Zobacz więcej
Wydajna karta graficzna to bardzo kosztowna potrzeba wszystkich graczy. Nie oznacza to oczywiście, że trzeba korzystać z tych najdroższych modeli, bo są tańsze rozwiązania. Prezentujemy test 14 nowych kart graficznych z najniższej (100-600 zł) i średniej (600-1200 zł) grupy cenowej, a dla porównania test dwóch starszych modeli. Może wybierzesz z nich kartę dla siebie.
Wybieraj rozsądnie
- Sebastian Kręzel redaktor działu Hardware
Kupując kartę graficzną, uwzględniaj nie tylko swoje możliwości finansowe, ale także konfigurację, z której już korzystasz. Droga i bardzo szybka karta graficzna nie rozwinie swojego pełnego potencjału, jeśli masz np. mało wydajny procesor czy monitor o małej rozdzielczości. Nie warto też inwestować na zapas z tego względu, że w dziedzinie kart graficznych następują bardzo szybkie zmiany. Z reguły topowa karta w danej rodzinie pierwszej generacji ma wydajność zbliżoną do kart ze średniego segmentu cenowego generacji następnej. Kupując kartę ze średniego przedziału, zaoszczędzisz taką kwotę, że za jakiś czas będziesz mógł sobie pozwolić na kartę kolejnej generacji, nie tylko wydajniejszą, ale też nowszą technologicznie.
W artykule znajdziesz:
- Opis możliwości współczesnych kart graficznych
- Wskazówki, na co zwracać uwagę przy zakupie karty
- Cechy dobrej karty graficznej
- Podsumowanie wyników testu
- Opisy szesnastu przetestowanych kart
Najbardziej atrakcyjną propozycją dla graczy są karty ze średniego segmentu cenowego. Ich ceny są przystępne, a wydajność już wystarczająca, by zaspokoić potrzeby nawet wybrednych graczy. Najlepsze karty tego segmentu spełnią oczekiwania posiadaczy monitorów LCD o dużych przekątnych – 22–24” (rozdzielczości 1680x1050 i wyższe). Oczywiście w najnowszych grach i przy bardzo wysokich ustawieniach mogą się ujawnić braki w mocy obliczeniowej takich kart, ale zawsze można sobie z tym poradzić, zmieniając ustawienia gier.
Decyduje układ
Możliwości kart graficznych są determinowane przez zastosowane w nich procesory graficzne. Dlatego, decydując się na wymianę karty, zawęź poszukiwania do interesującej cię rodziny układów graficznych. Dopiero później podejmij decyzję o zakupie konkretnej karty, która przypadnie ci do gustu.
W wielu przypadkach nie ma znaczenia, czy karta będzie firmowana marką Sapphire, Gigabyte czy MSI, bo i tak większość tych kart bazuje na konstrukcji referencyjnej, zalecanej przez producenta układów graficznych. I jeśli karty te mają taki sam układ (np. Radeon HD 5750), ich wydajność będzie identyczna lub bardzo zbliżona.
Różnice między podobnymi kartami mogą wystąpić ze względu na rodzaj lub pojemność zastosowanej w nich pamięci RAM. Im nowsza generacja pamięci, z tym wyższymi częstotliwościami mogą one pracować, a to przekłada się na wydajność karty. Pojemność pamięci także ma znaczenie, bo nowe gry korzystają z dużej ilości bardzo szczegółowych tekstur, które wymagają dużej pamięci karty. Dlatego minimum to 512 MB pamięci RAM na karcie.
Poszczególne modele kart mogą się też różnić częstotliwościami procesorów graficznych lub pamięci, bo producenci fabrycznie zwiększają te częstotliwości. Wzrost wydajności nie jest wtedy zbyt duży, a z ceną bywa różnie. Niekiedy różnice w cenie są znikome, innym razem – bardzo duże, np. ze względu na zastosowanie wydajniejszego systemu chłodzenia.
O cenie karty graficznej decydują także dodatki, np. ciche, ale skuteczne chłodzenie, zestaw przejściówek, bogate oprogramowanie oraz dołączone pełne wersje gier.
Odpowiednia do monitora
Obraz na monitorze LCD wygląda najlepiej w jego rozdzielczości natywnej. Dlatego warto dobierać kartę w taki sposób, by zapewniała płynne odtwarzanie gier w tej właśnie rozdzielczości.
