AktualnościPrezes Parlera zwolniony z pracy

    Prezes Parlera zwolniony z pracy

    Szef „alternatywy dla Twittera” został usunięty ze stanowiska.

    Prezes Parlera zwolniony z pracy
    Źródło zdjęć: © Parler

    Problem wolności słowa

    Wokół Parlera zrobiło się głośno, kiedy były już prezydent USA Donald Trump został wykluczony z obecności w mediach społecznościowych. Wtedy Parler reklamował się jako alternatywny, nie cenzurujący wypowiedzi serwis. Jako jedyny zgadzał się publikować wypowiedzi Trumpa. Taka polityka sprawiła, że o portalu zaczął pisać cały świat, ale rozgłos szybko odbił się serwisowi czkawką.

    Zamieszanie wokół medium wzbudziło zainteresowanie także ze strony korporacji takich jak Google czy Apple, które usunęły ją ze swoich sklepów. Parler pozwał też do sądu firmę Amazon, która wykluczyła ją ze swoich serwerów. Wszystko to skłoniło serwis do zweryfikowania swojej polityki.

    Zmiana władzy

    Takie restrykcje okazały się serwisowi bardzo nie na rękę, bo nieobecność na największych platformach w zasadzie uniemożliwia Parlerowi dalsze działanie. Portal już wycofał się z całkowitej wolności wypowiedzi na rzecz aktywnej moderacji. Kolejnym krokiem w stronę zmian jest zwolnienie dotychczasowego szefa firmy.

    Nie jest to jednak dobrowolna dymisja, a wynik głosowania zarządu. Rządzący dotychczas portalem John Matze miał budzić wątpliwości nie tylko z powodu zablokowania serwisu przez media. Jego kadencja wiązała się z dużym chaosem wewnątrz firmy, który jego następca będzie musiał posprzątać, by medium znów mogło odżyć.

    Wybrane dla Ciebie