TechnologieW kosmosie i na ziemi

    W kosmosie i na ziemi

    W sieci można śledzić obiekty przemieszczające się w kosmosie, samoloty, statki oraz wiele pojazdów lądowych. Jest to możliwe dzięki udostępnianiu w czasie rzeczywistym ich geolokalizacji przez instytucje rządowe oraz prywatne z całego świata. Skąd biorą się te dane i jak można z nich korzystać?

    W kosmosie i na ziemi

    Dane o pozycji obiektów są zazwyczaj prezentowane na podkładzie kartograficznym, np. na Mapach Google lub mapie NASA. Śledzenie może odbywać się zarówno poprzez stronę WWW, jak i aplikacje mobilną. W tym drugim wypadku dodatkową atrakcją jest integracja danych z odczytami sensorów smartfona: GPS-u, akcelerometru oraz żyroskopu, dzięki czemu można wykrywać położenie śledzonych obiektów w otaczającej przestrzeni posługując się techniką rozszerzonej rzeczywistości.

    Śledzenie w kosmosie

    Najbardziej spektakularne efekty daje wykorzystanie aplikacji pozwalających śledzić lokalizację sztucznych satelitów. Jest to możliwe dzięki udostępnianiu przez Stany Zjednoczone informacji o położeniu wszystkich obiektów na orbicie okołoziemskiej. Podstawą systemu Space Surveillance Network (SSN), czyli sieci śledzenia przestrzeni kosmicznej, są radary wczesnego ostrzegania. Monitorują one przestrzeń kosmiczną w celu wykrycia ewentualnego ataku międzykontynentalnymi rakietami balistycznymi. Te potężne urządzenia opracowane w czasie zimnej wojny są w stanie w ciągu sekund obliczyć dokładną trajektorię obiektu poruszającego się w przestrzeni kosmicznej. Dodatkowych informacji systemowi dostarczają sensory optyczne o bardzo wysokiej rozdzielczości, które są, w przeciwieństwie do radarów wczesnego ostrzegania zlokalizowanych na terenie Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii oraz Grenlandii, rozmieszczone na całym świecie, często w bardzo egzotycznych miejscach, m.in na atolu Diego Garcia na Oceanie Indyjskim, na Hawajach czy w północnej Norwegii, za kołem podbiegunowym. Dodatkowe informacje do systemu płyną z innych urządzeń monitorujących przestrzeń, np. stacji kontrolnych satelitów GPS.

    Obserwowanie ISS

    Najbardziej interesującym z obiektów okrążających Ziemię i jednocześnie najjaśniejszym sztucznym satelitą jest Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS). Dzięki serwisom internetowym można na żywo śledzić jej pozycj, a także sprawdzić, kiedy znajdzie się w zasięgu wzroku w twojej lokalizacji. W pierwszej kolejności warto zajrzeć na stronę ISS Stormway (http://iss.stormway.ru), gdzie oprócz sprawdzania pozycji ISS na trzech mapach o różnej skali możesz na żywo oglądać obraz powierzchni Ziemi z kamery zainstalowanej na zewnątrz stacji, a także zajrzysz do środka dzięki kamerze nadającej na żywo obraz z wnętrzna rosyjskiego modułu mieszkalnego. Jeśli chcesz dowiedzieć się, kiedy będziesz mógł obserwować przelot stacji z miejsca swojego zamieszkania, zajrzyj do serwisu Heavens Above (www.heavens-above.com). W prawym górnym rogu strony wskaż swoją miejscowość, a następnie kliknij link Międzynarodowa Stacja Kosmiczna, by zobaczyć listę najbliższych przelotów.

    Obraz

    Wygodne podglądanie satelitów umożliwia także strona NASA iSAT (http://science.nasa.gov/iSat/). Spośród aplikacji mobilnych można polecić przede wszystkim program ISS Detector, który umożliwia lokalizowanie ISS. Aby śledzić inne obiekty, warto sięgnąć po aplikację Satellite AR, która wykorzystuje technologię rozszerzonej rzeczywistości, dzięki czemu można sprawdzić nazwę przelatującego satelity po prostu kierując w jego stronę smartfona.

    Śledzenie samolotów

    W przypadku ruchu lotniczego nie ma publicznego dostępu do danych pochodzących z radarów kontroli powietrznej, istnieje natomiast metoda pozwalająca na śledzenie większości samolotów pasażerskich. Wszystkie samoloty, które przewożą ponad 100 pasażerów, muszą mieć zainstalowany przekaźnik ADS-B, który transmituje niekodowaną informację o pozycji statku powietrznego ustaloną na podstawie odbiornika GPS. Sygnał ADS-B można odbierać w zasięgu ok. 250-400 km, podczas gdy radar pokładowy ma zasięg jedynie kilkudziesięciu kilometrów.

    Wyliczanie orbity

    Zanim dane z sensorów będą mogły być wykorzystane do wyznaczenia pozycji satelitów w danym czasie, muszą zostać wyliczone ich aktualne orbity. Zajmują się tym superkomputery będące w posiadaniu NASA oraz NORAD, czyli dowództwa obrony powietrznej Ameryki Północnej. Rezultatem obliczeń jest tzw. Two-Line Element (TLE), czyli kod zawierający dane, na podstawie których wyspecjalizowany program komputerowy potrafi precyzyjnie określić orbitę obiektu. Kody TLE są udostępniane za pośrednictwem serwisu Space Track (www.space-track.org).

