Foto/Audio/WideoTest tanich smartwatchy - MyKronoz, Goclever i Manta

    Test tanich smartwatchy - MyKronoz, Goclever i Manta

    W pewnych sytuacjach korzystanie ze smartfona bywa kłopotliwe lub nietaktowne. Dzięki smartwatchowi możesz kontrolować pracę smartfonu i odczytywać powiadomienia bez wyjmowania urządzenia z kieszeni czy torby lub zerkania na jego ekran.

    Test tanich smartwatchy - MyKronoz, Goclever i Manta

    W artykule:

    • Najważniejsze cechy zegarków
    • Zastosowania smartwatchy
    • Test pięciu urządzeń
    • Tabela z wynikami testów

    Moda na smartwatche jeszcze nie wybuchła – nawet na zagranicznych rynkach większą popularnością cieszą się monitory aktywności w formie opaski na rękę (ang. smartband). Taka wykonana z gumy bransoletka śledzi tryb życia właściciela i przedstawia dzienny bilans spalonych kalorii, przebytych kroków, wykonanych ćwiczeń itp. Bardziej zaawansowane modele potrafią wyświetlać godzinę, a po połączeniu ze smartfonem umożliwią rozmowę przez telefon. Nie mają jednak ekranów z prawdziwego zdarzenia, przez co obsługa gadżetu jest ograniczona. Te bariery przełamuje smartwatch. Jest urządzeniem bardziej zaawansowanym technologicznie, wyposażonym w ekran i pełniącym znacznie więcej funkcji.

    Budowa zegarka

    Obraz

    Z zewnętrz smartwatch nie różni się znacznie od elektronicznego zegarka. Co prawda wymiary koperty są większe niż w przeciętnym czasomierzu, ale już zegarki sportowe mogą się pod względem gabarytów mierzyć ze smartwatchem. Zamiast cyferblatu „sprytny zegarek” ma ekran LCD o przekątnej do 2 cali. Służy on, a jakże, do wyświetlania godziny, ale też wszelkiej maści powiadomień odebranych przez smartfon, z którym zegarek jest połączony. Komunikacja odbywa się przez Bluetooth – raz sparowane urządzenia pozostają w kontakcie non-stop i nawet w przypadku utraty połączenia ponowią je, gdy tylko znajdą się w zasięgu technologii – do 10 metrów.

    Większość zegarków pozbawiona jest przycisków, a obsługa urządzenia odbywa się przez wydawanie komend na ekranie dotykowym. Smartwatche rozumieją też polecenia głosowe, ale żaden z aktualnie dostępnych modeli nie komunikuje się w języku polskim. Wyposażenia dopełniają czujniki położenia i ruchu potrzebne np. do monitorowania aktywności noszącego. Najdroższych modeli można używać podczas kąpieli i pływania.

    Tak jak klasyczny zegarek, tak i smartwatch może być elementem ubioru i wyrażać osobowość właściciela. W przypadku droższych modeli możliwy jest wybór rodzaju paska – skóry, tworzywa lub metalu. Możesz wybrać też styl wyświetlanej na ekranie tarczy – od prostych i klasycznych, przez nowoczesne cyfrowe, do skomplikowanych kompozycji z kilkoma wskazówkami.

    Najważniejsze funkcje

    Obraz

    Powiadomienia, jakie smartfon wysyła do zegarka, to np. informacje o przychodzącym połączeniu, nowym SMS-ie, e-mailu, wpisie znajomego na Facebooku, zbliżającym się spotkaniu zapisanym w kalendarzu. Zegarek reaguje także na różnego typu przypomnienia ustawione w telefonie, np. alarmy kalendarza. W każdym z przypadków urządzenie zwraca uwagę noszącego sygnałem dźwiękowym, wibracją i informacją pojawiającą się na ekranie. Użytkownik może powiadomienie odrzucić lub rozwinąć. Na małym ekranie nie mieści się zbyt wiele tekstu, ale dzięki możliwości przewijania zawartości możesz np. przeczytać treść SMS-a.

    Komunikowanie się zegarka i smartfona przebiega też w drugą stronę. Możesz np. sterować odtwarzaczem muzyki, aparatem fotograficznym, głośnością dzwonka. Smartwatch przyda się też, gdy nie możesz znaleźć smartfonu – zdalnie uruchomisz sygnał dźwiękowy, który doprowadzi cię do urządzenia.

