Test tabletów z Windows
Potrzebujesz jednocześnie tabletu i laptopa, a nie chcesz kupować dwóch urządzeń? Zwróć uwagę na urządzenia z Windows, które mogą pełnić obie funkcje. Nie są wydajne, ale za to bardzo uniwersalne, mobilne i niedrogie. Prezentujemy osiem takich produktów.
W artykule:
- Jakie są główne różnice między urządzeniami
- Na co zwracać uwagę przy zakupie
- Podsumowanie testu ośmiu urządzeń
- Recenzje testowanych produktów
- Tabela z wynikami testów
Od premiery pierwszego tabletu z Windows 8, horrendalnie drogiego Microsoft Surface, minęły niecałe trzy lata. W tym czasie rynek zmienił się w zaskakujący sposób. Microsoft znacznie obniżył ceny Windows 8 w wersji na urządzenia z „małymi” ekranami, a dla zachęty za darmo daje roczną subskrypcję pakietu Office 365. Potaniała też produkcja samego sprzętu. Dzięki temu najtańsze urządzenia są dostępne w cenie od 400 zł. Czego można po nich oczekiwać?
Tablet czy laptop?
Większość tabletów z Windows ma niemal identyczną specyfikację. Kluczowymi elementami są procesor Intel Atom , 1–2 GB pamięci RAM, 16–64 GB pamięci flash, a także ekran HD o przekątnej 8–10”. Poszczególne urządzenia bardzo różnią się za to dodatkami i właśnie na nich trzeba się skupić, wybierając odpowiedni sprzęt.
Podstawową różnicą między dostępnymi produktami jest to, czy mają one w komplecie klawiaturę (najczęściej połączoną z etui). To decyduje, czy można ich używać w roli laptopa. Jeśli jej nie ma, będziesz mógł oczywiście korzystać z klawiatury ekranowej, ale trudno to porównywać z używaniem laptopa. Można także dokupić dowolną klawiaturę Bluetooth, ale dwa osobne urządzenia nie będą stanowić zgranej, wygodnie przenoszonej całości. Zatem jakakolwiek klawiatura, czy to w postaci stacji dokującej, czy etui, wyraźnie świadczy o charakterze urządzenia.
Porty
Na szczególną uwagę zasługują złącza tabletu, choćby wyjście HDMI. Dzięki niemu małe urządzenie będziesz mógł podłączyć do dowolnego monitora, a dysponując wygodną klawiaturą i myszą będziesz mógł pracować wygodnie jak na „pełnowartościowym” pececie. Przyda się także gniazdo kart pamięci, gdyż tanie tablety mają dysk flash o pojemności jedynie 16 GB, z czego większość zajmuje Windows. Dla użytkownika pozostaje kilka GB, więc karta pamięci microSD o pojemności 32–64 GB wielokrotnie zwiększy pojemność.
Kolejnym ważnym szczegółem są porty USB – większość urządzeń ma niestety tylko jeden, i to w standardzie microUSB. Oznacza to, że podłączenie choćby pendrive’a będzie wymagało użycia przejściówki. Często ten sam port USB służy do ładowania tabletu, więc nie zawsze będzie on dostępny. Dużą zaletą będą zatem dwa porty tego typu. Jeżeli zamierzasz sporo korzystać z urządzenia poza domem, warto zdecydować się na model wyposażony w modem 3G oraz gniazdo na karty SIM. Sprzęt będzie dysponował własnym łączem internetowym, nie trzeba będzie używać mobilnego routera ani łączyć się np. poprzez smartfona.
Wydajność
Podobne specyfikacje sprzętowe tabletów oznaczają, że również wydajność będzie zbliżona. Niestety, nie ma co oczekiwać dobrych osiągów. Atom jest procesorem energooszczędnym, ale mało wydajnym, zresztą podobnie jak zintegrowana z nim grafika. Warto zwrócić uwagę, że popularny Atom Z3735 występuje w czterech odmianach: D, E, F oraz G. Układy E i G obsługują 1 GB pamięci DDR3–1333 (maks. przepustowość 5,3 GB/s), natomiast układy D oraz F – maksymalnie 2 GB pamięci DDR3–1333 (przepustowość 10,6 GB/s). Urządzenia z tymi ostatnimi układami będą więc teoretycznie lepsze. Na wydajność i komfort pracy wpływa też pamięć flash. Dzięki niej Windows 8 uruchamia się w kilka-kilkanaście sekund, a aplikacje niemal od razu. Oczywiście stosowana w poszczególnych tabletach pamięć też może być różna, co będzie przekładać się na osiągi.
