HardwareTest myszek do laptopów - zamiast touchpada

    Test myszek do laptopów - zamiast touchpada

    Touchpad to popularne urządzenie sterujące, obecne w każdym laptopie. Jednak nawet jeśli jest bardzo dobry, to i tak sterowanie systemem za pomocą myszki jest wygodniejsze. Właśnie z myślą o użytkownikach laptopów sprawdziliśmy możliwości kilkunastu dobrych myszek.

    Test myszek do laptopów - zamiast touchpada

    W artykule:

    • Jak powinna wyglądać dobra myszka
    • Jak powinna działać dobra myszka
    • Podsumowanie testu 14 niewielkich myszek
    • Recenzje wybranych produktów
    • Tabela z wynikami testu

    Zakup myszki do laptopa ma sens, jeśli jest to mysz wygodna, która zapewnia większy komfort niż touchpad. Może być mniejsza lub większa, podłączana do USB albo bezprzewodowa. Ale w każdym wypadku podstawą jest wygoda oraz niezawodność.

    Budowa myszek

    Można rozróżnić dwa podstawowe typy myszek: symetryczne oraz wyprofilowane (ergonomiczne). Myszki z pierwszej grupy pasują równie dobrze do prawej, jak i do lewej dłoni. Dzięki standardowym kształtom możesz mieć pewność, że po krótkiej chwili przyzwyczajenia będziesz mógł bez problemów korzystać z takiego urządzenia.

    Myszki ergonomiczne z założenia mają lepiej pasować do dłoni i mniej męczyć nadgarstek, jeśli faktycznie jest to kształt pasujący akurat do twojej ręki. W przypadku małych myszek jest to trudniejsze do uzyskania, dlatego efekt może być odwrotny do zamierzonego. Poza tym trzeba pamiętać, że mniejsze ruchy nadgarstka wiążą się z większymi ruchami całej ręki, a nie każdy taką pracę lubi.

    Jest jeszcze grupa myszek, które nie są ani klasyczne, ani ergonomiczne. Mają kształt łuków, klinów, kamyków. Niektóre nawet nie są poziome, lecz pionowe. Być może mają zalety, ale wadą jest konieczność długiego przyzwyczajania się do takiego urządzenia

    Rolki przewijania

    Jednym z nowatorskich elementów myszek są na pewno rolki, a raczej to, co je powoli zastępuje. Bardzo często jest to wydzielony obszar na środku obudowy, czuły na dotyk, pozwalający na przewijanie dokumentów w pionie i poziomie, pełniący także rolę trzeciego przycisku. Co więcej, może pełnić rolę tzw. wysprzęglanej rolki, która może obracać się z dużą prędkością, by szybko przewijać np. długie dokumenty czy strony internetowe.

    Jeszcze bardziej spektakularnym przykładem ewolucji myszek jest cała powierzchnia czuła na dotyk. W ten sposób łączy się funkcję myszy z funkcjami touchpadów, np. możliwością wykorzystania gestów ułatwiających obsługę systemu. Ale, podobnie jak w przypadku niestandardowego kształtu urządzenia, również potrzeba sporo czasu, by nauczyć się obsługiwać taką mysz „do głaskania”.

    Obraz

    Układy optyczne

    Ważne jest też to, co zapewnia wykrywanie ruchu oraz precyzję myszy. Elementy te znajdują się od spodu urządzenia – jest to m.in. źródło światła (czerwonego, niebieskiego, podczerwonego), albo nawet laser, układ optyczny, a także sensor, który „obserwuje” oświetlone podłoże i na tej podstawie umożliwia obliczanie kierunku i szybkości ruchu myszy.

    Najbardziej precyzyjna jest technologia laserowa, która pozwala używać myszy nawet tam, gdzie sensor teoretycznie nic nie powinien „widzieć”, czyli np. na szklanej powierzchni. Jednak mało kto ma takie wymagania, więc większość myszek korzysta z technologii optycznej.

