AktualnościByły CEO Intela sądzi, ze mamy do czynienia z bańką AI

Były CEO Intela sądzi, ze mamy do czynienia z bańką AI

Zdaniem Pata Gelsingera, pełniącego do niedawna funkcję prezesa Intela, mamy do czynienia z bańką AI. Co istotne, mężczyzna jest zdania, że nie pęknie ona jeszcze przez najbliższych kilka lat, a więc inwestorzy powinni spać spokojnie.

Intel
Intel
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

Okazuje się, że były prezes Intela, Pat Gelsinger, podziela pogląd, że mamy do czynienia ze swoistą bańką AI. Technologia ta wciąż dynamicznie się rozwija, a inwestorzy pompują w zajmujące się sztuczną inteligencją firmy tony gotówki. Wiele osób jest zdania, że prędzej czy później sektor ten czeka niemiła niespodzianka i załamanie. Gelsinger jest jedną z nich, niemniej nie sądzi on, aby miało to nastąpić w przeciągu najbliższych, a raczej w bardziej odległej przyszłości.

Kiedy pęknie bańka AI?

Pat Gelsinger, który odszedł z Intela grudniem 2024 roku i został zastąpiony przez Lip-Bu Tana, miał okazję wystąpić w programie Squawk Box emitowanym przez CNBC. W trakcie rozmowy mężczyzna podzielił się swoimi poglądami na temat obecnego boomu na sztuczną inteligencję i inwestowania w jej producentów. Jak powiedział:

Czy znajdujemy się w bańce AI? Oczywiście. Oczywiście, że tak. To znaczy, jesteśmy podekscytowani. Przyspieszamy. Wkładamy ogromną siłę w ten system.

Pat Gelsinger

Najistotniejszym fragmentem wypowiedzi jest jednak ten, w którym Gelsigner podkreślił, że owa bańka prawdopodobnie pobędzie z nami jeszcze przez co najmniej kilka najbliższych lat. Uwadze byłego szefa Intela nie umknął fakt, że wiele przedsiębiorstw dopiero co zaczęło zyskiwać na produkcji i udostępnianiu modeli sztucznej inteligencji. Rozwój AI do tanich przedsięwzięć nie należy, a firmy walczące o dominację na wciąż kształtującym się rynku muszą zabiegać o względy klientów, nierzadko przy tym tracąc. Oczywiście większość z nich oferuje dostęp do planów premium, jak ma to miejsce w przypadku ChataGPT (OpenAI), Gemini (Google) i Groka (xAI), niemniej można śmiało zakładać, że osoby niewydający ani grosza na ich usługi są lwią częścią bazy użytkowników.

Nie zmienia to faktu, że sztuczna inteligencja zdaje się pieśnią przyszłości, a Intel za kadencji Gelsingera przegapił swoją okazję do wykorzystania tego faktu na swoją korzyść. Do tego zdarzenia również odniósł się wywiadzie Pat, który bez skrępowania stwierdził, że "na przestrzeni ostatnich 15 lat korporacja podjęła wiele złych decyzji" oraz "spóźniła się z AI".

Inni też widzą zagrożenie

Pat Gelsinger nie jest przy tym jedynym (acz już byłym) przedstawicielem Big Techu, który wspomniał o bańce AI. Wyznawcą podobnego poglądu jest m.in. Sam Altman z OpenAI, które dostarczyło światu popularnego czatbota w postaci ChatGPT. Jak podaje redakcja Business Insider, Altman otwarcie zasugerował istnienie bańki, podobnie jak Joe Tsai będący współzałożycielem chińskiego koncernu Alibaba. Poglądów wspomnianych panów nie podziela zaś Jensen Huang, czyli prezes Nvidii. Gigant z Santa Clara jest bodaj największym zwycięzcą masowej popularyzacji sztucznej inteligencji, więc w jego interesie zdecydowanie leży, aby podtrzymywać optymistyczne nastroje co do przyszłości tej technologii.

Po zakończeniu swojej wieloletniej przygody z Intelem Pat Gelsinger został partnerem generalnym w firmie venture capital Playground Global.

Jakub Dmuchowksi, redaktor pcformat.pl

Wybrane dla Ciebie