"Każde dobrze wykorzystane narzędzie stanowi dodatek do pracy zespołu kreatywnego". Twórcy Baldur's Gate 3 tłumaczą się z wykorzystania AI w swoim nowym projekcie
Oparte na sztucznej inteligencji narzędzia są wykorzystywane podczas produkcji Divinity, czyli nowej gry twórców Baldur's Gate 3. Larian Studios zapewnia, że AI nie zastępuje żywych pracowników i zostało postawione w roli pomocnika ułatwiającego radzenie sobie z najbardziej mozolnymi zadaniami. W finalnej wersji produktu ponoć nie znajdziemy ani śladu materiałów wygenerowanych przez algorytmy.
Sztuczna inteligencja, choć znienawidzona przez graczy wyczulonych na każdy jej przejaw (i trudno im odmówić powodów do przyjęcia takiej postawy), jest coraz częściej implementowana na potrzeby procesów produkcyjnych przez studia deweloperskiego. Dla przykładu, południowokoreański wydawca Krafton postanowił przekształcić się w "firmę stawiającą na AI", w związku z czym jej pracownicy zostali poproszeni o stopniowe rozglądanie się za alternatywnym zajęciem. Larian Studios, mimo że również ma zamiar skorzystać z dobrodziejstw oferowanych przez sztuczną inteligencję, ponoć nie zdecydowało się na tak drastyczny krok i wciąż na pierwszym miejscu stawia ludzi oraz ich talent.
Sztuczna inteligencja pomaga wyprodukować Divinity
Baldur's Gate 3 stało się jednym z największych growych objawień minionych lat. Ten pokaźnych rozmiarów tytuł udowodnił, że na rynku wciąż panuje zapotrzebowanie na klasyczne RPG-i, które jedynie zyskują za sprawą odświeżonej formuły i częściowego odejścia od utartych formuł wszechobecnych ponad dwie dekady temu. Dzieło Larian Studios stało się jednym z żywych przykładów na to, że gry mogą być traktowane jak sztuka i tym bardziej wiele osób zabolał fakt, iż kolejny projekt dewelopera, zatytułowany Divinity, powstaje przy akompaniamencie AI.
Swen Vicke, szef studia, w rozmowie z Bloombergiem przekazał, iż odpowiedzialna za Divinity ekipa korzysta z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji. Wykorzystywane są one przede wszystkim do takich zadań jak dopieszczanie prezentacji w PowerPoincie, generowanie tymczasowych opisów oraz szykowanie wstępnych zarysów grafik koncepcyjnych. Vincke dość dobitnie przy tym zaznaczył, że wszystkie wypociny algorytmów znikną przed premierą gry, a tytuł, który otrzymamy, będzie składał się w stu procentach z twórczości ludzi z krwi i kości.
Wspomniany serwis opisał jednak sytuację w sposób, jakoby Larian forsował wykorzystanie generatywnej AI, co prawdą nie jest i do czego osobiście odniósł się napomknięty Sven Vicke.
Jak napisał w poście opublikowanym na X-ie, studio posiada zespół złożony z 72 artystów, z czego aż 23 jest odpowiedzialnych za przygotowywanie oryginalnych grafik koncepcyjnych. Producent nie ma zamiaru rezygnować z ich pracy, a wręcz przeciwnie – wciąż poszukiwane są nowe osoby na takie stanowiska. Dalsza część oświadczenia Vincke'a prezentuje się następująco:
Zostałem wyraźnie zapytany o grafikę koncepcyjną i wykorzystanie przez nas sztucznej inteligencji generatywnej. Odpowiedziałem, że używamy jej do poszukiwania pomysłów. Nie powiedziałem, że używamy jej do tworzenia grafiki koncepcyjnej. Tym zajmują się artyści. Są to rzeczywiście artyści światowej klasy. Używamy narzędzi AI do poszukiwania inspiracji, tak samo jak używamy Google i albumów sztuki. Na bardzo wczesnych etapach tworzenia koncepcji używamy jej jako wstępnego szkicu kompozycji, który zastępujemy oryginalną grafiką koncepcyjną. Nie ma porównania.
Po więcej informacji w tym temacie twórca Baldur's Gate 3 odesłał do artykułu opublikowanego na łamach GameSpot, acz również Polygon otrzymał pokaźną dawkę doniesień na temat Divinity i sztucznej inteligencji.
Swoją wypowiedź Vincke zakończył stwierdzeniem, iż "kreatywni ludzie zostali zatrudnieni ze względu na swój talent, a nie ze względu na swoją zdolność do podążania za poleceniami wydawanymi przez maszynę". Szef Larian Studios zaznaczył, że studio daje swoim artystom wolną rękę w eksperymentowaniu z różnymi narzędziami i jeśli któryś z nich uzna dane oprogramowanie za pomocne, może z niego korzystać celem ułatwienia sobie życia.
Jakub Dmuchowski, redaktor pcformat.pl