Lekkie jak piórka
Ultrabooki to wymyślona przez firmę Intel klasa mobilnych komputerów przenośnych, lekkich i długo działających na baterii. Wzorowane na urządzeniu MacBook Air ultrabooki są także bardzo ładnie wykonane. Sprawdziliśmy, co potrafią.
W artykule:
- Co to są ultrabooki
- Komponenty ultrabooków
- Złącza w ultrabookach
- Typowe dla ultrabooków cechy mobilne
- Opisy wybranych modeli
- Tabela z wynikami testów
Klasyczne laptopy są z reguły zbyt ciężkie i działają zbyt krótko na zasilaniu z baterii, by móc je swobodnie zabrać do szkoły czy pracy i używać przez cały dzień bez konieczności ładowania. Do takich celów idealne miały być netbooki , które pojawiły się kilka lat temu, ale ze względu na bardzo słabą wydajność oraz ekrany o małych rozdzielczościach nie przyjęły się na rynku.
Ultrabooki mają na to znacznie większe szanse. Są wyposażone w lepsze ekrany i zapewniają znacznie lepszą wydajność, która wynika z zastosowania dobrego procesora oraz dysku SSD. Poza tym zazwyczaj mają metalowe, wytrzymałe i eleganckie obudowy. Nadają się zatem do pracy, do prostych gier, a przy okazji stanowią atrakcyjny gadżet.
Najważniejsze komponenty
Główne założenia dotyczące ultrabooków, a więc niewielkie wymiary i waga, ograniczają również dostępne wyposażenie. Standardem jest ekran o przekątnej około 12–13”, zazwyczaj o rozdzielczości HD (1366x768 pikseli), choć można spotkać modele o wyższej rozdzielczości – 1600x900.
Wszystkie ultrabooki mają procesory Intel Core i3, i5, albo nawet i7. Są to układy niskonapięciowe, o znacznie obniżonej mocy (zwykle 17 W) w stosunku do układów desktopowych. Mają także niższe częstotliwości pracy (1,3–1,8 GHz). Na szczęście większość oferuje Turbo Boost , co daje komputerom cechę nazwaną przez Intel responsywnością (ang. responsiveness). Chodzi o to, że procesor, mimo ogólnie niewielkiej wydajności, szybciej reaguje na polecenia. W razie potrzeby dostaje zastrzyk energii, dzięki któremu natychmiast wykonuje wszystkie zadania, a następnie szybko wraca do stanu oszczędzania energii.
Uzupełnieniem konfiguracji ultrabooka jest grafika Intel HD Graphics zintegrowana z procesorem, 4–6 GB pamięci RAM (a nie 1–2 GB, jak to było w netbookach), a w większości przypadków także dysk SSD. Ten ostatni nie jest zbyt pojemny (64–256 GB), ale bez porównania wydajniejszy niż klasyczny dysk twardy. Widać to przede wszystkim podczas uruchamiania systemu, aplikacji, a także wybudzania urządzenia ze stanu uśpienia.
Ponieważ ultrabook ma być mały i lekki, w urządzeniach tego typu nie ma co liczyć na napęd optyczny. Co prawda na rynku są komputery teoretycznie należące do tej grupy i wyposażone w DVD (np. Samsung NP530U4B), ale przez to ich wymiary i waga są bardziej zbliżone do zwykłego laptopa. Wspomniany model Samsunga ma nawet dodatkową grafikę AMD Radeon HD 7550M.
Interfejsy
Niewielkie wymiary ultrabooków skutkują także ograniczoną liczbą dostępnych interfejsów. Konieczne jest oczywiście gniazdo zasilające i przynajmniej dwa porty USB (w tym USB 3.0 ). W przypadku złączy wideo jest trochę gorzej, bo nie wszystkie urządzenia tego typu mają klasyczne wyjście HDMI czy VGA. Niektóre są wyposażone w miniaturowe wersje tych interfejsów i aby z nich skorzystać, trzeba stosować specjalne przejściówki, a te nie zawsze są sprzedawane w komplecie z komputerem.
