Test sportowych kamer wideo
Do fotografowania otaczającej rzeczywistości służyły kiedyś aparaty, a do filmowania kamery wideo. Ich rolę niemal całkowicie przejęły smartfony, ale tam, gdzie wymagana jest wytrzymałość na uderzenia czy odporność na wodę, lepiej sprawdzają się kamery sportowe. Przetestowaliśmy pięć takich urządzeń w cenach ok. 500 zł.
Zalety kamer sportowych
- Bardzo prosta obsługa – brak potrzeby kadrowania, ustawiania ostrości i innych parametrów.
- Wysoka wytrzymałość – odporność na kurz, wodę, wstrząsy czy upadek.
- Uniwersalność – możliwość nagrywania na spacerze, podczas jazdy na rowerze, pod wodą, w samochodzie.
Kamery sportowe należą do nielicznych już rodzajów sprzętu, które gwałtownie ewoluują. Rośnie wydajność, która pozwala rejestrować filmy 4K, zwiększają się możliwości aplikacji mobilnych, a oferta sprzętu i akcesoriów jest bogata jak nigdy dotąd. Łatwość obsługi i odporność na wodę czy kurz powodują, że kamera sportowa w wielu sytuacjach jest lepsza od przeciętnego aparatu czy smartfona.
Najważniejsze elementy
Kamery sportowe z reguły wyglądają bardzo podobnie, a w każdej z nich istotne są te same elementy. Liczy się szerokokątny obiektyw, który rejestruje nie tylko to, co dzieje się przed użytkownikiem, ale również obok niego. Ważny jest brak ruchomych, podatnych na uszkodzenia elementów. Matryca wysokiej klasy powinna zarejestrować obraz o odpowiednich kolorach i rozdzielczości, z jak najmniejszą ilością szumów. Procesor urządzenia powinien odpowiednio przetworzyć obraz i zapisać go na karcie pamięci.
Od wymienionych elementów zależy, jaką jakość będą miały zarejestrowane filmy i zdjęcia. Słabości ujawniają się szczególnie przy słabym oświetleniu. Niestety dopóki nie sprawdzi się interesującego urządzenia w akcji, nie sposób stwierdzić, która kamera będzie lepsza.
Wyposażenie
Kamery sportowe cechują się łatwością użytkowania. W najprostszej wersji urządzenia mają kilka przycisków i kontrolek, a parametry filmowania i fotografowania ustawia się za pomocą odpowiedniej sekwencji wciśnięć przycisków. Rejestruje się wszystko jak popadnie, a w domu dokonuje selekcji materiału.
Kamery zwykle mają też ekran, na którym można ustawić tryb pracy i niezbędne parametry, a także przeglądać filmy i zdjęcia. Droższe modele mają dodatkowo interfejs Wi-Fi do współpracy ze smartfonem i aplikacją mobilną. Oczywiście aplikacja jest tylko dodatkiem – kamera bez niej też może funkcjonować.
Akcesoria
Tym, co wyróżnia kamery sportowe, jest zestaw różnych akcesoriów. Najbardziej rozbudowane zestawy mają wodoszczelną obudowę, uchwyt rowerowy, gwint do statywu, mocowanie do szyby samochodu oraz do maski, mocowanie do kasku lub do umieszczenia bezpośrednio na głowie, szelki do przypięcia kamery do klatki piersiowej, monopod i wiele innych. Jedynie firma Xiaoyi jest wyjątkowo oszczędna – sprzedaje kamery bez jakichkolwiek akcesoriów.
Jeśli więc chcesz korzystać z kamery na wiele różnych sposobów, wybierz taką z bogatym wyposażeniem. Jeśli nie masz ochoty za to niepotrzebnie płacić, wybierz kamerę bez dodatków – w razie potrzeby dokupisz akcesoria. Warto doda ć, że system mocowań jest uniwersalny – rozwiązania poszczególnych producentów są ze sobą zgodne.
Możliwości i obsługa
Podstawową rolą kamer sportowych jest naturalnie rejestracja filmów i robienie zdjęć. Przydają się funkcja robienia zdjęć seryjnych, filmowanie ze zwiększoną szybkością, np. 60 lub 120 klatek na sekundę, a wolno zachodzące zdarzenia warto rejestrować na filmach poklatkowych lub zdjęciach robionych z interwałem np. kilku czy kilkunastu sekund. Na zdjęcia lub filmy można automatycznie nanosić datę i godzinę. Aby jeszcze bardziej zwiększyć uniwersalność urządzeń, producenci poszli dalej, upodabniając je do rejestratorów samochodowych.
