PlayStation 5 dostanie więcej mocy? Sony szykuje następcę PSSR

Od premiery PlayStation 5 Pro minęło już pół roku, a gier, które są w stanie wykorzystać pełnię mocy konsoli, wciąż jest względnie niewiele. Inną kwestią pozostaje to, że oferowana przez konsolę technologia upscalingu, PSSR, cudów nie jest w stanie zdziałać, szczególnie w zestawieniu z produktami konkurencji, jak choćby DLSS od Nvidii. Nie dziwi więc, że Sony postanowiło opracować kolejną wersję PSSR – a przynajmniej tak głoszą plotki.

Pogłoski o trwających nad następcą PSSR pracach pochodzą od youtubera Moore's Law Is Dead, który to w przeszłości podzielił się już ze światem prawidłowymi informacjami na temat PlayStation 5 Pro oraz tytułowego upscalera – i to kawał czasu przed ich premierą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jeśli wierzyć przekazanym przez mężczyznę informacjom, Sony obecnie zajmuje się szkoleniem swojej nowej sieci neuronowej o niewielkiej wadze. W domyśle ma ona pozwolić na szybsze skalowanie obrazu niezależnie od bazowej rozdzielczości gry. Jak zauważyła redakcja Wccftech, oznacza to, że prawdopodobnie PSSR (PlayStation Spectral Super Resolution) pożegna się z dolnym limitem 864p, jako że obecnie jest to minimalna rozdzielczość obsługiwana przez technikę.

Jak podkreślił Moore's Law Is Dead w swoim filmie, Japończycy chcą umożliwić swojej nowej konsoli uruchamianie gier w rozdzielczości 4K przy 120 klatkach na sekundę lub w 8K przy 60 klatkach na sekundę. Uwaga została zwrócona również na fakt, że PSSR 2 (o ile tak będzie się nazywała opisywana technika) ma oferować znacznie szerszy zakres rozdzielczości, wliczając w to 1080p oraz 1440p w stałych 120 FPS-ach. Obecny upscaler służy wyłącznie do skalowania obrazu do rozdzielczości 2160p, czyli 4K.

Należy mieć na uwadze, że powyższe dane nie pochodzą od producenta i pozostają niepotwierdzone. Co więcej, nie ma informacji na temat spodziewanego terminu debiuty kolejnej odsłony PSSR. Trudno więc stwierdzić, jak długo przyjdzie nam poczekać na debiut nowej techniki. Cała nadzieja w Sony, które być może zdecyduje się odnieść do plotek i osobiście je zdementuje lub potwierdzi.

Same techniki upscalingu coraz bardziej zyskują na popularności i trudno odmówić im skuteczności. Nowa seria kart graficznych Nvidii reklamowana jest przede wszystkim korzyściami wynikającymi z implementacji innowacyjnej technologii generowania klatek, nawet nadchodzący Nintendo Switch 2 będzie korzystał z DLSS celem zapewnienia wysokiej jakości obrazu przy solidnej (i stałej) liczbie klatek. Z kolei AMD niedawno pochwaliło się kolejną odsłoną swojego FSR, znanego również jako FidelityFX Super Resolution. W przeciwieństwie do swoich poprzedników, FSR działa jedynie z nowymi Radeonami z serii RX 9000. Jak więc widać, nie tylko Sony dokłada wszelkich starań, aby udoskonalić swoją technologię skalowania obrazu.