Szybkie pobieranie

Popularność sieci P2P słabnie. Nie znaczy to jednak, że słabnie zainteresowanie pobieraniem danych. RapidShare, Megaupload czy polski Chomik trzymają się mocno. Przetestowaliśmy programy, które mają ułatwić pobieranie danych z tego typu serwisów.

Szybkie pobieranie

Nie zawsze legalne

W serwisach hostujących pliki można znaleźć instrukcje serwisowe sprzętu, wideowarsztaty tworzone przez pasjonatów w jakiejś dziedzinie. Jednak nie oszukujmy się. W serwisach tych znajdziemy także mnóstwo nielegalnie rozpowszechnianych plików: filmów, muzyki, programów i książek. W myśl polskiego prawa nielegalne jest nie pobieranie, lecz rozpowszechnianie, a w wypadku programów korzystanie z tak zdobytych kopii. Nie znaczy to jednak, że ściągając najnowszy film, jesteśmy bezkarni. W wypadku kontroli musimy udowodnić, że mamy legalny oryginał.

W artykule:

  • Czym pobierać dane z internetu
  • Co potrafią testowane programy
  • Wskazówki: jak korzystać z najlepszego programu

Programem najczęściej wykorzystywanym do pobierania danych jest przeglądarka internetowa. Niestety, ten pozornie banalnie prosty sposób ma wady. Po pierwsze, przerwanie transmisji podczas pobierania pliku oznacza, że całość trzeba będzie zacząć pobierać od nowa. Po drugie, mimo że praktycznie wszystkie przeglądarki mają wbudowane proste menedżery pobierania, to żadna nie oferuje zaawansowanego mechanizmu kolejkowania zadań, czyli ustalenia przez użytkownika, który plik ma zostać pobrany później, który wcześniej itp. Po trzecie, przeglądarki często mają wbudowane ograniczenia pobierania (np. limitowaną liczbę jednocześnie pobieranych plików) związane z koniecznością zachowania ich podstawowych funkcji – przeglądania stron. Wreszcie po czwarte, pobieranie za pomocą przeglądarki wielu plików z serwisów hostujących pliki jest kłopotliwe, zwłaszcza gdy pobieramy, korzystając z darmowego dostępu.

Łatwe pobieranie

Wszystkie problemy powinny zniknąć, gdy skorzystasz ze specjalnego programu. Testowane przez nas aplikacje potrafią wznawiać pobieranie w przypadku przerwanej transmisji, radzą sobie (z gorszym lub lepszym skutkiem) z kolejkowaniem zadań i ich kategoryzacją (w tym zadaniu najlepiej wypada Download Accelerator Plus Premium).

P2P coraz mniej popularne

Brytyjska firma The Leading Question w 2009 roku zbadała, ile osób korzysta z sieci P2P w celu pobierania plików muzycznych. Badaniem objęto 1000 osób w wieku od 14 do 64 lat, a wyniki zestawiono z analogicznym badaniem przeprowadzonym w 2007 roku. Odnotowano spadek popularności sieci P2P o 5 punktów procentowych. Najciekawsze jest jednak to, że odwrót od sieci P2P zaobserwowano najwyraźniej w grupie wiekowej 14–18 lat. Pod koniec 2007 roku 42 proc. badanych w tej grupie przyznawało się do pobierania plików za pośrednictwem sieci P2P. Dwa lata później odsetek ten zmalał do 26 proc. Malejąca liczba chętnych do korzystania z sieci P2P wynika zdaniem badaczy z rosnącej popularności serwisów, takich jak: YouTube czy MySpace, a także RapidShare, Megaupload itp.

W każdym programie są domyślnie ustawione ograniczenia liczby pobieranych jednocześnie plików. Głównie dlatego, by podczas pobierania łącze internetowe nie było całkowicie „zapchane”. Ale jeżeli zdecydujemy się wyłącznie na pobieranie, możemy liczbę jednoczesnych pobrań niemal dowolnie modyfikować.

Wiele danych do pobrania z internetu jest udostępnianych w postaci spakowanej, a często także i podzielonej na fragmenty. Dobry program do pobierania danych poradzi sobie z takimi sytuacjami, automatycznie rozpakowując i ewentualni

RapidShare i nie tylko

W naszym teście poddaliśmy badaniu programy, których nadrzędną funkcją jest ułatwienie pobierania ze specjalnych serwisów internetowych hostujących pliki użytkowników. Programy sprawdzaliśmy nie tylko pod kątem usprawnień przy pobieraniu plików z darmowych wersji serwisów hostujących, ale testowaliśmy także możliwości aplikacji, używając kont premium w sześciu popularnych serwisach: RapidShare, MegaUpload, SharingMatrix, Hotfile, Netload oraz polskim Chomikuj.pl.

Podsumowanie testu

Przetestowaliśmy cztery programy mające ułatwić pobieranie danych z internetu, głównie z serwisów hostujących pliki. Trzy z wybranych aplikacji to programy udostępniane bezpłatnie, czwarty program (Download Accelerator Plus Premium) jest komercyjną aplikacją.

