Test wielofunkcyjnych monochromatycznych urządzeń laserowych - druk, skan, kopia od ręki

W artykule znajdziesz:

• Najważniejsze cechy drukarek laserowych
• Informacje, jakie wyposażenie powinna mieć laserówka
• Omówienie wyników testu
• Tabela z wynikami testów
• Recenzje wybranych drukarek

Wszyscy główni producenci drukarek mają w swojej ofercie tanie, laserowe urządzenia wielofunkcyjne. Tego typu produkty doskonale sprawdzają się w domach, małych firmach bądź na studiach, gdzie duża liczba wydruków i kopii nie powinna generować wysokich kosztów.

Drukarki laserowe są zawsze większe i droższe od swoich odpowiedników korzystających z tuszu. Podstawową różnicą są zastosowane materiały eksploatacyjne. W przypadku drukarek laserowych miejsce tuszu zajmuje toner, którego cząsteczki są nanoszone na papier przez bęben światłoczuły. Mechanizm zawsze pracuje z taką samą wydajnością, więc czas druku wielostronicowych dokumentów jest krótszy niż w atramentówkach.

Choć ceny tonera są wyższe niż tuszu, pozwala on zadrukować zdecydowanie więcej arkuszy (minimum 1000), dlatego w przeliczeniu na stronę zwykle koszt jest niższy.

W niektórych drukarkach oprócz tonera wymienia się także bęben światłoczuły. Pozornie podnosi to koszty eksploatacji, ale w rzeczywistości jest inaczej. Jeśli drukarka nie ma osobnego bębna, jest on zintegrowany z tonerem i tak naprawdę płacisz za niego podczas każdej wymiany materiałów.

Zaletą urządzeń wielofunkcyjnych jest nie tylko możliwość skanowania, ale również szybkiego powielania dokumentów. Przy zakupie warto zwrócić uwagę właśnie na elementy ułatwiające kopiowanie. Pierwszą istotną cechą jest obecność podajnika ADF – to przystawka umieszczona na górnej pokrywie urządzenia, która pozwala na skanowanie i kopiowanie wielu oryginałów bez potrzeby nakładania ich pojedynczo na szybę. Istotna jest też możliwość skanowania, drukowania i kopiowania dwustronnego. W przypadku druku dupleks powoli staje się standardem, jednak podajnik ADF z funkcją skanowania dwustronnego mają tylko droższe produkty.

Nawet w urządzeniach monochromatycznych skaner pracuje w trybie kolorowym, więc można skanować zdjęcia. Dzięki rozbudowanemu panelowi, dużej pamięci wewnętrznej i zaawansowanemu oprogramowaniu skan można zapisać na nośniku USB lub wysłać e-mailem.

Gdy wymagana jest obsługa urządzenia przez kilku użytkowników, powinno ono być wyposażone w serwer druku, a także port LAN lub Wi-Fi (albo oba jednocześnie). Większość współczesnych drukarek laserowych ma już taką możliwość.

Część firm nadal korzysta z faksów, dlatego niektóre urządzenia również mają moduł faksu i złącze telefoniczne. Produkty wyposażone w taki moduł najłatwiej rozpoznać po obecności klawiatury numerycznej. Dla wielu osób będzie to jednak zbędny dodatek, niepotrzebnie podnoszący cenę urządzenia.

Naszym założeniem było przetestowanie tanich, domowych urządzeń wielofunkcyjnych, w cenie 600–800 zł. Do testu trafiły także większe drukarki, kosztujące powyżej 1000 zł. Najlepszą ocenę uzyskała właśnie jedna z nich – Oki MB451. Nie jest to jednak sprzęt optymalny do zastosowań domowych, dlatego postanowiliśmy wyróżnić Brother DCP-7065DN, która naszym zdaniem nadaje się lepiej do takich celów.