Mobilność
Na ten aspekt składa się energooszczędność komponentów (w tym wielkość i jasność ekranu), pojemność akumulatora, a także waga i gabaryty urządzenia. Tablety z ekranami 10” będą bardziej prądożerne, większe i cięższe, ale mogą mieć pojemniejsze akumulatory, dzięki czemu bez zasilania sieciowego pracują nawet kilkanaście godzin. Tylko od kupującego zależy, czy wybierze dłuższy czas pracy, czy raczej bardziej kompaktowe wymiary.
Podsumowanie testu
Do naszego testu wybraliśmy osiem urządzeń z ekranami 8” oraz 10”. Na rynku jest ich znacznie więcej, ale mają wiele podobieństw, więc po przeczytaniu tego testu z pewnością będziesz wiedział, co wybrać.
Wyposażenie
W porównaniu nawet do przeciętnego laptopa testowane tablety pod względem wyposażenia wypadają słabo, co jest skutkiem ich niewielkich rozmiarów. Pomijamy wolny procesor i małą ilość pamięci – najczęściej 16 GB, czyli w praktyce 14,5 GB, z czego większość zajmuje system. Pozytywnie wyróżniają się najdroższy Colorovo CityTab Supreme 3G oraz Toshiba Encore 2 WT8-B-102 z pamięcią 32 GB. Dla użytkownika zostaje prawie 20 GB.
Wyjście HDMI znalazło się tylko w czterech urządzeniach – w przypadku reszty użytkownik jest skazany na mały ekran tabletu. Klawiatury są dołączane do urządzeń Goclever 800 WIN, Goclever 1010 WIN, a także Colorovo CityTab Supreme 3G. W pierwszym i trzecim przypadku ma ona postać etui do tabletu, które służy jednocześnie do podparcia ekranu podczas pracy. Wadą rozwiązania jest to, że nie da się regulować kąta pochylenia ekranu. Ponadto w przypadku 8-calowego Goclever 800 WIN klawiatura nie ma żadnego urządzenia wskazującego i jest wyjątkowo mała – przy tych rozmiarach wygoda pracy pozostawia wiele do życzenia. Najlepiej rozwiązano to w przypadku Goclever 1010 WIN – klawiatura ma postać stacji dokującej, a zestaw może stać się całkiem wygodnym laptopem.
Niezależnie od przekątnej ekrany w testowanych urządzeniach mają rozdzielczość 1280x800, co w zupełności wystarcza. Dotyk działa bardzo sprawnie, ekrany mają szerokie kąty widzenia (dzięki technologii IPS ). W tej kategorii urządzeń trudno natknąć się na takie buble, jak w przypadku tanich tabletów z Androidem. Niestety, wiele do życzenia pozostawia jasność ekranów – niektóre mają niewiele ponad 100 nitów, więc w jasnym oświetleniu są mało czytelne.
Możliwości komunikacyjne
Tablety mają zwykle tylko po jednym złączu microUSB, w dodatku w urządzeniach Allview, Goclever Insignia 800 WIN, Modecom oraz Toshiba służy ono do ładowania akumulatora, więc często jest zajęte. Tylko jeden model, mianowicie Prestigio MultiPad Visconte 3 3G miał dwa złącza USB – jedno standardowe (typu A), drugie microUSB. Co więcej, ładowanie tego tabletu odbywa się przez osobne gniazdo, więc oba złącza USB są zawsze dostępne dla użytkownika. Za to urządzenie nie ma klawiatury – tą (w postaci etui) można dokupić za około 100 zł.
Obowiązkowym elementem wyposażenia jest interfejs Bluetooth do podłączenia klawiatury, myszy lub słuchawek, a także Wi-Fi – najczęściej w standardzie 802.11n (tylko Visconte 3 3G był zgodny z 802.11a ). Przy tak małych rozmiarach nie ma szansy na interfejs Ethernet, za to w urządzeniach Colorovo oraz Prestigio znalazł się modem 3G (HSPA+ ) oraz gniazdo na karty microSIM.
