Google wycofuje się z polityki DEI. Gigant zmienia zasady zatrudniania
W ślad za Metą, czyli właścicielem Facebooka podąża kolejna megakorporacja. Google zapowiedziało, że porzuca politykę inkluzywności, przynajmniej jeśli chodzi o zatrudnianie nowych pracowników.
To już kolejny przykład "efektu Trumpa", jeśli chodzi o nastawienie megakorporacji do polityki DEI i kwestii inkluzywności wewnątrz tych firm. Wybór nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych spowodował, że najwięksi gracze amerykańskiego big techu zaczynają się wycofywać z obowiązujących do tej pory zasad, kończąc tym samym z preferencyjnym traktowaniem przedstawicieli mniejszości etnicznych czy seksualnych. Google właśnie ogłosiło, że dołącza do tego grona.
Koniec DEI w firmie Google – przynajmniej jeśli chodzi o zatrudnianie
We wtorek Fiona Cicconi, szefowa działu HR firmy Google, rozesłała do pracowników notkę, z której wynika, że firma zmienia zasady zatrudniania nowych pracowników i porzuca cele rekrutacyjne DEI. Przyczynami takiego postępowania ma być fakt współpracy z amerykańskim rządem, to, że uzyskała ona status federalnego kontrahenta, a także ostatnie decyzje sądowe i zarządzenia wykonawcze władz Stanów Zjednoczonych.
Sprawę komemntuje również rzeczniczka firmy Google:
Jak wynika z deklaracji przedstawicieli firmy, Google zamierza po prostu zaciągnąć hamulec i zmienić zasady rekrutacji, które od 2020 roku kładły nacisk na rozszerzenie obecności przedstawicieli niedostatecznie według koncernu reprezentowanych grup wśród swoich pracowników. Korporacja składała wówczas, na fali ruchu Black Lives Matter, deklaracje, że "podbije" ten wskaźnik o 30%. Co tym bardziej znaczące, Google już wcześniej zdążyło usunąć z corocznych raportów SEC linię mówiącą, że "zobowiązuje się do uczynienia różnorodności, równości i integracji częścią wszystkiego, co robimy".