Różnice między testowanymi drukarkami są bardzo zauważalne. Oki MB451 jest urządzeniem o bardzo dobrym wyposażeniu (port sieciowy, dupleks, dwustronny ADF, faks), intuicyjnym w obsłudze (rozbudowany panel), a także szybkim (nominalnie 29 str./min). Może spełniać wymogi użytkowania profesjonalnego, ale ma cenę najwyższą spośród testowanych urządzeń. Canon i-Senys MF3010 to produkt zupełnie inny niż Oki – jest o połowę tańszy i znacznie mniejszy, dzięki czemu lepiej nadaje się na domowe biurko. Niestety, jako jedyne urządzenie w całym zestawieniu nie ma dupleksu, podajnika ADF, czy nawet portu sieciowego.

Testy wydajności obejmowały druk, skanowanie oraz kopiowanie. Pod względem szybkości druku najlepsze było urządzenie Oki, które potrafi wydrukować 10-stronicowy dokument w ciągu 22–23 sekund.

W przypadku skanera konkurencja była bardziej wyrównana. Dużo dobrych wyników zdobyło urządzenie Oki, ale także HP i Canon. Największym rozczarowaniem były natomiast wyniki uzyskane przez HP podczas skanowania zdjęć – oryginał o rozmiarach 10x15 cm był skanowany z rozdzielczością 600x600 ponad 2 minuty. Również podczas druku złożonych dokumentów PDF trafiały się problemy z wydajnością HP. Przyczyny tak słabego wyniku prawdopodobnie należy upatrywać nie w samym urządzeniu, lecz w dołączonym do niego sterowniku.

Testy jakości druku i skanowania przeprowadziliśmy z użyciem specjalnych plansz. Część uzyskanych dokumentów została również poddana ocenie subiektywnej.

Oceniając Oki, należy zwrócić uwagę na wysoką jakość wydruków oraz kopii. Rozczarował natomiast sam skaner. Niektóre skany były za ciemne, inne prześwietlone „na wylot” (widoczny był tekst nie tylko ze skanowanej, ale także z drugiej strony).

Dobrą jakością skanów wyróżniały się produkty Brother – oba urządzenia wygrały zarówno w subiektywnej ocenie, jak i w teście błędów odwzorowania barw. Za to gorzej wypadły w przypadku kopiowania – kopie były zdecydowanie zbyt ciemne, a grafiki straciły czytelność.

Jedną z ważniejszych cech urządzenia wielofunkcyjnego są ceny materiałów eksploatacyjnych, co wpływa na koszt druku pojedynczej strony. W przypadku urządzeń do wydruków czarno-białych obliczenie tych kosztów jest bardzo proste – wystarczy podzielić cenę urządzenia przez wydajność tonera.

Bardzo dobre wyniki (poniżej 15 groszy za stronę) osiągnęły produkty HP i Canon. Urządzenia Brother okazały się tylko nieznacznie droższe. Należy przy tym pamiętać, że w przypadku wielu urządzeń istnieje możliwość zakupienia tonera o większej pojemności, co znacząco obniża koszt eksploatacji.

Panuje przekonanie, że technologia laserowa jest tańsza od atramentowej, dlatego sprawdza się tam, gdzie drukuje się duże ilości dokumentów. Jednak nie jest to do końca prawdą, bo istnieją duże urządzenia atramentowe, przeznaczone dla firm, zapewniające podobne koszty druku. Przykładem może być seria drukarek Lexmark OfficeEdge. Najtańszy model Pro4000 kosztuje tyle, ile testowane przez nas laserówki, a koszty druku w czerni, jakie zapewnia, są znacząco niższe. Oprócz tego umożliwia oczywiście druk w kolorze. Warunki te są spełnione przy zakupie materiałów XL (o podwyższonej wydajności), które w sumie kosztują prawie 500 zł – znacznie więcej niż toner do małej drukarki laserowej.

