HardwareTest kart dźwiękowych - postaw na brzmienie

    Test kart dźwiękowych - postaw na brzmienie

    Obecnie karty dźwiękowe nie są często kupowane, bo każdy pecet i laptop ma już zintegrowany układ audio. Jednak w 90 procentach przypadków jest to układ co najwyżej przeciętnej jakości. Jeśli oczekujesz dobrego brzmienia, pomyśl o dokupieniu dodatkowego urządzenia. Pomożemy ci je wybrać.

    Test kart dźwiękowych - postaw na brzmienie

    W artykule:

    • Typy kart dźwiękowych
    • Parametry, jakie powinna mieć karta
    • Podsumowanie testu kart różnych typów
    • Recenzje wybranych produktów
    • Tabela z pełnymi wynikami testów

    W kartach dźwiękowych do pecetów od wielu lat prym wiedzie firma Creative Labs, wprowadzając kolejne generacje urządzeń Sound Blaster. Początkowo były to karty z interfejsami ISA i PCI, obecnie PCI Express oraz USB. Największe znaczenie mają te ostatnie, bo są przydatne posiadaczom pecetów oraz laptopów.

    Obraz

    Główny konkurent Creative, czyli Asus, też nie pozostaje w tyle, oferując przynajmniej kilkanaście modeli kart Xonar do pecetów (do gier oraz szeroko pojętej rozrywki), a także kilkanaście modeli Xonar Essence dla osób wymagających najwyższej jakości. Oprócz tego w polskich sklepach można znaleźć karty innych, mniej znanych producentów.

    Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że większość osób potrzebuje porządnego dźwięku, szczególnie do filmów oraz gier, ale za przystępną cenę. Dlatego nie testowaliśmy najlepszych i najdroższych konstrukcji, za które trzeba zapłacić nawet po kilka tysięcy złotych. Najdroższe modele z naszego testu można kupić za 300–320 zł.

    Rodzaje dostępnych kart

    Kartę dźwiękową trzeba dobrać zależnie od używanego komputera, choć jasne jest, że największą uniwersalnością, a także prostotą instalacji cechują się urządzenia z interfejsem USB. Niekiedy są to małe karty, niewiele większe od pendrive’a, z jednym wejściem oraz jednym wyjściem dźwięku. Coraz częściej są produkowane w postaci osobnych urządzeń, stojących gdzieś w pobliżu komputera i połączonych z nim kablem USB. Taka konstrukcja umożliwia wyprowadzenie większej liczby złączy audio, kontrolek, regulatorów itp. Oczywiście jest też mniej poręczna, więc nie jest to idealne rozwiązanie dla każdego posiadacza laptopa.

    Wciąż dostępne są również karty PCI oraz PCI Express do montażu wewnątrz peceta. Przeważają oczywiście te z nowszym interfejsem, zazwyczaj jest to złącze PCIe w standardzie 1x, bo jego przepustowość 250 MB/s w zupełności wystarcza do transmisji dźwięku najwyższej jakości.

    Karta i jej parametry

    Karta dźwiękowa nie musi być urządzeniem skomplikowanym. Często zawiera tylko jeden układ firmy C-Media, Realtek czy VIA, który ma wszystkie niezbędne elementy pozwalające generować dźwięk. To rozwiązanie tanie, stosowane w prawie wszystkich płytach głównych pecetów oraz laptopów.

    Jednak zaawansowana obróbka dźwięku wymaga bardziej złożonej konstrukcji. Karta musi mieć procesor dźwięku, zapewniający jego przetwarzanie, np. generowanie efektów przestrzennych, korekcję częstotliwości, obsługę standardów Dolby czy DTS, przetwarzanie głosu rejestrowanego przez mikrofon itd.

    O ile jakość dźwięku nagrywanego nie jest bardzo ważna (to zwykle ludzka mowa), o tyle jakość dźwięku odtwarzanego ma kluczowe znaczenie. Jego cyfrowa postać jest przetwarzana na analogową przez przetwornik cyfrowo-analogowy, tzw. DAC . Robi on to z określoną częstotliwością (od 44,1 do 192 kHz) i określoną rozdzielczością (16 lub 24 bitów). Im szybciej i dokładniej dźwięk jest przetwarzany, tym lepsza wierność, a mniejsza zawartość zniekształceń i szumów (niepożądanych składników dźwięku).

