WWWygodnie i szybko
Do przeglądania stron WWW nie musi służyć systemowy Internet Explorer. W sieci istnieje wiele programów, które z powodzeniem potrafi ą zastąpić produkt Microsoftu. Dowiedz się zatem, czy warto zmieniać swoje przyzwyczajenia.
W artykule znajdziesz:
- Opis możliwości popularnych przeglądarek
- Cechy dobrego programu do przeglądania stron WWW
- Test czterech najpopularniejszych przeglądarek internetowych
Nowy użytkownik globalnej sieci zwykle zaczyna swoją przygodę ze stronami WWW od programu Internet Explorer. Aplikacja ma niewątpliwą zaletę: jest dostarczana razem z systemem operacyjnym, a co za tym idzie, nie trzeba jej instalować. Jednak z czasem internauta dowiaduje się o istnieniu innych programów i ich dodatkowych możliwościach, z których chętnie by korzystał. Dlatego warto poznać funkcje najpopularniejszych przeglądarek, które są dostępne w sieci zupełnie za darmo. Często opcje takich programów oferują różne rozwiązania i są dostosowywane do potrzeb różnych grup użytkowników. Przesiadka z jednego programu na drugi też nie powinna sprawić żadnych problemów. Z aplikacji podobnie się korzysta, a funkcje, którymi się różnią, można szybko poznać.
Obsługa i zgodność ze standardami
Aplikacja umożliwiająca surfowanie po internecie powinna być przede wszystkim łatwa w obsłudze i mieć przyjazny interfejs. Na dalszym etapie pracy z programem przydają się też takie udogodnienia, jak prosty menedżer pobierania czy moduł blokujący wyskakujące okienka.
Wygodę korzystania z aplikacji zapewnia możliwość modyfikacji programu. Najkorzystniejsza jest sytuacja, w której nie tylko można dodawać nowe rozszerzenia, ale jeszcze dowolnie modyfikować wygląd aplikacji. Dobrze jest, gdy każdy element da się usunąć lub przestawić, a w jego miejsce wprowadzić inny przycisk lub pasek narzędziowy.
Istotną rzeczą, na którą zwróciliśmy uwagę podczas testu, jest poprawne wyświetlanie odwiedzanych witryn. Tylko Internet Explorer w dalszym ciągu nie radzi sobie z poprawnym zaliczeniem testu Acid2 opracowanym przez organizację Web Standards Project. Test ma za zadanie pomóc przeglądarkom internetowym w spełnieniu standardów wyznaczanych przez organizację W3 C. Podczas sprawdzianu badana jest poprawność interpretowania stylów CSS (od których zależy wygląd strony), a także oznaczeń HTML.
Dlaczego tyle funkcji?
Bogactwo funkcji w Operze czy dodatków w Firefoksie może przestraszyć początkującego użytkownika. Jednak w miarę używania dodatkowych opcji okazuje się, że praca bez gestów myszy, możliwości wywołania przypadkowo zamkniętej zakładki czy użycia przycisku „Wklej i przejdź” staje się irytująca.
Przydatne są także narzędzia do obsługi RSS i wbudowany klient pocztowy z książką adresową. Oczywiście wszystkie funkcje można zastąpić dodatkami i osobnymi programami. Nie każdemu jednak odpowiada wzbogacanie przeglądarki odrębnymi aplikacjami blokującymi okienka pop-up, wspomagającymi w stopniu podstawowym pobieranie danych, czytnikiem RSS czy modułem zapisującym ulubione strony i zarządzającym nimi. Takie podstawowe czynności powinien spełniać program do przeglądania stron WWW.
Cechy dobrej przeglądarki WWW
- WYGODNY INTERFEJS Ma za zadanie zagwarantować intuicyjną obsługę. Najczęściej używane przyciski powinny zostać trafnie rozmieszczone i być łatwo dostępne.
- BEZPIECZEŃSTWO Wykryte luki w zabezpieczeniach programu powinny być usuwane w ciągu kilku dni. Dodatkowym plusem programu jest moduł chroniący użytkownika przed phishingiem.
- WZBOGACANIE FUNKCJI Atutem aplikacji jest możliwość wzbogacenia programu o przydatne rozszerzenia. Dzięki temu każdy użytkownik ma wpływ na funkcje i wygląd programu.
Podsumowanie testu
Przeglądarka powinna umożliwiać użytkownikowi pracę na kilku zakładkach (z otwartymi witrynami) w jednym oknie programu. Taką opcję zapewniają wszystkie testowane produkty (także Internet Explorer w wersji 7). Wygodna jest możliwość otwierania dodatkowych stron na kartach w tle, bez konieczności opuszczania aktualnie odwiedzanej strony, lub wywołanie (ostatniej) omyłkowo zamkniętej zakładki. Takiego ułatwienia nawigacji nie stwarza popularny IE i windowsowy Safari.
