Foto/Audio/WideoTest tanich tabletów - duży, mały i ten średni

    Test tanich tabletów - duży, mały i ten średni

    Przed zakupem tabletu warto się dobrze zastanowić, jaka powinna być przekątna jego ekranu. Co prawda różnice funkcji między urządzeniem 10- a 7-calowym nie są znaczące, ale z obu tabletów korzysta się w inny sposób. Przekątna wpływa także na cenę urządzenia. Porównujemy 6 modeli o różnych przekątnych.

    Test tanich tabletów - duży, mały i ten średni

    Z poręcznego modelu 7-calowego możesz korzystać jedną ręką, np. czytać książkę lub przeglądać internet, jadąc na stojąco autobusem. Podobnie jest w przypadku urządzeń z ekranem o przekątnej 8 cali, pod warunkiem że waga tabletu nie przekracza 400 gramów. W praktyce ósemki nie są o wiele cięższe niż tablety 7-calowe. Inaczej jest z przekątną 10 cali. Takie urządzenie najwygodniej trzymać obiema dłońmi, bo ma sporą wagę i gabaryty, chyba że możesz położyć tablet na kolanach.

    Niezbędnik

    Na wyborze przekątnej zakup tabletu się nie kończy. Nawet przy ograniczonym budżecie wybór wciąż będzie ogromny. W pierwszej kolejności zwróć uwagę na rozdzielczość ekranu: 1024x768 będzie dobra dla urządzenia 7-calowego, ale dla modeli 10-calowych to za mało (odpowiednie będzie HD, a najlepiej Full HD).

    Pamiętaj jednak, że wyższa rozdzielczość oznacza większe obciążenie procesora i akumulatora, co skutkuje wolniejszym i krótszym działaniem tabletu. Zabezpieczeniem przed tym drugim problemem jest pojemność akumulatora. Ten parametr również zależy od przekątnej ekranu – 8000 mAh to odpowiednia pojemność w tablecie 10-calowym, w 7-calowym może być o połowę mniejsza. Większa bateria zwiększa jednak wagę tabletu.

    Na wydajność i płynność działania urządzenia mają wpływ: procesor, pamięć RAM i układ graficzny. Nie istnieje tu wyraźny podział na urządzenia małe i duże. Można trafić na tablety 7-calowe z wydajnym procesorem 4-rdzeniowym i 10-calowe z tylko dwoma rdzeniami. Większa liczba rdzeni nie zawsze oznacza lepszą wydajność. Warto sprawdzić taktowanie rdzeni układu. Najlepiej, jeśli wynosi przynajmniej 1,6 GHz. Płynną pracę z wieloma aplikacjami równocześnie i usługami działającymi w tle powinny zapewnić 2 GB pamięci RAM. Z kolei pojemność pamięci flash zdecyduje o ilości danych, które będziesz mógł wgrać do tabletu. Niemal każde urządzenie można rozbudować o kartę microSD, więc ten parametr ma drugorzędne znaczenie.

    Dobry aparat w tablecie nie jest niezbędny. Nawet przeciętny smartfon zrobi lepsze fotki i filmy niż tablet za 1000 zł. Ale jeśli na serio myślisz o funkcjach fotograficznych, koniecznie wybierz urządzenie, którego aparat ma autofokus.

    A co w środku?

    Tani tablet to urządzenie z Androidem. Najlepiej w wersji 4.4. Interfejs w tanich tabletach ma zazwyczaj prosty wygląd i niewiele funkcji. Wzbogacenie urządzenia o dodatkowe aplikacje ze Sklepu Play jest tu konieczne. Droższe i markowe tablety często mają nakładkę graficzną na system, która modyfikuje ich wygląd i funkcje. Lista dodatkowych opcji jest długa. Możliwość uruchamiania kilku aplikacji na podzielonym ekranie czy obsługa tabletu głosem to tylko nieliczne przykłady.