Jeśli masz np. monitor 17-calowy o rozdzielczości 1280x1024, wystarczy dobra karta z przedziału cenowego do 600 zł. Nie warto kupować lepszego modelu, bo przy takiej rozdzielczości różnica w wydajności będzie niezauważalna.
Nieco inaczej trzeba dobrać kartę do monitora np. 22-calowego o rozdzielczości 1680x1050 lub wyższej. W tym przypadku nie każda karta pozwoli na płynne wyświetlanie grafiki w grach. Oczywiście, jeśli nie radzi sobie ona z utrzymaniem płynności, można zmniejszyć rozdzielczość obrazu, ale pogorszy to jego jakość.
7. miejsce - MSI R5770-PMD1G (w kategorii cenowej od 600 do 1200 zł)
Pod względem osiągów karta jest bardzo podobna do modelu z 6. pozycji, wypada tylko minimalnie lepiej. Niestety, została wyposażona w autorskie chłodzenie firmy MSI, które w ogóle się nie sprawdza. Jest nieefektywne, a przede wszystkim bardzo głośne.
- Dobra wydajność
- Obsługa nowych funkcji
- Bogata liczba złączy
- Głośne chłodzenie
- Mocniejsze nagrzewanie się układu graficznego
7. miejsce - Sparkle GeForce 210 SXG210512D2-NM (w kategorii cenowej do 600 zł)
Najsłabsza karta w zestawieniu, właściwie jej przeznaczeniem są komputery do prac biurowych. Oczywiście możliwe jest także uruchomienie na niej gier, jednak nie można już mówić o komfortowym graniu. Wyjątkiem są tutaj stare tytuły uruchamiane w niskich rozdzielczościach.
- Niska cena
- Nowy proces technologiczny GPU
- Bardzo słaba wydajność
w najnowszym numerze PC Format 03/2010
Cechy dobrej karty graficznej
- WYDAJNY UKŁAD Procesor graficzny (GPU) musi mieć na tyle dużą moc obliczeniową, by mógł sprostać warunkom narzucanym przez najnowsze i nadchodzące gry komputerowe, przy rozdzielczości 1920x1080.
- PAMIĘĆ GRAFICZNA Obecnie gry wykorzystują ogromne ilości złożonych tekstur, które lokowane są w pamięci karty graficznej, dlatego za minimum przyjęło się 512 MB.
- ZGODNOŚĆ Z NOWYMI TECHNOLOGIAMI Karty graficzne powinny być przystosowane do nowych technologii wyświetlania obrazu. Dotyczy to w szczególności współpracy z nowymi bibliotekami DirectX i OpenGL. Dzięki temu obraz w grach coraz bardziej przypomina ten realny.
- WYDAJNE I CICHE CHŁODZENIE Wydajny zestaw chłodzący będzie skutecznie odprowadzał wytwarzane przez kartę ciepło. Jednocześnie chłodzenie nie może być zbyt głośne, gdyż może psuć komfort grania.
- POBÓR ENERGII Ważne jest, by karta graficzna nie pobierała zbyt dużo energii. W przeciwnym wypadku niezbędne będzie kupno drogiego i wydajnego zasilacza, wzrosną też rachunki za prąd.
Rynkowe nowości
Jeszcze do niedawna po premierze układów graficznych jednej firmy od razu pojawiały się konstrukcje konkurencyjne. Obecnie sytuacja wygląda inaczej, gdyż Nvidia na razie nie prezentuje nowych, wydajnych układów graficznych, wprowadzając na rynek tylko tanie modele. Natomiast firma AMD wprowadza całą nową serię układów ATI Radeon HD 5000, zaczynając od modeli bardziej wydajnych. Co więcej, często mówi się, że to nie ostatnie słowo w tej dziedzinie. Wraz z pojawieniem się nowej linii procesorów Nvidii, kodowo nazwanych Fermi, ATI zaprezentuje jeszcze wydajniejsze konstrukcje, bazujące na architekturze układów z linii Radeon HD 5000.
Nowe Radeony są wytwarzane w procesie technologicznym 40 nm, co pozwala zmniejszyć zapotrzebowanie karty na energię i obniżyć emisję ciepła, która wynosi mniej niż w przypadku wolniejszych układów poprzedniej generacji. Mimo tego najwydajniejsze modele z tej serii nie są raczej energooszczędne.
