SoftwareTotalna ochrona

    Totalna ochrona

    Potrzebujesz rozbudowa-nego narzędzia blokującego zagrożenia i oferującego dodatkowe funkcje lub prostego pakietu do w pełni automatycznej ochrony? Po lekturze tego artykułu będziesz widział co wybrać.

    Totalna  ochrona

    W artykule:

    • Cechy dobrego pakietu ochronnego
    • Współczesne zagrożenia, fałszywe alarmy i niepożądane aplikacje
    • Testowane produkty i uzyskane rezultaty testów 18 pakietów.

    Dobry pakiet ochronny powinien skutecznie blokować wszelkiego typu ataki internetowe oraz próby uruchomie- nia złośliwego oprogramowania bez względu na to, czy dokonywane jest ono automatycznie, czy też inicjowane przez nieświadomego zagrożenia użytkownika. Obok skuteczności ważną cechą oprogramowania zabezpieczającego jest przezroczystość działania – zarówno dla użytkownika, jak i systemu operacyjnego. Pakiet ochronny nie powinien zauważalnie obciążać komputera, ani angażować użytkownika w proces decyzyjny, czy dany plik, bądź nietypowy ruch sieciowy stanowią zagrożenie, czy nie. Warunki te są – w większym lub mniejszym stopniu – uwzględniane przez wszystkie testowane pakiety.

    Fałszywe alarmy

    Ważną cechą danego produktu jest rzetelność detekcji złośliwego kodu. Mówiąc prościej: jak najmiejsza ilość fałszywych alarmów – sytuacji, kiedy oprogramowanie nie będące wcale złośliwą aplikacją jest wykrywane przez program zabezpieczający jako szkodnik. Producenci programów zabezpieczających bagatelizują ten problem skupiając się na promowaniu skuteczności w wykrywaniu szkodników. Tymczasem fałszywy alarm jest zjawiskiem bardzo uciążliwym, bo naraża nie tylko użytkownika, który w wyniku fałszywego przeświadczenia rezygnuje z korzystania z być może potrzebnego mu programu, ale także dostawcę oprogramowania, np. twórcę aplikacji, twórców serwisu udostępniającego dany plik itp.

    Sami zresztą sporadycznie byliśmy celem niesłusznych ataków, kiedy zarzucano nam, że oprogramowanie zamieszczone na płycie PC Formatu było rzekomo zainfekowane. W KAŻDYM z takich przypadków okazywało się, że mamy do czynienia z fałszywym alarmem generowanym przez oprogramowanie antywirusowe użytkownika zgłaszającego problem (najczęściej były to bezpłatne aplikacje antywirusowe, które jednak nieco ustępują funkcjonalnie produktom komercyjnym).

    W naszym artykule prezentujemy m.in. wyniki badań niezależnych laboratoriów pokazujące, ile fałszywych alarmów podczas testów wygenerowały poszczególne produkty. Należy jednak pamiętać o tym, że wszystkie laboratoria w momencie wykrycia tego typu luk w mechanizmach antywirusowych natychmiast zgłaszają rezultaty producentom oprogramowania. Oznacza to, że gdy dziś kupisz produkt, który w trakcie testów charakteryzował się wieloma fałszywymi alarmami, to najprawdopodobniej reakcje na konkretne aplikacje wykrywane fałszywie jako zagrożenia zostały już odpowiednio naprawione. Przy okazji fakt ten jest kolejnym dowodem na to, jak niezwykle istotne dla skuteczności ochrony zapewnianej przez pakiety zabezpieczające są regularne aktualizacje zarówno sygnatur zagrożeń, jak i samych programów.

