InternetLets play - czyli, jak zrobić film z gry na YouTube

    Lets play - czyli, jak zrobić film z gry na YouTube

    Hardcorowy Koksu, Baśka z Klatki B i inni udowodnili, że umieszczanie na YouTube swoich filmów jest przepustką do kariery. Nic dziwnego, że wiele osób usiłuje iść w ich ślady. Wiemy, jak robić to dobrze.

    Lets play - czyli, jak zrobić film  z gry na YouTube

    Na YouTube co kilka tygodni przebija się nowa gwiazda. To dowodzi, że jest jeszcze miejsce na tym rynku. Co ważne, by się na nim znaleźć, wcale nie trzeba mieć charakterystycznego wyglądu, układów ani robić rzeczy, po których wstyd nam będzie pokazać się na osiedlu. Wystarczy wiedza, elokwencja i zapał do pracy.

    Dwa najpopularniejsze typy materiałów, które można tworzyć bez dużych nakładów, to tzw. gameplaye, (czyli bardzo szeroko rozumiane filmy z gier) oraz poradniki tworzone w myśl zasady: objaśniamy, jak coś zrobić, a następnie to pokazujemy, zyskując w ten sposób przewagę nad klasyczną „pisaną” instrukcją.

    Jak tworzyć poradniki?

    Filmów tego typu jest w sieci mnóstwo. Jedne mają oglądalność liczoną w dziesiątkach tysięcy, inne w pojedynczych sztukach. By nie zasilić szeregów tych ostatnich, przed przystąpieniem do pracy musisz przemyśleć temat swojego przyszłego materiału.

    Podstawowe pytania, które musisz sam sobie zadać, brzmią: „Czy chciałbym obejrzeć taki film?”, „Ilu ludzi takich jak ja istnieje i czy mają dostęp do serwisu, w którym umieszczę swój film?”. By twój materiał miał szansę stać się popularny, musi realizować czyjąś potrzebę, np. uczyć czegoś ciekawego lub bawić widza. Ważne jest, by potrzeba ta występowała u możliwie najliczniejszej grupy osób (tworzenie poradnika do bardzo niszowego programu z góry skaże cię na znikomą widownię). Ludzie potencjalnie zainteresowani twoją twórczością muszą przynajmniej mieć dostęp (a najlepiej regularnie korzystać) do serwisu, w którym umieścisz film.

    Dobrym przykładem są filmy przedstawiające sposób montażu dekoderów, umożliwiających odbiór naziemnej telewizji cyfrowej na starszych telewizorach. W telewizji biją one rekordy popularności wśród osób starszych. Na YouTube tych filmów nikt nie ogląda, gdyż wspomniane osoby prawie nigdy nie korzystają aktywnie z internetu.

    Wybierz więc program, którym może być zainteresowanych jak najwięcej użytkowników. Następnie upewnij się, czy w sieci nie krąży już zbyt dużo kreacji na ten temat. Jako nowy użytkownik znajdziesz się nisko na listach wyszukiwania serwisów, takich jak YouTube, i nie będziesz miał szans przebić się w mnogości materiałów. Na końcu zastanów się, czy program, który wybrałeś, jest popularny wśród użytkowników mediów, tj. YouTube, i wreszcie: jakie informacje posiadasz, których inni mogliby poszukiwać.

    Analogicznymi zasadami powinieneś się kierować, przymierzając się do zrobienia poradnika dotyczącego gry. W tym przypadku warto jednak również rozważyć, czy zamiast lub oprócz poradnika nie zrobić innego typu filmu. Większość youtuberów zajmujących się grami zaczyna od wideorecenzji. Nie jest to dobry pomysł. By internauci liczyli się z twoim zdaniem, musisz mieć autorytet, a ten trzeba zbudować. Ponadto recenzja z definicji jest ciekawa praktycznie tylko przed premierą gry, a zdobycie tzw. promotional copy od wydawcy dla kogoś początkującego jest prawie niemożliwe.

