Jak kupić dobrego laptopa

Wiele osób interesują tylko podstawowe cechy notebooków – wielkość, kolor czy cena. Jeśli więc laptop ma być biały, mały i niedrogi, to pewnie właśnie taki trzeba kupić. Jeśli wybór ma być bardziej świadomy, warto zwrócić uwagę na inne cechy: wyposażenie wpływające na wydajność, ekran, klawiaturę i touchpad przekładające się na komfort pracy oraz czas pracy na baterii – obok wymiarów jest to cecha świadcząca o mobilności. Obok klasycznych notebooków dostępne są też komputery konwertowalne o różnej konstrukcji. Każdy użytkownik powinien zwracać uwagę na inne cechy laptopów i na pewno znajdzie coś dla siebie.

Nawet jeśli wiesz, jakie parametry ma idealny dla ciebie laptop, znalezienie takiej konfiguracji wcale nie jest proste. W katalogach na stronach internetowych poszczególnych producentów nie ma filtrów (lub są one niewystarczające), które pozwoliłyby przesiać dziesiątki konfiguracji i znaleźć te odpowiadające potrzebom użytkownika. Poszukiwania można rozpocząć od porównywarek cen (Ceneo.pl, Skapiec.pl), które oferują proste filtry. Dokładniejsze wyszukiwanie jest możliwe w sklepach internetowych – sprawdziliśmy, jakie możliwości w tym zakresie zapewniają cztery duże sklepy: Agito.pl, Komputronik.pl, Morele.net oraz X-Kom.pl. Zwykle można filtrować bazę laptopów pod kątem przeznaczenia, rodziny procesora, typu, wielkości i rozdzielczości ekranu, pojemności RAM, typu i pojemności dysku, producenta lub modelu układu graficznego, a także systemu operacyjnego. Najlepsze okazują się filtry w sklepie X-Kom.pl, bo za ich pomocą można znaleźć np. laptopy z konkretnym typem procesora lub określoną liczbą rdzeni, z konkretnym układem graficznym, podświetlaną klawiaturą, wolnym złączem M.2, z funkcją Nvidia G-Sync albo z akumulatorem o konkretnej pojemności.

Procesor
Większość laptopów ma procesory Intela – nie wszystkie są jednakowo dobre. Atomy oraz Core M to bardzo energooszczędne jednostki do komputerów o dużej mobilności, Celeron i Pentium pasują do tanich konfiguracji, Core i3, i5 oraz i7 z serii U też należą do układów energooszczędnych, a więc niezbyt szybkich. Dopiero Core z serii H to procesory mobilne o dużej wydajności, przeznaczone m.in. do komputerów dla graczy.

Układ graficzny
W laptopach dominują układy graficzne Intela zintegrowane z procesorami. Świetnie nadają się do większości zastosowań, lecz nie do grania, dlatego wiele laptopów ma dodatkowe układy, zwykle Nvidia GeForce. Najtańsze z nich (np. z najnowszych serii 920M i 930M) zupełnie nie sprawdzą się w grach – najlepszą grafiką do grania w trybie Full HD jest układ GTX 960M lub szybszy.

Pamięć RAM
Jej typ zależy od procesora – najnowsze procesory powinny współpracować z pamięcią typu DDR4. Obecnie minimum wynosi 2 GB pamięci dla niewielkich komputerów hybrydowych oraz 4 GB dla przeciętnych laptopów. W komputerach przeznaczonych do ambitnych zadań jest 8 lub nawet 16 GB pamięci RAM.

Dysk twardy lub SSD
Użytkownicy, którzy potrzebują dużo miejsca na filmy czy gry, potrzebują klasycznego, talerzowego dysku o pojemności np. 1 TB. Ci, którzy preferują wydajność, powinni wybrać laptopa z dyskiem SSD (jego optymalna pojemność to 240 GB). Pośrednim rozwiązaniem jest napęd SSHD (klasyczny dysk z niewielką pamięcią flash) albo laptop z dwoma dyskami – SSD i HDD.

Ekran
Ekran powinien mieć rozdzielczość Full HD (1920x1080), jednak nie dotyczy to najmniejszych ekranów 10–12”, w których w zasadzie wystarczy rozdzielczość HD (1280x800 lub 1366x768). Najlepiej, jeśli jest to ekran wykonany w technologii IPS, bo zapewnia żywe barwy i szerokie kąty widzenia. Jedynie gracze mogą dostrzec zalety matryc TN, które są nieco szybsze. Ekran powinien mieć matową powłokę, a funkcja dotyku rzadko się przydaje – wyjątkiem są komputery hybrydowe.

