Test strumieniowych serwisów muzycznych - muzyka z chmury

W artykule:

• Test 4 strumieniowych serwisów muzycznych
• Jak korzystać z usług na komputerze i smartfonie
• Opisy przetestowanych usług
• Tabela z wynikami testów

Serwisy z muzyką streamingową podbijają rynek. Na zachodzie tego typu platformy muzyczne są dostępne już od kilku lat. W Polsce zaś dopiero od początku ubiegłego roku, kiedy pojawił się Deezer. Nieco później polska spółka uruchomiła autorską usługę pod nazwą Muzo. Pod koniec 2012 roku dołączył do nich WiMP, zmuszając konkurentów do obniżki cen, a w lutym bieżącego roku zadebiutował długo wyczekiwany Spotify. Może w ciągu najbliższych lat usługi te odeślą do lamusa płyty CD, pod warunkiem, że jakość będzie porównywalna z tradycyjnymi krążkami, a limity transferów u operatorów komórkowych zostaną znacznie podniesione.

Tego typu usługi są przyszłością rynku muzycznego w sieci. Użytkownicy za darmo lub za niewielką opłatą mają nieograniczony (lub limitowany i/lub przerywany reklamami w przypadku darmowych kont), w pełni legalny dostęp do ogromnych zasobów muzycznych, przekraczających już 20 milionów tytułów. Wszystko odbywa się za pośrednictwem chmury, dzięki czemu nie musisz mieć tysięcy plików na twardym dysku. Decydując się nawet na najwyższy abonament, wydasz niecałe 20 zł miesięcznie, a to koszt niższy niż zakup przeciętnej płyty CD. O połowę niższy abonament został przygotowany z myślą o tych, którym wystarczy słuchanie muzyki wyłącznie na komputerze.

Do tej pory pewnie słuchałeś różnych stacji radiowych przez zwykły radioodbiornik lub na komputerze czy urządzeniu mobilnym za pośrednictwem internetu. W tym drugim przypadku w radiach internetowych mogłeś wybierać kanały tematyczne, które cię interesowały. Byli też tacy, którzy słuchali muzyki z YouTube i Wrzuty. Serwisy streamingowe otwierają nowe możliwości dla fanów muzyki, dając im pełną swobodę. Warto zastanowić się nad skorzystaniem z takiej usługi w wersji darmowej lub płatnej.

Zasadniczą różnicą między korzystaniem z serwisu streamingowego a słuchaniem internetowego radia jest swoboda w dobieraniu muzyki, czyli możliwość odtwarzania dowolnych utworów, albumów lub wykonawców z możliwością tworzenia własnych list odtwarzania. Pamiętaj jednak, że usługi te nie są sklepami muzycznymi i nie kupujesz tu żadnych utworów, a nabywasz jedynie prawo do słuchania muzyki i korzystania ze wszystkich zasobów serwisu przez okres wynikający z przyjętej przez ciebie wersji abonamentu (również w ramach konta bezpłatnego). Strea- ming polega na dostarczaniu multimediów na żądanie użytkownika. Cały proces odbywa się w czasie rzeczywistym za pośrednictwem internetu, a transmitowane pliki audio nie są zapisywane na dysku, lecz przechowywane w chmurze, na serwerach dostawcy usługi. Dzięki temu nie musisz martwić się o wolne zasoby dyskowe na komputerze lub przestrzeń na karcie pamięci urządzenia mobilnego. Technologia strumieniowego przesyłania danych daje możliwość słuchania utworów od razu po kliknięciu przycisku odtwarzania, bez czekania, aż cały utwór lub album zostaną pobrane.

Czy taki serwis jest użyteczny w sytuacji, gdy trzeba się liczyć z brakiem dostępu do sieci lub ograniczeniem transferu danych w smartfonie lub tablecie? Wszystkie testowane serwisy, w przypadku abonamentów premium, umożliwiają odtwarzanie muzyki z przygotowanych playlist w trybie offline. To doskonałe rozwiązanie podczas podróży lub w przypadkach braku połączenia z internetem lub konieczności oszczędzania pakietu internetowego u operatora komórkowego. W tym trybie pliki muzyczne są zapisywane w pamięci urządzenia, dzięki czemu odtworzysz je w dowolnym momencie i miejscu.

