Tani pecet
Komputer stacjonarny wciąż zapewnia wydajność, elastyczność konfiguracji i wygodę pracy. Radzimy, jakie wybrać komponenty, by złożyć z nich takie urządzenie niedrogo i zachowując jednocześnie duże możliwości rozbudowy.
Materiał o składaniu komputera podzieliliśmy na dwa artykuły. W pierwszym podpowiadamy, jakie wybrać komponenty (ten materiał właśnie czytacie), w drugim pokazujemy, jak złożyć z nich komputer (Link do materiału TUTAJ). Montaż komputera to kompromis między wysokimi parametrami a niską ceną. Aby zapewnić jedno i drugie, radzimy kupować konfiguracje niedrogie, ale tak przemyślane, by w razie potrzeby dało się je łatwo rozbudować o dodatkowe elementy. Oczywiście nikt nie będzie rozbudowywał komputera w nieskończoność. Zamiast np. w celu poprawy wydajności dodawać drugą kartę graficzną pracującą w konfiguracji SLI czy CrossFireX, lepiej sprzedać starą i kupić nową.
Najważniejsze komponenty do peceta
Komputer przeznaczony do codziennego użytku nie musi być drogi. Choć Intel mocno promuje coraz to nowsze procesory z rodziny Core, całkiem dobrym wyborem okazuje się tani Pentium. To, co zaoszczędzisz na procesorze, możesz przeznaczyć na dysk SSD – da on większy przyrost wydajności niż jakikolwiek inny element komputera.
Wybór platformy
Decyzja o zakupie części do peceta zaczyna się właśnie od wyboru platformy AMD lub Intela. Rzutuje to na wybór procesora, płyty głównej i częściowo pamięci RAM.
Obie firmy mają swoich wiernych fanów. My jesteśmy w stanie obiektywnie ocenić, że dziś lepsze rozwiązania oferuje firma Intel. Ma znacznie bogatszą paletę procesorów – od tanich modeli Celeron (od 150 zł), przez Pentium, Core i3, Core i5, Core i7, po ekstremalnie wydajne wersje. Co ważne, prawie wszystkie pasują do wspólnej podstawki. Poza tym układy Intela mają lepsze parametry energetyczne – pobierają mniej energii, szczególnie przy dużym obciążeniu, więc komputer może mieć zasilacz o mniejszej mocy, jest tańszy w eksploatacji, mniej się nagrzewa i ciszej pracuje.
Obecnie jedyną wadą platformy Intela jest moment przejścia z podstawek LGA1155 na nowsze LGA1150. Dla starszych istnieje pełna gama procesorów, natomiast dla nowszych – tylko wydajne układy, których ceny zaczynają się od około 700 zł. Składając komputer, zawsze jednak stoisz przed dylematem: kupic teraz, czy poczekać kilka miesięcy na lepszy sprzęt. Niestety, przyjmując taką zasadę, można czekać w nieskończoność.
W tabeli prezentujemy cztery różne konfiguracje komputerów (również na bazie komponentów AMD), ale skupiamy się tylko na pierwszej. Jest ona na tyle dobra, że wystarczy do większości zastosowań.
Procesor
Pora wybrać konkretny procesor, a w momencie pisania artykułu powinniśmy polecić układ pasujący do starszych podstawek LGA1155. Naszym zdaniem całkiem dobre osiągi mają dwurdzeniowe układy Pentium, np. model G2120 – tego wyboru będziemy się trzymać w dalszej części artykułu. Co prawda, układ ten nie ma kilku rozwiązań obecnych w wydajniejszych rodzinach procesorów, ale taktowanie 3,1 GHz daje mu i tak niezłą wydajność. Ma podstawową grafikę Intel HD Graphics, ale szczerze mówiąc, nawet najlepsze zintegrowane grafiki Intela nadają się tylko do grania w niskich rozdzielczościach.
Oczywiście nie namawiamy nikogo na siłę na tani procesor Pentium. Jeśli zamiast 250 zł jesteś w stanie przeznaczyć na procesor np. 500 zł, świetnym wyborem będzie jeden z wyższych modeli Core i3 (np. i3–3250). Wymiany możesz dokonać również w przyszłości, bo zamiana Pentium np. na dwukrotnie szybszy Core i5 albo trzykrotnie szybszy Core i7 to tylko kwestia procesora, bez konieczności ingerowania w pozostałe komponenty.
W kilku najbliższych tygodniach sytuacja z procesorami powinna się zmienić, bo Intel zapowiada tańsze układy dla nowych płyt głównych, z podstawkami LGA1150. Nie wnoszą one aż tyle nowości (względem LGA1155), by warto było na nie szczególnie czekać, ale jeśli będziesz miał możliwość zakupu taniego procesora Pentium lub Core i3 z nowej rodziny, na pewno opłaca się na niego zdecydować.
Płyta główna
Kolejny element to płyta główna – dla Pentium G2120 z podstawką LGA1155. W sklepach dostępne są płyty z różnymi chipsetami – począwszy od bardzo tanich H61, przez B75, H77, aż po drogie Z77. Jak zwykle, skrajne rozwiązania nie są dobre. Chipset H61 ma spore braki (np. nie ma SATA 3 oraz USB 3.0), więc płyta od samego początku będzie ograniczeniem dla pozostałych komponentów. Z kolei chipset Z77 jest przeznaczony dla wymagających użytkowników. W przeciętnym pececie będzie się marnować.