Klawiatura i touchpad
To elementy, od których zależy wygoda pracy na komputerze. Wygodna klawiatura ułatwia szybkie pisanie bez pomyłek, dobry touchpad pozwala na precyzyjne sterowanie kursorem na ekranie. Jednak do tych dwóch elementów nie należy przywiązywać zbyt dużej wagi, bo przecież nawet do najgorszego układu klawiszy można się przyzwyczaić, a każdy touchpad da się zastąpić wygodną myszą bezprzewodową.

Akumulator
Pojemność akumulatora bezpośrednio przekłada się na czas pracy autonomicznej (bez zasilania sieciowego), który może wynosić od kilku godzin do ponad doby. Drugim czynnikiem decydującym o czasie pracy jest energooszczędność wszystkich komponentów. Na ogólną mobilność dodatkowo wpływają gabaryty komputera, a w jeszcze większym stopniu jego waga, która w najmniejszych urządzeniach wynosi poniżej kilograma.

Praca biurowa to zastosowanie, które nie wymaga wysokiej wydajności, więc jest spora szansa, że sprawdzi się pierwszy z brzegu laptop. Jednak poszczególne konfiguracje będą odrobinę lepsze lub gorsze. Na co warto zwrócić uwagę?

Warto wybrać konstrukcję nowoczesną, która będzie optymalnym połączeniem wydajności i energooszczędności. Zapewnią to przede wszystkim nowe procesory Intel Core z serii 6000 (Skylake), najlepiej nisko taktowane modele z oznaczeniem U, np. i3-6100U, i5-6200U czy i-6500U. Wszystkie mają zintegrowaną grafikę HD Graphics 520. Lepiej unikać komputerów z dodatkową grafiką Nvidii czy AMD, która stanowi dodatkowy koszt, a i tak prawdopodobnie nie będzie nadawała się do grania. Wymienione procesory Intela mogą współpracować zarówno z pamięciami DDR4 (do 2133 MHz), jak i starszymi DDR3 (do 1866 MHz). Lepiej, jeśli komputer wykorzystuje moduły tego pierwszego typu, które zapewniają większą przepustowość.

Zamiast wybierać Core i3, i5 lub i7 można rozważyć zakup laptopa z procesorem Core M. To coś pośredniego pomiędzy tanimi układami Intel Atom a wydajnymi Core. Pierwsze układy pojawiły pod koniec 2014 roku, ale wciąż są mało popularne.

Ogromny wpływ na wydajność ma typ wykorzystanego dysku. Właściwie każdy współczesny laptop powinien mieć zamontowany dysk SSD np. o pojemności 250 GB (kosztuje on ok. 300 zł) zamiast tradycyjnego dysku HDD o pojemności 1 TB (ich ceny zaczynają się od ok. 220 zł). Różnica w cenie jest niewielka, a wydajność SSD nieporównywalne lepsza.

Praca z aplikacjami biurowymi wymaga też komfortu. Podstawą są dobry ekran, wygodna klawiatura z sekcją numeryczną i precyzyjny touchpad. Pożądana jest wysoka rozdzielczość ekranu, by ten mógł pomieścić sporą ilość informacji. Obecny w większości laptopów ekran HD zwykle nie wystarcza – wskazane jest Full HD. Drugi warunek to matowa powłoka ekranu, która zlikwiduje odbicia światła. Obecnie taki ekran ma prawie każdy laptop – wyjątkiem są komputery konwertowalne oraz hybrydowe (2-w-1).

Kolejnym elementem wpływającym na komfort pracy jest klawiatura. Liczy się dobry układ klawiszy, obecność klawiatury numerycznej i podświetlenie. Ważne, by klawisze były standardowej wielkości, przyda się też funkcja Fn Lock (działa podobnie do Caps Lock i Num Lock).

Jeśli chodzi o touchpada, obecnie trudno o wygodne rozwiązania. Laptopy mają najczęściej sporej wielkości tabliczkę z dwoma twardymi przyciskami, często zintegrowanymi z powierzchnią roboczą. Tymczasem idealne są przyciski miękkie i cicho pracujące. Na szczęście nawet najgorszego touchpada można zastąpić wygodną myszą.