Wszystkie te funkcje mają sens, jeśli użytkownik może łatwo je wykorzystać. Niestety mało która firma potrafi zaprojektować dobry. intuicyjny interfejs i aplikację mobilną.
Podrabiane produkty, podrabiane marki
Chińskie firmy, które początkowo kopiowały zachodnie produkty, już od dłuższego czasu produkują sprzęt wysokiej jakości. W efekcie same padają ofiarami innych firm produkujących podróbki, a cierpi na tym klient, który nie zawsze dostanie taki produkt, za jaki zapłacił. Dlatego bezpiecznie jest kupować urządzenia w autoryzowanych sklepach, a nie na Allegro.
Niestety, oficjalna sieć dystrybucji wygląda słabo, bo chińskie firmy nie przykładają do tego dużej wagi. Świetnym przykładem jest firma Viofo, producent kamer Sjcam. Pozornie jest pod trzema adresami: viofo.com, sjcam.com oraz sjcamhd.com. Tylko ta ostatnia strona jest oficjalna – na niej znaleźliśmy najnowszy firmware do kamer oraz listę zagranicznych dystrybutorów, w tym odnośnik do polskiej firmy Kompranet (www.sjcamhd.com.pl). Tymczasem kamery do naszego testu dostarczyła firma Sjcam-Poland (www.sjcam-poland.com), która podobno niedawno otrzymała autoryzację, o czym producent milczy. Niezależnie od dystrybutora, oryginalność kamer Sjcam potwierdza certyfikat na opakowaniu, z jednorazowym kodem–zdrapką.
Inaczej jest w przypadku Xiaoyi – firma istnieje pod adresem xiaoyi.com, nie podaje listy oficjalnych dystrybutorów, ale w Polsce prawdopodobnie przedstawicielem jest firma JBTS (xiaoyi.pl), od której otrzymaliśmy sprzęt do testu. Xiaomi jako producent smartfonów, tabletów, telewizorów, powerbanków czy słuchawek, w Polsce oficjalnie nie istnieje. Korzystając z tego, firmy takie jak Satnet (xiaomi.com.pl) czy Xiaomi Poland (xiaomi4you.pl) sprzedają urządzenia tej marki i są mylone z oficjalnym przedstawicielstwem.
Podsumowanie testu
W teście postawiliśmy na dobre kamery Full HD kosztujące ok. 500 zł. Tańsze modele mogą zawieść słabą jakością obrazu, a przewagą droższych jest głównie obsługa trybu 4K.
Wyposażenie
Większość kamer wygląda podobnie. Wyróżnia się Xiaoyi Yi Action – jako jedyna nie ma ekranu, można ją konfigurować za pomocą aplikacji mobilnej. Zestaw przycisków pozwala jedynie przełączać się między trybami foto i wideo, a także uruchamiać i zatrzymywać nagrywanie oraz włączać i wyłączać Wi-Fi.
Dobre wyposażenie ma Redleaf SJ5050+ OLED. Oprócz standardowego ekranu 2” z przodu ma dodatkowy ekranik OLED. Zastępuje on kontrolki, co nie zawsze dobrze się sprawdza – jadąc na rowerze, nie widzisz, co się na nim wyświetla.
Kamery wyraźnie różnią się pod względem wyposażenia dodatkowego. W zestawie z Xiaoyi znalazł się tylko kabelek USB, a Overmax ActiveCam 3.3 oprócz pudełka pełnego akcesoriów ma jeszcze jedno opakowanie z dodatkami.
Możliwości i obsługa
Ekran i wyświetlane na nim menu pozwala bezpośrednio wybrać tryb pracy (fotografowanie, filmowanie, odtwarzanie, konfiguracja), zmienić ustawienia (rozdzielczość, jakość zdjęć i filmów, czasem parametry takie jak korekcja ekspozycji, współczynnik ISO itp.), a także zobaczyć, co jest w danej chwili nagrywane. Takie możliwości dają wszystkie testowane kamery z wyjątkiem Xiaoyi.
Wszystkie uwzględnione w teście urządzenia mają interfejs Wi-Fi, który pozwala na łączność ze smartfonem i sterowanie za pomocą aplikacji mobilnej. Kamera Xiaoyi brak ekranu nadrabia właśnie bardzo dobrą aplikacją. Aplikacje innych producentów są przeciętnie funkcjonalne, a przede wszystkim brzydkie.
Wśród ciekawych możliwości warto wymienić pracę w trybie rejestratora samochodowego kamer Sjcam i Overmax – po włączeniu zasilania automatycznie rozpoczynają nagrywanie. Dodatkowo kamery Sjcam mają funkcję wykrywania ruchu, więc można wykorzystać je do dyskretnego monitoringu.
