AktualnościNawet 50% mniej FPS w Assassin's Creed Shadows. Aktualizacja Windowsa 11 ma tragiczny wpływ na wydajność niektórych gier

Nawet 50% mniej FPS w Assassin's Creed Shadows. Aktualizacja Windowsa 11 ma tragiczny wpływ na wydajność niektórych gier

Jak się okazuje, październikowa aktualizacja Windowsa 11 sprawiła, że liczba FPS w Assassin's Creed Shadows poszybowała w dół niczym główna bohaterka wykonująca skok wiary. Spadek rzędu 50% został częściowo załagodzony dzięki wypuszczonemu przez Nvidię hotfiksowi, niemniej głównym prowodyrem tej mało przyjemnej sytuacji pozostaje Microsoft.

Assassin's Creed Shadows
Assassin's Creed Shadows
Źródło zdjęć: © Steam

To, że Microsoft regularnie dokłada kolejne przypadki do i tak pokaźnych rozmiarów sterty bolączek trapiących ten system nie jest żadną tajemnicą. Gigant z Redmond usilnie ignoruje prośby społeczności o skupienie się na odciążeniu oprogramowania oraz wyeliminowaniu z niego niepotrzebnych dodatków, zamiast tego serwując agentów AI wbudowanych w OS i tłumacząc to tym, że docierające do szefostwa korporacji informacje nt. Windowsa 11 są przytłaczająco pozytywne. Jakby tego było mało, przedsiębiorstwo jest dobrze świadome tego, że niektóre ze wprowadzonych przez niego zmian mogą negatywnie odbić się na wydajności, wprost wspominając o tym w dokumentacji. Nie przeszkadza to oczywiście kontynuować realizacji planów przekształcenia tytułowego softu w "system bazujący na sztucznej inteligencji" – nawet kosztem utrudnienia życia fanom gier pokroju Assassin's Creed Shadows.

Nowa aktualizacja Windowsa 11 zmniejsza liczbę FPS w grach

Redakcja Digital Foundry dostrzegła, iż październikowa poprawka do Windowsa 11, oznaczona jako KB5066835, doprowadziła do drastycznego spadku liczby wyświetlanych klatek w niektórych grach. Jedną z produkcji dotkniętych problemem jest Assassin's Creed Shadows, w którym różnica FPS-ów między podczas działania na zaktualizowanej i niezaktualizowanej wersji systemu waha się w przedziale od 30 do nawet 50%. Początkowo Digital Foundry nie chciało wierzyć, że zjawisko to zostało spowodowane jedną łatką do systemu Microsoftu i dopiero ingerencja ze strony Nvidii rozwiała co do tego wszelkie wątpliwości.

Z przeprowadzonych testów, w których udział wziął komputer wyposażony w procesor AMD Ryzen 9800X3D oraz kartę graficzną GeForce RTX 5090, wynikło, iż różnica w klatkach jest rzeczywiście kolosalna. W zależności od lokacji FPS-y mogą spaść z okolic 70 do nieco ponad 30, a jedyną zmienną jest felerna aktualizacja Windowsa 11. Wychodzi więc na to, iż przesiadka na Linuksa staje się coraz bardziej kuszącą alternatywą – szczególnie że na jego dystrybucjach zagramy już praktycznie w większość tytułów, za wyjątkiem tych wymagających do poprawnego działania oprogramowania typu anti-cheat.

Dowody na negatywny wpływ wywierany przez poprawkę KB5066835 do Windowsa 11 są niezbite, niemniej wciąż dokładnie nie wiadomo, jak wiele gier ucierpiało z jej tytułu. Prócz wspomnianego Assassin's Creed Shadows równie często wskazuje się na Counter-Strike 2, w którym to zaobserwowano nietypowe spadki płynności i przejściowe "ścinki". W tymczasowym obejściu niedogodności może pomóc ściągnięcie hotfiksa do kart graficznych Nvidii, acz jest jeden haczyk – musimy ściągnąć go z poziomu strony internetowej producenta, jako że wciąż nie został oddany do oficjalnej dystrybucji ze względu na brak wymaganych szlifów.

W skrócie – jeśli korzystamy z naszego peceta do grania, powinniśmy wstrzymać się z instalowaniem świeżych aktualizacji Windowsa 11, jako że niosą one ze sobą więcej szkód niż korzyści.

Jakub Dmuchowski, redaktor pcformat.pl

Wybrane dla Ciebie