Pozostają zatem dwa rozwiązania: B75 i H77. Oba chipsety są niemal identyczne, różnią się detalami, dlatego wybór padnie na płytę z tańszym chipsetem B75. W naszym przykładzie będzie to model ASRock B75M-DGS.
Jeśli zdecydujesz się na procesor z najnowszej serii Intela, będziesz musiał wybrać inną płytę, z podstawką LGA1150. Również tu wybór ogranicza się w zasadzie do dwóch chipsetów: B85 oraz H87.
Pamięć RAM
Kolejnym elementem jest pamięć RAM. W każdym przypadku jest to pamięć DDR3, ale procesory mają kontrolery pracujące z różnymi częstotliwościami. Najlepiej wybrać taką pamięć, która będzie idealnie dostosowana do procesora. I tak, układ Pentium G2120 ma kontroler DDR3–1333/1600, zatem pełne wykorzystanie jego możliwości zagwarantują moduły pamięci DDR3–1600 (montowane w parach). Jeżeli kupisz wolniejsze lub szybsze, nic złego się nie stanie.
Pozostaje jeszcze kwestia pojemności pamięci RAM. Obecnie standardem jest 4 GB (dwa moduły po 2 GB), wydaje się to wystarczające. Trudno znaleźć programy, które wymagają więcej RAM-u, chyba że są to np. aplikacje do obróbki grafiki czy wideo. Gry obecnie nie potrzebują więcej pamięci, a kolejne tytuły, które będą się pojawiać, również nie będą miały większych wymagań. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by dołożyć 50 zł i kupić 8 GB zamiast 4 GB.
Gdzie kupować części
W artykule proponujemy zakup pojedynczych komponentów. Nie kupuj ich w pierwszym lepszym sklepie, bo mocno przepłacisz. Do niedrogich i zarazem dobrych sklepów internetowych należą np. Agito.pl czy Morele.net. A najlepiej w serwisie Skapiec.pl samemu znaleźć niedrogi sklep i zamówić w nim wszystkie części. Dzięki temu za przesyłkę zapłacisz tylko raz.
Dodatkowe komponenty komputera
Pozostałe elementy komputera nie są tak mocno ze sobą powiązane. Możesz więc wybrać zwykły dysk albo SSD, kupić kartę graficzną albo korzystać z grafiki zintegrowanej z procesorem, wybrać obudowę według własnego uznania.
Dyski
Klasyczne dyski twarde mają gigantyczne wręcz pojemności, ale pod względem wydajności zostały daleko w tyle za wszystkimi podzespołami półprzewodnikowymi. Problem ten eliminują dyski SSD, a ich jedyną wadą jest właśnie niewielka pojemność. Dlatego najlepiej wykorzystać oba – SSD na system i często używane programy, a obok pojemny dysk twardy na dane oraz gry.
W roli SSD polecamy Toshiba HDTS212EZSTA, który zdobył nasze wyróżnienie w poprzednim wydaniu PC Formatu. Ma on pojemność 128 GB, która powinna wystarczyć większości osób, a ceny zaczynają się od 370 zł. Natomiast jako magazyn na dane warto wykorzystać Seagate ST2000DM001 o pojemności 2 TB i świetnej wydajności. Jednak nie trzeba go montować od razu – być może okaże się zbędny (pojemność SSD będzie wystarczająca). Poza tym zamiast dysku wewnętrznego można wykorzystać zewnętrzny, z interfejsem USB 3.0.
Warto wspomnieć o dyskach typu SSHD, które nie wymagają instalacji dwóch osobnych urządzeń i zastanawiania się, na którym z nich instalować programy i trzymać dane. Taki dysk opisujemy na 26. Niestety, jest to nadal rozwiązanie wolniejsze niż SSD.
Karta graficzna
Kilka poprzednich stron magazynu poświęciliśmy właśnie układom graficznym – zarówno tym wykorzystywanym w kartach graficznych, jak również zintegrowanym z procesorami. Wniosek jest taki, że na grafice wbudowanej w procesor (szczególnie w procesor Intela) można pograć w podstawowych trybach graficznych, co większości graczy na pewno nie wystarczy.
Za to drugim, bardziej pozytywnym wnioskiem jest to, że na karcie graficznej średniej klasy da się pograć w praktycznie wszystkie gry, i to w rozdzielczości Full HD. Należy zatem zarezerwować kwotę około 500–600 zł na GeForce GTX 650 Ti lub Radeona HD 7850.
Obudowa
Obudowa przede wszystkim musi pomieścić wszystkie komponenty. Nasza konfiguracja jest na tyle prosta, że praktycznie każda obudowa będzie się do niej nadawać. Jedynym elementem, na który warto zwrócić uwagę, jest karta graficzna. Jeśli ma standardową wysokość, nie zmieści się w obudowie typu slim czy SFF bo są to obudowy płaskie. Wymaga obudowy mATX typu tower (mikro, mini itd.).
Drugim niezbędnym elementem jest zasilacz (jeżeli jest kupowany razem z obudową). Dla naszej konfiguracji w zasadzie każdy zasilacz będzie odpowiedni, bo moc zestawu wyniesie do 150 W, a obudowy mATX mają zasilacze od 300 W wzwyż. Złącza zasilające zostały już dawno temu ustandaryzowane, a w razie ich braku można korzystać z przejściówek.
Jeśli obudowa ma odpowiednie rozmiary i zasilacz, to trzecim kryterium jest to, by spełniała nasze oczekiwania i była po prostu ładna. Każdy ma inny gust – my wybraliśmy zgrabny model Chieftec CD-01B-U3.