    Podsumowanie testu

    Ponieważ oferta rynku tabletów to grubo ponad 100 urządzeń, zdecydowaliśmy się na nietypową formę testu. Wybraliśmy po dwa tablety z każdą z aktualnie popularnych przekątnych ekranu: 7, 8 i 10 cali. Mimo ograniczonego górnego pułapu ceny większość urządzeń pochodzi od dużych producentów. Dobrane modele są nowe i najatrakcyjniejsze w swoich kategoriach, przynajmniej na papierze. Ich prawdziwą wartość zweryfikowały nasze testy. Wyniki prezentujemy na kolejnych stronach w trzech pojedynkach.

    Pojedynek tabletów 7-calowych

    Choć wynik testu Acera Iconii B1–730 HD i Samsunga Galaxy 7 Lite różni się o zaledwie 4 setne punktu, nie można powiedzieć, że oba tablety są do siebie podobne. Tam, gdzie jeden zawodzi, drugi pokazuje się z mocnej strony.

    Wykonanie

    Urządzenia są zrobione z lekkiego plastiku o szorstkiej fakturze. W modelu Acer zauważyliśmy błąd wykonania tylnej ścianki obudowy, która ugina się i trzeszczy pod naciskiem palców. Z kolei mankamentem Samsunga jest obiektyw aparatu lekko wystający z obudowy.

    Pod ekranem tego urządzenia znalazły się trzy przyciski na wzór układu znanego ze smartfonów. Takie rozwiązanie ułatwia nawigowanie po interfejsie.

    Podzespoły

    Niemal wszystkie elementy warstwy sprzętowej tabletu Acer górują nad modułami Samsunga. Spore różnice zauważysz, porównując parametry ekranu – Acer ma znacznie wyższą rozdzielczość, lepsze kąty widzenia, jasność i kontrast. Wyświetlacz Samsunga jest węższy, co negatywnie wpływa na wielkość obszaru roboczego w systemie Android. Przewaga wydajności również wypada na korzyść Acera. Jego wynik w benchmarku AnTuTu 4 jest dwa razy lepszy niż Samsunga, który korzysta z procesora mało znanej firmy Marvell. Iconię wyposażono w dwurdzeniowy procesor Intela, który sprawuje się zaskakująco dobrze.

    Elementy, którymi Samsung wygrywa z Acerem, to wyraźnie lepszy akumulator (bateria Acera jest bardzo przeciętna) oraz troszkę większa pojemność pamięci flash. Teoretycznie oba urządzenia mają moduł 8 GB, ale w Samsungu do dyspozycji użytkownika oddano ponad 5 GB, w Acerze – niecałe 4.

    Aparaty obu tabletów nie nadają się do wykonywania fotek i filmów. Parametry filmów nagranych przez Acera są lepsze niż w Samsungu, ale wciąż niesatysfakcjonujące.

    Oprogramowanie

    Tu swoje mocne strony pokazuje Samsung. Autorska nakładka graficzna jest dobrze dopasowana do formatu ekranu i graficznie spójna. Duże widżety przykuwają wzrok ładnym wyglądem. Możesz umieszczać je również na ekranie blokady obok ikon wybranych aplikacji. Pasek górny zawiera kilkanaście ikon skrótów, których dobór można modyfikować. A w centrum powiadomień możesz rozwijać treść nowych wiadomości oraz e-maili. Funkcje uzupełnia możliwość uruchomienia dwóch aplikacji na podzielonym ekranie oraz odblokowywania ekranu wzrokiem i głosem.

    Interfejs Acera nie ma autorskiej nakładki ani żadnych dodatkowych opcji. Producent próbuje uzupełnić braki autorskimi aplikacjami – do ich używania konieczne jest utworzenie konta.

    Werdykt

    Różnice między testowanymi tabletami sprawiają, że ich zastosowania są całkowicie odmienne. Samsung o niskiej wydajności i kiepskim ekranie to niedrogi asystent dla ucznia lub przedsiębiorcy. Acer ma zastosowania bardziej multimedialne – nadaje się do gier i filmów. Gdyby tylko nie ten kiepski akumulator.