Nowe Radeony są wytwarzane w procesie technologicznym 40 nm, co pozwala zmniejszyć zapotrzebowanie karty na energię i obniżyć emisję ciepła, która wynosi mniej niż w przypadku wolniejszych układów poprzedniej generacji. Mimo tego najwydajniejsze modele z tej serii nie są raczej energooszczędne.
Na uwagę zasługuje także technologia ATI Eyefinity, pozwalająca na wyświetlanie obrazu na trzech monitorach jednocześnie. Dotyczy to nie tylko pulpitu Windows, ale także gier 3D. Obraz nie jest rozciągany, by zapełnić wszystkie monitory, lecz reprezentowane są plany boczne widziane przez gracza (tzw. obraz surround), co pozwala na rozszerzenie „pola widzenia” gracza. W przyszłości karty mają zyskać możliwość wyświetlania takiego obrazu nawet na sześciu monitorach naraz.
Porównanie bibliotek DirectX 10 i DirectX 11
Jedną za najpopularniejszych funkcji, jaka się pojawiła w nowym pakiecie bibliotek DirectX 11 i w kartach Radeon 5000, jest funkcja teselacji obiektów. Dzięki temu procesor graficzny na bazie odpowiednich algorytmów i tekstur zwiększa gęstość siatki oraz uwypukla jej nierówności, co znacznie poprawia realizm obrazu. Oczywiście dodatkowym obliczeniom poddawane są tylko obiekty znajdujące się bardzo blisko gracza, co pozwala na ograniczenie stopnia skomplikowania sceny i zaoszczędzenie mocy obliczeniowej procesora. Niestety, mimo to płynność po włączeniu tej opcji spada nawet o 1/3, a gier korzystających z tej funkcji jest na razie niewiele. Nowe możliwości kart zostały trafnie skwitowane przez jednego z naszych redakcyjnych kolegów, który po obejrzeniu różnic w benchmarku Heaven stwierdził: „w nowej wersji smok wcale nie wygląda lepiej, tylko inaczej”. Dlatego w dynamicznych grach, takich jak strzelanki, nie ma specjalnie czasu na to, by podziwiać wypukłości obiektów i jakość grafiki. I jeśli komuś nie robi to różnicy, nie ma sensu inwestować w nową kartę tylko ze względu na obsługę DirectX 11. Zresztą zobaczymy, jak z potencjału tych bibliotek skorzystają producenci gier, bo poprzednia ich implementacja (DirectX 10.1) nie zrobiła kariery.
Co się zmieniło
Od ostatniego testu, który odbył się nie tak dawno temu (PC Format 11/2009), zmieniło się bardzo dużo. Przede wszystkim w rodzinie kart z układami ATI Radeon produkty poprzedniej generacji zostały zastąpione nowszymi konstrukcjami bazującymi na procesorach z nowej linii Radeon HD 5000. Nowe karty poza wzrostem wydajności mają także sporo nowych funkcji, takich jak obsługa trzech monitorów naraz czy obsługa bibliotek DirectX 11. Również firma Nvidia zaprezentowała kilka tanich układów graficznych wykonanych w nowej technologii produkcji.
Podsumowanie testu
Do obecnego zestawienia przetestowaliśmy 14 kart graficznych ze współczesnymi układami AMD i Nvidia. W celu porównania przyrostu wydajności sprawdziliśmy także po jednej karcie z układami tych firm należącymi do starszej generacji.
Karty dla wymagających
Najwydajniejszymi kartami naszego zestawienia okazały się nie tylko konstrukcje z nowymi układami ATI Radeon HD 5850, ale także karty bazujące na starszych układach Nvidia GeForce GTX 275. Te drugie w niektórych testach okazywały się nawet szybsze od nowych radeonów. Po części jest to zaleta fabrycznego overclockingu kart Gigabyte GV-N275SO-18I i Zotac GTX275 AMP! Edition. Jednak w ogólnym rozrachunku pod względem wydajności najlepiej wypadła karta MSI R5850-PM2D1G-OC, która także została fabrycznie podrasowana przez producenta.
