Prezes Nvidii odwiedzi TSMC. W tle rozmowy o nowym chipie dla Chin

Mimo rekordowej wyceny Nvidia nie ma ostatnimi czasy zbyt przyjemnej egzystencji. Zdawać by się mogło, że zniesienie przez administrację Donalda Trumpa ograniczeń na eksport zaawansowanej technologii do Chin jest dobrym omenem, niemniej w międzyczasie okazało się, że Państwo Środka nie jest już tak skore do przyjęcia technologii giganta z Santa Clara. Lokalni regulatorzy doszli do wniosku, że układy H20 mogą być niebezpieczne, jako że podobno ulokowane zostały w nich tylne furtki umożliwiające zdalne wyłączenie urządzeń na życzenie amerykańskiego rządu. Problem w tym, że przed ogłoszeniem wspomnianego oskarżenia Nvidia zdążyła zamówić u TSMC wykonanie 300 tys. egzemplarzy rzeczonych chipów, licząc na to, że rozejdą się one jak ciepłe bułeczki.

Czy wizyta szefa Nvidii w TSMC ma więc związek z niesławnymi układami H20? Niewykluczone, aczkolwiek, wedle świeżych informacji, korporacja rozpoczęła pracę nad nowym typem chipów, roboczo zatytułowanym B30A i to prawdopodobnie na ich temat chce porozmawiać Huang. Pewności w tym kontekście mieć nie możemy, jako że zapytany o cel odwiedzin stolicy Tajwanu Jensen odrzekł jedynie, że jego głównym celem jest zawitanie w siedzibie Taiwan Semiconductor Manufacturing Company Limited.

Wedle słów prezesa giganta technologicznego, spotkanie z szefostwem TSMC ma przybrać formę podziękowań, jako że to właśnie ta firma pomogła stworzyć sześć zupełnie nowych układów, wliczając w to procesor graficzny oraz procesor fotoniczny będący częścią superkomputerów opartych na architekturze Rubin. Huang przekonuje, że w towarzystwie swoich partnerów biznesowych spędzi zaledwie kilka godzin i ucieknie od razu po zakończeniu obiadu. Tajwańczycy postanowili jednak nie przepuszczać takiej okazji, w związku z czym Jensen został poproszony o wygłoszenie mowy dotyczącej filozofii zarządzania przed swoim odlotem.

Jak podaje redakcja Reuters, w związku z panującymi w Chinach nastrojami Nvidia poprosiła część swoich dostawców o wstrzymanie prac nad produkcją chipów H20. Trudno orzec, czy TSMC znalazło się wśród tych firm, aczkolwiek kilka źródeł zaznajomionych z tematem było w stanie potwierdzić, że prośba taka trafiła m.in. do Foxconnu. Amerykańskie przedsiębiorstwo uzasadniło ją chęcią wyzbycia się w pierwszej kolejności produktów zalegających w magazynach, a biorąc pod uwagę, że Chińczycy nie są aktualnie zbyt skorzy do dokonywania zakupów, może to nieco potrwać.

Aby odzyskać zaufanie rządu w Pekinie, a przy okazji nie pozwolić konkurentom na zagospodarowanie niezwykle lukratywnego rynku, Nvidia planuje wypuścić na rynek wspomniane układy B30A. Pogłoski wskazują na to, że nowa technologia będzie bardziej wydajna od H20, niemniej ostatnie słowo do powiedzenia w jej kwestii będą mieli amerykańscy politycy. To oni podejmą decyzję co do tego, czy produkt jest zgodny z wytycznymi i można prowadzić jego sprzedaż na terenie Chin.