Komfort oglądania

W artykule:

• Czym są dyski multimedialne
• Porady dla kupujących
• Opis 8 przetestowanych dysków

Ceny multimedialnych odtwarzaczy sieciowych (DMR) nie należą niestety do najniższych i nie wykazują także tendencji spadkowej, ale za to ewoluują możliwości tego sprzętu.

Obecne odtwarzacze świetnie sobie radzą z obsługą wielu formatów filmów zapisanych w klasycznej, telewizyjnej rozdzielczości, a także obsługą formatów dla filmów standardu HD. I to jest niezaprzeczalnie największa ich zaleta, biorąc pod uwagę błyskawicznie rosnącą, zwłaszcza przed świętami, popularność telewizorów Full HD.

W sprzedaży znajduje się mnóstwo urządzeń, których zadaniem jest m.in. odtwarzanie filmów w standardzie HD. Jednak poszczególne modele znacznie się między sobą różnią, dlatego przed zakupem warto dokładnie poznać ich możliwości.

Jedną z grup są odtwarzacze multimedialne, w których wnętrzu nie ma możliwości instalacji dysku twardego. Współpracują za to z nośnikami zewnętrznymi, takimi jak: pamięci flash (pendrive’y i karty pamięci) oraz zewnętrzne dyski USB. Atutem tych odtwarzaczy jest atrakcyjna cena.

Druga grupa urządzeń ma podobne możliwości, ale dodatkowo port sieciowy. Dzięki temu filmy i muzykę można odtwarzać np. bezpośrednio z komputera, bez konieczności przenoszenia na zewnętrznych pamięciach masowych.

Kolejna grupa jest wyposażona w dodatkowy tuner cyfrowy DVB-T, dzięki któremu – poza odtwarzaniem multimediów – urządzenia mogą też nagrywać programy telewizyjne. Taki odtwarzacz jest atrakcyjny dla osób, które chcą odbierać programy telewizyjne w standardzie DVB-T, ale nie mają odpowiedniego telewizora.

Jeszcze jedna, bardzo duża, grupa urządzeń łączy cechy zewnętrznego dysku twardego z odtwarzaczem audio-wideo. Urządzenia te mają wnękę służącą do zainstalowania dysku 2,5” lub 3,5”, a w niektórych jest już fabrycznie zainstalowany dysk. Należy pamiętać, że lepszą relacją ceny do pojemności cechują się dyski 3,5-calowe, więc warto wybierać takie urządzenia.

Poszczególne dyski multimedialne różnią się też między sobą funkcjami. Niektóre można podłączać do sieci LAN, co pozwala przeglądać zasoby sieciowe. Dzięki temu nie trzeba za każdym razem kopiować filmu z komputera, ale można go odtwarzać z niego przez sieć. Część dysków może też pełnić rolę dysków sieciowych NAS lub serwerów plików strumieniowych i udostępniać w sieci swoje zasoby. To ogromne ułatwienie, bo bez potrzeby bezpośredniego podłączania dysku do komputera można np. zarządzać wszystkimi zasobami.

Niektórym osobom może także przypaść do gustu wbudowany klient sieci BitTorrent, bo dzięki niemu dysk multimedialny może służyć jako cichy i wygodny sprzęt do ściągania plików w nocy.

na dysk multimedialny nie każdemu miłośnikowi telewizji przyniesie korzyści. Przede wszystkim posiadacze starych odbiorników telewizyjnych nie docenią walorów filmów HD. Naturalnie, będą poprawnie wyświetlane, jednak różnica między nimi a klasycznymi filmami będzie niezbyt duża. A różnice w objętości plików filmów HD (4 do 12 GB) i SD (0,6 do 1,2 GB) są kolosalne. Drugą sprawą jest dostęp do sieci – tylko pod warunkiem dostępu do sieci można w pełni wykorzystać potencjał dysku multimedialnego. Nie trzeba wówczas przenosić danych na pamięciach zewnętrznych (dyskach, pendrive’ach) między urządzeniami.

Ostatnia kwestia to wielkość posiadanej filmoteki. Jeśli ta nie jest zbyt bogata, dysk multimedialny nie ma większego zastosowania. W takich sytuacjach można spokojnie nadal eksploatować odtwarzacz DVD, a filmy przechowywać na płytach. Natomiast zakup dysku multimedialnego może być opłacalny dla fanów seriali, ze względu na dużą zwykle liczbę odcinków oraz dużą objętość tego typu filmów.

Przetestowaliśmy osiem nowych odtwarzaczy multimedialnych, jakie pojawiły się na polskim rynku. Kryterium doboru była możliwość zainstalowania w ich wnętrzu dysku twardego.

Wszystkie urządzenia mają port HDMI, dzięki któremu podłączanie ich do współczesnego telewizora nie sprawia żadnych problemów. Mają także starsze typy złączy, np. wyjście kompozytowe (są w nie wyposażone wszystkie przetestowane dyski) lub komponentowe (nie ma go Xtreamer i LaCie). Emtec Movie Cube K130 ma nawet stare eurozłącze. Zestaw wyjść audio jest podobny. Z reguły są to analogowe wyjścia stereo (cinch) i jedno wyjście cyfrowe (najczęściej optyczne).