Instalacja i obsługa

Zarówno pod względem instalacji, jak i obsługi żaden program nie sprawiał szczególnych kłopotów. Trzeba jednak pamiętać o dodatkowych komponentach zainstalowanych w systemie. JDownloader jest programem napisanym w Javie. Wymaga zatem zainstalowanego w systemie operacyjnym środowiska Java Runtime Environment. Aplikacje w języku Java są jednak dość popularne. Jest więc bardzo prawdopodobne, że środowisko to jest już zainstalowane na twoim komputerze. W przypadku MDownloadera potrzebne są biblioteki .NET Framework 3.5. Pozostałe programy nie potrzebują dodatków, a RapGet nie wymaga nawet instalacji.

Funkcje

Ułatwienie pobierania danych sprowadza się głównie do zautomatyzowania wielu czynności wykonywanych podczas ręcznego pobierania danych zarówno ze stron WWW, jak i z serwisów hostujących pliki. Dobry program powinien po kliknięciu lub skopiowaniu linku automatycznie dodać odsyłacz do kolejki zadań, wykonać analizę dodanego elementu, ewentualnie zalogować się na konto premium (jeżeli plik znajduje się w serwisie, do którego mamy płatny dostęp), a następnie automatycznie pobrać, rozpakować i ewentualnie połączyć rozrzucone elementy w jedną całość.

W rezultacie użytkownik powinien otrzymać na dysku finalny plik. Niestety w praktyce schemat ten realizuje tylko jeden program – JDownloader. Pozostałym aplikacjom nieco brakuje automatyki. MDownloader ładnie obsługuje linki i pobiera dane, kiedy trzeba, połączy się z kontem premium czy ominie test captcha, ale nie potrafi już sam rozpakować czy połączyć fragmentów danych. Download Accelerator Plus, choć świetnie radzi sobie z pobieraniem danych ze zwykłych stron, nie potrafi poprawnie rozpoznać linków do danych zapisanych w serwisach hostujących. Natomiast RapGet to po prostu nieporozumienie. Jedyną funkcją automatyczną, którą ten program dobrze robi, jest… czekanie 5 minut przed rozpoczęciem pobierania. I to niezależnie od tego, czy na stronie, z której pobieramy dane, faktycznie znajduje się licznik czasu wymagający odczekania przed pobraniem.

Wnioski

Dobry program do zarządzania pobieraniem danych z serwisów hostujących pliki i w ogóle z internetu będzie bardzo dużym ułatwieniem dla użytkowników, którzy lubią gromadzić różne treści na swoim komputerze, pobierają dużo i często oraz są zdecydowani na wykup kont premium. Do sporadycznego korzystania z takich serwisów wystarczy zwykła przeglądarka WWW.

Korzystanie z programu JDownloader

Program, który wygrał w naszym teście, może się wydawać nieco skomplikowany w obsłudze, zwłaszcza mniej doświadczonym użytkownikom. Pokazujemy, jak z niego korzystać, by pobrać pliki z serwisów, takich jak: RapidShare czy Megaupload.

Krok 1

Kwestię instalacji JDownloadera pomijamy, ponieważ proces ten polega wyłącznie na akceptowaniu poszczególnych etapów instalacji. Program uruchomi się automatycznie po zakończeniu instalacji. Jeżeli w tym momencie pojawią się jakiekolwiek komunikaty zapory sieciowej informujące o próbie połączenia przez program Java RE, zaakceptuj te połączenia. Po chwili pojawi się okno Jdownloader Installation. Z listy języków wybierz w nim polski. W tym samym oknie możesz też w sekcji Download directory określić domyślny folder, do którego będą zapisywane pobierane pliki. Kliknij OK.

Obraz

Krok 2

Jeżeli chcesz zintegrować JDownloadera z przeglądarką Firefox, kliknij w kolejnym oknie OK. Spowoduje to instalację wtyczki FlashGot. Następnie program wyświetli okienko informujące o udanej aktualizacji. Kliknij OK.

Obraz

Krok 3

JDownloader działa w tle. Uruchom przeglądarkę, odnajdź np. wpis na forum zawierający interesujące cię linki do potrzebnych danych, zaznacz te linki i skopiuj do schowka. JDownloader automatycznie przechwyci skopiowane linki i dokona ich analizy. Kliknij pierwszą z lewej ikonę na pasku narzędziowym, by rozpocząć pobieranie.

Obraz

Krok 4

Jeżeli po raz pierwszy pobierasz pliki z danego serwisu, pojawi się okno informujące o konieczności akceptacji regulaminu. Zapoznaj się z regulaminem na stronie głównej danego serwisu, a następnie zaznacz pole wyboru Akceptuję Regulamin użytkowania w oknie dialogowym JDownloadera i kliknij OK. Program rozpocznie pobieranie danych.

Obraz

Krok 1

Jeżeli masz wykupiony dostęp premium do któregoś z obsługiwanych przez JDownloadera serwisów hostujących pliki, skonfiguruj dane uwierzytelniające konto premium. W oknie: JDownloader kliknij zakładkę Ustawienia, z lewej strony wybierz kolejno Serwisy i konta Premium oraz Premium i kliknij przycisk Dodaj konto.