    Ważnym parametrem sensora optycznego jest rozdzielczość. Standardowo jest to 800–1000 dpi. Do precyzyjnych prac, w tym również do wielu gier, przydaje się np. 1600 czy 3200 dpi. Najlepiej, jeśli parametr ten można zmienić za pomocą przycisku na obudowie myszy lub za pomocą oprogramowania.

    Komunikacja

    Obecnie większość myszek komunikuje się z komputerem z użyciem własnych, miniaturowych odbiorniczków działających na częstotliwości 2,4 lub 5 GHz albo z wykorzystaniem technologii bluetooth. Obecnie lepszym rozwiązaniem wydaje się to ostatnie – nie potrzeba żadnego odbiorniczka, nie zajmuje się portu USB. Bluetooth jest w większości laptopów, a jeśli nie, to można go dokupić za kilka złotych. Poza tym technologia ta pozwala na komunikację myszy np. z tabletami w ogóle pozbawionymi USB.

    Oprócz sposobu komunikacji każda mysz cechuje się tzw. częstotliwością raportowania lub próbkowania – to szybkość, z jaką wysyła informacje o swoim położeniu. Oczywiście im szybsza, tym lepiej, bo ruch kursora na ekranie teoretycznie będzie bardziej płynny. Standardowo częstotliwość ta wynosi około 125 Hz i w zasadzie jest wystarczająca. Wyjątkiem są gry, w których potrzebna jest większa dokładność, dlatego niektóre myszy pozwalają zwiększyć częstotliwość do 250, 500, a nawet 1000 Hz. Obejściem problemu zbyt niskiej częstotliwości raportowania jest stosowanie myszy przewodowych, których nadal używa większość graczy.

    Zasilanie

    Podczas intensywnego używania myszy baterie AAA szybko się zużywają, a większe AA bardzo zwiększają wagę myszy. Stąd pomysł na wbudowane akumulatory, choć wcale nie rozwiązują one wszystkich problemów. Przy niewielkiej pojemności i tak trzeba je ładować co kilkanaście dni, poza tym po kilkuletniej eksploatacji mysz będzie się nadawała do wyrzucenia, bo ogniwa całkowicie stracą swoją pojemność. Ale dzięki nim myszka może być lżejsza.

    Obraz

    Cechy dobrej myszki do laptopa

    • WYGODA UŻYTKOWANIA Mysz musi mieć taki kształt, by się z nią nie męczyć, nie nadwerężać nadgarstków, nie mieć trudności z przyzwyczajeniem się do jej budowy.
    • PRECYZJA DZIAŁANIA Myszka powinna działać sprawnie na różnych podkładkach (materiałowych, plastikowych, w tym także błyszczących), a także na lakierowanej, błyszczącej powierzchni biurka.
    • INTERFEJSY Najlepiej, jeśli mysz ma interfejs bluetooth, bo nie będzie zajmowała portu USB, a poza tym będzie mogła współpracować również z tabletami bez USB.
    • WYMIARY I WAGA Jeśli chcesz transportować myszkę wraz z laptopem, powinna być mała (przede wszystkim płaska) i lekka, ale nie może to stać w sprzeczności z wygodą jej użytkowania.

    Podsumowanie testu

    W teście sprawdziliśmy 14 myszek bezprzewodowych o niewielkich rozmiarach, czyli przeznaczonych do laptopów. Nie zakładaliśmy żadnej granicy cenowej. Większość przetestowanych modeli kosztuje 55–200 zł – to myszki całkiem dobre. Uwzględniliśmy także trzy urządzenia powyżej 200 zł, ale ich cena nie wynika z niezwykłych możliwości, lecz z tego, że są po prostu… dziwne.