Jeszcze gorzej jest w przypadku portu sieciowego – w niektórych ultrabookach producent w ogóle nie przewidział takiego sposobu komunikacji. Można ewentualnie stosować zewnętrzne karty sieciowe na USB, ale zazwyczaj nie wydaje się to konieczne – komputery tego typu nie służą do przetwarzania dużej ilości danych, zatem interfejs o tak znacznej przepustowości jak gigabit ethernet nie wydaje się potrzebny. Za to niezbędnym elementem wyposażenia jest Wi-Fi oraz bluetooth.
Rzadkością jest modem 3G oraz gniazdo na karty SIM, za to zestaw złączy uzupełnia gniazdo kart pamięci SD.
Wymiary i waga
To największa zaleta ultrabooków. Po pierwsze wynika z małych rozmiarów i niewielkiej wagi, a po drugie – z energooszczędności. To dzięki niej komputer łatwo mieści się w każdej torbie lub plecaku, a wraz z nim nie trzeba nosić zasilacza.
Ultrabooki są przede wszystkim płaskie, według założeń Intela nie powinny być grubsze niż 21 mm. Zgadza się to z danymi technicznymi dostępnych urządzeń, ale warto pamiętać, że producenci mierzą grubość urządzenia, nie uwzględniając gumowych nóżek. Łącznie z nimi grubość wynosi nie więcej niż 22 mm – to i tak bardzo mało. Przeciętna waga ultrabooka wynosi około 1,4 kg, i to mimo zastosowania metalowych elementów obudowy. Jest to około 1 kg mniej niż wynosi waga zwykłego note- booka, a taka różnica jest już bardzo odczuwalna podczas przenoszenia komputera.
Pobór energii
Równie ważną kwestią związaną z mobilnością jest moc komputera. W porównaniu do laptopów jest mocno ograniczona m.in. przez stosowanie niskonapięciowych procesorów, które oprócz stanu uśpienia mogą po określonym czasie (np. po godzinie) przechodzić w stan głębokiego uśpienia, praktycznie nie pobierając prądu. Komputer można też łatwo uśpić za pomocą jednego klawisza, choćby nawet na kilka minut, by zaoszczędzić cenną energię.
Zarazem ultrabook jest w stanie bardzo szybko się włączyć (zajmuje to 1–2 sekundy), co jest wynikiem zastosowania technologii Intel Rapid Start. Niektórzy producenci w odniesieniu do tego rozwiązania używają własnych nazw, np. Asus Super Hybrid Engine II czy Acer Green Instant On, ale w każdym przypadku chodzi o to samo – o jak największą oszczędność energii i jak najszybsze uruchamianie.
Mimo niewielkich rozmiarów ultrabooki są wyposażone w akumulatory o całkiem sporej pojemności, sięgającej nawet 60 Wh , co jest kolejnym elementem umożliwiającym długą pracę bez zasilania sieciowego.
Warto jednak wiedzieć, że istotną różnicą między zwykłym laptopem a ultrabookiem jest brak możliwości wymiany akumulatora w tym drugim. Oznacza to, że w dłuższą podróż nie można wziąć zapasowego, naładowanego źródła energii. Ponadto po 3, 4 latach użytkowania komputera, gdy ogniwa stracą swoją pojemność, nie można łatwo wymienić akumulatora – da się to zrobić tylko w serwisie.
Czym się charakteryzuje ultrabook?