    Wątpliwe aplikacje

    Skoro mowa o fałszywych alarmach warto, wspomnieć o programach, które choć nie zawierają złośliwego kodu, to jednak realizowane przez nie działania są moralnie wątpliwe i w gruncie rzeczy szkodliwe choć w nieco innym sensie niż trojany, robaki, wirusy czy boty. Do tej grupy można zaliczyć adware, czyli oprogramowanie wyświetlające reklamy bez zgody użytkownika, oprogramowanie szpiegowskie (spyware), a także wszelkiego typu cracki (narzędzia do łamania zabezpieczeń weryfikujących legalność danego programu), key generatory (narzędzia do generowania fałszywych kluczy produktów).

    Zdecydowanie najbardziej złośliwe z tej kategorii są programy tzw. rogueware. Są to najczęściej fałszywe programy antywirusowe, które informują o „wykryciu” na zupełnie „czystym” systemie strasznie złośliwych szkodników i oferują „skuteczne wyleczenie” po zakupieniu przez użytkownika „pełnej wersji”. Choć takie programy mogą oczywiście zawierać złośliwy kod, to jednak najczęściej ich celem jest jedynie wyłudzenie pieniędzy od oszukanego użytkownika. Na szczęście przed tego typu zagrożeniami testowane pakiety również chronią.

    Współczesne zagrożenia

    Klasyczne wirusy (o których więcej na XX 108) dziś stanowią wąski margines złośliwego kodu. Obecnie ataki mają bardziej złożony charakter, stanowiąc połączenie oprogramowania i… socjotechniki. Jak może przebiegać taki atak? Wyobraź sobie, że otrzymujesz od znajomego link do „ciekawej” strony. Odwiedzasz witrynę, która jest „skażona” złośliwym oprogramowaniem rozpoczynającym atak typu drive-by download, czyli automatyczne pobieranie z sieci złośliwego oprogramowania różnego typu.

    Oczywiście znajomy mógł udostępnić link w dobrej wierze (najczęściej zresztą zagrożenia są rozpowszechniane przez nieświadomych i niechronionych użytkowników), a sama strona może mieć zupełnie niewinny wygląd i prezentować naprawdę ciekawe treści. Niestety, zwykły antywirus nie wystarczy w wielu przypadkach. Potrzebny jest pakiet wyposażony dodatkowo w zaporę sieciową, system detekcji włamań, filtr ruchu sieciowego i wiele innych technologii umożliwiających skuteczną ochronę. Modułowa konstrukcja współczesnych pakietów ochronnych pozwala zapewnić znacznie większy poziom ochrony niż zwykły, klasyczny antywirus. Większość zagrożeń jest) blokowana jeszcze zanim złośliwy kod w ogóle przeniknie do komputera użytkownika. Wielu ataków nie musimy być nawet świadomi, ważne, że jesteśmy chronieni.

    Podsumowanie testu

    W naszej redakcji testowaliśmy 18 pakietów zabezpieczających opracowanych przez 11 producentów tego typu oprogramowania. Do testów wybraliśmy pakiety kompleksowe – co najmniej klasy internet security (antywirus+zapora+antyspam itp.). Uważni czytelnicy dostrzegą z pewnością, że zamieszczone na tej stronie wykresy dotyczą 11 antywirusów.

    Wynika to stąd, że laboratorium AV-Comparatives, którego dane publikujemy testowało skanery antywirusowe, jednak w istocie sam moduł antywirusowy jest taki sam w programie antywirusowym. jak też w pakiecie internet security danego producenta. Tym samym skuteczność wykazaną w syntetycznym teście modułu antywirusowego można odnieść również do skuteczności modułu antywirusowego w pakiecie internet security tego samego producenta.

    Składniki oceny

    W naszym teście niemal równą wagę przyjęliśmy dla wyników testów skuteczności w wykrywaniu i eliminacji złośliwego kodu oraz dla funkcjonalności testowanych programów (odpowiednio 38 i 36 procent oceny ogólnej). Kolejnym czynnikiem, na który zwracaliśmy uwagę, było obciążenie komputera (pamięci oraz procesora) przez dany pakiet. Pomiary obciążenia systemu oraz ocena stabilności stanowiły 16 procent oceny ogólnej. Oznacza to, że w naszym teście wygrał produkt, który przy jak największej funkcjonalności oferował najlepsze wyniki testów i jednocześnie w najmniejszym stopniu obciążał komputer. Ważne jest połączenie tych trzech składników. Jeżeli ktoś chciałby dokonać wyboru wyłącznie na podstawie wyników testów skuteczności neutralizacji zagrożeń, wtedy najlepszymi produktami okazałyby się programy firmy BitDefender.