    Budowa

    Omówienie budowy zaczniemy właśnie od tych dziwnych konstrukcji. Są nimi: Logitech T630, Microsoft Arc Touch i Microsoft Wedge Touch. Pierwsza mysz jest przeznaczona dla użytkowników ultrabooków. Stanowi ruchomy touchpad, bo jej górna powierzchnia jest czuła na dotyk, co pozwala na używanie gestów do obsługi systemu i aplikacji. Niestety, myszka trochę większa od pudełka zapałek wcale nie jest wygodna.

    Wymienione konstrukcje Microsoftu też są interesujące, ale do wygodnych nie należą. Arc Mouse, ma kształt łuku, a do transportu można ją złożyć na płasko. Wadą jest jej niewielka szerokość, przez co dłoń układa się na niej w nienaturalny sposób. Natomiast Wedge Touch to mysz dotykowa w kształcie klina, wielkości przedniej połówki normalnej myszy. Niestety, cena wcale nie jest „połówkowa”.

    Pozostałe testowane myszki są bardziej tradycyjne, a subiektywnie oceniając, do najwygodniejszych należą modele Rapoo 3920P, Logitech M577 i Microsoft Sculpt Touch.

    Wyposażenie

    Kilka testowanych myszek ma dotykową górną powierzchnię zamiast rolki. Jest to już wspomniany Logitech T630, a także większy model T620 – to urządzenia rozpoznające nie tylko przewijanie stron w pionie i poziomie, ale również kilka gestów, których rozpoznawanie można włączyć w programie Logitech SetPoint. Microsoft (w myszy Sculpt Touch i Arc Touch) oraz Rapoo (T120) stosuje nieco inne rozwiązanie – zamiast rolki jest płytka o szerokości około 1 centymetra, która rozpoznaje ruch palca w pionie i poziomie. Co ciekawe, płytka ma nawet tzw. feedback znany z joysticków czy kierownic – w przypadku myszki jego rola polega na symulowaniu terkotania rolki. To efektowne, a przy tym całkiem sprawnie działające rozwiązanie.

    Dobrym dodatkiem są niestandardowe przyciski myszy, obecne w kilku testowanych modelach. Może to być np. przycisk do zmiany rozdzielczości lub dwa przyciski do nawigacji w internecie (wstecz/naprzód). Niemal każda myszka ma oprogramowanie, które pozwala na zmianę funkcji tych przycisków.

    Jeśli chodzi o budowę wewnętrzną, spośród testowanych myszek wyróżnia się Rapoo 3920P oraz Hama Mirano – dwie myszy laserowe, które teoretycznie powinny być najdokładniejsze. Jedynie cztery komunikują się z komputerem przez bluetooth – niestety, są to drogie modele Logitech M557 i T630, a także Microsoft Sculpt i Wedge.

    Eksploatacja

    Pracę myszy sprawdziliśmy na kilku rodzajach podłoży. Tylko jeden model laserowy, Rapoo 3920P, nie miał problemu z żadnym rodzajem podłoża, dlatego uzyskał najlepszą ocenę w tej kategorii. Jednak trzeba przyznać, że inne testowane urządzenia też spisywały się bardzo dobrze. Dla niektórych trudnym podłożem była jedynie podkładka z matowego, piaskowanego szkła. W żadnej z testowanych myszek nie występował efekt tzw. akceleracji wstecznej, czyli „uciekania” kursora z dużą prędkością i w zupełnie innym kierunku, niż tego oczekuje użytkownik.

    Trafiliśmy też na kilka ciekawostek. Na przykład mysz A4Tech G11–590X miała trzy różne częstotliwości raportowania – 125, 250 oraz 500 Hz (ustawia się je za pomocą oprogramowania). Ta najwyższa wartość będzie miała zastosowanie w grach. Z kolei Hama Mirano ma wyjątkowo ciche, wręcz bezgłośne przyciski. To świetne rozwiązanie dla osób, które lubią pracę w ciszy – niektóre myszki czy głośne przyciski touchpada potrafią mocno tę ciszę zakłócić.