Dobre komputery dla firm mają podwyższony poziom zabezpieczeń, m.in. dzięki układowi TPM do sprzętowego szyfrowania, czytnikowi linii papilarnych i ewentualnie czytnikowi kart mikroprocesorowych. Znaczenie może mieć klawiatura odporna na zalanie czy obudowa ze stopów magnezu lub włókna węglowego.

Laptopy biznesowe mają też system operacyjny w wersji Pro, a producenci lub sprzedawcy często zapewniają dodatkowe finansowanie (np. leasing), wyższe standardy wsparcia technicznego, umożliwiają rozszerzenie gwarancji itd.

Lenovo ThinkPad E560
Procesor: Intel Core i5-6200U
Pamięć: 8 GB DDR3-1600 (do 16 GB)
Grafika: Intel HD Graphics 520
Dysk: SSD 192 GB SATA3
Ekran: matowy, 15,6”, 1920x1080
Napęd: nagrywarka DVD
Łączność: Gigabit Ethernet, Wi-Fi 802.11ac, Bluetooth, Intel WiDi, 3xUSB 3.0, inne
System: Windows 7 Pro PL 64-bitowy
Wymiary i waga: 377x255x27 mm, 2,3 kg

Urządzenia ThinkPad od lat są wzorcowymi laptopami biznesowymi. Model E560 wykorzystuje procesor Intel Core najnowszej generacji, do tego 4–8 GB pamięci RAM, a także grafikę Intela lub układ Radeon M370. Laptopa można kupić w wersji z ekranem HD lub Full HD, a także z tradycyjnym dyskiem talerzowym lub dyskiem SSD. Plusami są wygodna klawiatura, dwa urządzenia wskazujące i czytnik linii papilarnych, do wad należą brak podświetlenia klawiatury i pamięć starszego typu (DDR3). Proponowana konfiguracja kosztuje około 4000 zł.

Jeśli uczeń lub student myśli głównie o graniu, potrzebuje komputera do gier. Natomiast jeśli ma to być narzędzie do nauki, wystarczy laptop o konfiguracji zbliżonej do biurowej.

Zapotrzebowanie na moc obliczeniową zależy od tego, do czego konkretnie używa się komputera. Jeśli służy do robienia notatek i komunikacji z rówieśnikami, wydajność nie ma znaczenia i wystarczy procesor Pentium, Celeron lub nawet Atom współpracujący z 2–4 GB pamięci RAM. Ale jeśli przeznaczeniem laptopa jest programowanie, praca w aplikacjach matematycznych czy inżynierskich, konfiguracja musi być bardzo mocna, z szybkim procesorem oraz 8–16 GB pamięci RAM.

W większości przypadków ważniejsza wydaje się mobilność – komputer ma zmieścić się do plecaka i służyć na zajęciach przez kilkanaście godzin. Obecnie nie ma problemów, by znaleźć komputer ważący około kilograma i pracujący odpowiednio długo na baterii – najlepiej sprawdzają się modele hybrydowe.

Kilka lat temu ciekawym pomysłem był netbook – typ laptopa spopularyzowany za sprawą urządzeń Asus EeePC. Był to sprzęt z ekranem 10”, w cenie od 1000 zł. Idealne nadawał się m.in. do celów edukacyjnych, ale nie do codziennej pracy, bo procesor Atom w połączeniu z systemem Windows XP i wolnym dyskiem twardym działał naprawdę słabo. Urządzenia krytykowane za fatalną wydajność szybko zniknęły z rynku.

Nowszą odmianą netbooka jest komputer „2 w 1”, czyli tablet z dołączaną klawiaturą albo laptop z odpinanym ekranem. W ciągu kilku lat pojawiły się trochę lepsze komponenty (przede wszystkim pamięci flash oraz nowe procesory Atom czy Core M), system Windows 8, a także małe, dotykowe ekrany HD. W takiej postaci jak obecnie hybrydy zapewniają bardzo wysoką uniwersalność (to laptop i tablet w jednym), mobilność (niewiele ważą i długo pracują na baterii), a także całkiem przyzwoitą wydajność, wystarczającą do prostych zastosowań – wszystko to w cenie ok. 1500 zł.