    Z kolei, gdy podstawowym kryterium byłaby funkcjonalność (jak najwięcej funkcji), należałoby wybrać pakiet Panda Global Security 2011, a gdyby np. szukać programu, który w najmniejszym stopniu obciążałby pamięć RAM komputera (co ma bardzo duże znaczenie dla komputerów wyposażonych np. w 512 i mniej MB pamięci), a wszelkie dodatki jak backup, czy kontrola rodzicielska są nieistotne, wtedy wygrywa ESET SmartSecurity 4.2.

    Złych produktów nie ma

    Żaden z pakietów nie wykazał się cechami, które nakazywały by nam zdecydowanie odradzić jego stosowanie. Nawet najsłabszy w naszym teście pakiet mało znanej firmy Webroot (to również producent całkiem dobrze znanego Spy Sweepera – programu antyszpiegowskiego) jest skutecznym pakietem, zaś jego niższa od pozostałych ocena (wciąż dobra!) wynika z fałszywych alarmów i braku polskiej wersji.

    Który program antywirusowy najlepiej zabezpiecza przed podejrzanymi aplikacjami

    Test opracowany i wykonany przez laboratorium AV-Comparatives. W teście tym mierzono skuteczność wykrywania tzw. potencjalnie niechcianych programów. Próbka testowa liczyła 82036 przykładów tego typu oprogramowania, czyli różnych adware’ów, spyware, tzw. rogueware (np. fałszywe antywirusy wymuszające opłaty za wyleczenie), keyloggerów itp.

    Jak sprawne i szybkie są programy antywirusowe

    Test przeprowadzony przez specjalistyczne niezależne laboratorium AV-Comparatives. Zadaniem testowanych programów było poprawne rozpoznanie złośliwego oprogramowania w trakcie wykonywania tzw. skanowania na żądanie (procesu skanowania wywołanego przez użytkownika). Pula złośliwego oprogramowania obejmowała 403 543 próbek szkodliwego kodu różnego typu. Testy szybkości skanowania wykonane zostały na komputerach pracujących pod kontrolą systemu operacyjnego Windows XP SP3 i wyposażonych w procesor Intel Core 2 Duo E8200/2.83 GHz, 2 GB RAM i dyski SATA II.

    Obraz

    Skuteczność blokowania zagrożeń z internetu

    Test dynamiczny to test polegający na sprawdzeniu na ile skutecznie dane rozwiązanie chroni komputer podłączony bezpośrednio do internetu. Można uznać, że test ten jest najbliższy rzeczywistemu wykorzystaniu produktów zabezpieczających. Kiedy przygotowywaliśmy ten materiał nie był znany jeszcze finalny raport dotyczący badania dynamicznego (jego publikacja przewidziana jest w lipcu br.), ale na witrynie AV-Comparatives opublikowano cząstkowe rezultaty badań przeprowadzonych w marcu br. Każdy produkt (określono jedynie nazwy producentów) zainstalowano na odrębnym komputerze, każda z maszyn została podłączona do internetu i miała swój własny adres IP.

