PNY GeForce RTX 5090 ARGB OC: Kondensator eksplodował, radiator wygięty. Katastrofalna awaria karty z najwyższej półki
Użytkownik Reddita zgłosił dramatyczny incydent: podczas nocnej edycji wideo jego karta graficzna PNY GeForce RTX 5090 ARGB OC uległa awarii. Eksplodował kondensator, rozległ się huk, pojawił się dym i zapach palącej się elektroniki. Producent przyjął reklamację RMA, ale procedura się opóźnia.
Wieczorem podczas pracy nad projektem wideo użytkownik Reddita zauważył, że monitor nagle się wyłączył, a obudowa komputera wypełniła się iskrami, dymem i zapachem palonych komponentów. Po otworzeniu peceta odkrył, że eksplodował kondensator na karcie PNY GeForce RTX 5090 ARGB OC, wybuch zaś był na tyle silny, że wygiął żeberka radiatora.
Warunki pracy i specyfikacja sprzętu
Kartę zasilano z użyciem zasilacza Super Flower Leadex III 1300 W (certyfikat 80+ Gold) z fabrycznym kablem 12VHPWR. Temperatura GPU podczas awarii pozostawała poniżej 70°C, a chłodzenie i przepływ powietrza w obudowie były prawidłowe.
Pracowałem nad montażem wideo o 2 w nocy, kiedy obok mnie rozległ się petardowy huk. Wyskoczyłem z krzesła, było tak głośno. Ekran zgasł, z obudowy wyleciały iskry i dym, a powietrze wypełnił zapach palącej się elektroniki.
Eksperci wskazują, że to nie wada układu graficznego ani nie problem z kablami, lecz najprawdopodobniej kwestia zastosowania przez PNY niskiej jakości kondensatora lub wadliwego lutowania. Część komentujących sugeruje również, że kondensator mógł być za blisko radiatora, co zwiększało jego narażenie na ciepło i przyspieszyło degradację.
PNY zaakceptowało reklamację i przyznało RMA, jednak według użytkownika proces utknął. Od spektakularnej awarii minął już tydzień, a właściciel karty nie otrzymał ani etykiety zwrotnej, ani żadnych informacji dotyczącychdalszego przebiegu wymiany.
Pechowa seria RTX 50000
Chociaż to pojedynczy przypadek, budzi poważne pytania o jakość komponentów w produktach PNY, zwłaszcza że RTX 5090 to flagowy model wart ponad 10 tys. złotych. W ostatnich miesiącach szerzej dyskutowano już o problemach z topieniem się kabli 12-pin i 16-pin w urządzeniach z serii RTX, co też postawiło pod znakiem zapytania kwestie jakości ich wykonania.
To wydarzenie może skutkować opóźnieniami i kosztami dla użytkowników nowoczesnych systemów, którzy, mimo wysokich nakładów finansowych, mogą zostać bez sprzętu na dłużej. Wątpliwości w tym kontekście budzą procedury kontroli jakości PNY i reakcja firmy na awarię. Choć reklamacja została przyjęta, brak wyjaśnień i etykiety zwrotnej wydłuża niezbędny czas oczekiwania i rzuca cień na jakość obsługi. Przede wszystkim zaś to kolejny już niestety sygnał, że ceny premium nie zawsze idą w parze z niezawodnością.
Grzegorz Karaś, dziennikarz pcformat.pl