    Samsung Galaxy Tab 7 Lite

    Obraz

    system Android 4.2, ekran 7 cali (1024x600), interfejsy Wi-Fi, bluetooth, GPS, microSD, procesor dwurdzeniowy Marvell PXA986 (1,2 GHz), układ graficzny Vivante GC1000, pamięć RAM 1 GB, pamięć flash 8 GB, akumulator 3600 mAh, wymiary 193x116x10 mm, waga 310 g

    Plusy
    • Dopracowany interfejs
    • Tryb pracy w oknie
    Minusy
    • Bardzo niska wydajność
    • Niskie kąty widzenia

    Acer Iconia B1–730HD

    Obraz

    system Android 4.2.2, ekran 7 cali IPS (1280x720), interfejsy Wi-Fi, bluetooth, GPS, microSD, procesor dwurdzeniowy Intel Z2560 (1,6 GHz), układ graficzny PowerVR SGX 544MP, pamięć RAM 1 GB, pamięć flash 8 GB, akumulator 3700 mAh, wymiary 197x120x10, waga 330 g

    Plusy
    • Dobre kąty widzenia
    • Niezła wydajność
    Minusy
    • Słaby akumulator
    • Trzeszcząca obudowa

    Pojedynek tabletów 8-calowych

    Na pierwszy rzut oka Navroad Nexo Avio i Lenovo A5500 to godni siebie konkurenci o bardzo zbliżonej specyfikacji, możliwościach i cenie. Jednak bliższe poznanie obu urządzeń wyraźnie pokazuje, że tylko jedno z nich jest udanym tabletem godnym polecenia.

    Wykonanie

    Pod tym względem urządzenia troszkę się różnią. Konstrukcja Lenovo jest wykonana w całości z plastiku i ma zaokrąglone krawędzie. Umieszczenie głośników po obu stronach ekranu sugeruje, że urządzenie powinno być trzymane poziomo w obu dłoniach. Krawędzie obudowy tabletu Navroad są ścięte pod większym kątem. Wylot głośnika znajduje się na tylnej ściance. Ta wykonana jest z matowego aluminium, które dość łatwo zarysować. W Lenovo plastikową powierzchnię pokrywa satynowa guma, znacznie przyjemniejsza w dotyku.

    Tablety mają ten sam zestaw identycznie rozmieszczonych przycisków, a porty kart przykrywa zaślepka. Waga tabletów jest bardzo podobna i mieści się w granicach normy.

    Podzespoły

    Specyfikacja obu urządzeń jest bardzo zbliżona, ale wykonanie poszczególnych elementów już różne. Navroad wygrywa ekranem, który ma znacznie lepsze kąty widzenia (w Lenovo wypadają naprawdę przeciętnie – na pocieszenie zostaje dobry kontrast obrazu). Wbudowany głośnik jest znacznie mocniejszy od zastosowanego w Lenovo, ale jakość dźwięku – poniżej krytyki. Avio ma też wbudowany modem 3G (bez obsługi rozmów głosowych). Lenovo również występuje w wersji z modemem, ale kosztuje wówczas 100 zł więcej niż testowana wersja.

    Niemal wszystkie pozostałe elementy lepiej zrealizowano w Lenovo. Największą różnicę widać w wydajności akumulatora. Tablet ma również znacznie pojemniejszą pamięć flash. W Navorad 6 GB dostępne dla użytkownika jest podzielone na dwie nierówne partycje w stosunku 1 do 5. Porównanie wbudowanego aparatu również wypada na korzyść Lenovo. Choć żaden tablet nie nadaje się do robienia dobrych zdjęć, przewagę w rozdzielczości fotek i płynności filmów ma A5500. Wydajność procesora i układu graficznego oraz ogólna płynność działania urządzeń jest bardzo podobna.

    Oprogramowanie

    Tu kolejna runda dla Lenovo. Interfejs Navroda to czysty Android, dodatkowo w niezbyt świeżej wersji pozbawionej polskiego słownika w klawiaturze. Wyraźnie widać, że nie został on dopasowany do rozmiarów ekranu i dopiero ręczna zmiana wielkości czcionki na maksymalną likwiduje niedoróbki.