Niespodzianki
Niestety możliwości kamer nie do końca odpowiadają temu, co obiecują producenci, a nawet temu, co można znaleźć w menu. Przykładem jest tryb Time lapse w kamerze Redleaf, który powinien odpowiadać za zdjęcia z interwałem, a pełni rolę samowyzwalacza. Kamery Redleaf i Sjcam SJ5000 czasem się zawieszają, a niektóre elementy montażowe z zestawu Overmax nie pasują do siebie wzajemnie. Jest też pozytywny przykład – Overmax teoretycznie obsługuje tylko karty microSDHC, a w praktyce również microSDXC.
Jakość nagrań
Najwyższą ocenę za jakość nagrań otrzymała kamera Xiaoyi, choć niestety nie rekompensuje to słabego wyposażenia. Model ma najwyższą rozdzielczość nominalną i realną, szeroki kąt widzenia 120 stopni, a także dobrą funkcję usuwania zniekształceń geometrii. Kamera ma również najlepszy mikrofon. Zdecydowanie najsłabiej nagrywa kamera Overmax – ma najniższą rozdzielczość oraz dość wąski kąt widzenia.
W rzeczywistych warunkach, podczas jazdy, świetna okazała się kamera Sjcam M10 – obraz ma dobre kolory i jest szczegółowy (w słoneczny dzień, przy zapisie w trybie Full HD). Nieznacznie gorzej sprawdziła się druga kamera Sjcam. Kamera Redleaf SJ5050+ rejestrowała obraz zbyt jasny, ale nie wypalony. Najsłabszy, choć nadal akceptowalny, był obraz z kamery Overmax.
Ocena kamer zmienia się w warunkach nocnych. Najlepszą ostrość mają nagrania z kamery Redleaf, ale są tak ciemne, że w niektórych miejscach niczego nie widać. Przeciwieństwem jest kamera Xiaoyi – bardzo dobrze widzi w niemal całkowitej ciemności. Niestety nie nadaje się do nocnych czy nawet wieczornych wycieczek rowerowych, bo ruchomy obraz jest bardzo rozmazany. Nagrania z pozostałych kamer są dobre, ale też nie idealne – brakuje im przede wszystkim ostrości.
1. miejsce - Sjcam SJ5000 Wi-Fi
Kamera, która jest przykładem „wyważonego” produktu. W żadnej części testu (wyposażenie, możliwości, obsługa, jakość nagrań) nie jest najlepsza, a mimo to średnia wszystkich ocen cząstkowych przekłada się na najlepszą ocenę końcową. Wyposażenie kamery jest typowe – ma ona ekran, kilka przycisków, kontrolek i złączy, wbudowany interfejs Wi-Fi, a w komplecie wodoszczelną obudowę i kilka uchwytów. Umożliwia zapis filmów Full HD z szybkością 30 kl./s, a także robienie zdjęć o rozdzielczości do 14 Mpix. Użytecznymi dodatkami są tryby robienia zdjęć z interwałem i rejestratora samochodowego oraz funkcja wykrywania ruchu. Jakość nagrań w dzień i w nocy, a także parametry obrazu (kąt widzenia, rozdzielczość, kolory) nie budzą większych zastrzeżeń. Uwagi mamy do jakości wykonania menu ekranowego (jest ono brzydkie, mało intuicyjne i nie do końca przetłumaczone na polski) oraz aplikacji mobilnej (też nie wygląda ładnie, a poza tym nie umożliwia podglądu zapisanych nagrań).
- Bogate wyposażenie
- Ciekawe funkcje
- Bardzo dobre nagrania
- Jakość wykonania menu oraz aplikacji
- Najkrótszy czas pracy
2. miejsce - Sjcam M10 Wi-Fi
Kamera pozornie mniejsza od innych testowanych kamer sportowych, ale w praktyce nieco wyższa i zdecydowanie grubsza – jej kubatura jest podobna. Efekt uboczny miniaturyzacji stanowi wyjątkowo mały ekran o przekątnej tylko 1,5”. Za to samo menu ekranowe jest lepiej wykonane niż w SJ5000, a na boku urządzenia umieszczono dwa przyciski ułatwiające poruszanie się po nim. Poza tym wyposażenie kamery jest podobne jak modelu z pierwszego miejsca. Również zestaw funkcji jest zbliżony – obejmuje m.in. tryb samochodowy – a kamera zyskała dodatkowe punkty za łatwiejszą obsługę oraz dłuższy czas pracy na baterii. Zmierzona jakość obrazu jest niższa, przede wszystkim ze względu na niższą realną rozdzielczość (ok. 1000x1000 pikseli), a także mniejszy kąt widzenia (w poziomie 115 stopni). Filmy nakręcone w słoneczne dni wychodzą trochę lepiej, przede wszystkim są jaśniejsze, ale szczegółowość obrazu jest taka sama jak w przypadku SJ5000.