Czasy piractwa muzyki stopniowo odchodzą w niepamięć, a dowodem na to jest raport opublikowany przez NPD Group, z którego wynika, że dzięki serwisom strumieniowym zanotowano znaczny spadek nielegalnego pobierania empetrójek. W ubiegłym roku internauci pobrali z sieci o 26 proc. mniej utworów w porównaniu do roku 2011. Podobna teza została potwierdzona przez szefa polskiego oddziału Spotify, który podczas prezentacji usługi powołał się na dane statystyczne ze Szwecji, skąd wywodzi się pierwotna wersja serwisu.

Na podstawie wyników testu widać wyraźną przewagę globalnych usług nad polskim Muzo, głównie za sprawą różnicy zasobów muzycznych i dostępności na poszczególne urządzenia mobilne.

Spotify, Deezer oraz Wimp udostępniają słuchaczom około 20 milionów utworów, natomiast dużo gorzej na tle międzynarodowej konkurencji wypada polski Muzo, którego baza przekracza zaledwie 2 miliony kawałków, ale niebawem ma się rozrosnąć o kolejne 3 miliony. Nie oznacza to jednak, że trzech największych graczy oferuje dokładnie taką samą bazę utworów, a w polskim serwisie trudno znaleźć ulubioną piosenkę. Zbiór zależny jest od umów zawartych z wytwórniami muzycznymi, dlatego przed wyborem konkretnej usługi warto sprawdzić, czy w zasobach danego serwisu znajdują się utwory lub całe albumy, które cię interesują.

W teście sprawdziliśmy dostępność dwudziestu piosenek z 2845 notowań Poplisty w RMF FM. W tej kategorii najlepiej wypadł Deezer, w którym znalazły się wszystkie utwory z tej listy przebojów. W zasobach Wimp i Spotify zabrakło jednego kawałka, a w Muzo czterech. Mimo podobnych zasobów nasz test wykazał, że serwisy różnią się też dostępnością albumów poszczególnych artystów. Dobrym tego przykładem jest polski zespół Enej, który wydał do tej pory dwa albumy: Folkorabel (2010) i Folkhorod (2012). Oba dostępne są w Dee- zerze, WiMP-ie i Muzo, a tylko pierwszy album znalazł się w zasobach Spotify. W niektórych przypadkach, jak się okazuje, nawet najmniejszy pod względem łącznych zasobów serwis Muzo może mieć odpowiednią dla odbiorcy liczbę albumów. Trzy serwisy (oprócz Muzo) umożliwiają słuchanie muzyki w wysokiej jakości do 320 Kb/s, a twórcy dokładają starań, by nie odbiegała ona od jakości płyt audio. Aplikacje mobilne Spotify i WiMP umożliwiają zmianę jakości dźwięku, co jest przydatne dla osób, które muszą liczyć się z pakietem internetowym w smartfonie lub tablecie.

Aplikacje desktopowe na komputery PC i mac oferowane są wyłącznie przez Spotify i WiMP (ten drugi wykonany w technologii Adobe AIR). Twórcy Muzo przygotowali oprogramowanie tylko dla pecetowców. W tym zestawieniu wyłamał się Deezer, który działa wyłącznie z przeglądarki internetowej, zarówno w systemach Windows, jak i Mac. To rozwiązanie jednym przypadnie do gustu, innym nie, chociażby z powodu konieczności ciągłego uruchamiania osobnej karty z aplikacją w przeglądarce. W przypadku przeglądania dużej liczby stron jednocześnie niechcący można zamknąć zakładkę z odtwarzaczem Deezera. Spotify zapowiada jeszcze w tym roku wprowadzenie obsługi platformy w przeglądarce internetowej.

W zakresie dostępności na różne urządzenia zdecydowanym liderem jest Deezer, który oprócz standardowej obsługi komputera, tabletu i telefonu komórkowego przygotował również oprogramowanie do odtwarzaczy Sonos i Squeezebox, telewizorów Philips, Samsung, LG, Toshiba i autoradia Parrot.

Jeśli chodzi o systemy mobilne, serwisy Spotify, WiMP oraz Deezer obsługują Androida, iOS-a oraz Windows Phone. Do tej listy WiMP dorzuca Symbiana, podobnie jak Spotify, który razem z Deezerem wspiera dodatkowo urządzenia BlackBerry. Deezer współpracuje również z producentami telefonów Nokia, Sony Ericsson i Samsung. Najskromniej w tej kategorii wypada Muzo, z którego mogą skorzystać jedynie użytkownicy Androida.