Wydajność
Mimo bardzo zbliżonych konfiguracji sprzętowych wydajność poszczególnych tabletów nieraz się różni. Najlepiej pod tym względem wypadł Colorovo CityTab Supreme 3G z procesorem Atom Z3735D oraz 2 GB pamięci RAM. Osiągi wskazują, że pamięć pracuje w trybie dwukanałowym, co przełożyło się także na wyniki testów procesora, które przeprowadziliśmy. Poza tym urządzenie ma pojemną (32 GB) i całkiem szybką pamięć flash (zapis i odczyt na poziomie odpowiednio 172 i 77 MB/s). Podobnie wysokie osiągi pamięci ma Prestigio MultiPad Visconte 3 3G. Wydajność procesora okazała się wyraźnie niższa, za to dobre wyniki uzyskał układ graficzny. Te niuanse wynikają nawet nie tyle z różnic sprzętowych, co raczej z drobnych szczegółów dotyczących BIOS-u czy sterowników. W praktyce podczas pracy z tabletem różnice prawie nie są odczuwalne.
Mobilność
Mobilność to cecha, która stoi w sprzeczności z wysoką wydajnością oraz dobrym wyposażeniem. Nawet poszczególne aspekty mobilności wykluczają się wzajemnie, więc do producenta sprzętu należy ich dobre zrównoważenie. Chodzi na przykład o połączenie niewielkiej wagi urządzenia z długim czasem pracy na baterii (a więc pojemnym i jednak ciężkim akumulatorem).
Ta sztuka najlepiej udała się w dwóch urządzeniach: Adax oraz Toshiba. Mają one ekrany o przekątnej 8 cali, ważą odpowiednio 360 oraz 370 gramów, mają wcale nie tak pojemne akumulatory 18 oraz 15 Wh (watogodzin), ale mogą pracować bez zasilania sieciowego ponad 14 godzin. Dla porównania, tablet Prestigio z akumulatorem 30 Wh działa nieco ponad 15 godzin. Ma przy tym jednak większy ekran, którego podświetlenie wymaga większej ilości energii. Mimo tych różnic wszystkie testowane urządzenia uzyskały za mobilność ocenę bardzo dobrą lub celującą, bo w porównaniu do przeciętnego laptopa wyjątkowo wygodnie się je przenosi.
1. miejsce - Colorovo CityTab Supreme 3G
Zestaw marki Colorovo okazał się najlepszy pod każdym względem: wyposażenia, wydajności oraz mobilności. Działa jako 10-calowy tablet, jak również laptop z całkiem wygodną klawiaturą i średnio wygodnym touchpadem. Ma 32 GB pamięci flash – dwukrotnie więcej niż w najtańszych tabletach, dzięki czemu na dane użytkownika pozostaje około 20 GB. Ma też 2 GB pamięci RAM, która jest nie tylko większa niż w najtańszych urządzeniach, ale także szybsza. W komplecie jest modem 3G, urządzenie można rozbudować o pamięć flash (microSD), a także podłączyć do monitora przez miniHDMI. Zastosujesz też dowolną klawiaturę i mysz, co pozwoli na wygodną pracę, tyle że z wydajnością wyraźnie niższą, niż w wypadku przeciętnego laptopa. Czas pracy na baterii sięga niemal 14 godzin. Jakość wykonania urządzenia jest bardzo dobra, nie mamy do niej zastrzeżeń. Ekran ma wysoką jasność, obudowa tabletu jest gumowana, dzięki czemu sprzęt pewnie leży w dłoni. Urządzenie ma etui, które służy jako podpórka ekranu. Zaletą takiego rozwiązania jest niewielka waga całości, a wadą – brak regulacji kąta pochylenia ekranu.