Bardzo dobrze wypadła w teście karta ze starszym układem Radeon HD 4890, był to Asus EAH4890 FML/HTDI/1GD5/A. Pod względem wydajności ogólnej karta ta prześcignęła nowsze konstrukcje z procesorami Radeon HD 5770. Jednak model ten, podobnie jak inne karty ze starszymi układami AMD, wychodzi już ze sprzedaży. Pod względem wydajności, na następnych miejscach znalazły się karty z układami GeForce GTX 260 i Radeon HD 5770.
Wydajność testowanych kart
Konstrukcje z nowej rodziny ATI oraz topowe konstrukcje Nvidii bardzo dobrze sobie radzą z nowymi grami, i to w rozdzielczości 1920x1200. W jednej z nowszych gier, jaką jest S.T.A.L.K.E.R. Zew Prypeci, osiągały płynność 40–50 klatek na sekundę. Rozdzielczości te już stanowią problem dla kart z układami Radeon HD 5770, 5750 czy GeForce GTS250. Wydajność spada do 20–25 kl./s i dla zachowania płynności wskazane jest zmniejszenie rozdzielczości lub jakości wyświetlanego obrazu. Natomiast nadal nieźle prezentuje się karta z układem poprzedniej generacji – Radeon HD 4890 (na wykresie szare paski). Spadek wydajności nie dotyczy starszych tytułów, w których szybkość wyświetlania obrazu jest około 100–200 klatek na sekundę. Widać też, że tanie karty nie nadają się do grania w nowe gry, bo wydajność spada poniżej 20 kl./s. Na szczęście na niektórych wolniejszych modelach można jeszcze pograć w starsze tytuły.
Wydajność tańszych kart
W grupie tańszych kart prym wiodą obecnie modele z układami Radeon HD 5750, a niewiele słabsze są modele wykorzystujące układy GeForce GTS 250, jak np. fabrycznie podkręcony MSI N250GTS Twin Frozr 1G OC z interesującym systemem chłodzenia.
Na ostatnich trzech miejscach ulokowały się karty przeznaczone raczej nie dla fanów gier. Tylko jedną z nich (Leadtek Winfast GT 240) możemy polecić niewymagającym graczom. Radzi sobie na tyle dobrze, że możliwe jest granie nawet w nowe tytuły, choć w niskich rozdzielczościach. Natomiast karty z układami GeForce GT 220 oraz GeForce 210 to modele do biura czy do oglądania filmów.
W tym przedziale cenowym pojawiają się także kolejne karty z nowymi radeonami, np. modele 5670 za 300–400 zł. Niestety, w momencie przygotowywania artykułu nie były jeszcze dostępne.
Pobór energii
Nowa karta graficzna to nie tylko przyrost wydajności w grach, ale także nowe wymagania względem samego komputera, a dokładnie zasilacza. W przypadku naszych testów komputer z wydajną grafiką miał maksymalną moc nawet 363 watów. Przy takim obciążeniu standardowy zasilacz 400–450 W nie wystarczy – trzeba mieć markowy sprzęt o większej mocy.
Pod względem zapotrzebowania na prąd lepiej sprawują się karty z układami Radeon HD 5000. Zmniejszony proces technologiczny, pomimo bardzo złożonej konstrukcji samego procesora, pozwolił na zredukowanie poboru energii. Podobnie wygląda on także w przypadku jałowego trybu pracy. Zestaw z kartą Gigabyte GV-N275SO-18I potrzebował aż 149 W, natomiast z kartą MSI R5850-PM2D1G-OC tylko 105 W.
Temperatury i chłodzenie
Pobór energii przekłada się także na temperaturę osiąganą przez poszczególne karty graficzne, co z kolei ma wpływ na ich awaryjność i żywotność. Najbardziej nagrzewają się karty z procesorami GeForce GTX 275, a także starym układem GeForce 9800 GT (86 stopni), choć w tym ostatnim przypadku wynika to z pasywnego chłodzenia karty.
Nowsze karty osiągały już temperaturę ok. 60 stopni – to wynik zarówno bardziej nowoczesnego procesu technologicznego, jak i zestawów chłodzenia. Na szczególną uwagę zasługuje referencyjne chłodzenie zaproponowane przez AMD: pokaźny, dwuslotowy system pobiera powietrze z wnętrza komputera i po ogrzaniu wydmuchuje je poza obręb obudowy, co przy okazji sprzyja polepszeniu cyrkulacji powietrza w samej obudowie komputera.