    W takiej sytuacji Lenovo nie potrzebuje wiele do wygranej. Interfejs w tym tablecie to autorskie rozwiązanie, w którym wszystkie ikony aplikacji znajdują się na pulpicie. Brak ekranu aplikacji wymaga od użytkownika, który instaluje dużo programów, częstego porządkowania pulpitu i grupowania ikon aplikacji w katalogi. Producent przygotował dodatkowe okno ze skrótami do aplikacji multimedialnych, które wysuwa się z bocznej krawędzi ekranu. Drugi dodatkowy pasek skrótów służy do konfiguracji samej nakładki. Nie jest ona pozbawiona wad. Podobnie jak Navroad nie ma polskiego słownika, a tu i ówdzie zauważysz nazwę menu lub opcji po angielsku.

    Werdykt

    Lepsze wrażenie zrobił na nas tablet Lenovo. Niemal pod każdym względem jest to konstrukcja lepiej zrealizowana niż konkurencyjny Navroad. Tablet Lenovo wygrywa przede wszystkim dzięki bardziej dopracowanemu oprogramowaniu. Ale urządzenie ma przewagę także w kilku aspektach pozornie niemal identycznej warstwy sprzętowej – największą jest wyraźnie lepszy akumulator.

    Zaletą urządzenia Navroad jest wbudowany modem 3G – niewiele tabletów w podobnej cenie ma ten element. Szkoda, że Nexo nie umożliwia dzwonienia.

    Lenovo A5500

    Obraz

    system Android 4.4.2, ekran 8 cali IPS (1280x800), interfejsy Wi-Fi, bluetooth, GPS, microSD, procesor czterordzeniowy MediaTek MT8382 (1,3 GHz), układ graficzny Mali 400MP, pamięć RAM 1 GB, pamięć flash 16 GB akumulator 4200 mAh, wymiary 217x136x9 mm, waga 360 g

    Plusy
    • Udany, autorski interfejs
    • Dużo wbudowanej pamięci flash
    Minusy
    • Zła kalibracja czujnika oświetlenia
    • Przeciętne kąty widzenia ekranu

    Navroad Nexo Avio

    Obraz

    system Android 4.2.2, ekran 8 cali IPS (1280x800), interfejsy interfejsy 3G, Wi-Fi, bluetooth, GPS, microSD, procesor czterordzeniowy MediaTek MT6582 (1,3 GHz), układ graficzny Mali-400 MP, pamięć RAM 1 GB, pamięć flash 8 GB, akumulator 4000 mAh, wymiary 213x134x9 mm, waga 379 g

    Plusy
    • Wbudowany modem 3G
    Minusy
    • Brak czujnika oświetlenia
    • Mało wbudowanej pamięci
    • Stara wersja Androida

    Pojedynek tabletów 10-calowych

    Chociaż nie jest to zasadą, która sprawdza się w 100 proc. przypadków, największe tablety są zazwyczaj droższe od mniejszych modeli. Testowane Lenovo Yoga 10 HD+ i Acer Iconia Tab 10 kosztują blisko tysiąc złotych. W tej cenie otrzymujesz jednak lepszą jakość wykonania i większe możliwości niż w mniejszych i tańszych urządzeniach pokazanych na poprzednich stronach.

    Wykonanie

    Wspomnianą poprawę jakości dobrze widać w Lenovo Yoga. To kolejny model z serii tabletów, w których z obudową zintegrowano uchwyt oraz podstawkę. Pierwszy zapewnia wygodne trzymanie urządzenia jedną ręką (czego nie można powiedzieć o większości 10-calowych tabletów) dzięki zmianie punktu ciężkości. Natomiast dzięki podstawce możesz położyć tablet na biurku pod lekkim kątem, który znacznie ułatwia pisanie i ogólne korzystanie z urządzenia. Druga możliwość to postawienie tabletu na wzór ramki z zdjęciem – tryb do wygodnego oglądania filmów w towarzystwie. W trakcie seansu docenisz głośniki rozmieszczone symetrycznie po obu stronach ekranu. Metalowy uchwyt i podstawka sprawiają, że urządzenie jest grubsze i cięższe niż bezpośredni konkurenci – między Lenovo a Acerem jest ponad 100 gramów różnicy.

