli dziecko wspomina o konkretnym tytule, sprawdź, czy jest dostępny na danej konsoli. Jeżeli dziecko jest zainteresowane przede wszystkim grami ruchowymi, należy wybrać konsolę Microsoftu wraz z czujnikiem Kinect. Wymaga on sporo wolnego miejsca przed telewizorem – ok. 9 m2. Choć Xbox One jest lepszy, dziecku może wystarczyć też starszy Xbox 360 – tę konsolę można kupić w cenie nieprzekraczającej 1500 zł. Co prawda nowych gier działających na tej konsoli jest coraz mniej, ale są one tańsze niż tytuły tworzone z myślą o Xboksie One, a do tego istnieje dość duży rynek niedrogich gier używanych.
Jeśli nie komputer, to co?
Nie zawsze rodzice i bliscy czują się zobligowani do kupienia bardzo drogiego prezentu, często nie ma też takiej możliwości. Na szczęście istnieją alternatywy.
Powerbank – użytkownicy smartfonów, zwłaszcza nałogowi gracze, wiedzą, jakim problemem jest wyczerpana bateria. Przenośne źródło energii, za pomocą którego można podładować smartfona, przyda się każdemu. Mały powerbank kosztuje kilkadziesiąt złotych, większy – poniżej 200 zł.
Gra – temu, kto ma komputer lub konsolę, radość sprawi nowa gra. Warto jednak zapytać, na co aktualnie czeka, bo gier jest tak dużo, że łatwo nie trafić w gust gracza. Konsolowy gracz może ucieszyć się z abonamentu Xbox Live Gold lub PlayStation Plus.
Karta do Google Play – smartfonowi gracze ucieszą się z karty zakupowej do Google Play – środki można wymienić na gry i dodatki do nich. Karty takie można kupić np. w salonikach prasowych.
Klawiatura – gracze szybko niszczą klawiatury. Zakup trwałego modelu z mechanicznymi przełącznikami (od 300 zł) wzbudzi niekłamany entuzjazm.
Mysz – mysz przeznaczona specjalnie dla graczy (100–300 zł) nie zrobi z nikogo profesjonalnego zawodnika, ale prezent zostanie mile przyjęty.
Karta graficzna – płynność rozgrywki zależy m.in. od karty graficznej, najważniejszego podzespołu dla pecetowego gracza. Aktualnie najbardziej pożądany model to Nvidia GeForce GTX 970 (1300–1600 zł).
Do gier i nie tylko
Dla młodego użytkownika liczy się przede wszystkim rozrywka. Smartfona będzie wykorzystywał do grania, oglądania filmów i słuchania muzyki. Nie bez znaczenia będzie wygląd urządzenia, a w erze popularności usług społecznościowych trzeba zwrócić uwagę na jakość aparatu.
Poniżej prezentujemy pięć smartfonów, które naszym zdaniem będą odpowiednie dla nastolatka lub dziecka. Właściwy w naszej ocenie przedział cenowy, w którym należy szukać urządzeń, to 700–1600 zł. Abyś nie musiał ograniczać się do wyboru tylko spośród proponowanych modeli, zamieszczamy też ogólne porady przydatne podczas zakupu nowoczesnego smartfona w umiarkowanej cenie.
Parametry ekranu
Obecnie na rynku królują duże urządzenia z ekranami o przekątnej 5 cali. To dużo, szczególnie dla dziecka, ale jedyną alternatywą są nieliczne, nieznacznie mniejsze modele z ekranami 4,7 i 4,8 cala. Duży ekran zapewnia więcej frajdy w grach, choć parametrem bardziej istotnym niż przekątna jest rozdzielczość ekranu. W przypadku urządzenia dla mniej wymagającego odbiorcy wystarczającą wartością będzie HD, czyli 1280 na 720 pikseli. Wyższa rozdzielczość Full HD (1920 na 1080 punktów) da ostrzejszy obraz, ale wymaga lepszego procesora i mocniej obciąża akumulator. W telefonach z ekranem mniejszym niż 5 cali akceptowalna jest też jakość qHD (960 na 540 punktów).
Wydajność
Wspomniany procesor to najistotniejszy obok ekranu element telefonu. Uważaj jednak, bo łatwo trafić na przestarzały model. Przede wszystkim nie sugeruj się tylko liczbą rdzeni – sprawdź ich taktowanie. Nowoczesne procesory dzielą swoje rdzenie na wydajne, używane np. w grach, i energooszczędne – potrzebne do codziennej pracy. Smartfon powinien mieć układ wyposażony w przynajmniej dwa rdzenie o taktowaniu powyżej 1,5 GHz, choć tylko wtedy, jeśli ma obsłużyć wymagające gry. Do prostych gier logicznych czy platformówek wystarczy czterordzeniowa jednostka z taktowaniem 1,2 GHz, np. Snapdragon 400 spotykany w dużej liczbie tanich smartfonów. Istotnym parametrem jest też ilość pamięci RAM przekładająca się na płynność pracy. Szukaj modeli, które mają jej co najmniej 2 GB. Ponieważ dziecko prawdopodobnie będzie pobierać nowe gry na potęgę, telefon powinien mieć odpowiednio pojemną pamięć flash. Urządzenia ze średniej półki mają jej przynajmniej 8 GB, ale to i tak minimum – w takim przypadku potrzebna będzie dodatkowa karta pamięci.