    O wierności dźwięku świadczą różne parametry karty, najczęściej SNR, czyli stosunek sygnału do szumu, który powinien być jak największy – 90 dB jest dobrą wartością, ale są karty powyżej 100 dB, a nawet powyżej 120 dB. Inne ważne parametry to także zniekształcenia, np. harmoniczne THD czy intermodulacyjne IMD . Ich zawartość w sygnale podaje się w procentach.Oczywiście im jest ich mniej, tym lepiej – setne czy tysięczne części procenta świadczą o dobrej jakości karty dźwiękowej.

    Jak każdy sprzęt audio, karta dźwiękowa powinna się cechować przenoszeniem pełnego pasma akustycznego, czyli przynajmniej od 20 Hz do 20 kHz. Z reguły tak jest, bo układy elektroniczne nie mają problemów z takimi częstotliwościami (największy problem stwarzają głośniki). Dlatego producenci kart dźwiękowych zwykle nie podają pasma przenoszenia, choć powinni, bo niektóre karty gorzej radzą sobie z wysokimi częstotliwościami.

    Wyjścia i wejścia audio

    Obraz

    Nawet układy dźwiękowe zintegrowane z płytami głównymi mają po kilka złączy audio, a podstawą jest wyjście głośnikowe/słuchawkowe (oznaczone kolorem zielonym), wejście mikrofonowe (kolor różowy) oraz wejście liniowe (kolor niebieski). W najtańszych kartach USB tego trzeciego nie ma, ale jego rolę pełni wejście mikrofonowe. Za pomocą oprogramowania można zmienić funkcję, jaką ma pełnić.

    Lepsze karty mają więcej wyjść. Jeśli wspierają standard dźwięku przestrzennego 5.1, muszą mieć wyjście na głośniki tylne (czarne) oraz na głośnik centralny i sub- woofer (pomarańczowy). Jeśli wspierają dźwięk w standardzie 7.1, dodatkowo muszą mieć wyjście na głośniki boczne (brązowe). Każde z tych wyjść jest najczęściej stereofonicznym złączem minijack, więc obsługuje lewy i prawy kanał. Sporadycznie stosowane są gniazda cinch.

    Oprócz wymienionego zestawu złączy analogowych dobra karta powinna mieć także złącza cyfrowe, zgodne ze standardem S/PDIF. Mogą to być złącza optyczne, ale niekiedy są realizowane również jako elektryczne (typu cinch). Najczęściej są to wyjścia służące do wyprowadzenia wielokanałowego sygnału audio z komputera na wzmacniacz, ale jeszcze lepiej, jeśli oprócz nich karta dodatkowo ma wejścia, przez które może odbierać sygnał z telewizora, odtwarzacza cyfrowego i innych urządzeń zewnętrznych.

    Podsumowanie testu

    W teście uwzględniliśmy karty dźwiękowe wszystkich rodzajów, z czego sześć to urządzenia uniwersalne, z interfejsami USB, natomiast trzy karty są przeznaczone do montażu wewnątrz obudowy komputera.

    Wyposażenie

    Ten element obejmuje przede wszystkim zestaw złączy, w jakie jest wyposażona karta dźwiękowa. Właściwie nie zależy od typu karty, bo zarówno w modelu USB, jak i PCI Express, można zastosować wiele wejść i wyjść dźwięku. Jeśli na złączu karty PCIe brakuje miejsca na kolejne gniazda, można zastosować drugi śledź z kolejnymi złączami, jak zrobiła to firma Terratec (patrz zdjęcie poniżej).

    Jednak najwyższą ocenę za wyposażenie otrzymał Sound Blaster Omni 5.1. Zestaw złączy to jedno, ale urządzenie ma też np. pokrętło do regulacji siły głosu, a nawet podwójny mikrofon, przede wszystkim do wideokonferencji, bo w grach lepiej sprawdzi się jednak mikrofon zintegrowany ze słuchawkami. Dodatkowo, w zestawie z kartą dźwiękową znajduje się mały pilot zdalnego sterowania, którym można obsługiwać program Windows Media Center (inne programy są tylko częściowo z nim zgodne, np. nie działa przewijanie). Dodatkowo karta Creative ma polskojęzyczny sterownik, w którym można ustawiać mnóstwo opcji związanych z przetwarzaniem dźwięku. Wszystkie te elementy powodują, że w tej klasie cenowej karta nie ma sobie równych.

