W Hongkongu wzrasta zainteresowanie aplikacją Signal
Mieszkańcy zareagowali na uchwalone w Pekinie nowe prawo o bezpieczeństwie państwowym. Może ono ograniczyć ich autonomię.
Niepokojąca uchwała
Przekazanie Chinom Hongkongu w 1997 r. wiązało się z obietnicą, że Państwo Środka będzie szanowało autonomię Hongkongu przez kolejnych 50 lat. Zgodnie z warunkami tej umowy jego mieszkańcy powinni nadal cieszyć się większą wolnością niż mieszkańcy kontynentu do 2047 r. Ostatnia uchwała chińskiego rządu sugeruje jednak, że może się to zmienić. Pojawiają się obawy, że wprowadzone prawo podważy autonomię i wolność Hongkongu.
„The New York Times" donosi, że nowa uchwała daje chińskim służbom bezpieczeństwa więcej praw. Będą one mogły w Hongkongu aresztować, a nawet osadzać w więzieniu osoby krytykujące komunistyczny rząd.
Poszukują bezpiecznych aplikacji
Z raportu Blomberga wynika, że Signal, czyli bezpieczna aplikacja do czatowania, jest obecnie najczęściej pobieranym programem w Hongkongu. Zainteresowanie szyfrowanymi wiadomościami wzrosło kilka dni po tym, jak chiński rząd uchwalił nowe prawo bezpieczeństwa państwowego. Na znaczeniu zyskują tam bezpieczne technologie komunikacyjne.
Signal odpowiada potrzebom mieszkańców Hongkongu, ponieważ zapewnia kompleksowe szyfrowanie i minimalizuje gromadzenie danych przez użytkowników. Aplikacja została nawet uznana za bezpieczną przez Edwarda Snowdena.