    Youtube to pieniądze, Spore pieniądze

    Filmy na YouTube można zamieszczać dla żartu lub dla sławy. Najpopularniejszym powodem są jednak pieniądze. Serwis swoim partnerom płaci około 2 zł za 1000 wyświetleń filmu. Rekordziści polskiego YouTube są w stanie wyprodukować dziennie nawet 5 filmów, które w sumie mają ok. 300 000 wyświetleń. Prawdziwe pieniądze twórcy uzyskują jednak ze współpracy z firmami. Sponsorzy płacą za prowadzenie własnego show w koszulce reklamowej, np. z logo gry, za pojawienie się celebryty na akcji promocyjnej lub występ w reklamie. Pamiętaj jednak, że nie od razu dostaniesz status partnera YouTube i minie sporo czasu, zanim zostaniesz youtubowym celebrytą. A gdy już nim zostaniesz, nigdy nie chwal się publicznie tym, ile zarabiasz. Jest to temat drażliwy szczególnie w środowisku tzw. gimbazy, która stanowi większość potencjalnych widzów. Przyznanie się do zarabiania na swojej twórczości często kończy się odpływem widzów. Dlatego informujemy, że wypowiadający się w tym tekście youtuberzy: Gimper, Rock, Krzysztof Gonciarz i Kamil Scheicht nie dostali za swoje wypowiedzi ani złotówki.

    Jak tworzyć gameplaye

    Dobrym pomysłem są natomiast materiały przedstawiające rzeczy śmieszne lub trudne do osiągnięcia. Zdarzyło ci się zaliczyć wyjątkową wpadkę? Taki growy odpowiednik faceta, który staje na grabiach i dostaje trzonkiem w głowę? To pokaż to w sieci. Miałeś wyjątkowe szczęście? Grałeś w mordobicie 1v1, został ci dosłownie ułamek energii, a przeciwnik był w pełni sił i mimo to wygrałeś? Ludziom się to spodoba.

    Jeśli jesteś bliski ukończenia długiej, trudnej gry, to koniecznie nagraj przechodzenie ostatniego etapu. Wielu ludzi będzie zainteresowanych zwieńczeniem zmagań, którzy sami rozpoczęli, ale nie dokończyli. Wreszcie, jeśli gra ma kilka alternatywnych zakończeń – koniecznie przejdź ją kilka razy i nagraj wszystkie. Ludzie będą chcieli zobaczyć, „co by było, gdyby”, ale nie będzie im się chciało zaczynać gry jeszcze raz od początku, lub nawet od save’u. Zamiast tego wejdą na YouTube i poszukają filmu.

    Warto też wykorzystać ten fenomen, że ludzie lubią patrzeć, jak ktoś gra. Niektórzy nawet wolą obserwować cudzą rozgrywkę, niż rozpocząć ją samemu. Tak zwane lets playe, czyli materiały pokazujące w iście dokumentacyjny sposób proces przechodzenia gry, leżą u podstaw popularności największych gwiazd YouTube, takich jak na przykład Rock. Filmy tego typu są też względnie mało pracochłonne. Po prostu grasz i komentujesz.

    Świeżość zawsze w cenie

    Kolejnym ważnym czynnikiem zwiększającym szansę sukcesu jest tzw. okres świeżości, czyli czas od premiery, przez który twój materiał będzie ciekawy dla ludzi. Oczywiście najlepiej, by twój film był tzw. evergreenem, co oznacza materiał wiecznie aktualny. Chcąc tworzyć „wiecznie zielone” filmy, ludzie instynktownie skłaniają się w stronę czystej rozrywki. Nie jest to myślenie słuszne. Kogo bowiem będzie interesował zepsuty poziom w grze, która przestała już być popularna? By stworzyć evergreena, trzeba być kreatywnym i oryginalnym.

    Doskonałym przykładem jest tutaj firma Goldenbox, która w 2008 roku otrzymała zlecenie od CD Projektu na wyprodukowanie serii filmów „typu recenzja”, przedstawiających stare już wtedy gry (tzw. klasyki – czyli tanie serie wydawnicze zawierające tytuły sprzed kilku lat). Zadanie wydawało się niewykonalne. Jak to? Recenzja starej gry? Kto to obejrzy? Rozwiązaniem okazało się usunięcie z kreacji materiałów wartościujących. Tak powstałe filmy przedstawiały jedynie poszczególne tytuły, tworząc swoiste, interesujące do dziś i chętnie oglądane monografie. Można je zobaczyć na kanale youtube.com/wideoprezentacje i samemu ocenić, czy był to dobry pomysł.