    Z kwestiach eksploatacyjnych warto zwrócić uwagę jeszcze na sprawę zasilania. Najmniejsza myszka Logitech T630 ma wbudowany akumulator, ale ze względu na małe rozmiary wystarcza on tylko na 10 dni (wg danych producenta). Za to szybko się ładuje – jedna minuta ładowania zapewnia pracę przez całą godzinę. W podobny zintegrowany akumulator jest wyposażona A4Tech G11–590FX, jednak podczas testów mysz nie zdołała się rozładować, a producent też nie podaje wytrzymałości akumulatora.

    Którą wybrać?

    W naszym teście najlepiej wypadła mysz Logitech T620, która na pewno efektownie wygląda, jest płaska i łatwa w transporcie, a jej dotykowa powierzchnia daje ciekawe możliwości sterowania systemem. Jednak kolejne produkty z tabeli były niewiele gorsze. Warto zwrócić uwagę na uniwersalne myszy o średniej wielkości i klasycznej konstrukcji, które gwarantują komfortową pracę, takie jak Rapoo 3920P, Logitech M557 oraz Microsoft Sculpt Touch.

    Opisy wybranych myszek

    1. miejsce - Logitech T620

    Obraz

    Myszka wyglądająca jak kamień otoczak, pozbawiona klasycznych przycisków, za to wyposażona w ruchomą pokrywę (w całości stanowi ona prawy i lewy przycisk), której powierzchnia jest czuła na dotyk. Faktycznie jest to połączenie klasycznej myszy oraz touchpada rozpoznającego gesty. Całość jest całkiem wygodna w obsłudze, ale nauczenie się gestów wymaga trochę czasu. Poza tym trzeba przyzwyczaić się do tego, że po kliknięciu ugina się cała pokrywa. Mysz jest wygodna w transporcie, czemu sprzyja płaski kształt, możliwość zasilania za pomocą tylko jednej baterii (niższa waga), a także etui znajdujące się w komplecie.

    Plusy
    • Rozpoznawanie gestów
    • Łatwość przenoszenia
    • Możliwości programu
    Minusy
    • Obsługa wymaga przyzwyczajenia

    2. miejsce - Hama Mirano

    Obraz

    Myszka o ergonomicznym kształcie, wyprofilowana dla osób praworęcznych, choć dla osób o większych dłoniach może być za mała. Ma cztery duże ślizgacze, dzięki którym bez oporu przesuwa się po powierzchni biurka lub po podkładce. Jest wyposażona w przetwornik laserowy, ale nie jest on tak dobry, by mysz działała sprawnie np. na szkle. Za to wysoką pozycję w teście zawdzięcza dwukierunkowej rolce, dodatkowym przyciskom pod kciukiem (domyślnie służą do nawigacji w internecie, choć ich funkcje można zmieniać), a także możliwości zmiany rozdzielczości za pomocą przycisku pod spodem obudowy.

    Plusy
    • Małe opory ślizgaczy
    • Programowalne przyciski
    • Bezgłośny klik
    Minusy
    • Przewijanie w poziomie działa w niektórych programach

    3. miejsce - Rapoo 3920P

    Obraz

    Symetryczna myszka o standardowym kształcie, dzięki czemu nie trzeba się do niej długo przyzwyczajać. Jej atutem jest laserowy sensor, który świetnie działa nie tylko na podkładce czy biurku, ale również na gładkim szkle. Myszka ma z boku dwa przyciski do poruszania się po stronach internetowych (funkcja wstecz/naprzód), a na wierzchu dodatkowy przycisk do zmiany rozdzielczości (znaczenie przycisków można zmienić za pomocą oprogramowania). Nie ma większych wad, ale zwróciliśmy uwagę na zbyt małe ślizgacze, nieco za duże opory rolki, a także pokrywę baterii, która otwiera się tak łatwo, że można ją zgubić podczas transportu.