- Jest bardzo cienki (maksymalna grubość 21 mm) i lekki (waga 1–1,5 kg)
- Jest wydajny dzięki procesorom Intel Core i3, i5 oraz i7
- Może pracować nawet 8 godzin na zasilaniu z akumulatora
- Dzięki technologii Intel Rapid Start oraz zastosowaniu SSD system uruchamia się ze stanu hibernacji w 5–6 sekund
- Dzięki głębokiemu uśpieniu komputer może pozostawać w stanie czuwania nawet przez miesiąc, bez podłączania go do sieci
Podsumowanie testu
\W teście uwzględniliśmy osiem ultrabooków, nie stosując żadnych ograniczeń związanych z ceną czy parametrami technicznymi. Mimo że są to urządzenia różnych producentów, zakwalifikowanie ich do grupy ultrabooków bardzo je wzajemnie upodabnia. Wyniki testów przekonują, że są to urządzenia wysokiej klasy.
Wyposażenie
W tym przypadku różnice między poszczególnymi konstrukcjami są największe. Pozytywnie wyróżnia się Asus ZenBook UX31, w którym zastosowano ekran 13,3” o rozdzielczości 1600x900, znacznie wygodniejszej do pracy niż w przypadku ekranów 1366x768. Ponadto w obu modelach Asusa ekran świeci wyjątkowo jasno, bo z jasnością aż około 450 cd/m2.
Dell XPS 13 jako jedyny ma wbudowany czujnik światła, który pozwala automatycznie dostosować jasność do panujących warunków. Dodatkowo Dell, HP i Toshiba są wyposażone w bardzo użyteczne rozwiązanie – podświetlaną klawiaturę. Oczywiście podświetlenie to można wyłączyć.
Pewne różnice dotyczą także dysków. W większości testowanych ultrabooków zastosowano dysk SSD o pojemności 64 lub 128 GB – mało pojemny, ale wystarczający na system i podstawowy zestaw aplikacji. Jedynie Samsung i Acer mają standardowe dyski twarde, które mogą pomieścić znacznie więcej danych, poza tym są nieco tańsze. By zachować możliwość szybkiego uruchamiania systemu, oba komputery mają dodatkowy bufor w postaci pamięci flash o pojemności 16–20 GB, który przyspiesza działanie aplikacji. Jednak obiektywnie oceniając, rozwiązanie to nie zapewnia takiego komfortu, jak praca na dysku SSD.
Testowane komputery bardzo różnią się pod względem gamy portów. Tylko trzy z nich mają port gigabit ethernet, pięć ma gniazdo na karty pamięci. Większość (z wyjątkiem Della) ma wyjście HDMI, ale do obu modeli Asusa konieczne jest stosowanie przejściówek, bo standardowe gniazda HDMI nie zmieściły się na krawędziach obudowy. Toshiba Z830 jako jedyny w teście ma modem 3G.
Wydajność
Testowane ultrabooki mają trzy różne procesory: najsłabszy Core i3–2367M (1,4 GHz), Core i5–2467M (1,6 GHz), a Asus UX31 ma na pokładzie Core i5–2557M (1,7 GHz). Powoduje to znaczne zróżnicowanie wydajności, przede wszystkim z tego powodu, że układy Core i3 nie wykorzystują technologii Turbo Boost. Za to procesor i5–2557M może działać w trybie turbo z częstotliwością aż 2,7 GHz. Dlatego pod tym względem najlepiej wypadł komputer Asusa. W dodatku uzyskał najlepszy wynik, jeśli chodzi o osiągi pamięci RAM.
Wszystkie procesory wykorzystują ten sam układ graficzny Intel HD Graphics 3000, dlatego wydajność grafiki 3D została oceniona podobnie. Najsłabiej wypadły komputery z najwolniejszymi procesorami, bo one też pośrednio wpływają na grafikę. Zresztą grafika nie jest najważniejszym elementem ultrabooka – nie musi być wydajna, powinna być raczej energooszczędna.
