Nie tylko GeForce RTX 5090, ale i 5080 oraz 5070 Ti mają mniej jednostek ROP niż powinny. Problemy Nvidii
Problem dotyczy zarówno kart GeForce RTX 5090, jak i 5080 oraz 5070 Ti, a na wadliwe GPU możemy trafić niezależnie od tego, na jakiego producenta postawimy.
Wedle doniesień poszczególnych (acz nie do końca szczęśliwych) posiadaczy nowych GPU Nvidii i redakcji technologicznych, które otrzymały karty do testów, w części z rozesłanych modeli kart graficznych GeForce RTX 5090 i 5080 brakuje jednostek ROP, czyli Render Output Unit. Powołując się na anglojęzyczną Wikipedię, w grafice komputerowej są to "jednostki wyjściowe renderowania lub potok operacji rastrowych, które są składnikiem sprzętowym w nowoczesnych procesorach graficznych i jednym z ostatnich etapów procesu renderowania nowoczesnych kart graficznych". Co to oznacza dla użytkowników? Ano to, że ich nowa karta graficzna może nie oferować tak fenomenalnej wydajności, jakiej się po niej spodziewano.
Nowe karty GeForce RTX i brakujące jednostki ROP
Jeden z czytelników serwisu TechPowerUP poskarżył się na forum, że zakupiony przez niego Zotac GeForce RTX 5090 posiada 168 ROP zamiast obiecanych 176, co ma zauważalny wpływ na wydajność w grach. Redakcja rzeczonego serwisu, zainteresowana problemem, zdecydowała się sprawdzić, czy dotyczy on również otrzymanego przez nią egzemplarza karty. Wyszło na to, że tak jest, a niedługo później do sieci trafiły dziesiątki zrzutów ekranu posiadaczy świeżych RTX-ów, którzy potwierdzali, że opisywana bolączka dotyczy również i ich sprzętu.
Początkowo sądzono, że felerne okazały się jedynie karty GeForce RTX 5090 firmy Zotac, jednak z biegiem czasu teoria ta została obalona. Jak się okazało, winny był nie konkretny producent, a Nvidia, jako że część z rozesłanych przez nią układów GB202 okazała się wadliwa.
Na ten moment wiemy, że sytuacja dotyczy nie tylko kart Zotaca, ale również urządzeń Manli, Gigabyte i MSI, a są to jedynie zweryfikowane przypadki. Redakcja VideoCardz zaznaczyła, że istnieje spora szansa na to, że brakujące ROP-y da się ponownie załączyć na pechowych kartach, niemniej jeśli się to nie uda, Nvidia będzie miała na głowie stadko zdenerwowanych klientów. Kwestia ta jest szczególnie problematyczna z tego względu, że obecny zapas RTX-ów 5080 i 5090 został wyprzedany, a na dostawy nowych egzemplarzy przyjdzie nam poczekać prawdopodobnie jeszcze kilka miesięcy, więc nie mamy co liczyć na szybkie otrzymanie zamienników. Co jeszcze ciekawsze, w oficjalnym oświadczeniu Nvidia przyznała, że opisywane wady pojawiły się również w przypadku niewielkiej części kart GeForce RTX 5070 Ti, a pojedyncze wpisy użytkowników w sieci pozwalają sądzić, że również urządzenia RTX 5080 nie są od nich wolne. Tym niemniej w tym ostatnim przypadku problem, przynajmniej na ten moment, nie wydaje się duży.
Zidentyfikowaliśmy rzadki problem dotyczący mniej niż 0,5% (pół procenta) procesorów graficznych GeForce RTX 5090 / 5090D i 5070 Ti, które mniej jednostek ROP niż określono. Średni wpływ na wydajność graficzną wynosi 4%, bez wpływu na obciążenia AI i Compute. Dotknięci tym problemem konsumenci mogą skontaktować się z producentem płyty w celu wymiany. Anomalia produkcyjna została skorygowana.
Dorzućmy do tego palący (dosłownie) problem z kablami zasilającymi najpotężniejszych przedstawicieli serii i wychodzi na to, że premiera nowych GPU ze stajni zielonych nie obyła się bez potknięć. Czy Nvidii uda się to zrekompensować? Cóż, pierwsze recenzje RTX-ów 5070 Ti wskazują na to, że owo GPU jest naprawdę solidnym produktem, niemniej wielu recenzentów, nauczonych doświadczeniem, wstrzymało się z wystawieniem oceny ze względu na zawyżanie cen kart i brak ich dostępności przez dłuższy czas.