    Obraz

    1. miejsce - Symantec Norton 360 v5

    Obraz

    Prosta i przejrzysta instalacja prawie najszybsza w całym teście. Interfejs nowoczesny i funkcjonalny, oczywiście polskojęzyczny. Programiści firmy Symantec udowadniają, że skuteczny, dobrze wyglądający i prosty w obsłudze pakiet nie musi być dużym obciążeniem dla pamięci i procesora w komputerze.Działająca w tle aplikacja nie przeszkadza uruchomionym programom. Opcjonalnie uaktywniany tryb dyskretny pozwala bez przeszkód prowadzić pełnoekranowe rozgrywki. Norton 360 v5 nie tylko nie spowalnia, ale wręcz pozwala przyśpieszyć pracę komputera, dzięki obecności funkcji optymalizujących Windows (czyszczenie dysków, zarządzanie programami w autostarcie itp.). Wyniki testów skuteczności przeprowadzonych przez niezależne laboratoria nie pozostawiają wątpliwości, że ze złośliwym kodem Norton radzi sobie doskonale. Wada? Brak niszczarki. Bo programów bez wad nie ma.

    Plusy
    • Niewielkie zużycie zasobów
    • Skuteczność
    • Optymalizacja
    Minusy
    • Brak niszczarki plików

    2. miejsce - Kaspersky PURE Total Security 2011

    Obraz

    Pakiet PURE to najbogatsza edycja narzędzi ochronnych firmy Kaspersky Lab. Oprócz wszystkich funkcji dostępnych w tańszym wydaniu Internet Security, edycja PURE Total Security jest wyposażona w dodatkowe narzędzia zabezpieczające i optymalizujące pracę systemu operacyjnego. Przykładem jest moduł menedżera haseł pozwalający na bezpieczne przechowywanie wszelkich danych uwierzytelniających w jednym, bezpiecznym miejscu, czy możliwość tworzenia szyfrowanych kontenerów dla ważnych danych użytkownika. Kolejną funkcją dostępną wyłącznie w wersji PURE jest moduł automatycznego tworzenia kopii zapasowych oraz ich przywracania. Warto zwrócić uwagę na fakt, że edycja PURE nie jest tylko pakietem Internet Security tej firmy z dodanymi kilkoma funkcjami. To przemyślany produkt ze zmodyfikowanym (w stosunku do Internet Security) interfejsem. Lekki, skuteczny i z przydatnymi funkcjami.

    Plusy
    • Niewielkie zużycie zasobów
    • Skuteczność
    • Menedżer haseł
    Minusy
    • Jednorazowa utrata stabilności w teści

    3. miejsce - F-Secure Internet Security 2011

    Obraz

    Kompleksowa ochrona zapewniana przez pakiet ochronny fińskiego producenta realizowana jest na trzech poziomach: ochrona komputera, ochrona sieci, ochrona internetu. W ramach tych poziomów funkcjonują praktycznie wszystkie niezbędne moduły ochronne. Lokalne zasoby komputera są chronione przez standardowe moduły skanera i strażnika, wspomagane przez funkcje blokujące oprogramowanie szpiegowskie. Ochrona sieci realizowana jest przez zaporę sieciowa oraz moduł kontroli aplikacji łączących się z siecią. Chronione mogą być również połączenia typu dial-up, ale w praktyce są one dziś coraz rzadziej wykorzystywane. Trzeci poziom ochrony – ochrona internetu – realizowany jest poprzez moduł zabezpieczający przeglądarkę internetową i blokujący podejrzane witryny, antyspam i moduł filtrujący całą elektroniczną korespondencję. Całość uzupełnia moduł kontroli rodzicielskiej oraz gadżet pulpitu.

    Plusy
    • Bardzo dobre wyniki testów
    • Czytelny interfejs
    Minusy
    • Brak dodatkowych funkcji (backupu danych)

    3. miejsce - Symantec Norton Internet Security 2011

    Obraz

    Prosta i przejrzysta instalacja okazała się także najszybsza w całym teście. Przejrzysty interfejs nowego NIS-a ułatwia zorientowanie się w statystykach czy poszczególnych funkcjach programu, ale domyślna konfiguracja programu zapewnia optymalny poziom ochrony. Testy pokazały, że program w stanie czuwania miał jeden z najniższych wskaźników zużycia zasobów w teście. Pakiet na pewno nie będzie przeszkadzał w pracy uruchomionym na pierwszym planie programom. Oczywiście, pod warunkiem że nie będą to programy złośliwe, choć z tymi radzi sobie doskonale, czego dowodzą testy laboratoriów antywirusowych. Wbudowany w produkty Symanteca system reputacji pozwala łatwo oszacować na ile bezpieczne są pliki w naszym systemie i jednocześnie wpływa na znaczne skrócenie czasu skanowania całego systemu. Programy i pliki uznawane za zaufane nie będą skanowane, chyba że na wyraźne życzenie.