    Daj się zauważyć

    Web wideo to nie telewizja, w której ludzie trafiają przypadkiem na ciekawe programy. W internecie rządzą wyszukiwarki. By zwiększyć szansę zostania znalezionym, całość materiału należy podzielić na kilkuminutowe fragmenty, które powinny stanowić odrębną całość, stwarzać możliowść ich logicznego i adekwatnego nazwania oraz zachęcać do obejrzenia kolejnego materiału.

    Dzięki dobrze skonstruowanej nazwie zwiększasz szansę obejrzenia filmu przez osobę szukającą rozwiązania konkretnego problemu. Nazywając film np. Kurs World of Tanks #1 – Precyzyjne strzelanie w Weak Spot http://pcformat.pl/u/568, masz szansę zostać zauważonym przez osoby pragnące nauczyć się tej konkretnej, dość trudnej techniki rozgrywki w jedną z trzech najpopularniejszych e-sportowych gier. Jeśli poradnik okaże się przydatny, widz na pewno zwróci uwagę na oznaczenie #1 (odcinek 1) i poszuka #2, #3 – w ten sposób zdobywa się wiernego widza. Nie wolno też, rzecz jasna, zapominać o dodaniu do filmu odpowiednich słów kluczowych.

    Czym nagrywać gameplaye i poradniki

    Potrzebny ci będzie program do zgrywania zawartości ekranu i mikrofon do nagrywania komentarza. Wybór programu zależy od tego, czy chcesz pracować z aplikacjami zajmującymi cały ekran (tzw. full screen), czy też działającymi w oknach.

    Do programów pełnoekranowych (gier) najlepszy będzie sprawdzony i najchętniej używany Fraps www.fraps.com. Aplikacja kosztuje 37 USD. Ma tę zaletę, że stosuje niewielką lub zerową kompresję zapisywanego obrazu. Sam Fraps w stosunkowo niewielkim stopniu obciąża komputer. Na wydajnym pececie liczba klatek animacji podczas nagrywania gry League of Legends w Full HD spadła tylko o 10 proc. Niska kompresja oznacza jednak, że na dysk jest zapisywanych bardzo dużo danych. Pół minuty filmu Full HD zapisywanego z prędkością 30 klatek na sekundę to 1,5 GB przy zastosowaniu niskiej kompresji i prawie 3 GB danych nieskompresowanych. O ile w wypadku niskiej kompresji procesor był wykorzystany w 26 proc., o tyle podczas nagrywania bez kompresji obciążenie wzrosło do 40 proc.

    Obraz

    Fraps jednak kompletnie nie radzi sobie ze zgrywaniem aplikacji działających jako okna systemu Windows, i to nawet, jeśli zajmują one cały ekran. Program gubi się i łapie obraz przypadkowych elementów. Do nagrywania fragmentów obrazu zdecydowanie lepiej nadaje się Camtasia Studio, która niestety ma problemy przy przechwytywaniu obrazu z gier, i w dodatku kosztuje aż 282 euro.

    Niestety Camtasia domyślnie silnie kompresuje przechwytywany obraz, co mocno obciąża procesor i zużywa sporo RAM-u. Z tego powodu aplikacja ta nie nadaje się do współpracy z programami mającymi duże wymagania sprzętowe.

    Przechwytywanie obrazu to jednak w Camtasii Studio tylko dodatek. Program bowiem jest de facto stosunkowo zaawansowanym edytorem wideo. Bardzo użyteczna jest dołączona do niego bogata biblioteka ramek, strzałek itp. elementów graficznych, które ułatwią tworzenie wszelkiego rodzaju poradników. Camtasia będzie więc bardzo dobrym wyborem, jeśli chcesz nagrywać wideoporadniki.

    Jeśli jednak nie nagrywasz poradników, a wyłącznie let’s playe i szukasz tańszego edytora, skorzystaj z bardzo wygodnego dla początkujących, i w dodatku darmowego, Windows Movie Makera, który jest częścią pakietu Windows Essentials. Jeśli twoje umiejętności i potrzeby wzrosną, możesz za około 320 zł kupić (dostępny już w wersji polskiej) Sony Movie Studio 12 – bardzo dobry program do edycji filmów (porównanie aplikacji tego typu znajdziesz w PC Formacie 1/2013).