Na końcową ocenę ultrabooków miały znaczny wpływ także zastosowane w nich dyski SSD. W przypadku Asusa UX31 oraz Della XPS 13 pozwalały one na odczyt z szybkością przekraczającą 300 MB/s, zatem te dwa modele uzyskały najwyższą możliwą ocenę. Słabo na tym tle wypadły dwa komputery z klasycznymi dyskami – Acer oraz Samsung. Właśnie z powodu dysków twardych uzyskały one najniższe oceny za wydajność.
Mobilność
Rekordowo długi czas pracy na baterii zapewnia Dell XPS 13 – wytrzymał aż 10 godzin. Oczywiście dotyczy to najbardziej sprzyjających warunków – minimalnej jasności ekranu oraz braku połączeń Wi-Fi czy bluetooth. W porównaniu do takich osiągów nawet 7-godzinny czas pracy (420 minut) Acera Aspire S3 nie robi wrażenia, choć nadal zasługuje na ocenę bardzo dobrą.
W przypadku pracy komputera z większym obciążeniem (u nas wyświetlanie filmu HD przy maksymalnej jasności ekranu) wyniki nie są już tak dobre, czas pracy sięga 4,5 godziny (w przypadku HP Folio 13). Najgorzej wypadają pod tym względem ultrabooki Asusa z bardzo jasnymi i jednocześnie bardziej prądożernymi ekranami – przy maksymalnej jasności ekranu czas pracy wynosi 165–190 minut.
Jeśli chodzi o wagę urządzeń, wiele zależy od wielkości ekranu, a także materiału, z jakiego wykonana została obudowa komputera. Właśnie z tych powodów wyróżnia się Asus ZenBook UX21 (najmniejszy ekran, 11,6”), a także Toshiba Z830 (plastikowa obudowa, niestety, o słabej jakości).
Opisy wybranych ultrabooków
1. miejsce - Asus ZenBook UX31E-RY009V
Komputer o najlepszej konfiguracji sprzętowej. Jego największym atutem jest ekran o rozdzielczości 1600x900 pikseli, a także wysokiej jasności 435 cd/m2. Procesor Core i5 1,7 GHz w trybie turbo rozpędza się aż do 2,7 GHz. To wystarczyło, by sprzęt uzyskał najwyższą ocenę za wydajność. Obudowa komputera robi wrażenie bardzo płaskiej, ale jest cienka tylko w przedniej części – z tyłu jest grubsza i ma wysokie nóżki, co łącznie daje 22 mm. Na jej bokach znajdują się dwa porty USB, ale już nie zmieściły się standardowe gniazda wideo (jest miniHDMI i zupełnie niestandardowe wyjście VGA), nie ma też portu LAN. Asus nie ma też podświetlanej klawiatury ani czujnika światła. Z tych powodów uzyskał niższą ocenę za wyposażenie, niż kilku jego konkurentów.
ZenBook UX31 jest dobrze wykonany, ale niestety ma kilka detali utrudniających obsługę, np. niestandardowe umiejscowienie niektórych klawiszy, małe klawisze strzałek, przyciski touchpada zintegrowane z jego powierzchnią roboczą. Są też ułatwienia, np. możliwość szybkiej zmiany profilu zasilania za pomocą spacji lub widżetu na pulpicie.
- Najlepszy procesor i pamięć
- Jasny ekran 1600x900
- Nieco większe wymiary niż innych modeli
- Brak portu LAN
2. miejsce - Toshiba Z830-10H
Komputer, który na tle konkurencji wyróżnia się kilkoma dobrymi cechami, ale niestety ma też wady. Został wyposażony w niezły procesor i aż 6 GB pamięci RAM. Ma bogaty zestaw interfejsów, w tym 3 porty USB (jeden w standardzie USB 3.0), czytnik kart SD, a na tylnej krawędzi także standardowe złącza HDMI, VGA i LAN. Bardzo istotnym elementem wyposażenia jest modem 3G. W jasnym świetle użytkownik doceni matową powierzchnię ekranu, a w ciemności – podświetlaną klawiaturę. Układ klawiatury oraz touchpad też są wygodne. Plusem jest nieco wysunięta sekcja klawiszy strzałek, duża liczba klawiszy funkcyjnych, a także dwa wydzielone przyciski touchpada. Niestety, jako jedyne są wykonane ze srebrnego, tandetnego plastiku, który psuje profesjonalny wygląd komputera. Po chwili użytkowania okazuje się również, że cała plastikowa obudowa ma sporą wadę, bo komputer trudno postawić prosto na biurku, jakby był wypukły od spodu. Naturalnie, plastik ma też swoje zalety, bo dzięki niemu komputer waży zaledwie ok. 1,1 kg, a powierzchnia jest stosunkowo odporna na zabrudzenia.