    Aplikacje i dodatki

    Zegarki wyposażono w miniaturowe wersje prostych aplikacji znanych ze smartfonów, np. kalendarz, prognozę pogody, kalkulator, dyktafon czy nawigację samochodową. Programy stworzono przy założeniu ograniczenia elementów interfejsu i funkcjonalności, dlatego np. nawigacja samochodowa wyświetla tylko najbliższy manewr zamiast mapy, a kalendarz pozwala tylko na przeglądanie zdarzeń. Bardziej zaawansowane modele zegarków umożliwiają instalowanie w pamięci dodatkowych aplikacji. Wybór nie jest duży i zależy od konkretnego modelu. Przykładem takiego programu jest Endomondo, dostępne w zegarkach z system Android Wear. Program przyda się biegaczom – możesz rozpocząć trening za pomocą zegarka i monitorować bieg na ekranie. Dodatkowo niektóre smartwatche mają wbudowany pulsometr – choć działa on wolno, pozwala sprawdzić przybliżone tętno.

    Innym popularnym typem aplikacji są monitory snu. Korzystając z czujnika ruchu wbudowanego w zegarek, aplikacja śledzi senną aktywność użytkownika i rankiem wybudza go w płytkiej fazie snu. Rzadziej spotykane programy służą do obsługi aplikacji biurowej czy komunikatora internetowego. Zegarek pozwoli też wykonywanie i odbieranie połączeń, jeśli posiada wbudowany mikrofon oraz odpowiednią aplikację. Połączenie nawiązujesz, klikając na pulpicie skrót do kontaktu.

    Obraz

    Podsumowanie testu

    Rynek smartwatchy pokazuje, że mniejsi producenci coraz szybciej reagują na technologiczne trendy. Na pierwsze tanie tablety użytkownicy czekali kilka lat, a na smartfony – jeszcze dłużej. Tymczasem smartwatche tanich marek trafiły do sklepów jeszcze przed premierą zegarka Apple, który dopiero spopularyzuje modę na tego typu urządzenia.

    Dobór sprzętu

    Choć smartwatche mają w swojej ofercie niemal wszyscy liczący się producenci mobilnych gadżetów, my skoncentrowaliśmy się na mniejszych markach. Zegarki Samsunga, LG czy Motoroli są aktualnie bardzo drogie. To nie dziwi, biorąc pod uwagę poziom ich technologicznego zaawansowania. Smartwatche wybrane do testu są od nich przynajmniej o połowę tańsze. Zgodnie z naszymi założeniami cena urządzeń uwzględnionych w teście nie powinna przekraczać 500 zł. W praktyce niektóre modele kosztują połowę tej kwoty. Tak jak w przypadku porównywania markowych i tanich smartfonów, tak i tu widać, że producenci tanich zegarków idą na spore kompromisy w zakresie jakości użytych podzespołów i wgranego oprogramowania. Test pokazał, że ustępstwa bywają bolesne, ale nie przekreślają funkcjonalności urządzeń.

    Budowa

    Wszystkie zegarki w teście mają prostokątne tarcze, ale dokładny kształt i rozmieszczenie przycisków mocno się różnią. Wyjątek stanowią modele Goclever i Manta, w rzeczywistości jedno urządzenie. Najlepsze wrażenie robi zegarek Krüger&Matz, którego kopertę wykonano z plastiku imitującego szczotkowane aluminium. Podobać może się minimalistycznie wykończona koperta zegarka ZeSplash. Koperta Tracera ma toporny wygląd – jest wykończona tanio wyglądającym plastikiem. Paski wszystkich zegarków wykonano z gumy. W przypadku MyKronoz materiał jest za sztywny, a w Tracer S1 – zbyt miękki. Ten drugi ma też najmniejszy spośród testowanych urządzeń zakres regulacji obwodu paska – osobom o bardzo szczupłym nadgarstku będzie trudno dopasować urządzenie.

    Smartwatche mają przynajmniej jeden przycisk na obudowie. Służy on do odblokowywania ekranu – w przeciwieństwie do drogich modeli tanie zegarki nie aktywują ekranu automatycznie, gdy uniesiesz go do twarzy. Kiedy poruszasz się po menu, przycisk pełni rolę klawiszy Home lub Cofnij. Zegarki Manta i Goclever mają trzy przyciski pod ekranem – są podobne do tych znanych z androidowych smartfonów. Na zegarku wyglądają dziwnie, ale sprawdzają się w praktyce, uławiając obsługę urządzenia.