- Najlepsze wyposażenie
- Najwyższa wydajność
- Świetna mobilność
- Wysoka cena
- Mało wygodny touchpad
2. miejsce - Prestigio MultiPad Visconte 3 3G
Tablet Prestigio znalazł się na drugim miejscu naszego testu, bo w porównaniu z CityTab Supreme 3G ma kilka wad, choć z drugiej strony – również kilka atutów. Do tych pierwszych należy brak etui czy stacji dokującej z klawiaturą i urządzeniem wskazującym, przez co trudno go używać jako laptopa, chyba że dokupi się opcjonalne elementy. Sprzęt ma ciemniejszy ekran (tylko 124 nity), 16 GB pamięci (dla użytkownika zostaje zaledwie kilka GB), pamięć flash jest znacznie wolniejsza podczas zapisu, a tablet jest o 80 gramów cięższy. Do zalet trzeba zaliczyć dwa porty USB (w tym jeden typu A), jeszcze dłuższy czas pracy niż w przypadku Colorovo (ponad 15 godzin), a także zgodność interfejsu Wi-Fi ze standardem 802.11a. Podobnie jak model z pierwszego miejsca, tablet Prestigio ma modem 3G i gniazdo microSIM, a także microSD służące do rozbudowy pamięci flash. Ma również nieco lepszą wersję procesora Intel Atom o oznaczeniu Z3735F, która obsługuje 2 GB pamięci RAM, co zapewnia osiągi lepsze niż w najtańszych urządzeniach. Choć nie przełożyło się to na wydajność procesora, osiągi układu graficznego okazały się najlepsze spośród opisywanych urządzeń.
- Zestaw interfejsów
- Czas pracy na baterii
- Ciemny ekran
- Mało pamięci flash
3. miejsce - Goclever Insignia 1010 WIN
Ten najtańszy w teście 10-calowy tablet jest zarazem niemal najtańszym na rynku modelem o tej przekątnej ekranu – można go kupić już za 739 zł. Ma całkiem wygodną klawiaturę z touchpadem, który ma dwa przyciski (ten w zestawie Colorovo nie ma przycisków w ogóle). Forma wykonania klawiatury (w postaci stacji dokującej) pozwala dowolnie ustawiać kąt pochylenia ekranu. Niestety, skutkiem ubocznym jest spora waga całości, wynosząca około 1,35 kg (sam tablet też nie jest lekki, waży 680 gramów). Insignia 1010 WIN ma wszystko co potrzebne, m.in. wyjście microHDMI do podłączenia większego ekranu, gniazdo microSD do rozbudowy pamięci flash, bezprzewodowe interfejsy Wi-Fi i Bluetooth. Jest wyposażony w małą pamięć RAM i flash (odpowiednio 1 oraz 16 GB), nie ma także modemu 3G. Wydajność urządzenia jest nieco słabsza niż tabletów z pierwszych dwóch miejsc zestawienia, co wynika z wolniejszej pamięci RAM, a także słabszej pamięci flash (w zapisie osiąga 41 MB/s). Pojemność akumulatora też jest trochę mniejsza (ok. 24 Wh), więc maksymalny czas pracy nie przekracza 11,5 godziny.
- Stacja dokująca
- Wyjście microHDMI
- Duża waga zestawu
- Nierówne podświetlenie ekranu
4. miejsce - Toshiba Encore 2 WT8-B-102
Jest to najlepszy tablet spośród modeli z ekranami 8”, ale niestety nie można go używać jak laptopa, gdyż w zestawie nie ma stacji dokującej, klawiatury ani urządzenia wskazującego. Oczywiście tablet ma Bluetooth (podobnie jak inne niezbędne interfejsy), więc można wykorzystać dowolne klawiaturę i mysz z tą technologią. Brakuje za to złącza HDMI, więc nie ma sposobu na podłączenie urządzenia do monitora. W porównaniu do innych tabletów Toshiba Encore 2 ma kilka zalet, np. rozsądną pojemność pamięci flash (32 GB, z czego dla użytkownika pozostaje niecałe 20 GB). Ekran ma wysoką jasność 254 nitów, realny kontrast przekraczający 1100:1, a także najmniejszy błąd odwzorowania barw (około 4 pkt.). Wykorzystano akumulator o pojemności 15 Wh, a mimo to maksymalny czas pracy sięga niemal 15 godzin. Przy maksymalnej jasności i podczas odtwarzania filmu jest on znacznie krótszy – wynosi niecałe 5 godzin. Ponadto urządzenie ma szybką pamięć flash, zapewniającą odczyt i zapis danych z szybkością odpowiednio 176 oraz 71 MB/s. Do wad urządzenia na pewno należy zaliczyć niewielką pojemność RAM (jest niezbędne minimum – 1 GB), tylko jeden port microUSB, który służy jednocześnie do ładowania urządzenia oraz wymiany danych, a także wspomniany wcześniej brak klawiatury.
- Dobry ekran
- Pamięć flash 32 GB
- Czas pracy na baterii
- Skromny zestaw interfejsów