    Plusy
    • Wysoka skuteczność
    • Efektywny system reputacji danych
    Minusy
    • Brak dodatkowych funkcji (np. backupu danych)

    4. miejsce - BitDefender Total Security 2011

    Obraz

    Total Security to najlepiej wyposażony pakiet zabezpieczający spośród wszystkich produktów oznaczonych marką BitDefender. Oprócz wszystkich funkcji obecnych w również znajdującym się w naszym teście pakiecie BitDefender Internet Security w edycji Total Security dostępne są dodatkowo następujące funkcje: oferowana w cenie pakietu usługa backupu online (2 GB przestrzeni na serwerze), możliwość przechowywania ważnych plików w szyfrowanej przestrzeni, niszczarka plików umożliwiająca skuteczne (nieodwracalne) usunięcie danych, moduł optymalizacji komputera zawierający m.in. narzędzia do czyszczenia zbędnych wpisów rejestru, plików tymczasowych, a także analizujący programy automatycznie uruchamiane wraz z systemem i sugerujący zmiany w ustawieniach poprawiające wydajność systemu. Pod względem skuteczności BitDefender to absolutna czołówka. Nieco gorzej z obciążeniem systemu.

    Plusy
    • Wysoka skuteczność
    • Sporo funkcji dodatkowych
    Minusy
    • Spore wymagania sprzętowe

    5. miejsce - Panda Global Protection 2011

    Obraz

    Najlepiej wyposażony pakiet ochronny firmy Panda Security oferuje wszystko to, co bardzo dobry pakiet Internet Security tej samej firmy, a dodatkowo narzędzia optymalizacyjne dla systemu Windows. Za pomocą Global Protection nie tylko skutecznie ochronisz komputer, ale także usuniesz zbędne pliki tymczasowe, oczyścisz rejestr, czy zdefragmentujesz dysk. Uzupełnieniem w stosunku do IS jest również możliwość szyfrowania danych oraz ich trwałego usuwania. Podobnie jak w pakiecie Internet Security tej firmy, również i w tym wydaniu otrzymujemy cyfrowy portfel, czyli kartę płatniczą, którą doładowujemy środkami przelanymi na konkretne konto przypisane do karty. Pod względem skuteczności Panda wypada bardzo dobrze. Na pewno wpływ na to mają efektywne mechanizmy kolektywnej analizy kodu przeprowadzanej w „chmurze” co stanowi dodatkową ochronę.

    Plusy
    • Wysoka skuteczność
    • Cyfrowy portfel w zestawie
    • Menedżer sieci
    Minusy
    • Aktualizacja nie aktywuje się automatycznie

    6. miejsce - ESET SmartSecurity 4.2

    Obraz

    Pakiet zabezpieczający opracowany przez naszych południowych sąsiadów to superlekkie połączenie klasycznych funkcji takich jak skaner antywirusowy, zapora sieciowa, moduł antyspamowy z ochroną wszelkiego typu nośników wymiennych. Produkt ESET w teście obciążenia podczas monitorowania ustępował jedynie programom Symanteca, natomiast zużycie pamięci podczas skanowania było najniższe w całym teście. Użytkowników laptopów powinien zainteresować dostępny tryb energooszczędny. Zaawansowanych użytkowników z pewnością zainteresuje oferowane razem z pakietem rozbudowane narzędzie diagnostyczne ESET SysInspector pozwalające na kompleksową analizę każdego programu, usługi i procesu uruchomionego na komputerze. Przydatnym narzędziem jest również moduł ESET SysRescue. Jego zadaniem jest dezynfekcja zaatakowanego systemu operacyjnego.