    Obraz

    ROCK

    • Dbaj o dźwięk. Jest czasem ważniejszy od obrazu. Jak to zrobić, dowiesz się z filmu: pcformat.pl/u/569
    • Widzowie z reguły grają lepiej niż ty. Jeśli chcesz pokazać wiele tytułów, to w żadnym nie będziesz dobry. Nie szkodzi.
    • Szanuj widzów. Niektórzy widzowie bywają małostkowi i zarozumiali, ale to nie szkodzi. Skupiaj się na pozytywnych sygnałach.
    • Bądź surowy wobec siebie do tego stopnia, że cudza krytyka będzie sprawiała wrażenie przyjaznego poklepywania po plecach.
    • Gra jest najważniejsza. Jeśli będziesz najważniejszy w filmie, zabraknie ci treści. Jeśli bohaterem jest gra, masz niewyczerpane źródło.
    • Współpracuj z innymi. Goście mogą wzbogacić twoje materiały. To jest cenne.
    • Nie nagrywaj tylko dla siebie. Musisz łączyć własne potrzeby z potrzebami widzów.
    Obraz

    KRZYSZTOF GONCIARZ

    • Naturalność. Bezpośredni, naturalny przekaz jest w internecie odbierany dużo lepiej niż wymuskana, telewizyjna szopka. Widzowie chcą oglądać ludzi z krwi i kości, a nie marionetki.
    • Kontakt z widzem. Wykorzystuj wszystkie możliwe sposoby komunikacji z widzami: zachęcaj ich do komentowania i oceniania materiałów, przysyłania swoich pomysłów.
    • Klarowność przekazu. Widzowie krążący po internecie oczekują dynamicznej, wyraźnej treści. Operuj prostym językiem i szybko przechodź do sedna.
    • Dynamika. Kiedy masz gotowy film, wyobraź sobie, że musisz go skrócić o połowę – istnieje duża szansa, że efekt takiego eksperymentu będzie fajniejszy od oryginału.
    • Jakość produkcyjna. Staraj się płynnie zwiększać jakość swoich materiałów, bo dzięki temu widzowie będą widzieć u ciebie postępy. Zacznij od zadbania o akceptowalną jakość dźwięku, później skup się na obrazie.
    • Testowanie pomysłów. Kiedy masz pomysł, nie bój się go wypuścić w świat w niedojrzałej postaci. Pomysły dojrzewające miesiącami zaczynają nam ciążyć i ostatecznie nie realizujemy ich. Opublikuj „wersję beta” swojej serii i patrz na reakcje widzów – efekty będą dużo lepsze, niż gdybyś trzymał pomysł w szufladzie.
    Obraz

    KAMIL SCHEICHT

    • Jeśli oprócz gameplayu nagrywasz siebie, rób to w dzień, przy naturalnym oświetleniu. Wtedy kolory na filmie są żywe. Filmy nagrywane w nocy nie robią dobrego wrażenia.
    • Częsta zmiana ujęć – nagrywając film, zwracaj uwagę na długość scen. Im dłuższe, tym gorzej, optymalna długość całego filmu to od 5 do 9 minut.
    • Dobry mikrofon, dobre wrażenie – jakość audio na pierwszym miejscu! Pamiętaj, bo to złota zasada. Jak wideo jest średnie, to mikrofon uratuje wszystko.
    • Podkład muzyczny – muzyka czyni cuda i sprawia, że średni film może stać się bardzo dobrym klipem. Tutaj trzeba poświęcić dużo czasu na poszukiwania muzyki, która jest dobra i w dodatku na licencji creative commons. Warto spędzić kilka dni na wyszukaniu dobrych, darmowych kawałków.
    Obraz

    GIMPER

    • Nie rób nic na siłę. Jeżeli nie masz ochoty na nagrywanie – nie zmuszaj się. Pamiętaj, że jakość materiału na tym ucierpi.
    • W miarę możliwości staraj się, by jakość obrazu i rozdzielczość były jak najwyższe, ale weź pod uwagę osiągi swojego komputera.
    • Nie promuj swoich materiałów, pisząc komentarze zapraszające na twój kanał pod filmami innych youtuberów. To bardziej odrzuca, niż zachęca.
    • Podczas nagrywania postaraj się być naturalny, ale warto ograniczyć wulgaryzmy – materiał od razu jest przyjemniejszy w odsłuchu.
    • Staraj się wkładać w swoje materiały nie tylko pracę, ale i serce. Pasja jest tym, co sprawi, że twoje produkcje wyróżnią się na tle innych youtuberów.
    Obraz

    Wybrane dla Ciebie