- Bogate wyposażenie
- Ciekawe funkcje
- Bardzo dobre nagrania
- Niska realna rozdzielczość
3. miejsce - Overmax ActiveCam 3.3
Kamera o typowym wyposażeniu i parametrach. Podobnie jak SJ5000 ma 2-calowy ekran, kiepskie menu ekranowe i kilka przycisków. Całość tworzy niezbyt intuicyjny w obsłudze produkt, choć po pewnym czasie można się do niego przyzwyczaić. Model ma interfejs Wi-Fi i współpracuje z apką Symagix – jest ona trochę lepsza niż Sjcam HD, ale nie umożliwia przeglądania nagranych filmów (dostępne są tylko zdjęcia), ma nieprzemyślaną strukturę menu i nie jest zbyt przyjemna dla oka. Kamera otrzymała najniższą notę za jakość nagrań, m.in. z powodu małej realnej rozdzielczości obrazu (ok. 600x600 pikseli). Filmy są niezłe, ale jeśli porównać je do kręconych przez inne modele, można mieć zastrzeżenia do szczegółowości. Producent próbuje nadrabiać braki akcesoriami, choć są one wątpliwej jakości. Oprócz standardowego zestawu uchwytów opakowanie zawiera etui z monopodem, mocowaniami samochodowym i na klatkę piersiową oraz innymi elementami, których rolę trudno określić, bo nie zostały nawet wymienione w instrukcji.
- Najlepsze wyposażenie dodatkowe
- Funkcje samochodowe
- Najniższa jakość nagrań
- Jakość wykonania menu oraz aplikacji
4. miejsce - Redleaf SJ5050+ OLED
Kamera ma spory potencjał, bo jako jedyna rejestruje filmy w trybach 4K (3840x2160) oraz 2.7K (2704x1524). W pierwszym przypadku szybkość sięga tylko 15 kl./s, co podważa użyteczność nagrań. Przy 2.7K jest to 24 kl./s, ale filmy są nieładne, sporo na nich szumów i artefaktów. Sensownymi trybami pozostają zatem 1080p30 lub 1080p60. Ujęcia nocne są wyjątkowo ostre i wyraźne, nagrania w dzień – nieco za jasne. Wszystkie mają wysoki bitrate, który nie przekłada się na ogólną jakość filmów. Zamiast kontrolek kamera ma dodatkowy ekran OLED, na którym wyświetla aktualny tryb pracy, długość nagrania, stan baterii i połączenia Wi-Fi. Ma całkiem proste, polskie menu, choć obsługa za pomocą trzech przycisków nie jest do końca intuicyjna. W menu jest kilka błędów, np. tryb Time lapse okazuje się samowyzwalaczem, a tryb seryjny pozwala wykonać tylko trzy zdjęcia w serii. Kamera czasem się zawiesza, a interfejs Wi-Fi jest póki co bezużyteczny, bo mobilna aplikacja Ez iCam nie chce łączyć się z urządzeniem.
- Dwa ekrany
- Tryby powyżej 1080p30
- Aplikacja mobilna nie działa
- Błędy w menu kamery
4. miejsce - Xiaoyi Yi Action
Jedyna w teście kamera bez ekranu, obsługiwana za pomocą dwóch przycisków. Jeden służy do włączania i wyboru trybu pracy (filmowania lub fotografowania), drugi do rozpoczynania nagrywania. Trzeci przycisk to włącznik interfejsu Wi-Fi, który służy do łączenia ze smartfonem i apką Yi Camera. Ta ostatnia jest dopracowana pod względem funkcjonalnym i graficznym, została też spolszczona. Pozwala korzystać np. z samowyzwalacza czy robić zdjęcia z interwałem. Kamerze brakuje trybu samochodowego. Oprócz trybu Full HD (do 50 kl./s) kamera ma również tryb 2K (nagrania 2304x1296 przy 25 kl./s) i robi zdjęcia o rozdzielczości do 16 Mpix. Ma najwyższą realną rozdzielczość, szeroki kąt widzenia, a także dobrze działającą funkcję korekcji zniekształceń. Jakość filmów jest bardzo dobra, a w nocy zadziwia wysoka czułość. Niestety dynamiczny obraz nocny w trybie Full HD jest bardzo rozmazany. Niestety w zestawie nie ma obudowy wodoszczelnej ani żadnego uchwytu, potrzebne elementy trzeba dokupić.
- Najwyższa ogólna jakość nagrań
- Dobra aplikacja mobilna
- Brak ekranu
- Brak elementów montażowych