    Iconia ma klasyczny kształt. Wylot głośników znajduje się na tylnej ściance, a obiektyw aparatu umieszczono centralnie (w Lenovo przy jednej z bocznych krawędzi). W przeciwieństwie do konkurenta Acer nie przykuwa uwagi wyglądem, ale jakość jego wykonania jest poprawna.

    Podzespoły

    Wspólnych mocnych stron obu tabletów jest tylko kilka. Obydwa mają dużo wbudowanej pamięci oraz pojemne akumulatory (Yoga dominuje pod tym względem). Aparat fotograficzny urządzeń pozwala uzyskać poprawne zdjęcia (m.in, dzięki funkcji autofocusa, której nie mają tańsze modele), podobnie rozbudowane są aplikacje fotograficzne. Zbliżone są także parametry ekranów – podobna jasność i kontrast, dobre kąty widzenia. Lenovo ma jednak znacznie wyższą rozdzielczość od Acera – Full HD w porównaniu do HD. Niestety interfejs tabletu nie w pełni to wykorzystuje – elementy graficzne nie są wystarczająco ostre.

    Acer ma przewagę pod względem wydajności. Lenovo w wersji Wi-Fi jest wyposażony w troszkę gorsze podzespoły niż to samo urządzenie w wersji 3G. Achillesową piętą jest układ graficzny, którego wydajność jest gorsza niż w tańszych tabletach. Acer wypada znacznie lepiej, mimo że jego procesor też do najwydajniejszych nie należy.

    Oprogramowanie

    Lenovo Yoga ma autorską nakładkę graficzną na interfejs pozbawioną ekranu aplikacji. Znany z mniejszego modelu pasek multimedialny znajdziesz także w 10-calowym urządzeniu. Nowością, którą wprowadza Yoga, jest możliwość uruchamiania aplikacji w oknie – ekran można podzielić między maksymalnie 4 programy. Podobną funkcję ma także Acer – tu ekran może zawierać najwyżej dwie aplikacje.

    W tablecie Acer producent postawił na standardowy interfejs Androida. Wzbogacił go tylko o kilka dodatkowych funkcji, np. możliwość wybudzania urządzenia lub uruchomiania konkretnej aplikacji za pomocą dotykania zablokowanego ekranu.

    W interfejsach obu urządzeń napotkasz sporo nieprzetłumaczonych nazw opcji. Innym mankamentem jest automatyczna regulacja jasności ekranu – Acer nie ma funkcji wcale, a w Lenovo nie działa ona poprawnie.

    Werdykt

    Po urządzeniu kosztującym niemal 1000 zł spodziewamy się więcej, niż pokazały testy obu tabletów. W Yoga 10 brakuje mocy obliczeniowej, co widać nawet podczas codziennej pracy (mimo 2 GB pamięci RAM tablet nie działa płynnie). Acer powinien popracować nad interfejsem, a przy ekranie HD jego cena powinna być o 100–200 zł niższa.

    Acer Iconia Tab 10 A3-A20

    Obraz

    system Android 4.4.2, ekran 10,1 cala (1920x1080), interfejsy Wi-Fi, bluetooth, GPS, microSD, procesor czterordzeniowy MediaTek MT6627 (1,3 GHz), układ graficzny Mali 450, pamięć RAM 1 GB, pamięć flash 32 GB, akumulator brak danych, wymiary 255x170x10 mm, waga 506 g

    Plusy
    • Dużo pamięci flash
    • Dobry aparat
    Minusy
    • Brak czujnika oświetlenia
    • Głośnik niskiej jakości

    Lenovo Yoga Tablet 10 HD+

    Obraz

    system Android 4.4.2, ekran IPS 10,1 cala (1920x1080), interfejsy Wi-Fi, bluetooth, GPS, microSD, procesor czterordzeniowy Qualcomm APQ8028 (1.6 GHz), układ graficzny Adreno 305, pamięć RAM 2 GB, pamięć flash 16 GB, akumulator 9000 mAh, wymiary 261x180x8 mm, waga 615 g

    Plusy
    • Ciekawy pomysł na obudowę
    • Rekordowy czas pracy na baterii
    Minusy
    • Wydajność poniżej oczekiwań
    • Zbyt duża waga

    Wybrane dla Ciebie