Wszystkie serwisy muzyczne umożliwiają integrację z Faceboo- kiem, a co za tym idzie, zakładanie konta i logowanie jest możliwe za pośrednictwem tego portalu. Dzięki funkcjom społecznościowym możesz informować znajomych, jaką muzykę lubisz i czego aktualnie słuchasz, oraz sprawdzać preferencje muzyczne kolegów i koleżanek. W każdej platformie muzycznej bez problemu utworzysz własne listy odtwarzania i oznaczysz ulubione utwory, do których błyskawicznie powrócisz podczas kolejnego uruchomienia aplikacji. Największe możliwości oferuje aplikacja Spotify, która oprócz streamingu plików audio z serwerów pozwala na zarządzanie biblioteką muzyczną zgromadzoną na dysku komputera.Spotify może więc zastąpić systemowy odtwarzacz muzyczny Windows Media Player, WinAmp lub iTunes.

Operatorzy komórkowi mają specjalne oferty dla swoich abonentów. Klienci Orange korzystający ze Smart Planów Multi z abonamentem od 89,90 zł w górę mają darmowy dostęp do Dee- zera Premium. Pozostali mogą bezpłatnie testować usługę przez 14 dni, po tym okresie miesięczny abonament będzie wynosił 19,68 zł. Z kolei klienci Play mogą przez miesiąc za darmo testować usługę WiMP. Po okresie próbnym abonament za usługę premium wynosi 19,99 zł, czyli tyle samo co dla osób niezwiązanych z fioletowym operatorem. Jest jednak wyraźna różnica i zaleta korzystania z oferty operatorów: klienci Orange i Play nie muszą martwić się o koszty transmisji danych, ponieważ streaming danych z serwisu partnerskiego dla danego operatora jest darmowy.

Z każdego z testowanych serwisów muzycznych możesz korzystać całkowicie za darmo, nie ponosząc żadnych opłat. Musisz jednak liczyć się z pewnymi limitami. W Deezerze masz nieograniczony dostęp przez pół roku. Po upływie tego okresu wprowadzane jest ograniczenie do 2 godzin miesięcznie. Spotify pozwala na nielimitowane korzystanie z usługi w zamian za odsłuchanie kilku reklam na godzinę. Z kolei WiMP oferuje na razie dostęp do pełnej bazy bez reklam, z czasem jednak mają być nałożone limity lub ograniczenia. Muzo daje użytkownikom 20 godzin muzyki miesięcznie za darmo z możliwością 5-krotnego przesłuchiwania jednego utworu. Niestety muzyka przerywana jest dość dużą liczbą reklam. Konta darmowe we wszystkich serwisach pozwalają wyłącznie na słuchanie muzyki za pośrednictwem komputera. Ci, którzy chcą korzystać z usług na smartfonach lub tabletach, muszą rozważyć zakup abonamentu premium. Trzech największych dostawców strumieniowych serwisów muzycznych umożliwia przetestowanie usług komercyjnych. WiMP i Spotify oferują aż 30-dniowy okres próbny, a Deezer pozwala na sprawdzenie ich oferty przez 15 dni. Muzo nie przewidziało wersji testowej.

Ceny abonamentów we wszystkich usługach są praktycznie takie same. Za bazowy abonament, pozwalający na słuchanie muzyki bez ograniczeń i bez przerywania reklamami, w Spotify, WiMPie i Deezerze trzeba płacić 9,99 zł miesięcznie, o 9 groszy mniej zapłacisz w Muzo. Niestety w podstawowym komercyjnym pakiecie nie ma możliwości korzystania z usługi na urządzeniach mobilnych, dlatego użytkownicy smartfonów i tabletów, którym zależy na dostępie do ulubionej muzyki z każdego urządzenia, powinni rozważyć abonament premium, którego miesięczny koszt to 19,99 zł (w Muzo 19,90 zł). Warto podkreślić, że w najwyższym abonamencie zyskujesz również funkcję słuchania muzyki w trybie off-line. Mimo, że Muzo jest odrobinę tańsze od konkurentów, to w porównaniu do oferowanych zasobów muzycznych cena w stosunku do konkurencji jest zdecydowanie za wysoka.

Przy wyborze płatnej usługi ważnym elementem są akceptowane formy płatności. W Deezerze i Spotify do dyspozycji masz rozliczenia za pośrednictwem kart płatniczych lub konta w PayPal. W Spotify można dodatkowo płacić kartami pre-paid. WiMP współpracuje z systemem płatności PayU, dzięki czemu oprócz płatności kartą istnieje możliwość dokonania błyskawicznego przelewu ze swojego banku. Z kolei w Muzo, oprócz akceptowanej karty płatniczej lub przelewów przez płatności DotPay, istnieje możliwość zapłaty SMS-em za abonament podstawowy Muzo+. Z tą formą płatności wiąże się jednak wyższa kwota, bo zamiast 9,90 zł trzeba zapłacić aż 19,98 zł.