Karty w cenie od 600 do 1200 zł
1. miejsce - MSI R5850-PM2D1G-OC
Jedna z dwóch konstrukcji bazujących na układzie ATI Radeon HD5850. Dzięki podkręconej częstotliwości szyny pamięci karta ta okazała się najwydajniejszą w naszym zestawieniu. Wyprzedziła drugi model z takim samym układem, a także karty z procesorem GeForce GTX275.
- Bardzo duża wydajność
- Obsługa nowych funkcji
- Podkręcone pamięci
- Wysoka cena
- Aż dwa złącza zasilania
2. miejsce - Gigabyte GV-N275SO-18I
Karta z układem Nvidii o bardzo dużej wydajności. Tak niewielki dystans od lidera naszego zestawienia jest wynikiem także fabrycznie podkręconych częstotliwości pracy. Co ciekawe, w niektórych grach karta ta wypada nawet lepiej od zwycięzcy testu.
- Bardzo duża wydajność
- Zwiększone częstotliwości pracy
- Duże zużycie energii
- Mocne nagrzewanie się
3. miejsce - Sapphire HD5850 21162-00-40R
Druga karta z wydajnym i nowoczesnym Radeonem HD 5850. Ze względu na referencyjne częstotliwości pracy konstrukcja ta wypadła słabiej od modelu firmy MSI. Różnica na szczęście nie jest kolosalna, a przy okazji karta jest o kilkadziesiąt złotych tańsza.
- Bardzo duża wydajność
- Obsługa nowych funkcji
- Duża liczba złączy
- Wysoka cena
- Aż dwa złącza zasilania
4. miejsce - Zotac GTX275 AMP! Edition ZT-275E3KB-FCP
Podobnie jak Gigabyte z drugiej pozycji, również ta karta ma podkręcony układ GeForce GTX 275, ale nieco niższe częstotliwości pracy. Jest za to minimalnie szybsza od karty Sapphire HD5850, lecz ze względu na ogromny pobór prądu oraz nagrzewanie się zyskała niższą ocenę.
- Bardzo duża wydajność
- Podkręcone zegary
- Gra w zestawie
- Ogromny pobór prądu
- Mocne nagrzewanie się
5. miejsce - Zotac GTX260 ZT-X26E3KB-FSP
Układy Nvidia GeForce GTX 260 miały stanowić tanią alternatywę dla GTX 280 i tak się stało. Testowana karta kosztuje średnio nieco ponad 600 zł, a przy tym zapewnia bardzo dobrą wydajność (jak na tę kwotę), wyższą od modeli z układem Radeon HD 5770.
- Atrakcyjny stosunek ceny do możliwości
- Dobra wydajność
- Aż dwa złącza zasilania
- Stary proces produkcji układu graficznego
6. miejsce - Asus EAH5770/2DIS/1GD5/A
Jedna z dwóch kart z nowym Radeonem HD 5770. Choć okazała się nieco wolniejsza od drugiej, zyskała dodatkowe punkty za lepsze chłodzenie – cichszą pracę i niższą temperaturę pracy. Model ten jest także bardziej atrakcyjny cenowo niż propozycja firmy MSI.
- Dobra wydajność
- Obsługa nowych funkcji
- Bogata liczba złączy
- Skromne wyposażenie
7. miejsce - MSI R5770-PMD1G
Pod względem osiągów karta jest bardzo podobna do modelu z 6. pozycji, wypada tylko minimalnie lepiej. Niestety, została wyposażona w autorskie chłodzenie firmy MSI, które w ogóle się nie sprawdza. Jest nieefektywne, a przede wszystkim bardzo głośne.
- Dobra wydajność
- Obsługa nowych funkcji
- Bogata liczba złączy
- Głośne chłodzenie
- Mocniejsze nagrzewanie się układu graficznego
Poza testem: Asus EAH4890 FML/HTDI/1GD5/A
Karta z najmocniejszym procesorem ATI poprzedniej generacji. Gdyby brała udział w zestawieniu, zajęłaby piątą pozycję, przed kartą Zotac GTX 260. Choć jest starsza i nie ma takich możliwości jak nowe konstrukcje, nadal jest bardzo atrakcyjna.