Wymienione hybrydy „2 w 1” to tylko jedna grupa ciekawych urządzeń, które pojawiły się na rynku w ciągu ostatnich czterech lat, odkąd Intel zaproponował koncepcję tzw. ultrabooka, w tym także ultrabooka konwertowalnego (pełniącego jednocześnie rolę laptopa i tabletu). Producenci wciąż tworzą nowe rozwiązania z ekranami obracanymi o 180 stopni, składanymi w zakresie 360 stopni, wysuwanymi itd. Jednak w każdym przypadku otrzymuje się tablet o wadze sporo powyżej kilograma, który trudno utrzymać w rękach. Jedynie odpięcie ekranu od klawiatury wydaje się sensownym rozwiązaniem, bo taki 10-calowy tablet waży około 600 g.

Są to tanie laptopy z systemem Chrome OS, z ekranami 11,6–15,6” (niestety brakuje większych), idealnie nadające się do prostych prac. Zaletą jest system operacyjny – użytkownik nie loguje się do komputera, lecz do usług Google, więc dostęp do swoich plików i ustawień ma na każdym sprzęcie. Dzięki temu np. uczeń w szkole może wykorzystać dowolny egzemplarz komputera. Rozwiązuje to problem rozładowywania się baterii, a i awaria urządzenia nie jest tragedią, wystarczy kontynuować pracę na innym egzemplarzu. Urządzenia długo działają na baterii, a ich praca jest bezgłośna.

Asus Transformer Book T100HA
Procesor: Intel Atom x5-Z8500
Pamięć: 2 GB DDR3–1600
Grafika: Intel HD Graphics
Dysk: SSD 64 GB eMMC
Ekran: dotykowy 10,1” 1280x800
Napęd: brak
Łączność: Wi-Fi 802.11n, Bluetooth, 3xUSB, inne
System: Windows 10 Home PL 64-bitowy
Wymiary i waga: 265x175x19 mm, 1 kg

Asus Transformer Book T100 był pierwszym laptopem hybrydowym, który rozruszał rynek tego typu urządzeń. Jego następca ma szybszy procesor Atom x5-Z8500, lepszą grafikę, a także port USB typu C. Oczywiście nadal są to laptop i tablet łączone w jedno urządzenie. T100HA pracuje pod kontrolą Windows 10, więc ekran dotykowy się przydaje, a jego wysoka jasność (450 nitów) pozwala pracować w jasnym świetle. Atutem jest energooszczędność, pozwalająca pracować nawet dobę bez ładowania, a także atrakcyjna cena – ok. 1400 zł.

Wiele osób zajmuje się obróbką filmów oraz fotografii na poziomie amatorskim lub średnio zaawansowanym. Potrzebują laptopa o podwyższonej wydajności, który będzie w zasadzie stacją roboczą.

Laptop do takich zadań powinien mieć czterordzeniowy procesor Core i7 z serii 6000, np. model i7-6700HQ – jest wydajny, a komputery z nim jeszcze nie są drogie. Nie powinien to być układ z energooszczędnej grupy U, bo będzie miał niższą nominalną częstotliwość taktowania.

Procesor powinien mieć do dyspozycji przynajmniej 8 GB pamięci RAM DDR4-2133. Warto sprawdzić, czy w przyszłości da się rozbudować sprzęt o drugi moduł o takiej pojemności.

Ważne są dyski, które powinny łączyć bardzo wysoką wydajność jak i dużą pojemność. Najlepszy byłby pojemny SSD, ale będzie to sporo kosztować, dlatego lepszym wyjściem może okazać się laptop z dwoma dyskami: niewielkim SSD (o pojemności 250 GB) i drugim talerzowym (o pojemności 1–2 TB). Coraz więcej laptopów ma po dwie kieszenie 2,5” albo złącze M.2, więc dwa dyski da się łatwo zamontować.

Konfigurację powinien uzupełniać ekran o przekątnej ok. 17” wykonany w technologii IPS lub PLS. Full HD to minimum – lepiej, jeśli będzie to ekran WQHD (2560x1440). Grafika nie ma dużego znaczenia – w większości zastosowań wystarczy ta zintegrowana z procesorem, choć profesjonalne laptopy mają układy z serii AMD FirePro albo Nvidia Quadro.

W sklepach jest wiele mobilnych stacji roboczych, choćby Dell Precision, HP ZBook, Lenovo ThinkPad W czy nawet MacBook Pro. Jednak każda będzie miała jakąś wadę – procesor starszej generacji, za mało pamięci, ekran 15” lub brak miejsca na drugi dysk. Koszt sprzętu wynosi kilka, a czasem nawet kilkanaście tysięcy złotych, należy więc przymknąć oko na pewne niedoskonałości i wybrać kompromis.