- Zestaw interfejsów
- Podświetlana klawiatura
- Niewielka waga
- Jakość wykonania
3. miejsce - HP Folio 13 B0N00AA
Komputer o dobrze wyważonej konfiguracji – uzyskał świetną ocenę za mobilność, a także dobrą za wydajność i wyposażenie. W jego przypadku najważniejszy jest czas pracy na baterii, który wynosi ponad 9,5 godziny w spoczynku oraz ponad 4,5 godziny podczas odtwarzania filmu HD. Pewnym minusem jest waga wynosząca 1,5 kg, ale i tak daje to ocenę bardzo dobrą. Jeśli chodzi o wyposażenie, HP Folio 13 wyróżnia się przede wszystkim pełnym zestawem interfejsów przewodowych – ma m.in. zwykłe wyjście HDMI, port gigabit ethernet i czytnik kart SD. Podświetlana klawiatura ma poprawny układ, chociaż nieco przeszkadza dziwny blok klawiszy strzałek. Za wadę można również uznać działanie przycisków funkcyjnych (zmiana jasności, głośności itp.), które działają samodzielnie, a nie w połączeniu z klawiszem [Fn]. Za to przyciski [F1]–[F12] działają w kombinacji z [Fn]. Touchpad też nie jest idealny, bo ma przyciski bezpośrednio na powierzchni roboczej. Gumowa powłoka pod spodem obudowy zapewnia, że komputer trzymany podczas pracy na kolanach nie ślizga się, a podczas przenoszenia pewnie leży w dłoni.
- Czas pracy na baterii
- Podświetlana klawiatura
- Największa waga
6. miejsce - Samsung 530U3B-A03
Komputer, który uzyskał najlepszą ocenę za wyposażenie, a najgorszą za wydajność. Z pewnością jego zaletą jest zestaw portów, w tym 3 złącza USB, port LAN, wyjście HDMI i VGA, a także uniwersalny czytnik kart pamięci. Producent wykorzystał także klasyczny dysk o pojemności 500 GB, co w porównaniu z dyskami SSD 64‑128 GB daje użytkownikowi znacznie więcej możliwości. Dodatkowo w komputerze znajduje się 16 GB pamięci ExpressCache. Plusem testowanego modelu jest także matowy ekran o jasności ok. 280 cd/m2. Jeśli chodzi o wydajność, Samsung 530U3 B ma dwie wady. Pierwsza to wspomniany dysk, znacznie wolniejszy niż SSD. Widać to w benchmarkach, ale także podczas codziennej pracy. Bufor o pojemności 16 GB niewiele tu pomaga. Drugą kwestią jest zastosowany procesor Core i3 o częstotliwości 1,4 GHz, który nie wspiera technologii Turbo Boost. Testowany ultrabook wyróżnia się wśród konkurencji jeszcze jedną cechą. Wszystkie komputery tego typu są konstrukcjami zamkniętymi, bez możliwości wymiany pamięci, dysku czy akumulatora. Samsung jako jedyny ma od spodu pokrywę dającą dostęp do pamięci i dysku twardego.
- Zestaw portów
- Pojemny dysk
- Matowy ekran
- Wolny procesor
- Mało wydajny dysk