Wszystkie testowane platformy muzyczne mają bardzo podobne możliwości. Mimo patriotyzmu prawdopodobnie staniesz przed wyborem usługi z wielkiej trójki – Spotify, Deezera lub WiMP-a, które na razie znacząco wyprzedzają polski produkt oferowaną bazą utworów. Jeśli głównym kierunkiem w wyborze platformy nie będą konkretne zasoby muzyczne, to zadecyduje prawdopodobnie kwestia gustu odnosząca się do interfejsu danej aplikacji, zarówno desktopowej, jak i mobilnej, oraz prostota i wygoda ich obsługi.

Serwis strumieniowy wywodzący się ze Szwecji. W jego zasobach muzycznych jest ponad 20 milionów utworów nadawanych w jakości do 320 Kb/s, wśród których bez problemu wyszukasz większość polskich wykonawców. W ramach darmowego konta możesz słuchać muzyki bez limitów czasowych, a jedynym ograniczeniem są reklamy odtwarzane co kilka utworów. Aplikacja desktopowa usługi wyróżnia się na tle konkurentów dodatkową funkcją, pozwalającą na zarządzanie lokalną biblioteką muzyczną, dzięki czemu może pełnić rolę głównego odtwarzacza na komputerze. W mobilnej wersji Spotify masz możliwość zmiany jakości dźwięku i wyłączenia streamingu w 3G.

Norweska produkcja, która również oferuje dostęp do ponad 20-milionowej bazy utworów, w tym ogromnych zasobów polskich artystów. Od niedawna można słuchać muzyki w jakości do 320 Kb/s, a według zapowiedzi twórców, w przyszłości jest też szansa na bezstratny streaming. Za darmo i na razie bez reklam masz dostęp do wszystkich zasobów z komputera, z czasem twórcy przewidują jednak pewne limity i ograniczenia. Aplikacja desktopowa została wykonana w środowisku Adobe AIR, niestety skutkiem tego jest dość powolne działanie. Użytkownicy systemów mobilnych mają możliwość zmiany jakości przesyłanego dźwięku oraz wyłączenia transmisji danych w trybie 3G.

Francuski Deezer jako pierwszy zadebiutował na polskim rynku z tego typu usługą już na początku 2012 roku. Przekraczająca 20 milionów utworów baza okazała się najlepsza w przypadku przeszukiwania zasobów na podstawie listy przebojów RMF FM. Niestety usługa dostępna jest wyłącznie z przeglądarki internetowej, mimo to nie odbiega możliwościami od aplikacji destkopowej. Użytkownicy w ramach bezpłatnego konta mogą przez pół roku korzystać z zasobów muzycznych, które przerywane są reklamami. Po tym okresie nakładany jest limit do 2 godzin miesięcznie. Deezer jest liderem dostępności na różne urządzenia, m.in. telewizory, odtwarzacze i radia samochodowe.

Jedyny polski produkt w teście. W zasobach Muzo znajdują się zaledwie 2 miliony utworów, a jakość strumieniowej muzyki to tylko 128 Kb/s. Mimo niewielkich zasobów serwis nie został daleko w tyle w przypadku przeszukiwania zasobów z notowania przebojów znanego radia. Fani polskiej muzyki nie będą narzekać na braki w zasobach. Na bezpłatne konto nałożony jest limit 20 godzin miesięcznie oraz spora liczba reklam. Z usługi w wersji mobilnej mogą skorzystać wyłącznie użytkownicy urządzeń opartych na systemie Android. Abonament kont premium jest tańszy o 9 groszy od konkurentów, niestety w porównaniu do oferowanych zasobów jest zdecydowanie za wysoki.

W warsztacie opisujemy, jak korzystać z serwisu Spotify, który zwyciężył w naszym teście. Niezbędna jest instalacja aplikacji desktopowej.

Uruchom przeglądarkę internetową (w naszym przykładzie Firefox) i wpisz adres www.spotify.pl. Następnie kliknij przycisk Pobierz Spotify widoczny w prawym górnym rogu okna.