Na pewno warto pozostać przy czterordzeniowym procesorze, pamięci DDR4 oraz szybkim dysku SSD – tu miejsca na ustępstwa nie ma. Jeśli jednak laptop nie ma miejsca na drugi dysk, da się to w jakiś sposób ominąć, np. korzystając z pojemnego dysku zewnętrznego. Można w tym celu wykorzystać USB 3.0 lub USB 3.1. Jeśli pracuje się na bardzo dużych plikach, warto rozważyć wykorzystanie złącza Thunderbolt 3 o przepustowości 40 Gb/s. Interfejs taki znajduje się w wielu laptopach, ale niestety dyski są bardzo drogie.

Jeśli laptop ma funkcjonować jako stacja robocza, to w praktyce żaden ekran nie będzie wystarczająco dobry, bo będzie zbyt mały. Można jednak wykorzystać dodatkowy monitor, np. 4K z matrycą IPS. Wybór jest szeroki – od 24-calowych modeli Acera czy Della za 1500–2000 zł po profesjonalne, 32-calowe monitory Eizo czy NEC.

W artykule wymieniamy głównie laptopy z procesorami Intela i układami graficznymi Nvidii, jednak nie oznacza to, że produkty z podzespołami AMD są niedostępne. Owszem, da się je kupić, ale w praktyce kupujący jest skazany na wybór spośród tylko kilku modeli. Na stronie AMD poświęconej notebookom widać sporo konfiguracji, ale większość z nich jest w Polsce niedostępna. W dużych polskich sklepach internetowych nie znaleźliśmy ani jednego nadającego się do grania notebooka z procesorem FX, a w wersjach z szybkimi układami z rodziny A występuje tylko HP ProBook 455. Słabo wygląda też oferta laptopów z Radeonami – grafika R9 M375 znajduje się tylko w Lenovo Z51, szybsze Radeony nie występują, a wolniejsze zostały wykorzystane w dosłownie kilku modelach komputerów Lenovo i HP. Pozostałe laptopy z AMD, choć występują w dziesiątkach konfiguracji, mają słabsze procesory lub układy graficzne, ew. podzespoły starszych generacji. Nie można oczekiwać od nich ani wydajności, ani efektywności energetycznej, która w komputerach przenośnych jest kluczowa. Chodzi nie tylko o czas pracy na baterii, ale też o możliwości chłodzenia takiego sprzętu.

Acer Aspire V Nitro VN-792G
Procesor: Intel Core i7-6700HQ
Pamięć: 8 GB DDR4-2133
Grafika: Intel HD Graphics 530, Nvidia GeForce GTX 960M
Dysk: SSD 256 GB M.2, HDD 1 TB
Ekran: matowy IPS 17,3” 1920x1080
Napęd: nagrywarka DVD
Łączność: Gigabit Ethernet, Wi-Fi 802.11ac, Bluetooth, 3xUSB, Thundetbolt, inne
System: Windows 10 Home PL 64-bit
Wymiary i waga: 422x295x25 mm, 3,1 kg

W serii laptopów Aspire V Nitro każdy znajdzie coś dla siebie. Proponowana przez nas konfiguracja ma czterordzeniowy procesor i 8 GB pamięci (maksymalnie może to być 16 GB), dwa dyski (SSD zamontowany w złączu M.2 i pojemny dysk SATA), a także 17,3-calowy ekran Full HD z matrycą IPS. Ma wyjście HDMI, ale profesjonaliści bardziej docenią złącze Thunderbolt, do którego można podłączyć nawet dwa monitory 4K lub szybkie dyski zewnętrzne. Dzięki wydajnej grafice laptop nadaje się m.in. do grania, a podświetlana klawiatura pomaga zarówno w pracy, jak i w rozrywce. Konfiguracja kosztuje ok. 5400 zł.

Dla każdego gracza kluczowa jest wydajność komputera. Drugi ważny element stanowi wyposażenie.

O wydajności w grach decyduje głównie układ graficzny, procesor, pamięć RAM oraz dysk twardy. Najważniejszy jest ten pierwszy – musi być dopasowany do ekranu (bo decyduje o jakości grafiki przy danej rozdzielczości), a także stanowić dobre połączenie z procesorem.