    Wadą wykonania zegarków jest bardzo głęboko schowany port ładowania. Wymaga użycia specjalnego kabla o wydłużonej wtyczce microUSB (dołączonego do urządzenia). Ta przypadłość nie dotknęła zegarka Krüger&Matz. Ma on niestandardowe złącze ładowania na spodzie koperty – w przypadku zgubienia lub uszkodzenia pasującego kabelka będziesz miał spory kłopot.

    Obraz

    Wyposażenie

    Dotykowe ekrany zegarków wykonano w technologii LCD, a ich przekątna waha się od 1,5 do 1,6 cala. Rozdzielczość we wszystkich przypadkach jest ta sama – 240 na 240 pikseli. Widać sporą różnicę w stosunku do drogich smartwatchy, bo np. rozdzielczość ekranu Motorolli Moto 360 wynosi 320 na 290 punktów przy przekątnej 1,5 cala, a rozdzielczość 2-calowego Samsunga Gear S to 360 na 480 pikseli.

    Ekrany nie zachwycają też kątami widzenia obrazu ani odwzorowaniem kolorów, chociaż przy ich prostych interfejsach te mankamenty nie doskwierają. Wyświetlacze są za to bardzo jasne. Dzięki temu obraz jest widoczny nawet w mocnym słońcu, ale można dostrzec efekt przepalenia (blaknięcia) jasnych kolorów interfejsu – dobrze widać to w zegarku Manty.

    Wśród wielu podobieństw między testowanymi zegarkami znalazła się możliwość odbierania i wykonywania połączeń. Urządzenia mają wbudowany głośnik i mikrofon, a z poziomu zegarka wybierzesz numer lub kontakt z książki telefonicznej. Dodatkowo model Tracera posiada własny port SIM – umieszczonej w nim karty możesz używać jako głównej lub dodatkowej, równocześnie z SIM-em smartfonu. Zegarek ten ma też własny aparat fotograficzny. Zdjęcia z kamery 0,3 Mpix mają bardzo niską jakość, ale można niepostrzeżenie pstryknąć komuś fotkę.

    Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni czasem pracy zegarków. Spodziewaliśmy się wyniku gorszego niż w drogich modelach, które wymagają ładowania codziennie. Tanie urządzenia nie są gorsze, a te wyposażone w ogniwo o wyższej pojemności (Goclever i Mantę) można ładować rzadziej niż co 24 godziny. Napełnienie akumulatora trwa trzy godziny – dużo dłużej niż w drogich modelach. Niespodziewana była też potwierdzona normą IP67 wodoszczelność zegarka Krüger&Matz. Z kolei nazwa urządzenia MyKronoz Splash sugeruje odporność na wodę, a w rzeczywistości trzeba ją traktować dosłownie – urządzenie wytrzymuje tylko zachlapanie.

    Interfejs

    Zegarki współpracują ze smartofnami z Androidem. W przypadku iOS-a działa tylko mała część funkcji. Urządzenia wydają się korzystać z tego samego systemu operacyjnego, bazującego na nieokreślonej wersji Androida. Nie we wszystkich przypadkach widać to na pierwszy rzut oka – interfejsy, choć podobne, nie są identyczne. Dopiero wejście głębiej w ekran ustawień ujawnia podobieństwa. We wszystkich przypadkach projektowi graficznemu interfejsów brakuje estetyki i finezji znanej z drogich modeli. Udanie nawiązuje do nich tylko Tracer.

    Zegarki MyKronoz, Goclever i Manta korzystają z tego samego układu pulpitu. Jest on podzielony na wiele okien – każde zawiera jedną dużą ikonę funkcji. Takie rozwiązanie wymaga częstego i żmudnego przewijania ekranu, ale jest intuicyjne. Spośród trzech wymienionych wyżej zegarków to MyKronoz ma najlogiczniej rozmieszczone ikony. Krüger&Matz i Tracer korzystają z interfejsów, w których ikony są mniejsze, przez co na ekranie mieszczą się cztery jednocześnie. To rozwiązanie jest dużo wygodniejsze.

