Konsola KFC... naprawdę powstanie
Okazuje się, że żart z czerwca wcale żartem nie jest.
Konsola smażąca kurczaki
Choć wydawało się przez długi czas, że projekt nowej konsoli autorstwa sieci fastfoodów KFC to zwykły kawał, okazuje się, że sprzęt... naprawdę powstaje. W jaki sposób sprzedający smażone kurczaki potentat chce zagrozić Sony i Microsoftowi?
Tak naprawdę to w żaden, bo KFConsole to po prostu pecet zamknięty w nietypowej, stylizowanej na kubełek obudowie. Za jego wnętrze odpowiadają Intel, Asus, Cooler Master oraz Seagate, czyli dostawcy podzespołów. Konstrukcja to zmodyfikowany komputerek NUC 9 Extreme autorstwa Intela. W środku znajdziemy jednak nieobecne w pierwowzorze dysk SSD o pojemności 1 TB oraz grafikę RTX 2070 Mini.
Dla oka i dla brzucha
Oprócz obsługi ray tracingu, producent zaserwował jeszcze jedną, dla odmiany związaną już z działalnością KFC, funkcjonalność. W obudowie pojawi się specjalna komora, w której będziemy mogli przechowywać np. zamówione w restauracji jedzenie. W ten sposób wydzielające się podczas pracy komputera ciepło zostanie spożytkowane na utrzymanie temperatury przekąsek.
Wygląda zatem na to, że firma cały czas mówiła o projekcie w pełni poważnie. Pomimo to cena KFConsole i data premiery nie zostały jeszcze ujawnione. Cóż, wygląda jednak na to, że kiedyś w jakiejś choćby mocno limitowanej formie konsola trafi jednak do sprzedaży. Smacznego!