Testowane dyski różnią się za to liczbą i rodzajem złączy dla pamięci masowych. Każdy ma port USB 2.0 oraz czytniki kart pamięci. Do portu USB można też zwykle podłączyć kartę Wi-Fi.

Dużą rolę odgrywa lokalizacja złączy USB – często są ułożone blisko siebie i po zainstalowaniu karty Wi-Fi do drugiego wolnego portu nie można już niczego podłączyć. Bardzo dobrze rozwiązano to w dysku Natec, gdzie jedno złącze umieszczone jest na przedniej ściance, drugie z tyłu odtwarzacza. Mocno wyróżnia się też Asus, który dodatkowo ma złącze eSATA, a także port USB 3.0 służący do podłączenia dysku do komputera. W złącze eSATA jest też wyposażone urządzenie Egreat EG-R2 A.

Jeśli chodzi o obsługiwane formaty wideo, wszystkie urządzenia prezentują podobny poziom. Wyjątek stanowi dysk Emtec, który w teście w ogóle nie wyświetlał filmów wysokiej rozdzielczości. To główna przyczyna jego niskiej pozycji.

Różnice między dyskami wynikają z możliwości odtwarzania i zarządzania napisami oraz z funkcji sieciowych. W tej ostatniej kategorii również najgorzej wypadł odtwarzacz Emtec, który nie ma interfejsu sieciowego. Pozostałe urządzenia są dość podobne do siebie, jednak różnią się pod względem liczby obsługiwanych serwisów internetowych.

Różne są także możliwości odtwarzania internetowych stacji radiowych. Większość odtwarzaczy ma dostęp do setek kanałów radiowych, wyjątkiem jest dysk Hyundai, który takiej możliwości nie ma.

Oczywiście wiele wymienionych cech może ulec poprawie wraz ze zmianą firmware’u, dlatego dobre wsparcie ze strony producenta jest niezmiernie istotne.

Z ośmiu przetestowanych urządzeń tylko trzy (Natec, LaCie, Emtec) mają fabrycznie zainstalowany dysk twardy. Do pozostałych odtwarzaczy trzeba go samemu dokupić i zainstalować, co nie jest czynnością trudną. Rozwiązanie takie pozwala dostosować pojemność dysku do własnych potrzeb.

Do obsługi urządzeń służy pilot zdalnego sterowania. Wyjątkiem jest Hyundai, który ma panel z przyciskami dotykowymi i wyświetlacz LCD, a także Xtreamer, którym można sterować przez przeglądarkę internetową, nawet ze smartfonu.

Bardzo rozbudowany i uniwersalny odtwarzacz. Obsługuje wiele formatów wideo i audio. Ponadto jest wyposażony w ponadprzeciętny zestaw złączy. Ma ładne i płynne menu, zaawansowane funkcje sieciowe oraz bogaty zestaw funkcji zarządzania napisami. Jest wyposażony w system poprawy jakości filmów SD.

Jako jedyny wyglądem przypomina odtwarzacz domowy – efekt ten uzyskano dzięki zastosowaniu wyświetlacza na przednim panelu urządzenia. Pod względem możliwości tylko w niewielkim stopniu ustępuje liderowi naszego zestawienia. Irytują opóźnienia w reagowaniu na polecenia użytkownika.

Urządzenie z wbudowanym fabrycznie dyskiem radzi sobie z większością formatów wideo (HD i SD) oraz audio. Wyróżnia go uproszczony system sterowania, co widać choćby po bardzo prostym pilocie. Z drugiej strony niektórym osobom może brakować bardziej zaawansowanych funkcji, choćby manipulowania napisami.

Obudowa odtwarzacza wykonana z aluminium pełni jednocześnie funkcję radiatora. Dzięki temu producent nie musiał używać wentylatorka. Pod względem możliwości urządzenie prezentuje się całkiem dobrze – radzi sobie z wieloma formatami filmów i napisów. Szkoda, że menu powoli reaguje na polecenia.

Jedyne urządzenie w naszym zestawieniu przeznaczone do montażu 2,5-calowych dysków twardych. I choć jest najmniejszym odtwarzaczem w naszym teście, ma naprawdę duże możliwości. Na wyróżnienie zasługują rozbudowane funkcje sieciowe czy system zarządzania wyświetlaniem napisów.

Model ten jest mniejszy od większości odtwarzaczy. Mimo to w jego wnętrzu można zainstalować 3,5-calowe dyski. Pod względem możliwości nie ustępuje pozostałym odtwarzaczom. Niestety, funkcje udostępniania plików, które widnieją w specyfikacji, nie działają poprawnie, co wpłynęło na obniżenie oceny końcowej.

Urządzenie z dyskiem 1 TB bardziej przypomina wyglądem zewnętrzny dysk twardy niż odtwarzacz multimedialny. Mimo to ma całkiem duże możliwości wyświetlania filmów. Producent poszedł w stronę maksymalnego uproszczenia obsługi odtwarzacza, przez co zabrakło niektórych funkcji.

Ostatnia pozycja odtwarzacza jest wynikiem niewyświetlania przez niego filmów HD. Dobrze jednak sobie radzi z pozostałymi plikami. Odtwarzacz może być atrakcyjny dla posiadaczy starych telewizorów, ponieważ jako jedyny ma złącze SCART. Mimo że urządzenie ma wbudowany dysk, jego cena nie jest wygórowana.