Foto/Audio/WideoPrąd na zawołanie

    Prąd na zawołanie

    Największą wadą urządzeń mobilnych jest konieczność ich częstego ładowania. Gdy jesteś poza domem lub brakuje ci odpowiedniej liczby kabli, musisz zrezygnować z korzystania ze sprzętu. Problem ten mogą rozwiązać różne nietypowe ładowarki.

    Prąd na zawołanie

    Gdy w domu brakuje gniazdek

    Jeśli masz sporo urządzeń przenośnych, pewnie korzystasz z kilku ładowarek, które niepotrzebnie zajmują kolejne gniazdka sieciowe. Sytuację można ułatwić, kupując jedną ładowarkę wyposażoną w dwa, a nawet cztery porty USB – ceny takich urządzeń zaczynają się już od 25 zł. To samo dotyczy ładowarek samochodowych instalowanych w gniazdku zapalniczki – również one mogą mieć po kilka wyjść USB, nie warto kupować modeli z pojedynczym wyjściem. Najlepiej, jeśli niektóre wyjścia mają podwyższony prąd ładowania – zamiast standardowych 500 mA przynajmniej 1 A, a nawet 2 A, co pozwoli na szybsze ładowanie niektórych urządzeń.

    Ładowarka i-tec USB Quatro Charger Advance
    Cena ok. 50 zł
    Informacje www.i-tec.pl

    Gniazdko z portami USB

    Zasilanie przez USB stało się na tyle popularne, że wielu producentów sprzętu uznało, iż porty USB powinny znaleźć się nie tylko w naszych komputerach i ładowarkach, ale też bezpośrednio w gniazdkach zasilających. Dlatego obok gniazdek z napięciem przemiennym 230 V coraz częściej można spotkać gniazdka zasilające USB. Przykładem są np. produkty firmy Busch-Jaeger. Mają neutralny wygląd, o wiele ładniejszy niż standardowe ładowarki wystające z gniazdek. Niestety, na ich stosowanie może sobie pozwolić ktoś, kto buduje lub remontuje mieszkanie i przewidzi na nie odpowiednią liczbę puszek podtynkowych.

    Gniazdko Busch-Jaeger z wkładem zasilacza USB
    Cena 70 zł
    Informacje www.busch-jaeger.de

    Obraz

    Listwa z portami USB

    Mniej skomplikowanym w instalacji, ale też mniej eleganckim rozwiązaniem są listwy zasilające, wyposażone w dodatkowe gniazda USB. Zwykle są to listwy przeznaczone do stosowania w domu, nie tylko pełniące rolę rozgałęziacza napięcia, ale również filtrowania napięcia zasilającego oraz ochrony przeciwprzepięciowej. Niewielka grupa urządzeń to listwy mobilne – dzięki małym wymiarom i niewielkiej wadze można je łatwo zabrać w podróż. Przykładem jest listwa Ever Voyager, wyposażona w łącznie 5 wyjść zasilających (w tym dwa USB). Co ciekawe, sprzęt podłączony do tej listwy jest automatycznie ubezpieczony przez jej producenta na wartość 1000 euro.

    Listwa zabezpieczająca z wyjściami USB
    Cena ok. 40 zł
    Informacje www.ever.eu

    Obraz

    Ładowarka indukcyjna

    Zamiast regularnie podłączać ładowarkę USB do smartfonu, można wykorzystać znacznie wygodniejszy, indukcyjny sposób ładowania. Warunkiem jest to, że twój telefon może współpracować z taką ładowarką albo da się do niego dokupić specjalną pokrywę obudowy. Oprócz tego, że zapewnia dużą wygodę ładowarka może mieć estetyczny wygląd, zawsze znajduje się w stałym miejscu i jest gotowa do ładowania – wystarczy położyć na niej smartfon. Wadą jest zgodność z pojedynczymi urządzeniami, ale z drugiej strony to zaleta – prawdopodobieństwo zajęcia jej przez innego domownika jest bardzo małe.

    Ładowarka indukcyjna Nokia FatBoy
    Cena 250 zł
    Informacje www.nokia.pl

    Obraz

    Podręczny wiatrak

    Gdy zabraknie światła słonecznego, można wykorzystać energię wiatru – tak właśnie działa Kinesis K2. Dodatkowo urządzenie ma funkcję powerbanku, a więc magazynuje energię w sporym akumulatorze 4000 mAh, który umożliwi jednokrotne naładowanie tabletu lub dwukrotne naładowanie słabego smartfonu. W zestawie ma kable różnego rodzaju. Wady tego rozwiązania to powolne magazynowanie energii, a także praktycznie zerowa dostępność. Gdyby nawet dało się je kupić, to cena będzie znacznie wyższa w porównaniu do banków energii czy ładowarek solarnych.