    Plusy
    • Najniższe zużycie pamięci
    • Narzędzie diagnostyczne
    Minusy
    • Brak dodatkowych funkcji (np. backupu)

    7. miejsce - BitDefender Internet Security 2011

    Obraz

    To jeden z najlepszych pakietów ochronnych pod względem skuteczności – najwyższa nota po zsumowaniu wyników uzyskanych w testach niezależnych laboratoriów. Użytkownik jest chroniony przez klasyczny moduł antywirusowy bazujący na pobieranych sygnaturach zagrożeń, jak również przez funkcje proaktywnej ochrony blokujące nowe, nieznane jeszcze zagrożenia. Tożsamość użytkownika oraz wrażliwe dane są chronione przez moduł antyphishingu i antyspyware. Podczas korzystania z internetu funkcja Search Advisor ostrzeże przed przypadkowym odwiedzeniem witryny zawierającej złośliwy kod. Podobnie jak wielu innych producentów, również BitDefender zdecydował się na implementację mechanizmów skanowania wykorzystujących przetwarzanie w chmurze, co skutecznie powinno odciążyć komputer użytkownika, jednak zużycie zasobów jest spore. Program dostępny jest w wersji 32- i 64-bitowej.

    Plusy
    • Wysoka skuteczność
    • Profilowany interfejs programu
    Minusy
    • Spore zużycie zasobów

    8. miejsce - Panda Internet Security 2011

    Obraz

    Interfejs pakietu to udane połączenie czytelności oraz prostoty i elegancji surowych form. Żadnych niepotrzebnych wielokolorowych bajerów. Również pod względem skuteczności produkt nie przynosi ujmy twórcom. Panda IS to ścisła światowa czołówka jeżeli chodzi o skuteczność w eliminacji złośliwego kodu. Od strony technologicznej udane połączenie tradycyjnych metod detekcji z kolektywnymi mechanizmami analizy przeprowadzanej w „chmurze”. Pakiet chroni nie tylko pojedynczą stację roboczą, ale dzięki menedżerowi sieci domowej wspomaga zarządzanie i ochronę lokalnego węzła WiFi/LAN. Warto podkreślić, że silnik skanera Pandy spośród produktów biorących udział w naszym teście okazał się najszybszy w testach AV-Comparatives. Ciekawym dodatkiem do pakietu jest tzw. cyfrowy portfel, czyli karta płatnicza do bezpiecznych zakupów online, którą nabijamy jak np. kartę telefonu w systemie prepaid.

    Plusy
    • Wysoka skuteczność
    • Cyfrowy portfel w zestawie
    • Menedżer sieci
    Minusy
    • Aktualizacja nie aktywuje się automatycznie

    10. miejsce - G Data TotalCare 2011

    Obraz

    TotalCare to prawie najlepiej wyposażony pakiet ochronny dostępny w ofercie G Data GmbH. Prawie, bo więcej funkcji niż TotalCare ma edycja NotebookSecurity wyposażona np. w… linkę antykradzieżową do laptopa. W pudełku z TotalCare linki nie znajdziemy. Produkt oferuje wszystkie komponenty dostępne w edycji G Data Internet Security 2011 (antywirus z podwójnym silnikiem, antyspam, antyphishing, ochrona przeglądarek i komunikatorów, czy kontrola rodzicielska), dodatkowo otrzymujemy narzędzie do kompleksowej optymalizacji systemu (m.in. czyszczenie rejestru, usuwanie plików tymczasowych itp.) oraz narzędzie do wykonywania kopii zapasowych i ich przywracania. W testach wykrywania zagrożeń podczas skanowania G Data wygrywa, ale noty obniżają fałszywe alarmy. Nie bez znaczenia był również fakt, że G Data TotalCare okazał się najbardziej obciążającym pamięć produktem w teście.

