DeepSeek ze wsparciem dla chińskich chipów. Krok w stronę niezależności od USA?
Chiński start-up DeepSeek poinformował, że jego najnowszy model sztucznej inteligencji doczekał się aktualizacji, która optymalizuje go pod kątem działania na układach wyprodukowanych przez przedsiębiorstwa z Państwa Środka.
To, że między Chinami i Stanami Zjednoczonymi nie układa się najlepiej, żadną tajemnicą nie jest. Co więcej, na przestrzeni minionych tygodni to właśnie USA postanowiło wyjść z inicjatywą i podjęło próbę poprawy relacji z Państwem Środka, częściowo znosząc ograniczenia na eksport zaawansowanej technologii, wliczając w to układy H20 Nvidii. Problem w tym, że Chińczycy nie marnowali czasu i spożytkowali go na opracowanie autorskich rozwiązań, tym samym uniezależniając się od dostaw chipów z Zachodu. Doszło nawet do sytuacji, w której produkty wspomnianej Nvidii zostały określone mianem potencjalnie niebezpiecznych, a lokalne firmy zostały wezwane do znalezienia alternatywnych dostawców. Trudno więc powiedzieć, że wykonany przez DeepSeek krok jest niespodzianką.
DeepSeek ze wsparciem dla chińskich chipów
O chińskim start-upie zrobiło się głośno w okolicach początku bieżącego roku, kiedy to wypuszczony przez niego model sztucznej inteligencji okazał się godnym rywalem dla zawodników wystawionych przez amerykańskie korporacje. DeepSeek R1 był w stanie nie tylko dorównać m.in. ChatowiGPT, Gemini lub Claude, ale w niektórych przypadkach nawet ich pokonać pod kątem wydajności.
Wedle doniesień redakcji Reuters, format precyzyjny UE8M0 FP8 modelu DeepSeek-V3.1 został zoptymalizowany pod kątem układów powstających w Chinach. Mowa tu o jeszcze nieistniejących chipach nowej generacji, które to mają zostać "wkrótce wprowadzone na rynek krajowy". Trudno więc określić, czy Chińczycy będą próbowali sprzedawać swoje dzieło poza granicami państwa, nie wiadomo również, kiedy dokładnie trafi ono do sprzedaży. Powyższy komunikat został opublikowany przez DeepSeek na platformie WeChat i nie uzupełniono go o informacje dotyczące konkretnych producentów ani nazwy modeli układów scalonych.
Prócz tego podzielono się wieściami, że od 6 września dostosowane zostaną koszty korzystania z API narzędzia, aczkolwiek nie wiadomo, czy rzeczona zmiana będzie z korzyścią dla programistów integrujących AI w swoich produktach, czy wręcz przeciwnie.
Jakub Dmuchowski, redaktor pcformat.pl