ROG Xbox Ally i kontrowersje wokół zaporowej ceny – Microsoft wskazał winnego
Sarah Bond, prezes Microsoftu, twierdzi, że kwestię wyceny tytułowego sprzętu pozostawiono Asusowi. Ten zaś, jako producent handhelda, miał najlepiej wiedzieć, jaka kwota będzie najbardziej adekwatna. Starczy powiedzieć, że nie wszyscy są zadowoleni z jego decyzji.
Debiut ROG Xbox Ally oraz ROG Xbox Ally X miał miejsce kilka dni temu, a dokładniej – 16 października. Owe xboksowe handheldy już od momentu swojej pierwszej zapowiedzi przykuły uwagę graczy, niemniej entuzjazm wielu osób osłabł po bliższym zapoznaniu się z kwotami, jakich Asus i Microsoft zażądali za rzeczony sprzęt. Przedstawicielka drugiej z wymienionych firm postanowiła zabrać głos w tej sprawie i przekazała, że za wycenę urządzenia odpowiadał tylko i wyłącznie Asus.
Kto odpowiada za wysoką cenę ROG Xbox Ally?
Mimo że ROG Xbox Ally, w swoich obu wersjach, jest urządzeniem bez wątpienia godnym uwagi, temat opłacalności jego kupna przewinął się przez liczne serwisy i fora internetowe. Prawdą jest, że maszynka, szczególnie wzbogacona o "X" w nazwie, oferuje wydajność wystarczającą do komfortowej rozgrywki w najnowsze tytuły. Czy uzasadnia one cenę rzędu 3799 zł (lub 999 dolarów)? To już pozostawiam indywidualnej ocenie.
Nie brak głosów, że to Microsoft przeforsował umieszczenie tej zaporowej kwoty na metce produktu, aczkolwiek korporacja odcina się od tych pogłosek. Zdaniem Sarah Bond, obecnego prezesa Xboksa, decyzja ta była inwencją samego Asusa, który, jako producent ROG Xbox Ally, otrzymał wolną rękę w kwestii ustalenia ceny. Bond podkreśliła, że Asus jest jednym z największych graczy na rynku handheldów i może pochwalić się wieloletnim doświadczeniem, w związku z czym gigant Redmond uznał, że rzeczone przedsiębiorstwo wyceni swoje dzieło miarodajnie.
Mimo słów krytyki sypiących się w stronę handheldów prezes Xboksa jest zdania, że cena obu modeli jest adekwatna do oferowanych przez nie możliwości. Sarah Bond wspomniała o tym w trakcie rozmowy z redakcją Variety, powołując się przy tym na przedpremierowe zainteresowanie poręcznymi pecetami oraz tempo, w jakim sprzęt został wyprzedany:
W sklepie Xbox Store wyprzedaliśmy cały towar. Bardzo szybko sprzedaliśmy się również w wielu innych miejscach na całym świecie. Biorąc pod uwagę reakcje na sprzęt, jestem bardzo zadowolona z wartości, jaką oferujemy graczom w tej cenie.
Bond upiera się przy tym, że twór Asusa jest Xboksem – i to mimo faktu, że wkład Microsoftu w powstanie handheldów ograniczył się praktycznie do użyczenia praw do marki. Wysoko postawiona pracownica Microsoftu skorzystała również z okazji, aby zapewnić, że zespół Xboksa w pocie czoła pracuje nad konsolą nowej generacji, która zastąpi nieco już zapomniane Xboksy Series X|S. Sarah nie zdradziła jednak, czego dokładnie możemy spodziewać się po nadciągającym urządzeniu, ani też kiedy zobaczymy je w akcji. W tym miejscu warto odesłać do niedawnej pogawędki między Markiem Cernym z Sony a Jackiem Huynhem z AMD. W jej toku okazało się, że PlayStation 6 ukaże się pod koniec 2027 r. lub na początku 2028 r., przez co istnieje spore prawdopodobieństwo, że Microsoft będzie próbował wstrzelić się w podobny termin.
Jakub Dmuchowski, redaktor pcformat.pl