    Plusy
    • Skuteczność podczas skanowania
    • Optymalizacja systemu
    Minusy
    • Obciążenie systemu
    • Skomplikowana obsługa dla niedoświadczonych

    12. miejsce - McAfee Total Protection 2011

    Obraz

    Total Protection to najbogatsza edycja pakietu zabezpieczającego firmy McAfee. W zestawie tym znajdują się wszystkie mechanizmy dostępne w wersji Internet Security plus moduł ochrony sieci domowej umożliwiający m.in. ochronę komputera i znajdujących się na nim plików poprzez nałożenie blokady dostępu do poufnych danych. W wersji Total Protection otrzymujemy również rozbudowaną edycję narzędzia SiteAdvisor o nazwie SiteAdvisor Plus. W tej wersji program oprócz analizy odnośników na odwiedzanych stronach monitoruje w czasie rzeczywistym także odsyłacze w wiadomościach e-mail, wiadomościach przesyłanych za pośrednictwem komunikatorów, a wbudowany filtr antyphishingowy chroni przed kradzieżą tożsamości. W testach program nie wypada źle o ile pominiemy spory apetyt pakietu na pamięć RAM oraz fakt, że produkt nie uzyskał certyfikacji AV-Test w raporcie za I kwartał 2011.

    Plusy
    • Korzystna cena za 3 stanowiska
    • Niszczarka danych
    Minusy
    • Spore zapotrzebowanie na pamięć

    13. miejsce - AVIRA Premium Security Suite 10

    Obraz

    Program już na samym początku instalacji poinformował o potencjalnej niezgodności ze standardowo działającym w systemie programem Windows Defender. Niepotrzebna komplikacja podczas instalacji. Program instalacyjny powinien automatycznie zastąpić Windows Defendera instalowanym pakietem. Za ochronę przed podstawowymi zagrożeniami (trojany, robaki, wirusy itp.) odpowiadają dwa moduły: uruchamiany na żądanie skaner oraz strażnik (Guard) monitorujący zachowanie działających w systemie procesów. Ochrona online to trzy moduły: MailGuard (antyspam, analiza załączników), WebGuard (filtrowanie ruchu generowanego przez przeglądarki) oraz firewall. Całość uzupełnia moduł backupu i moduł kontroli rodzicielskiej. Certyfikowany przez AV-Test, wyróżniony przez AV-Comparatives, w miarę oszczędny w zużyciu zasobów. Przyzwoity produkt, niestety niedostępny w polskiej wersji, co obniża ocenę.

    Plusy
    • Tryb gry
    Minusy
    • Brak polskiej wersji
    • Fałszywe alarmy

    13. miejsce - Trend Micro Titanium Maximum Security 2011

    Obraz

    Najpełniej wyposażony pakiet ochronny firmy Trend Micro, w dalszym ciągu – podobnie jak Internet Security tej firmy – pozbawiony jest autorskiego mechanizmu zapory sieciowej. Oprogramowanie pozwala jedynie wzmocnić ochronę zapewnianą przez standardową zaporę systemu Windows. Wyniki testów oprogramowania Trend Micro nie wskazują jednak, by takie rozwiązanie w jakiś drastyczny sposób obniżało ochronę. Poziom bezpieczeństwa jest podobny jak w wielu innych testowanych produktach (produkt certyfikowany przez AV-Test). Moduły kontroli rodzicielskiej oraz ochrony wrażliwych danych są uzupełnione w tej wersji o optymalizację systemu, szyfrowany sejf oraz narzędzie do bezpiecznego usuwania danych. Oprócz tego nabywcy dostęp do usługi backupu online (10 GB). Licencja obejmuje 3 komputery. Zastanawia tylko oszałamiająca ilość fałszywych alarmów w testach AV-Comparatives...

    Plusy
    • Prosta obsługa
    • Backup, szyfrowanie, niszczarka
    Minusy
    • Brak polskiej wersji
    • Wysoka cena
    • Fałszywe alarmy

    Wybrane dla Ciebie