HardwareTest Lenovo ThinkCentre M900z

    Test Lenovo ThinkCentre M900z

    Gdy potrzebny jest duży ekran czy szybszy procesor, pecet okazuje się niezastąpiony. Firmom, które potrzebują sprzętu stacjonarnego, Lenovo proponuje komputery ThinkCentre.

    Test Lenovo ThinkCentre M900z

    Budowa

    ThinkCentre M900z jest komputerem typu all-in-one. Ma 24-calowy ekran Full HD, a z tyłu za nim wszystkie komponenty. Niektóre z nich są pecetowe (procesor Intel Core i7-6700), a inne zaczerpnięto z laptopów (moduł pamięci SO-DIMM, dysk 2,5”, napęd optyczny, interfejs Wi-Fi 802.11ac, Bluetooth). Wewnątrz obudowy mieści się też zasilacz. Dostępne są dwie wersje podstawy: standardowa i o regulowanej wysokości.

    Komputer ma sporo złączy. Wśród nich znalazło się sześć portów USB 3.0, Gigabit Ethernet i złącze audio. Najciekawszy jest jednak DisplayPort, który jest zarówno wejściem, jak i wyjściem wideo. Może więc służyć do podłączenia monitora (jako drugiego ekranu), jak i laptopa. Testowany model miał też kamerę Full HD z mikrofonem stereo.

    Użytkowanie

    Jak w przypadku wszystkich komputerów all-in-one, zaletą M900z jest łatwość uruchomienia – na dobrą sprawę wystarczy tylko podłączenie kabla zasilającego. Niestety w standardowej konfiguracji dostarczana jest przewodowa klawiatura i mysz. Bardziej eleganckim rozwiązaniem są opcjonalne urządzenia bezprzewodowe.

    Obraz

    Jeśli chodzi o wydajność, jest ona dostosowana do wymagań biurowych, choć w testowanym egzemplarzu było kilka braków. Procesor współpracował z odpowiednią pamięcią DDR4-2133, ale w konfiguracji jednokanałowej, co ograniczało jego wydajność. Wąskim gardłem okazał się dysk – lepszym rozwiązaniem byłby SSD. Całość jest bardzo energooszczędna, przy maksymalnym obciążeniu moc nie przekracza 94 W.

    Podobnie jak wszystkie biznesowe komputery Lenovo, również ten ma szereg rozwiązań producenta (Think Vantage, Solution Center), a także korzysta z technologii Intel vPro.

    Wybrane dla Ciebie