Obraz

Krok 2

W oknie Dodaj nowe konto wybierz właściwy serwis z listy Serwis i w polach Nazwa i hasło wprowadź poprawne dane uwierzytelniające. Zatwierdź je, klikając OK. Zdefiniowane konto pojawi się na liście w oknie JDownloadera.

Obraz

1. miejsce - JDownloader 0.95

Obraz

Wypada skomentować program jednym słowem: fenomenalny. Dziwi, że tak dużo działających funkcji udostępnianych jest za darmo. Program potrafi pobierać i dekodować pakiety linków, analizuje aktywność i dostępność linków, pobrane dane automatycznie rozpakowuje (jeżeli są zapisane w pliku archiwum, np. ZIP czy RAR), a także łączy – jeżeli pobrane dane składają się z kilku części. Przyda się zarówno tym, którzy korzystają z darmowych odmian serwisów hostingowych (odczeka odpowiedni czas, poradzi sobie także z testem captcha, jeżeli na danej stronie taki jest), jak i użytkownikom kont premium. Obsługuje ponad 100 różnego typu serwisów (włącznie z usługami premium). Najwięcej z testowanych aplikacji. Potrafi się zintegrować z przeglądarką Firefox (za pośrednictwem wtyczki FlashGot). Zdeklasował rywali. Zdecydowanie polecamy!

Plusy
  • Dużo obsługiwanych serwisów
  • Dekodowanie linków
Minusy
  • Dla mniej doświadczonych skomplikowana konfiguracja

2. miejsce - MDownloader 0.15

Obraz

Brak w tym programie polskojęzycznego interfejsu. Aplikacja nie integruje się z przeglądarkami, linki potrafi przechwytywać ze schowka systemowego. Mniejsze możliwości od JDownloadera, ale może się spodobać tym, którzy potrzebują podstawowych funkcji. Program potrafi „poczekać” tyle, ile trzeba na pobranie pliku, co ułatwia pobieranie z darmowych wersji serwisów hostujących pliki. W MDownloaderze również istnieje możliwość wprowadzenia do programu danych logowania do kont premium. Program niestety nie rozpakuje archiwów i nie połączy automatycznie poszczególnych fragmentów pobranych danych. Ale operacje te można wykonać innymi aplikacjami. Do pobierania MDownloader się nadaje. Niekiedy przydatną funkcją jest możliwość przesyłania plików za pomocą tego programu do wybranych serwisów hostujących pliki.

Plusy
  • Prosta obsługa
  • Wbudowany OCR
Minusy
  • Brak bezpośredniej współpracy z przeglądarkami

3. miejsce - Download Accelerator Plus Premium 9.4

Obraz

Program o najbardziej rozbudowanych możliwościach. Oprócz funkcji związanych z pobieraniem danych DAP Premium oferuje m.in. niszczarkę plików, kasowanie śladów pobierania, funkcję prywatnych pobierań, a także rozbudowanego klienta FTP, dzięki czemu program ten może być wykorzystywany nie tylko do pobierania, ale i do wysyłania plików. Aplikacja doskonale się nadaje do pobierania plików ze zwykłych stron WWW. Przechwytuje wywołania pobierania zainicjowane w przeglądarce, obsługuje nie tylko Firefoksa, ale także IE, Operę, Google Chrome czy Apple Safari. Wadą DAP jest brak bezpośredniej obsługi serwisów (oraz kont premium) hostujących pliki. Do pobierania z Rapidshare i podobnych serwisów DAP zupełnie się nie nadaje, za to świetnie sobie radzi z pobieraniem ze zwykłych stron WWW.

Plusy
  • Dodatkowe funkcje
  • Znakomity do pobierania ze zwykłych stron
Minusy
  • Nie radzi sobie z pobieraniem z serwisów jak np. RapidShare

4. miejsce - RapGet 1.41

Obraz

Program na pierwszy rzut oka wydaje się prostym w obsłudze zamiennikiem JDownloadera. Obsługuje teoretycznie aż 68 serwerów hostujących pliki. Niestety, na liście obsługiwanych serwisów brakuje wielu bardzo popularnych, jak np. netload.in, hotfile.com czy sharingmatrix.com. Nawet w przypadku serwisów obsługiwanych program ma poważne kłopoty z poprawnym działaniem. Na przykład w przypadku serwisu mega- upload.com nie był w stanie poprawnie pobrać umieszczonego wcześniej przez nas pliku testowego. Irytujące są też domyślne ustawienia, np. oczekiwanie aż 5 minut na rozpoczęcie pobierania po aktywacji linku, a o takich funkcjach, jak automatyczne logowanie, dekompresja itp., możemy zapomnieć. Jedyną zaletą programu jest niskie zużycie zasobów, ale jeszcze mniej zasobów zużyjemy, nie uruchamiając w ogóle tej aplikacji.

Plusy
  • Niewielkie zużycie zasobów systemowych
Minusy
  • Zbędne oczekiwanie
  • Brak obsługi wielu popularnych serwisów

Wybrane dla Ciebie