Opisy wybranych urządzeń wielofunkcyjnych

Produkt wyróżniający się na tle konkurencji. Przypomina bardziej kserokopiarkę niż drukarkę, ma bardzo duże możliwości przy zachowaniu wyjątkowo intuicyjnej obsługi. Jeśli chodzi o wydajność, również jest wyjątkowy – drukuje do 30 tys. stron miesięcznie w normatywnym cyklu pracy, przy deklarowanej prędkości druku 29 str./min. Dużym plusem jest zastosowanie dupleksu zarówno w skanerze, jak i drukarce. Dzięki temu wykonanie dwustronnych kopii jest komfortowe i błyskawiczne. Na uwagę zasługuje również bardzo wysoka jakość kopii dokumentów oraz zaawansowane możliwości konfiguracji z poziomu panelu. Z punktu widzenia użytkownika domowego nie jest to urządzenie bez wad. Zwraca uwagę przede wszystkim dużymi gabarytami oraz znaczną wagą, co nie pozwala zastosować go w każdym miejscu. W parze z jakością i wydajnością idą też koszty – drukarka jest najdroższa wśród testowanych, pobiera też najwięcej prądu.

Eleganckie urządzenie wielofunkcyjne, wyposażone w najważniejsze elementy: dupleks, podajnik ADF, port ethernet, faks, a nawet funkcję ePrint do druku z urządzeń mobilnych. Mimo dużej liczby funkcji obsługa z poziomu panelu jest intuicyjna i zrozumiała nawet dla laika. Nawet oprogramowanie wbudowanego serwera druku zostało spolszczone – to jedyny taki przypadek wśród testowanych urządzeń. Jeśli chodzi o pracę, LaserJet Pro M1536dnf zapewnia bardzo dobrą jakość skanów oraz najniższe koszty wydruku wynoszące 13 groszy za stronę. Do wad można zaliczyć stosunkowo małą wydajność w cyklu miesięcznym (8000 stron). Sporą wadą produktu, a przynajmniej testowanego egzemplarza, jest podajnik papieru – drukarka nagminnie pobiera kilka zamiast jednej kartki, co czasami skutkuje nawet zacięciem druku. Rozczarowujący jest również czas wydruku dokumentów PDF oraz skanowania kolorowego obrazu.

Urządzenie, które wypada przeciętnie pod każdym względem, ale w sumie jest optymalnym rozwiązaniem dla użytkownika domowego, a nawet do małego biura. Ma dupleks i podajnik ADF. Brakuje mu faksu, którego większość osób i tak nie używa, ale dzięki temu jest tańsze aż o 300 zł od bliźniaczego modelu MFC-7460DN. Pod względem obsługi też wypada nieźle, bo ma prosty panel z polskimi opisami funkcji, a także polskojęzyczny sterownik. Wygodę obsługi minimalnie pogarsza brak przycisku krzyżowego do poruszania się po menu. Wydajność pracy DCP-7065DN nie jest rekordowa, ale urządzenie nie ma praktycznie słabych punktów. Sprawnie drukuje, skanuje i kopiuje dokumenty każdej wielkości, w każdym trybie pracy. Normatywny czas pracy 10 tys. stron miesięcznie oraz koszty druku na poziomie 16 gr za stronę plasują produkt w środku zestawienia. Ewidentną wadą produktu jest stosunkowo głośna praca, oraz nie najlepsza jakość kopii.

Szara, mało elegancka kolorystyka może wskazywać na zastosowania typowo biurowe. Faktycznie, możliwość wydrukowania 20 tys. stron miesięcznie to drugi wynik w naszej tabeli – tym bardziej dziwi dość mały podajnik papieru na zaledwie 160 arkuszy. Większym problemem urządzenia jest źle skonstruowany odbiornik powodujący wypadanie kartek przy większej liczbie wydruków. Zatem jest to urządzenie raczej do prostszych zadań. W warunkach domowych sprawdzi się choćby ze względu na zdumiewająco cichą pracę. Jego atutem jest także dobra jakość druku. Niestety, produkt nie został spolszczony – obsługa odbywa się całkowicie w języku angielskim. Pomimo niskiej ceny samego urządzenia koszty jego utrzymania są znaczne, bo toner kosztuje średnio ok. 250 zł, a wystarcza jedynie na 1000 stron. Zatem koszt wydrukowania jednej strony wynosi około 25 groszy, co jest najgorszym wynikiem w tym teście. Rozczarowaniem jest również czas kopiowania pojedynczej strony A4, wynoszący 18 sekund.