Aktualności"Uprzedzenia ideologiczne" znikną z AI? Tego oczekuje administracja Trumpa

"Uprzedzenia ideologiczne" znikną z AI? Tego oczekuje administracja Trumpa

Amerykański Narodowy Instytut Standardów i Technologii zaktualizował swoje wytyczne, z których zniknęły wszelkie wzmianki nt. "uczciwości" lub "bezpieczeństwa" sztucznej inteligencji.

Sztuczna inteligencja
Sztuczna inteligencja
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Od naukowców współpracujących z amerykańskim Instytutem Bezpieczeństwa Sztucznej Inteligencji nie oczekuje się już, że będą gotowi pracować nad AI zdatną do określenia mianem "uczciwej", odpowiedzialnej" lub "bezpiecznej". Zamiast tego instytucja państwowa chce, aby z modeli sztucznej inteligencji zniknęły wszelkie przejawy stronniczości wobec konkretnych ras lub grup osób, co pozwoliłoby "zmniejszyć uprzedzenia ideologiczne, a w wyniku tego umożliwić ludzki rozkwit i konkurencyjność gospodarczą".

AI bez ograniczeń?

Rozesłane do badaczy na początku marca wiadomości nie tylko informują o odejściu od prac nad wykrywaniem i eliminowaniem przejawów dyskryminacji w poszczególnych modelach AI, które mogły nie spoglądać zbyt przychylnie w kierunku ludzi danej rasy, płci, religii, wieku, a nawet sytuacji materialnej. Zamiast tego rząd USA chce, aby sztuczna inteligencja powstała na terenie Stanów Zjednoczonych stawiała na pierwszym miejscu rzeczone państwo.

Część naukowców zajmujących się rozwojem AI nie kryje swojego zdziwienia i oburzenia wyglądem nowych wytycznych opublikowanych przez rządową agencję. Jak przekazał jeden z inżynierów w rozmowie z serwisem Wired:

Administracja Trumpa usunęła bezpieczeństwo, uczciwość, dezinformację i odpowiedzialność jako rzeczy, które ceni dla AI, co moim zdaniem mówi samo za siebie.

Anonimowy naukowiec w kontekście nowych wytycznych co do rozwoju AI

Z kolei, jak przekazała Stella Biderman – dyrektor wykonawcza organizacji non-profit Eleuther, która już od dłuższego czasu współpracuje z Instytutem Bezpieczeństwa Sztucznej Inteligencji USA:

Zmiany te pochodzą w dużej mierze prosto z Białego Domu. Administracja jasno określiła swoje priorytety i nie jest dla mnie zaskoczeniem, że przepisanie planu było konieczne, aby nadal istnieć.

Stella BidermanDyrektor wykonawcza organizacji non-profit Eleuther

Zdaniem wielu badaczy, zmiana podejścia do rozwoju sztucznej inteligencji i postawienie na nieograniczony, praktycznie niekontrolowany wzrost, może nieść ze sobą mało przyjemne skutki. Sporo osób, w tym te, które by się tego nie spodziewały, może stać się ofiarą dyskryminacji ze strony AI.

Amerykański Instytut Bezpieczeństwa Sztucznej Inteligencji został powołany do działania w 2023 r. przez administrację Bidena. Głównym zadaniem świeżo uformowanej instytucji było sprawowanie nadzoru nad rozwojem AI oraz szacowanie, czy dany model sztucznej inteligencji ma szanse okazać się niebezpiecznym. Donald Trump i spółka pozostawili wspomniany Instytut przy życiu, niemniej, jak widać, zmienili zasady jego działania.

Jak możemy przeczytać w nowych wytycznych, "aby utrzymać pozycję lidera, musimy opracować systemy sztucznej inteligencji, które są wolne od ideologicznych uprzedzeń lub programów społecznych". Dorzućmy do tego ogromne przedsiębiorstwa lobbujące za zniesieniem ograniczeń co do wykorzystania materiałów chronionych prawami autorskimi w procesie szkolenia AI i mamy przepis na stworzenie El Dorado dla firm, które dążą do stworzenia jak najpotężniejszego modelu sztucznej inteligencji, zasłaniając się przy tym rosnącą presją ze strony Chin i chęcią utrzymania Ameryki na stołku lidera branży AI.

Wybrane dla Ciebie