    Plusy
    • Dobry sensor laserowy
    • Programowalne przyciski
    • Standardowy kształt
    Minusy
    • Zbyt małe ślizgacze

    4. miejsce - Logitech M557

    Obraz

    Bardzo wygodna myszka, o standardowym kształcie, identycznym z kształtem znanego modelu V550 sprzed kilku lat. Inny jest tylko rodzaj plastiku, wykończenie, a także znaczenie dodatkowego przycisku – w tym modelu jest to przycisk Start (z myślą o Windows 8). Znaczenie tego przycisku można zmieniać za pomocą oprogramowania SetPoint, ale nie da się wrócić do jego domyślnej funkcji. Mimo że M557 ma sensor optyczny (światło niewidzialne), bardzo dobrze działa na każdym podłożu z wyjątkiem tafli szkła. Atutem myszki jest interfejs bluetooth, ułatwiający współpracę np. z tabletami.

    Plusy
    • Standardowy kształt
    • Możliwości programu
    • Interfejs bluetooth
    Minusy
    • Niska częstotliwość raportowania

    7. miejsce - Microsoft Sculpt Touch

    Obraz

    Myszka o standardowych kształtach i dobrej precyzji, łatwa w użytkowaniu już od momentu rozpakowania z pudełka. Wyposażona w interfejs bluetooth, dzięki czemu nie wymaga stosowania odbiorniczka (nie zajmuje portu USB), może pracować też z tabletami. Jej ciekawą cechą jest pasek czuły na dotyk, znajdujący się w miejscu rolki. Pasek pozwala na przewijanie w pionie i poziomie, a także szybkie przewijanie w obu kierunkach, jak przy rolce wysprzęglanej (funkcje te można konfigurować za pomocą programu dostępnego na stronie producenta). Sensor ma nawet feedback, dzięki któremu słychać i czuć pracę nieistniejącej rolki.

    Plusy
    • Standardowy kształt
    • Funkcje dotykowe
    • Interfejs bluetooth
    Minusy
    • Niska częstotliwość raportowania

    8. miejsce - Rapoo T120

    Obraz

    Ewentualnych kupujących może zmylić fakt, że myszka wygląda jak produkt z niższej półki, który przyciąga uwagę jedynie jaskrawym kolorem (dostępne są także inne wersje kolorystyczne). W rzeczywistości jest to bardzo dobra mysz, gładko przesuwająca się po powierzchni biurka, dobrze działająca na większości podłoży. Zamiast rolki ma precyzyjnie działający pasek dotykowy z feedbackiem (jak Microsoft Sculpt Touch), który pozwala m.in. na szybkie przewijanie dużych dokumentów. Niestety, funkcje przewijania w poziomie potrafią się zacinać. Znaczenie poszczególnych przycisków można zmienić za pomocą oprogramowania.

    Plusy
    • Funkcje dotykowe
    • Możliwość programowania wszystkich przycisków
    Minusy
    • Przewijanie w poziomie czasem nie działa

    11. miejsce - Microsoft Wedge Touch

    Obraz

    Wedge Touch to mysz dla zwolenników ekstrawaganckich rozwiązań. Ma kształt klina o wielkości około 5x6 cm i grubości do 2 cm, więc wygląda to tak, jakby korzystać z połowy myszy Logitech T620. Górna powierzchnia ma wydzielone dwa przyciski, poza tym cała jest wrażliwa na dotyk, co pozwala szybko przewijać duże dokumenty w pionie i poziomie. Atutem jest zasilanie tylko jedną baterią AA (dzięki czemu myszka jest lekka), a także komunikacja przez bluetooth. Całe rozwiązanie nie jest tak wygodne jak zwykła mysz, ale wydaje się lepsze niż inne „wynalazki”, jak Microsoft Arc czy Logitech T630.

    Plusy
    • Funkcje dotykowe
    • Mała waga
    • Interfejs bluetooth
    Minusy
    • Kształt wymagający przyzwyczajenia

    Wybrane dla Ciebie