    Wszystkim zegarkom przydałoby się lepsze dopracowanie menu. Często można natrafić na tekst, który nie mieści się na ekranie i urywa, nazwy opcji po angielsku oraz przyciski tak małe, że ich wciśnięcie wymaga dużej precyzji. Podczas poruszania się po menu często musisz wrócić do poprzedniego ekranu. Służy do tego polecenie dotykowe. W przypadku urządzeń Goclever, Manta i MyKronoz zegarek często źle odczytuje dotyk i zamiast cofać, użytkownik przechodzi w głąb interfejsu. Dlatego dużo lepiej jest korzystać z fizycznego klawisza cofania, który te modele posiadają.

    Funkcjonalność

    Okazało się, że tanie urządzenia nie umożliwiają instalowania dodatkowych aplikacji (namiastkę tej funkcji ma Krüger&Matz, ale brak tu programów do wyboru), więc ich fabryczna funkcjonalność to wszystko, na co je stać. W testowanych zegarkach jest ona bardzo podobna, ale nie identyczna. Wszystkie obsługują połączenia, powiadomienia, alarmy, mają krokomierz i pozwalają odczytywać SMS-y (ale nie e-maile). Dostępne jest też sterowanie odtwarzaczem muzyki (w modelu Krüger&Matz nie działa do końca poprawnie) i aparatem (na ekranie pokazuje się widok z kamery smartfonu) oraz kilka aplikacji narzędziowych typu kalkulator, kalendarz czy dyktafon. Zegarki z trzech ostatnich miejsc mają wbudowane radio FM (wymaga podłączenia słuchawek).

    Do obsługi powiadomień wysyłanych ze smartfonu do zegarka potrzebne jest zainstalowanie w telefonie specjalnej aplikacji pośredniczącej. Nie trzeba jej konfigurować – wystarczy, że będzie uruchomiona. Gdy nadchodzi powiadomienie ze smartfonu, zegarek aktywuje ekran, wibruje i emituje sygnał. Krótki komunikat na ekranie informuje o rodzaju powiadomienia – nie jest tak w zegarku Tracera, gdzie aktywacji ekranu nie towarzyszy żaden komunikat, wyświetlana jest tylko tarcza zegarka. Pulpity MyKronoz, GoClever, i Manty wyświetlają ikonki nieodebranych połączeń i SMS-ów – możesz szybko oddzwonić lub odpisać. Używanie do pisania mikroskopijnych klawiszy ekranowych to trening precyzji. Lepiej rozwiązano to w zegarku Krüger&Matz, gdzie dostępne jest kilka z góry gotowych odpowiedzi, np. „oddzwonię później”. Ten zegarek jako jedyny wyświetla godzinę nawet po zablokowaniu ekranu.

    Opis nagrodzonych zegarków

    1. miejsce - My Kronoz Splash

    Obraz

    Zegarek nie zwraca uwagi wyglądem – to wynik użycia paska i koperty praktycznie pozbawionych ozdobników. Dwa przyciski umieszczono klasycznie, z boku obudowy. Obsługa interfejsu nie jest do końca precyzyjna – został on logicznie rozplanowany, ale nie wszystkie napisy mieszczą się na ekranie. Urządzenie jest bardzo funkcjonalne, choć wymaga dedykowanej aplikacji zainstalowanej w smartfonie.

    Plusy
    • Wysoka funkcjonalność
    • Częściowo szczelna obudowa
    Minusy
    • Nieprecyzyjne gesty
    • Zdecydowanie za wysoka cena

    4. miejsce - Goclever Chronos Colour

    Obraz

    Zegarek nie wyróżnia się wyglądem. Koperta wykończona błyszczącym plastikiem robi nieciekawe wrażenie, a pasek pozbawiony jest ozdobników. Interfejs jest dość logicznie zaprojektowany. Czytelne ikony poszczególnych menu ułatwiają nawigację, ale niektóre elementy są zbyt małe, by ich komfortowo używać. Do obsługi powiadomień potrzebne jest zainstalowanie aplikacji w smartfonie.

    Plusy
    • Wysoka funkcjonalność systemu
    • Pojemny akumulator
    Minusy
    • Za małe elementy interfejsu
    • Przeciętny design

    Wybrane dla Ciebie