Otworzy się okno Pobierz Spotify. Jeśli masz już konto na Facebooku, możesz zarejestrować się za pośrednictwem tego portalu, klikając przycisk Zarejestruj się. W naszym przykładzie zakładamy konto niepowiązane z Facebookiem. W tym celu kliknij odnośnik Zarejestruj się przy użyciu swojego adresu e-mail.

Wypełnij formularz rejestracyjny. Wpisz proponowaną nazwę użytkownika, hasło, dwukrotnie adres e-mailowy, wiek oraz podaj swoją płeć. Jeżeli wszystkie pola zostaną poprawnie wypełnione, uaktywni się przycisk Zarejestruj się. Kliknij go.

Na kolejnej stronie zobaczysz podziękowanie w formie komunikatu Dziękujemy za pobranie aplikacji Spotify. Rozpocznie się pobieranie programu. Zapisz go w dowolnej lokalizacji na dysku, klikając przycisk Zapisz plik, i uruchom instalator. Spotify instaluje się automatycznie. Po zakończeniu instalacji pojawi się okienko logowania. Wpisz dane, które podałeś podczas rejestracji, zaznacz opcję Pamiętaj mnie i kliknij Zaloguj się.

W polu Szukaj wpisz tytuł piosenki lub wykonawcę, np. lady pank, i na wyświetlonej liście kliknij w sekcji Wykonawcy.

Jeżeli chcesz śledzić nowości zespołu, kliknij przycisk Obserwuj (opcja jest dostępna w najnowszej wersji aplikacji; jeśli jej nie masz, zaktualizuj Spotify). Na stronie wykonawcy zobaczysz najlepsze utwory, listę dostępnych albumów i powiązanych z nimi wykonawców. Aby odtworzyć wybrany kawałek, np. Stacja Warszawa, kliknij na nim dwukrotnie. Aby odtworzyć cały album zespołu, kliknij prawym przyciskiem myszy na wybranym wydawnictwie, np. Lady Pank Symfonicznie, i z menu kontekstowego wybierz Odtwarzaj. Możesz też utworzyć bezpośrednią playlistę z wybranego albumu, wybierając z menu kontekstowego kolejno opcje: Dodaj do i Nowa playlista. W ten sposób zostanie automatycznie utworzona lista odtwarzania, której nazwą będzie pełny tytuł albumu.

Własną playlistę założysz, klikając przycisk Nowa playlista widoczny w lewym menu nawigacyjnym. Nadaj jej dowolny tytuł, np. Hity RMF FM, a następnie dodawaj do niej ulubione przeboje. Po wyszukiwaniu utworów możesz dodawać je jak w kroku 2 lub przeciągać do utworzonej listy odtwarzania.

Każdy utwór możesz oznaczyć jako ulubiony, klikając znajdującą się przy nim gwiazdkę. W ten sposób z sekcji Oznaczone gwiazdką uzyskasz szybki dostęp do ulubionych kawałków.

Jeśli klikniesz ikonę Udostępnij, otworzy się niewielkie okno, w którym możesz udostępnić wybrany utwór za pośrednictwem serwisów społecznościowych.

Aby przejść do ustawień programu, wybierz z menu Edytuj opcję Preferencje.

W sekcji Udostępnianie działania masz domyślnie zaznaczoną opcję Udostępnij moje działania oraz słuchaną przeze mnie muzykę... pod napisem Prywatność. Jeżeli nie chcesz udostępniać niczego innym użytkownikom, usuń to zaznaczenie. W sekcji Profil możesz wyłączyć opcje playlist. Wówczas nie będą one dostępne w publicznej bazie list odtwarzania.

Przejdź do sekcji Odtwarzanie. Aby odtwarzać muzykę w najwyższej jakości, zaznacz opcję Odtwarzanie strumieniowe w wysokiej jakości. Aby pozbyć się przerw między utworami, możesz zaznaczyć opcję Płynne przejście między utworami i suwakiem zdefiniować wartość.

W sekcji Pamięć podręczna definiujesz lokalizację przechowywania plików tymczasowych. Jeśli domyślna lokalizacja jest nieodpowiednia, kliknij przycisk Przeglądaj i wskaż na dysku dogodne miejsce dla plików.

Program po instalacji na komputerze jest automatycznie uruchamiany podczas startu systemu. Jeżeli nie chcesz spowalniać komputera i wolisz sam decydować o momencie uruchomienia aplikacji, zaznacz w sekcji Uruchamiaj Spotify automatycznie po zalogowaniu się na komputerze opcję Nie uruchamiaj automatycznie.