W pracy z zakładkami niezbędna jest możliwość automatycznego i ręcznego zapisywania sesji. Jeżeli już korzystasz z kart, to zazwyczaj masz otwartych kilka witryn, które mozolnie wyszukiwałeś w sieci. Omyłkowe zamknięcie programu lub zawieszenie się aplikacji czy systemu nie może powodować utraty cennych informacji. Kolejne uruchomienie przeglądarki powinno automatycznie odtworzyć poprzednią sesję, a także pozwolić na wczytanie innych już zapisanych. Takie poczucie bezpieczeństwa zapewnia Opera i częściowo Firefox. Co prawda, inne testowane aplikacje ostrzegają przed zamknięciem sesji, jednak do jej zapisania i odtworzenia potrzeba dodatkowych działań. Te programy nie sprawdzą się w wypadku chwilowej awarii programu czy systemu.
Wtyczki, skórki i efekty specjalne
Funkcje przeglądarek można rozszerzyć za pomocą wtyczek, a dzięki skórkom zmienić szatę graficzną aplikacji. Prym w tej dziedzinie wiedzie Firefox. Ogrom udostępnionych dodatków pozwala rozwijać przeglądarkę w dowolnym kierunku. Dodatki ma także Opera, w której wersji 9. wprowadzono widgety. Są to niewielkie aplikacje, które korzystają z silnika Opery. Dodatki instaluje się z poziomu programu, wykorzystując witryny i serwery producenta. Wśród widgetów są zarówno mniej ambitne projekty, takie jak zegarek czy prosta gra, ale także bardziej przydatne rozszerzenia, np. klient P2P sieci BitTorrent.
W IE istnieją tylko nakładki, które modyfikują zarówno szatę graficzną, jak i funkcje przeglądarki. Są to oddzielne aplikacje (korzystające z silnika IE), które trzeba pobrać z internetu i zainstalować w systemie. Do najpopularniejszych należą Maxthon i Avant Browser. Największe możliwości konfiguracji pasków narzędziowych daje Opera – przemieszczanie całych elementów programu, wstawianie nowych przycisków, usuwanie istniejących oraz decydowanie o sidebarach.
Wygoda i obsługa
Nawet najbardziej funkcjonalna przeglądarka traci z powodu nieprzemyślanego rozmieszczenia przycisków i ukrytych funkcji. Zwłaszcza te ostatnie powinny być dobrze wyeksponowane. Wszystkie testowane przeglądarki mają podobne interfejsy i sposób obsługi. Wyróżnia się Opera, którą można sterować za pomocą gestów myszy i głosu. Ta ostatnia funkcja jest tylko w wersji angielskiej i wymaga poprawnej i wyraźnej wymowy poleceń. Gesty dostępne są także w IE oraz Firefoksie, ale dopiero po zainstalowaniu jednego z rozszerzeń.
Korzystanie z przeglądarki często sprowadza się do wyszukiwania informacji. Dlatego producenci postanowili zintegrować najpopularniejsze wyszukiwarki z programem. Największe możliwości daje Opera i Firefox. Z poziomu programu można wyszukiwać informacje zarówno w wyszukiwarkach, jak i encyklopediach oraz słownikach. W Operze można przypisać stronie jedną z liter alfabetu, by przeszukując zbiory witryny, wpisać w polu adresu przed zapytaniem przypisaną jej literę. Minusem IE jest brak wbudowanego modułu zarządzającego pobieraniem plików. Nieskomplikowane menedżery pobierania mają pozostałe testowane przeglądarki. Dzięki nim można na osobnej zakładce obserwować ściąganie, zatrzymać lub wznowić pobieranie.
Bezpieczeństwo
Luki w bezpieczeństwie zdarzają się we wszystkich testowanych aplikacjach. Liczy się jednak szybka reakcja producenta programu (wydanie poprawionej wersji). Zagrożenia wykryte w Operze czy Firefoksie są usuwane bardzo szybko, najczęściej następnego dnia po ich zauważeniu. Nie można tego powiedzieć o przeglądarce Microsoftu. Zgłoszone w niej luki często czekają nawet kilka miesięcy, a niektóre w ogóle nie zostają naprawione.
Dobry wybór
Zdecyduj, czy wystarczy ci przeglądarka systemowa, czy też pokusisz się o funkcjonalną Operę z ciekawymi rozwiązaniami lub prostego Firefoksa, którego możliwości możesz sam zwiększać. Pozostaje jeszcze nowy (do systemu Windows) program firmy Apple – aplikacja Safari, która oprócz ciekawego i oryginalnego wyglądu nie oferuje niczego szczególnego.