    Obraz

    Wśród kart PCI Express również najwyższą ocenę za wyposażenie otrzymał Sound Blaster Z. Karta jest świetnie wykonana, ma czerwone podświetlenie (to coś dla fanów moddingu), 5 złączy analogowych oraz dwa złącza optyczne (wejście i wyjście). Również w tym wypadku otrzymała dodatkowe punkty za mikrofon (jest to mikrofon zewnętrzny, na kabelku), dający mnóstwo możliwości sterownik, a także za to, że produkt został spolszczony.

    Jakość toru audio

    Nasze syntetyczne testy obejmowały przede wszystkim pomiar parametrów świadczących o jakości układów audio, ale należy zacząć od omówienia obsługi dźwięku przestrzennego. Na opakowaniu prawie każdej karty widnieje informacja, że potrafi ona odtwarzać dźwięk przestrzenny w standardzie 5.1 albo 7.1. Tymczasem karty za kilkadziesiąt złotych, jak DeLock USB Sound Adapter 7.1 lub Hama USB Sound Card 7.1 Surround mają tylko jedno analogowe wyjście stereofoniczne. Potrafią one odtwarzać tylko wirtualny dźwięk przestrzenny – dysponując zestawem głośnikowym 5.1 czy 7.1, nawet nie będziesz miał jak go podłączyć do takiej karty.

    Pozostałe karty radzą sobie świetnie z odtwarzaniem wielokanałowych ścieżek dźwiękowych w filmach czy grach. Oprócz tego są wyposażone w różne rozwiązania poprawiające brzmienie, choć oczywiście korzystanie z nich nie jest obowiązkowe. Największe możliwości mają karty Creative, z pakietem funkcji SBX Pro Studio. Oczyszcza on skompresowane utwory z zakłóceń, zwiększa wrażenie przestrzeni, podbija bas, poprawia słyszalność dialogów w filmach itp. Natomiast funkcja CrystalVoice poprawia jakość głosu rejestrowanego przez mikrofon, przede wszystkim dzięki usunięciu zakłóceń pochodzących z otoczenia.

    Pozostałe karty radzą sobie świetnie z odtwarzaniem wielokanałowych ścieżek dźwiękowych w filmach czy grach. Oprócz tego są wyposażone w różne rozwiązania poprawiające brzmienie, choć oczywiście korzystanie z nich nie jest obowiązkowe. Największe możliwości mają karty Creative, z pakietem funkcji SBX Pro Studio. Oczyszcza on skompresowane utwory z zakłóceń, zwiększa wrażenie przestrzeni, podbija bas, poprawia słyszalność dialogów w filmach itp. Natomiast funkcja CrystalVoice poprawia jakość głosu rejestrowanego przez mikrofon, przede wszystkim dzięki usunięciu zakłóceń pochodzących z otoczenia.

    Opisy wybranych kart dźwiękowych USB

    1. miejsce - Creative Sound Blaster Omni 5.1

    Obraz

    Karta podłączana do portu USB, której wysoka pozycja w teście jest wynikiem przede wszystkim dobrego wyposażenia. Ma bogaty zestaw wejść i wyjść audio, wbudowany mikrofon z funkcją redukcji zakłóceń ClearVoice, a także malutki pilot zdalnego sterowania, który służy do regulacji głośności oraz obsługi odtwarzania mediów. Produkt Creative, w przeciwieństwie do konkurencji, został spolszczony. Jakość dźwięku stoi na wysokim poziomie, przy odstępie sygnału od szumu 97,5 dB oraz zniekształceniach rzędu tysięcznych części procenta.

    Plusy
    • Jakość dźwięku
    • Wyposażenie sprzętowe
    • Dobry, polski sterownik
    Minusy
    • Brak cyfrowego wejścia audio

    2. miejsce - Asus Xonar U7

    Obraz

    Karta Asusa ma bardzo podobne możliwości do Sound Blastera Omni 5.1, zapewnia podobną jakość dźwięku, a częstotliwość próbkowania ma nawet wyższą (192 kHz). Ponadto obsługuje dźwięk przestrzenny w standardzie 7.1. O niższej ocenie zdecydowała trochę gorsza jakość wykonania, sterownik o dużo mniejszych możliwościach (zresztą po angielsku), brak dodatków, takich jak pilot zdalnego sterowania czy mikrofon. Karta jest mniej atrakcyjna również z tego powodu, że jej cena jest o kilkadziesiąt złotych wyższa.