    Ładowarka solarno-wiatrowa Kinesis K2
    Cena ok. 300 zł
    Informacje shop.kinesisindustries.com

    Obraz

    Energia z roweru

    Fani wycieczek rowerowych zapewne nieraz myśleli, jakby wykorzystać dynamo do podładowania smartfonu czy zasilania nawigacji GPS. Przy zastosowaniu odpowiedniego akcesorium jest to możliwe – wystarczy obniżenie napięcia do standardu USB 5 V. Jedną z nielicznych ładowarek rowerowych na rynku jest Kemo M172N. Sprzęt ten łatwo się montuje, ponadto ma przełącznik umożliwiający szybkie przekazywanie energii do akumulatora lub lampki rowerowej, zależnie od aktualnych potrzeb. Ładowarka pasuje również do rowerów elektrycznych i może być zasilana za pomocą używanych w nich akumulatorów.

    Ładowarka rowerowa Kemo M172N
    Cena ok. 100 zł
    Informacje www.kemo-electronic.de

    Obraz

    Ładowarka słoneczna

    Letnia aura skłania do ładowania smartfonu lub tabletu z użyciem energii słonecznej. Możesz to zrobić, jeśli masz ładowarkę solarną. Takie urządzenie jest wyposażone w ogniwa, które można zamontować na przykład na plecaku, a następnie ruszyć w pieszą wędrówkę i cierpliwie czekać na naładowanie sprzętu. Największe ładowarki tego typu mogą poradzić sobie z zasilaniem dwóch urządzeń jednocześnie. Niestety, takiej ładowarki należy używać jedynie w ostateczności. Dostarcza ona niestabilne napięcie, a samo ładowanie jest często przerywane. Częste korzystanie z tego rozwiązania może zniszczyć twoje urządzenia mobilne. Lepiej użyć powerbanku wyposażonego w panel solarny (lub ładowarki z akumulatorem, np. Sunen S3000W). Na niestabilnym ładowaniu ucierpi najwyżej jego akumulator, a nie smartfon czy tablet.

    Ładowarka solarna Sunen S3000W
    Cena 189 zł
    Informacje sklep.sunen.eu/pl

    Obraz

    Kemping z USB

    Jedną z najciekawszych dostępnych na rynku ładowarek turystycznych jest CampStove. Ten stworzony przez amerykańską firmę sprzęt to nic innego jak kuchenka kempingowa, w której można palić drewnem lub szyszkami. Podczas gotowania znajdującej się w urządzeniu wody termogenerator wytwarza prąd elektryczny, który umożliwia naładowanie urządzenia mobilnego. Idealny, choć trochę ciężki (prawie 1 kg) gadżet dla osób, które lubią czasami zaszyć się za miastem, ale nadal chcą mieć dostęp do zdobyczy cywilizacji. Niestety, również bardzo drogi.

    Termogenerator Biolite CampStove
    Cena ok. 430 zł
    Informacje www.biolitestove.com

    Obraz

    Kosztowna energia z wody

    Może wydawać się to niemożliwe, ale urządzenia mobilne da się ładować również z wykorzystaniem wody. Pozwala na to ładowarka PowerTrekk stworzona przez szwedzką firmę myFC. Energia jest pozyskiwana z wodoru, który jest generowany podczas rozkładu wody w reakcji z borowodorkiem sodu. Do ładowarki trzeba włożyć ogniwo o nazwie Puck, które jest niezbędne do rozpoczęcia reakcji. Pozyskana w ten sposób energia jest w pełni ekologiczna i… bardzo droga. PowerTrekk kosztuje aż 800 zł, a cena jednego ogniwa paliwowego wystarczającego do naładowania akumulatora o średniej pojemności to ponad 20 zł.

    Ładowarka na wodę myFC PowerTrekk
    Cena ok. 800 zł (bez ogniw)
    Informacje www.powertrekk.com

    Obraz

    Ładowarka mechaniczna

    Jedną z najdłużej dostępnych na rynku alternatywnych ładowarek jest model wyposażony w korbkę. Rozwiązanie jest tanie (od 25 zł), ale za pomocą takiego urządzenia nie uda się wyprodukować energii niezbędnej do naładowania smartfonu lub tabletu. Może posłużyć np. do zasilania lampki LED, gdy zabraknie innego źródła zasilania. Przy takich cenach trudno też oczekiwać wysokiej jakości wykonania, choć w sprzedaży są również droższe, lepiej wykonane i wydajniejsze modele.

    Obraz

    Wybrane dla Ciebie