Większość dobrych laptopów ma ekran Full HD, więc grafika powinna być dostosowana do pracy właśnie w tej rozdzielczości. W przypadku układów desktopowych wystarczyłby GeForce GTX 950, ale układy mobilne są słabsze – minimum to GTX 960M albo nawet GTX 970M. Ceny laptopów z tymi układami zaczynają się od ok. 3000 oraz 5000 zł.

Pozostałe komponenty powinny być w zasadzie takie same jak w omówionej wcześniej stacji roboczej. Wydajną grafikę warto połączyć np. z procesorem Core i7-6700HQ. Z łatwością znajdziesz laptopa z tym układem oraz GeForce’em GTX 970M – to typowa konfiguracja. Dobrą parę z grafiką GTX 960M tworzy nieco wolniejszy procesor – Core i5-6300HQ. Uzupełnieniem powinno być 8 GB pamięci DDR4-2133.

Istotna jest też wydajność dysku, ale wpływa ona głównie na czas wczytywania gier, a nie na samą rozgrywki. Warto zdecydować się na SSD, ale musi on być pojemny, bo każda rozbudowana gra zajmuje średnio kilkanaście gigabajtów – pojemność 500 GB wcale nie będzie za duża. Można też pokusić się o konfigurację hybrydową – mały SSD na system i pojemny HDD na gry.

Najważniejszy jest ekran – potrzebujesz rozdzielczości 1920x1080, by wyświetlało się jak najwięcej szczegółów. Wyższa rozdzielczość w laptopie do gier to przesada, aczkolwiek najlepsze modele mają kilka wyjść wideo do pracy wielomonitorowej – przy bardzo wydajnej grafice ma to sens. Odpowiednią jakość rozgrywki zapewni także przekątna 17,3”. Jeśli sprzęt ma być wygodniejszy podczas przenoszenia, ekran może być mniejszy.

Ekran może być wykonany zarówno w technologii TN, jak i IPS. Pierwsza teoretycznie daje trochę lepszą płynność obrazu, choć IPS w praktyce jej nie ustępuje, za to zapewnia znacznie lepsze barwy. Zaczyna się też pojawiać technologia Nvidia G-Sync – jest np. w modelach Asus G751 i MSI GT72.

Istotna jest też klawiatura – powinna mieć wytrzymałe klawisze, najlepiej podświetlane, z oznaczonymi klawiszami WASD, a także aplikacją do konfiguracji podświetlenia oraz programowania makr. W najlepszych laptopach stosuje się klawiatury mechaniczne.

Wiadomo, że wydajny procesor i grafika wytwarzają spore ilości ciepła, więc w laptopach gamingowych istotne jest chłodzenie, najczęściej realizowane za pomocą pokaźnego radiatora oraz dwóch wentylatorów. Kolejny ważny szczegół stanowi szybki interfejs sieciowy o jak najmniejszych opóźnieniach – tu dominują układy z rodziny Atheros Killer (także Wi-Fi 802.11ac).

Dużo mniejsze znaczenie ma układ dźwiękowy i głośniki, bo gracze najczęściej korzystają ze słuchawek USB wyposażonych w niezależny przetwornik dźwięku. W zasadzie bez znaczenia jest także urządzenie wskazujące, bo i tak zostanie zastąpione dobrą myszą.

Lenovo IdeaPad Y700
Procesor: Intel Core i5-6700HQ
Pamięć: 8 GB DDR4-2133 (do 16 GB)
Grafika: Intel HD Graphics 530, Nvidia GeForce GTX 960M
Dysk: HDD 1 TB SATA3, możliwość montażu SSD M.2
Ekran: matowy IPS 17,3” 1920x1080
Napęd: brak
Łączność: Gigabit Ethernet, Wi-Fi 802.11ac, Bluetooth, 3xUSB, Intel WiDi, inne
System: Windows 10 Home PL 64-bit
Wymiary i waga: 422x304x28 mm, 3,5 kg

Lenovo IdeaPad Y700 to jeden z najnowszych laptopów dla graczy. Występuje w wersjach 15- oraz 17-calowej, z różnymi procesorami czterordzeniowymi, ma też grafikę GTX 960M. Do wyboru są różne konfiguracje dysków: SSD (w złączu M.2), HDD (podłączony do SATA 2,5”) lub oba napędy jednocześnie. W laptopie zastosowano także klawiaturę z czerwonym podświetleniem oraz głośniki JBL z systemem Dolby Home Theater v4, a całość została zamknięta w aluminiowej obudowie. Powyższa przykładowa konfiguracja kosztuje ok. 4600 zł.