1. miejsce - Opera 9.23
Nowa wersja norweskiego produktu oferuje użytkownikowi zdecydowanie najwięcej funkcji. Pod tym względem z Operą może konkurować jedynie dobrze skonfigurowany i wzbogacony o wtyczki Firefox. Główne zalety przeglądarki Opera to ciekawie zaprojektowany, wygodny interfejs z dobrze rozmieszczonymi przyciskami oraz panelami, dzięki którym użytkownik może skutecznie eksperymentować, dodając, usuwając czy przemieszczając praktycznie wszystkie elementy aplikacji. Dużym plusem programu jest także możliwość sterowania nim za pomocą gestów myszy i poleceń głosowych. Do 9. wersji przeglądarki dodano tzw. widgety, które mają za zadanie rozszerzać funkcje aplikacji. Korzystając z nich, można wzbogacić Operę o gry, dodatkowe elementy i przydatne narzędzia. Na uwagę zasługują także liczne skórki, dzięki którym można dowolnie zmieniać szatę graficzną programu.
- Duża liczba funkcji
- Szybkie usuwanie prywatnych danych
- Gesty i duże możliwości konfiguracji
- Niedostosowanie do wszystkich technologii
- Praca minimalnie wolniejsza od pozostałych przeglądarek
2. miejsce - Firefox 2.0
Prawie niewyczerpane źródło rozszerzeń i bogactwo dodatków to główne zalety produktu. Firefox w wersji podstawowej jest niewielki, ale też niezbyt bogaty w funkcje. Dopiero trafny dobór wtyczek i odpowiednia konfiguracja sprawią, że aplikacja może konkurować z pozostałymi przeglądarkami. Od wersji 2. zadbano o automatyczne przywracanie sesji po awaryjnym wyłączeniu peceta. Zdecydowanie przydałaby się funkcja automatycznego zapamiętywania otwartych kart podczas zwykłego zamykania przeglądarki (jak w Operze). Firefox ma moduł zabezpieczający użytkownika przed podejrzanymi stronami (phishingiem) oraz oferujący skuteczną blokadę natrętnych reklam – program zaliczył aż 11 testów z wyskakującymi reklamami w różnych odmianach. Jednak aplikacja nie przechodzi bezbłędnie testu Acid2. Rozwiązanie tego problemu przewidziano dopiero w kolejnej wersji zapowiadanej na koniec 4. kwartału tego roku.
- Bardzo dużo wtyczek
- Niewielkie rozmiary i szybkie działanie
- Ubóstwo funkcji w wersji podstawowej
3. miejsce - Internet Explorer 7
IE 7, chociaż dużo lepszy od swojego poprzednika, dopiero teraz ma rozwiązania, które konkurencja wprowadziła już dawno temu. Zdecydowanym plusem jest (nareszcie!) praca na wielu zakładkach w jednym oknie programu. Niestety, nadal straszą braki w podstawowych funkcjach. Warto wspomnieć chociażby o prostym menedżerze pobierania, którego nadal nie zastosowano, czy funkcji tak prozaicznej, jak przywrócenie przypadkowo zamkniętej zakładki. Przydatną nowością w IE jest podgląd wszystkich otwartych kart w jednym oknie, a także wbudowana ochrona antyphishingowa. W przeglądarce razi natomiast brak dobrego wspierania sieciowych standardów takich jak CSS. Microsoft nie ma w planach nawet zamiaru poprawienia błędów. Internet Explorer, mimo wielkich zmian, nadal pozostaje programem dla mniej wymagających internautów i goni konkurencję. Jeśli jednak utrzyma takie tempo, zawsze będzie zostawał daleko w tyle.
- Korzystanie z zakładek
- Łatwa obsługa
- Brak menedżera pobierania
- Brak wspierania podstawowych technologii
4. miejsce - Safari 3.0
W czerwcu do grona przeglądarek do systemów Windows dołączył nowy produkt. Safari jest aplikacją dobrze znaną użytkownikom komputerów firmy Apple. Program oferuje wygodną pracę z zakładkami, moduł blokujący wyskakiwanie okienek reklamowych i wbudowane wyszukiwarki. Plusem aplikacji jest oryginalny wygląd przeniesiony bez zmian z Mac OS X. Program jest jeszcze w fazie beta i jego działanie pozostawia wiele do życzenia. Safari potrafi odmówić posłuszeństwa w najmniej oczekiwanym momencie. Pierwszą wadą, na którą użytkownik szybko zwróci uwagę, jest brak możliwości zachowywania otwartej sesji lub zapisywania jej automatycznie. Przeglądarka ma prosty moduł wspomagający pobieranie plików z internetu. Cieszą także drobiazgi w stylu przycisku Snap back, pozwalającego wrócić do witryny, z której rozpoczęto poszukiwania. Gadżet przydatny zwłaszcza przy odwiedzinach obszerniejszych witryn.
- Atrakcyjny wygląd
- Ciekawe funkcje
- Utrudniona praca w sesjach
- Wątpliwa stabilność programu (wersja beta)