Uważajcie na pirackie wersje gry FIFA 15
Premiera nowych i popularnych gier jest często wykorzystywana przez komputerowych oszustów, którzy polują na osoby chcące pobrać nielegalną kopię tego tytułu. Tym razem padło na FIFA 15, jedną z najbardziej znanych gier wydawanych przez Electronic Arts Sports.
Na co należy uważać?
- Tylko upoważnione i autoryzowane przez EA osoby mogą dystrybuować klucze licencyjne. Pamiętaj, że zazwyczaj nie dzieje się to przed lub w dniu premiery,
- Nie ma cracków (łatka łamiąca zabezpieczenia gry) i keygenów (generatorów kluczy) do gry FIFA 15. Doświadczenia z przeszłości mówią, że keygeny nie mają zastosowania do platformy Origin EA, a dostępne od pewnego czasu cracki są zarażone złośliwym kodem,
- Wersje instalacyjne, które pojawiły się w sieci torrentów w przeddzień premiery dążą do rozprzestrzeniania szkodliwego oprogramowania,
- Nigdy nie bierz udziału w ankietach, które mają pozwolić ci otrzymać grę - najczęściej są to strony internetowe wykorzystujące system przekierowań i wymagające podania np. numeru telefonu. Są one znane z wyłudzania opłat za wiadomości SMS Premium,
- Nigdy nie rozpoczynaj pobierania plików wykonywalnych (takich jak np. exe) z podejrzanych stron internetowych.
Oryginał lepszy
Wesprzyj twórców i kup grę. Nigdy nie pobieraj scrakowanych gier, które przy uruchomieniu często każą wyłączyć ochronę antymalware lub dodać pliki wykonywalne do wyjątków ochrony. Takie zachowanie oznacza, że plik najprawdopodobniej jest zainfekowany lub potencjalnie niebezpieczny.
Należy dodać, ze EA z każdym rokiem coraz bardziej zacięcie walczy ze wszelkiego rodzaju oszustwami i piratami. W ostatnim czasie wykryła na swoim własnym forum piratów najnowszej gry Sims 4, gdy zgłaszali błąd „rozpikselowanego obrazu". Producenci zakrywają nagich bohaterów pikselami, aby nie narażać graczy na „goliznę". Jeśli ktoś gra jednak w piracką wersję, „pikselizacja" nie ogranicza się do nagich części cała, a obejmuje cały obraz gry.