- Dobra wydajność
- Cichy i skuteczny system chłodzenia
- Duży pobór mocy
- Aż dwa złącza zasilania
Karty w cenie do 600 zł
1. miejsce - Gigabyte GV-R575D5-1GD
Radeon HD 5750 zapewnia karcie na tyle dużą wydajność, że świetnie sobie radzi w grach. Niestety, nowe tytuły w wysokich rozdzielczościach uzyskują już płynność na granicy akceptowalności, więc w niektórych przypadkach niezbędna będzie redukcja ustawień graficznych.
- Atrakcyjny stosunek ceny do możliwości
- Bogaty zestaw złączy
- Za słaba wydajność dla DirectX 11 w trybie HD
2. miejsce - Sapphire HD5750 Vapor-X 11164-04-50R
Druga karta z układem Radeon HD 5750 i chłodzeniem Sapphire Vapor-X. Choć została nieznacznie podkręcona, nie zapewniło to jej lepszej pozycji. Tylko w niektórych grach wypadła lepiej, w innych za to gorzej. Karta ma dołączoną grę DIRT2.
- Bogata liczba złączy
- Podkręcone zegary
- Dołączona gra
- Za słaba wydajność dla DirectX 11 w trybie HD
3. miejsce - MSI N250GTS Twin Frozr 1G
Karta z układem GeForce GTS 250, czyli faktycznie podrasowanym, starym GeForce 9800 GTX+. W starszych grach działa lepiej od układów Radeon HD 5750, ale w większości tytułów niestety jest słabsza, co wynika ze zbyt prostej architektury GPU.
- Atrakcyjny stosunek ceny do możliwości
- Mocne nagrzewanie się
- Stara architektura GPU
4. miejsce - Asus EAH5750 FML/2DI/1GD5/A
Karta korzysta z autorskiego chłodzenia i choć jest ono ciche, to z pewnością nie tak skuteczne, jak rozwiązanie zaproponowane przez firmę Sapphire. Pod względem wydajności karta prezentuje się słabiej niż inne karty z tymi układami, niektóre różnice są znaczne.
- Dobra wydajność
- Obsługa nowych funkcji graficznych
- Za słaba wydajność dla DirectX 11 w trybie HD
5. miejsce - Leadtek Winfast GT 240 512MB
Karta wykorzystuje układ będący odpowiednikiem procesorów 8800 GS lub 9600 GSO. Modyfikacji uległ proces technologiczny oraz nieznacznie struktura GPU, przez co możliwa stała się obsługa bibliotek DirectX 10.1. Z wydajnością jest raczej przeciętnie.
- Atrakcyjna cena
- Niska temperatura pracy
- Zbyt słaba wydajność na komfortowe granie
6. miejsce - Zotac GT220 ZT-202201-10L
Ekonomiczna karta dla osób, które wykorzystują komputer do prac biurowych i sporadycznie grają, a do tego są gotowi na znaczne ustępstwa co do jakości grafiki. Sam procesor graficzny korzysta z nowego procesu technologicznego i obsługuje biblioteki DirectX 10.1.
- Przystępna cena
- Podkręcona częstotliwość pamięci
- Duży pobór prądu jak na taką kartę
- Słaba wydajność
7. miejsce - Sparkle GeForce 210 SXG210512D2-NM
Najsłabsza karta w zestawieniu, właściwie jej przeznaczeniem są komputery do prac biurowych. Oczywiście możliwe jest także uruchomienie na niej gier, jednak nie można już mówić o komfortowym graniu. Wyjątkiem są tutaj stare tytuły uruchamiane w niskich rozdzielczościach.
- Niska cena
- Nowy proces technologiczny GPU
- Bardzo słaba wydajność
Poza testem: Gigabyte GV-N98TSL-1GI
Karta wykorzystana do porównania, by można było lepiej rozpoznać pozycję nowych konstrukcji. Pod względem wydajności powinna zająć pozycję przed modelem z układem GeForce GT 240. Radzi sobie dobrze w większości gier, choć w nowych tytułach widać braki wydajności.
- Pasywne, bezgłośne chłodzenie
- Bardzo mocne nagrzewanie się karty
- Stara architektura GPU