    Przechwytywanie ADS-B

    Sygnał ADS-B nie jest automatycznie udostępniany online, więc do umieszczenia w internecie informacji o ruchu lotniczym konieczne jest korzystanie z rozmieszczonych na całym świecie odbiorników. Utrzymują je entuzjaści lotnictwa, którzy przechwycone informacje udostępniają agregującym je serwisom.

    Najlepszym serwisem do śledzenia samolotów, który korzysta z danych ADS-B, jest FlightRadar24 (www.flightradar24.com) oraz aplikacja mobilna o tej samej nazwie. FlightRadar24 korzysta ze wsparcia wolontariuszy, który przekazują dane ze swoich odbiorników, oraz danych radarowych udostępniane przez FAA, amerykańską agencję lotniczą. Oczywiście ze względu na to, że serwis bazuje na danych z odbiorników naziemnych, niemożliwe jest śledzenie pozycji statków powietrznych nad oceanami. Dane są dostarczane w czasie rzeczywistym, wiec korzystając z aplikacji mobilnej FlightRadar24 można sprawdzić, jaki samolot właśnie przelatuje nad głową. Warto zainwestować w aplikację mobilną w wersji Pro (kosztuje 10 zł), gdyż udostępnia podgląd nieba w trybie rozszerzonej rzeczywistości i pozwala szybko sprawdzić szczegółowe informacje o samolocie, który właśnie się pojawił.

    Śledzenie statków

    Obraz

    Na podobnej zasadzie można śledzić także statki na morzach. Według przepisów Międzynarodowej Organizacji Morskiej, wyspecjalizowanej agencji ONZ kontrolującej bezpieczeństwo na oceanach, każdy statek o wyporności przekraczającej 300 ton musi mieć na pokładzie system lokalizacji AIS, który nadaje informacje o pozycji, prędkości i kursie. Zadaniem systemu jest przede wszystkim unikanie kolizji, a także pomoc w nawigacji i kontroli ruchu statków. Podstawowym źródłem danych jest GPS, którego odczyty są uszczegóławiane informacjami z systemu nawigacyjnego statku. Podobnie jak w systemie lotniczym dane są transmitowane na niekodowanych częstotliwościach i można je odbierać za pomocą stacji lądowych. Zasięg sygnału AIS na poziomie morza wynosi ok. 70 km.
    Położenie statków ustalane na podstawie danych systemu AIS można śledzić w serwisie MarineTraffic (www.marinetraffic.com/pl/) i w powiązanej z nim płatnej aplikacji mobilnej o tej samej nazwie. Alternatywą jest bezpłatne FindShip.

    Podobnie jak FlightRadar24, MarineTraffic zbiera informacje korzystając ze wsparcia entuzjastów, którzy instalują odbiornik AIS, a następnie przesyłają przez internet dane o przepływających w pobliżu statkach. Ponieważ śledzenie odbywa się za pośrednictwem stacji na lądzie, zasięg obejmuje tylko strefy przybrzeżne. W przypadku akwenów zamkniętych, takich jak Morze Bałtyckie czy Morze Śródziemne, pozwala to śledzić cały ruch morski.

    Ruch lądowy

    Nadajniki transmitujące pozycję GPS instaluje się także na rozmaitych pojazdach lądowych. Jako kanał transmisji danych wykorzystywana jest najczęściej sieć komórkowa GSM. Nie ma zintegrowanej usługi internetowej, która pozwalałaby śledzić informacje o pojazdach różnych firm, ale wiele instytucji udostępnia takie dane na własnych stronach internetowych. Ruch pociągów pasażerskich poruszających się w Polsce można śledzić na stronie http://infopasazer.intercity.pl/, z kolei http://mapapociagow.pl/ pozwala śledzić pociągi Przewozów Regionalnych. Dane o lokalizacji autobusów PKS znajdziesz pod adresem http://pcformat.pl/u/1767. Funkcja śledzenia jest też wykorzystywana przez zakłady komunikacji miejskiej – z takiego narzędzia korzystają m.in. mieszkańcy Wrocławia (http://pcformat.pl/u/1768).

    Samodzielne zbieranie danych o ruchu lotniczym

    Wystarczy do tego tuner naziemnej telewizji cyfrowej DVB-T w kluczu USB oraz darmowe oprogramowanie. Tuner musi odbierać sygnał o częstotliwości 1090 MHz (serwis FlightRadar24 poleca urządzenia z chipami RTL2832U/E4000 lub RTL2832U/R820 T, które odbierają sygnał 25 MHz-1700 MHz), a podczas jego instalacji trzeba użyć dostępnego w wersji na systemy Windows alternatywnego sterownika Zadiq. Następnie należy zainstalować pakiet RTL1090, który odbiera sygnały z samolotów, a także aplikację, która prześle odebrane informacje do bazy danych serwisu FlightRadar24. Nagrodą za dostarczanie danych jest bezpłatny dostęp do pełnej wersji aplikacji mobilnej oraz wersji premium strony WWW, która wyświetla więcej szczegółów na temat ruchu lotniczego. Dokładne informacje i oprogramowanie znajdziesz na stronie www.flightradar24.com/hardware.

    Wybrane dla Ciebie