Czas pracy
Wydajność telefonu w grach i innych zastosowaniach można sprawdzić za pomocą licznych programów pomiarowych, np. AnTuTu. Baza z wynikami dotyczącymi niektórych urządzeń dostępna jest online. Znacznie trudniej o znalezienie pomiarów wydajności akumulatora – czas pracy urządzenia intensywnie wykorzystywanego do grania może być zaskakująco krótki, szczególnie w modelach mniej znanych marek, które czasem stosują ogniwa gorszej jakości. Z tego względu jedyny parametr potencjalnie pozwalający ocenić czas pracy, czyli pojemność baterii (mierzona w miliamperogodzinach – mAh) należy traktować jako wskazówkę, a nie przydatną wartość. Niemniej pojemność na poziomie 2500–3000 mAh można uznać za obiecującą.
Zdjęcia i filmy
Aparat, podobnie jak baterię, trudno ocenić bez sprawdzenia w praktyce. Wskazówką jest rozdzielczość matrycy. Kamera główna powinna mieć przynajmniej 8 Mpix, a przednia – 5 Mpix. Wyższa rozdzielczość teoretycznie powinna przekładać się na lepszą ostrość zdjęć, ale w praktyce wiele zależy od jakości układu optycznego i działania autofokusa. Na pewno warto zwrócić uwagę na telefony wyposażone w aparaty Sony, Samsunga czy Apple – mniejsi producenci często instalują te sprawdzone układy w swoich produktach. Dobre zdjęcia w ciemności uzyskasz w modelach z jasnym obiektywem (z wartością przesłony f/2.0 lub niższą). Zdecydowanie warto sięgać po telefony z optyczną stabilizacją obrazu, dwoma diodami doświetlającymi oraz diodą instalowaną z przodu (przydaje się podczas robienia zdjęć selfie). W trybie kamery aparat powinien kręcić filmy w jakości Full HD, z prędkością 30 kl./s, używając dynamicznie działającego autofokusa.
Oprogramowanie
Ostatnią istotną kwestią jest wybór systemu operacyjnego, pod kontrolą którego ma działać telefon. Tu najlepszym wyborem będzie Android, OS najszerszej dostępny, z największą biblioteką darmowych gier i programów. Jeśli dziecko upiera się przy iPhonie, argumentem za takim zakupem będzie większe bezpieczeństwo. Zainstalowany w nim system iOS jest, w przeciwieństwie do Androida, rzadko atakowany przez wirusy i inne cyberzagrożenia. Bezpieczny jest też trzeci mobilny system, Windows 10 Mobile. Jest dostępny na większej liczbie urządzeń niż system Apple, niestety cierpi z powodu znacznie skromniejszego niż u konkurentów wachlarza dostępnych aplikacji i gier. Jeśli chcesz, by dziecko mogło grać w to samo co jego rówieśnicy, unikaj systemu Microsoftu i wybierz Androida, koniecznie w wersji 5 lub najnowszej, czyli 6.0.
A może tablet?
Funkcjonalność i mobilność tabletu jest mniejsza niż w przypadku smartfona. Choć wygodniej ogląda się na nim filmy, uczy się lub czyta, do grania lepiej nadaje się telefon. Tablety mają za to przewagę w postaci dłuższego czasu pracy bez ładowania. Jeśli wybierzesz tablet, kieruj się podobnymi wytycznymi jak przy zakupie smartfona. Dla dziecka lepiej kupić urządzenie z ekranem o przekątnej 7–8 cali. Pamiętaj też, że tablety nie oferują jakości zdjęć takiej jak smartfony (szczególnie tanie modele)
Zabezpiecz urządzenie
Najmłodsi posiadacze smartfonów nie słyną z szanowania swojego sprzętu. Możesz zabezpieczyć ekran folią lub szkłem ochronnym – taki dodatek kosztuje kilkadziesiąt złotych. Folia lepiej chroni wyświetlacz przed porysowaniem, ale to szkło lepiej zabezpiecza go w razie upadku. W tej drugiej sytuacji dodatkowym zabezpieczeniem będzie etui ochronne o wzmocnionych rogach, które zamortyzują upadek. Powinno mieć też rant lekko wystający nad powierzchnię ekranu – dzięki temu można odkładać urządzenie wyświetlaczem do dołu.