    Plusy
    • Jakość dźwięku
    • Obsługa głośników 7.1
    Minusy
    • Słaby sterownik
    • Brak cyfrowego wejścia audio

    3. miejsce - Audiotrak Maya U5

    Obraz

    Firma Audiotrak nie jest tak znana, jak Asus czy Creative, ale również oferuje mnóstwo kart dźwiękowych. Model Maya U5 odtwarza dźwięk w standardzie 5.1, a wyróżnia się tym, że ma optyczne wyjście oraz wejście S/PDIF. Część elektroniczna (złącza) jest efektowna, ale obudowa robi gorsze wrażenie – same gniazda wyglądają dobrze, ale plastik jest mało solidny, elementy krzywo spasowane, całość nie ma nóżek zapobiegających ślizganiu się karty po biurku. Dla odmiany, Prodigy Cube ma solidną, stalową obudowę, za to instrukcję tylko po koreańsku.

    Plusy
    • Obsługa głośników 5.1
    • Wejście i wyjście optyczne
    Minusy
    • Przeciętny dźwięk
    • Przeciętny sterownik
    • Słaba jakość wykonania

    4. miejsce - DeLock USB Sound Adapter 7.1

    Obraz

    Tania karta dźwiękowa, identyczna z Hama USB Sound Card 7.1 Surround. Obie oferują niewiele więcej niż układy zintegrowane z płytami głównymi – jedynie wirtualny dźwięk 7.1 przez wyjście stereofoniczne. Mają też wejście mikrofonowe, sprzętową regulację głośności oraz wyciszanie mikrofonu i słuchawek. Według pomiarów także jakość dźwięku jest słaba, ale ta wynika z niemożliwości przeprowadzenia dobrych pomiarów, bo karty nie mają liniowego wejścia audio. Za to sterownik do urządzeń daje duże możliwości, choć jest po angielsku.

    Plusy
    • Wirtualny dźwięk 7.1
    • Niska cena
    Minusy
    • Słaby dźwięk
    • Słaba jakość wykonania

    Opisy wybranych kart dźwiękowych PCI Express

    1. miejsce - Creative Sound Blaster Z

    Obraz

    Karta oparta na układzie Creative Core3D, dzięki któremu zapewnia bardzo wysoką jakość dźwięku, a także wsparcie dla takich technologii, jak CrystalVoice czy SBB Pro Studio. Zajmuje jeden slot PCIe, ale ma spory zestaw złączy, bo oprócz wyjść 5.1 także osobne wyjście słuchawkowe, wejście liniowe (mikrofonowe), a nawet wyjście oraz wejście S/PDIF. Całość jest atrakcyjnie wykonana, procesor dźwięku podświetlony czerwonymi kontrolkami. Wyposażenie uzupełnia polskojęzyczny sterownik, dający duże możliwości konfiguracji dźwięku.

    Plusy
    • Wysoka jakość dźwięku
    • Dobry, polski sterownik
    • Atrakcyjne wykonanie
    Minusy
    • Brak cyfrowego wejścia audio

    3. miejsce - Asus Xonar DGX

    Obraz

    W porównaniu do kart Creative czy Terratec, model Xonar DGX jest ponad dwukrotnie tańszy, ale przez to ma mniej złączy (nie ma np. cyfrowego wejścia audio), jest też gorzej wykonany (np. ma plastikowe gniazda). Jednak nie wpływa to na jakość dźwięku, bo parametry, takie jak odstęp sygnału od szumu czy zniekształcenia nieliniowe są na dobrym poziomie. Dodatkowo karta zmieści się w obudowie niskoprofilowej, więc producent dodaje do niej krótszy śledź. Sterownik ma większe możliwości niż w przypadku zewnętrznych kart Asusa.

    Plusy
    • Dobra jakość dźwięku
    • Dobry sterownik
    Minusy
    • Brak cyfrowego wejścia audio
    • Słabsze wyposażenie

    Wybrane dla Ciebie